Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry. Piękne zdjęcia dziewczyny!!
Mnie dziś cała noc łapały skurcze w nodze, co chwile się budziłam. Muszę spytać lekarza o dodatkowy magnez. I mam wrażenie ze coraz cześciej/ intensywniej czuje ruchy małego, zwłaszcza wieczorami
)
Aha i czy tez macie wilczy apetyt?? Ja jestem wiecznie głodna!!
Co u was??Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 08:30
-
To trzymam kciuki, zeby pasowal!Mikuśka wrote:Morning
Pytam o foteliki bo kuzynka ma mi dac ten besafe ale jak nam nie podpasuje to będziemy musieli cos kupic
Tak przeglądałam testy bezpieczeństwa to ten wypada super

Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
O tak... Tak jak się w pierwszym trymestrze zaczęło, to nie odpuszcza do terazrebe wrote:
Aha i czy tez macie wilczy apetyt?? Ja jestem wiecznie głodna!!
Co u was??
Na szczęście już nie mam takich faz na bułę z masłem, teraz praktycznie WSZYSTKO mi smakuje i to 3x bardziej niż przed ciążą
-
I ja jestem glodomorem
nie jem dużo na raz ale co 2-3 godziny muszę coś zjeść bo inaczej mam dziurę w brzuchu 
Jedyne co to staram się zdrowo, póki warzywa i owoce jeszcze są sezonowe i nie naładowane toną chemii. Najwięcej szczęścia w tym że mnie do słodyczy nie ciągnie. Kiedyś byłam strasznym łasuchem na słodkie, teraz nawet jak coś zjem to zupełnie bez smaku. Mogłoby tak zostać

PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI
cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Dziewczyny może to głupie pytanie , ale czy wam na późniejszym etapie ciąży - 8 tydzień zanikły objawy ciążowe?
Piersi mnie nie bolą.... nawet powiedziałabym że są deko mniejsze, nie czuje się zmęczona, kompletnie bezobjawowo...
Wiem , że pewnie napiszecie żebym się cieszyła , bo co niektóre z was mają z tym problem , ale trochę się tym martwię....
Człowiek naczyta się tych głupich internetów , że to zły znak i potem się przejmuje...palyna -
palyna wrote:Dziewczyny może to głupie pytanie , ale czy wam na późniejszym etapie ciąży - 8 tydzień zanikły objawy ciążowe?
Piersi mnie nie bolą.... nawet powiedziałabym że są deko mniejsze, nie czuje się zmęczona, kompletnie bezobjawowo...
Wiem , że pewnie napiszecie żebym się cieszyła , bo co niektóre z was mają z tym problem , ale trochę się tym martwię....
Człowiek naczyta się tych głupich internetów , że to zły znak i potem się przejmuje...
Kochana ostatnio pytałam o to samo...od jakiegoś czasu oprócz kłucia w podbrzuszu i lekkiego bólu nic mi nie dolega... strasznie się tym martwię 🤔 jeszcze doczytałam o tej metforminie, że dziewczyny biorą prawie do 20tyg , a mi dr kazał odstawić po wizycie serduszkowej... jutro wizyta, a ja odchodzę od zmysłów...mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko dobrze ❤️Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Oooo widzisz ja też mam jutro wizytędiversik89 wrote:Kochana ostatnio pytałam o to samo...od jakiegoś czasu oprócz kłucia w podbrzuszu i lekkiego bólu nic mi nie dolega... strasznie się tym martwię 🤔 jeszcze doczytałam o tej metforminie, że dziewczyny biorą prawie do 20tyg , a mi dr kazał odstawić po wizycie serduszkowej... jutro wizyta, a ja odchodzę od zmysłów...mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko dobrze ❤️

No oby było wszystko dobrze,ja sobie powtarzam że każda ciąża jest inna i każda z nas inaczej ją przechodzi
palyna -
Palyna, tak, to zupełnie normalnepalyna wrote:Dziewczyny może to głupie pytanie , ale czy wam na późniejszym etapie ciąży - 8 tydzień zanikły objawy ciążowe?
Piersi mnie nie bolą.... nawet powiedziałabym że są deko mniejsze, nie czuje się zmęczona, kompletnie bezobjawowo...
Wiem , że pewnie napiszecie żebym się cieszyła , bo co niektóre z was mają z tym problem , ale trochę się tym martwię....
Człowiek naczyta się tych głupich internetów , że to zły znak i potem się przejmuje...
Moim pierwszym i jedynym jak do tej pory ciążowym objawem jest brzuch
A tak to czuję się naprawdę dobrze i zupełnie jak nie w ciąży. Nigdy mnie nic nie bolało, nie miałam mdłości, wymiotów, zgagi, spuchniętych nóg i tych innych mało przyjemnych przygód. Piersi mi nie urosły, no może minimalnie, ale wciąż noszę stare biustonosze. Ok. miesiąc temu miałam kilka dni, kiedy bardzo bolały mnie sutki, ale przeszło.
Ciesz się
-
Palyna, u mnie objawy tez znikały, a potem wracały. Największą schizę miałam, jak byłam w 9 tc w szpitalu z krwawieniem, a cycki przestały boleć... oczywiście internet mi mówił, że to zły znak. Teraz juz wiem, że nie.
Co do apetytu, to u mnie bez szału, chociaż i tak jest progres, bo jem juz normalne porcje i ogólnie wszystko. Tak jak miałam w pierwszym trymestrze wstręt do słodyczy, tak teraz zdarza mi się coś słodkiego zjeść. -
Aaa no i sushi jadła bym bez przerwy, szkoda ze mnie na to nie stać :p a przed ciążą nie miałam aż takiego smaku na nie.
-
Wstręt do słodyczy - Boże ześlij na mniePatryka89 wrote:Palyna, u mnie objawy tez znikały, a potem wracały. Największą schizę miałam, jak byłam w 9 tc w szpitalu z krwawieniem, a cycki przestały boleć... oczywiście internet mi mówił, że to zły znak. Teraz juz wiem, że nie.
Co do apetytu, to u mnie bez szału, chociaż i tak jest progres, bo jem juz normalne porcje i ogólnie wszystko. Tak jak miałam w pierwszym trymestrze wstręt do słodyczy, tak teraz zdarza mi się coś słodkiego zjeść.
Ja przez ostatni tydzień zjadłam wiecej , aniżeli przez ostatnie poł roku...palyna -
Asiula86 wrote:A ja mam do Was pytanie - w którym mniej więcej tygodniu ciąży miałyście już fizycznie wózek w domu?
Ja mam od teraz 22 tc, poszło zamówienie i miało iść kilka tygodni...a po tygodniu kurier zawitał do drzwi i mamy już, wiec bardzo mnie to cieszy, bo mogłam go zobaczyć i poczuć, ze tak to jest prawda w naszym domu będzie mały cud już niebawem 🧡💛🧡💛
A fotelik kupiliśmy tez i padło na Cybex Aton 5, dla tego ze nam się podobał, ma wszystko co konieczne, dobre opinie. A później kupimy kolejny.
Ja słodyczy przed ciaza nie lubiłam, teraz może i ochotę mam, ale niestety przy cukrzycy ciążowej nie mogę wiec po problemie.
Co do apetytu to mam raczej taki, ze jem bo muszę jeść regularnie przy cc, ogólnie mam 0 kg na plusie wiec się cieszę, bo akurat przed ciaza na lekach i różnych sterydach przytyłam bardzo dużo i mam z czego zrzucać.
@Palyna ja nie miałam bolących piersi, czy jakiś tam mega objawów. Trochę mdłości, wymiotów i boli brzucha, pojawiały się i znikały, wiec spij spokojnie.
@Bajka bądź dzielna i trzymam kciuki by jednak udało Wam się wyjść na weekend do domku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 11:29
Asiula86 lubi tę wiadomość

IUI 1 - 30.01.2019
IUI 2 - 27.02.2019 
23.04.2019 - IVF
4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
16.08.2022- powrót po ❄️
5.09.2022 - transfer
12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭
24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
25.05.2023 - beta 383 😍
26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
13.06.2023 - ❤️
„Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.” -
Bajka moze lepiej ze jextes pod stałą opieką. Wiem ze czas sie dluzy . Ja byłam 5 dni a miałam być tylko 1 i tak przeciągali. Gdyby mąż mi śniadania i kolacji nie przywoził to bym chyba tam umarła z głodu. Jak masz fajne towarzystwo to też czas inaczej leci. Oby wszystko się unormowało i żebyś szybko wróciła do domku .Bajka_88 wrote:KeepCalm czy te sterydy bolą. Trochę tak. Pierwszy nie az tak bardzo , ale drugi robiła mi bardzo młoda położna i myślałam że mi pośladek rozsadzi 😂. Ogólnie bardzo cukier po tym skacze.
No niestety skurcze są. Zobaczymy co dziś na ktg wyjdzie. Narazie pakują we mnie magnez. Ale szczerze wątpię żeby mnie wypuścili. Boziu, że ja wcześniej nie brałam większej ilości magnezu w domu. Ale prowadząca nie kazała ☹️. Może uniknęła bym szpitala. -
Rebe mnie też kurcze w łydkach łapią co wieczór. Magnez niestety nie pomaga . Nogi mam położone wyżej i to trochę pomaga . Ja póki co nie czuję nic . Czekam każdego dnia aż coś poczuje ale pewnie to będzie tak nagle. Póki co nie mam napadów głodu.rebe wrote:Dzien dobry. Piękne zdjęcia dziewczyny!!
Mnie dziś cała noc łapały skurcze w nodze, co chwile się budziłam. Muszę spytać lekarza o dodatkowy magnez. I mam wrażenie ze coraz cześciej/ intensywniej czuje ruchy małego, zwłaszcza wieczorami
)
Aha i czy tez macie wilczy apetyt?? Ja jestem wiecznie głodna!!
Co u was?? -
Ja też metformine odstawialam do 12 tc. W pierwszej ciazy bralam jakos do 16 tc i wszytsko ok za kazdym razem.Makt wrote:Ja bym to najlepiej skonsultowała z endokrynologiem czy diabetologiem (zależy u kogo jesteś pod opieka). Ginekolodzy trochę się boja metforminy w ciąży bo nie ma jasnych wytycznych i niektórzy podchodzą ze co nie jest zalecane to jest zakazane, ale jest już trochę badań które wykazują ze stosowanie leku przez cały 1 trymestr przynosi dużo korzyści dla obojga (i matki, i dziecka). Myśle ze tez dużo zależy od twoich wynikow, czy były bardzo zle i lek był konieczny. Nie mniej mnie moja pani endokrynolog kazała brać siofor do 14 tc i zarówno lekarz w klinice jak i pani doktor, która będzie dalej prowadzić moja ciąże, się z tym nie kłócą
co mnie cieszy, bo pierwszego gina, do którego normalnie chodzę na kontrole, odrzuciłam właśnie przez to, ze kazał mi odstawić metformine, a ja jednak mam większe zaufanie do mojej pani endokrynolog 
Makt lubi tę wiadomość
-
Patryka, ja juz nawet nie o koncu macierzynskiego myslalam, ale za duzo znajomych kp do 2-3rż bo im pozniej tym ciezej bylo odstawic, a dzieci przy ludziach urzadzaly histerie, ze chca tu i teraz i takie tam...
Jakos tak chcialam tego uniknac i odstawic, poki jeszcze tak nie kumala czaczy i nie bylo to dla niej zadna trauma itp...
Palyna, ja jedynie co w ciazy mialam to na samym poczatku metaliczny posmak, a pozniej to juz w sumie tylko rosnacy brzuch...
Piersi nie bolaly i nie urosly, nie wymiotowalam, nic mi nie puchlo, energii mialam za czterech, duzo wiecej jak przed ciaza, chodzilam na 10km spacery, do samego konca aktywnie, nawet kilka dni orzed porodem jeszcze nad jezioro jezdzilismy, chudlam zamiast tyc... no nic nie bylo typowe
Mikuska, to fakt, cena troche powalala i ja sama dluuugo sie zastanawialam, czy napewno brac ta, bo ter mnie ta cena razila...
Zamowilam chyba ze 2-3tyg przed porodem dopiero, przekonana przez meza, bo ja sie caly czas mega wahalam... ale teraz ani troche nie zaluje i stwierdzam, ze to jeden z moich ulubionych gadzetow i jedne z najlepiej wydanych pieniedzy przy kompletowaniu wyprawki...
My dzis juz zaliczylysmy basen
Teraz mala ma drzemke a ja czas na kawkeWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 12:59
Patryka89 lubi tę wiadomość


Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1









