WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Dziewczyny, ja ogólnie nie jestem osobą, która jakoś wielce się schizuje ale.. zaczął się u nas 18. tydzień, to już prawie połowa, a po mnie jakoś specjalnie nie widać, że jestem w ciąży! W dodatku nie czuję jeszcze żadnych ruchów, nic a nic.. i się zastanawiam czy wszystko w porządku, czy Tadzik rośnie w ogóle w tym moim brzuchu czy coś jest „nie halo” :( widziałam zdjęcia dziewczyn, które są na tym etapie co ja i większość ma już ładnie zarysowane brzuszki, a u mnie nic.
    Fakt jest taki, że nie jestem osobą mega szczupłą, przed ciążą nie miałam płaskiego brzucha, trochę tłuszczyku się na nim odłożyło. Uspokójcie mnie proszę, że to dlatego „ciążowa piłeczka” jeszcze mi się nie wybija :(

    Jak było u Was? No i co z tymi ruchami?

    Catlady, jakbym słyszała siebie haha
    Od dzisiaj leci u mnie 14 tydzień i też codziennie oglądam swój brzuch w lustrze :) nawet dzisiaj rano próbowałam wmówić mężowi, że już coś zaczyna być widać, to tylko uśmiechał się do mnie z politowaniem haha
    Kochana, też w ogóle nie czuję się, jakbym była w ciąży. Gdyby nie to, że nie mam @ i codziennie oglądam zdjęcia mojego Maleństwa, to byłoby zupełnie normalnie. Tym bardziej, że nie miałam żadnych ciążowych dolegliwości w 1 trymestrze.
    Także chyba musimy uzbroić się w cierpliwość :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2019, 14:19

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Ja rodziłam 3 tyg przed terminem. Moi mieli 2480 i 2780.
    Kurcze u ciebie to kruszynka jest.
    Kurcze szpital a szpital. Mi non stop wciskali mm chociaż chciałam do cycka przystawiać , żeby tylko chłopcy nadrobili wagę urodzeniową. A myślałaś o stosowaniu wzmacniaczu mleka?? Tylko musiałabyś ściągać pokarm 🤦. Maleństwo masz na piersi?
    Ściągam pokarm i mm daje. Do poniedziałku musimy sie ogarnac to nas wypuszcza inaczej bedenie wyla. Syn chce żebym wracała i badz twardy.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój brzuch w 19tc
    87ba50b0d2.jpg

    A to w 23tc :-)
    842ba78d5.jpg

    Wszystko przed wami. Wtedy myślałam ze mam taki ogromny brzuch..teraz patrzę się na te zdjęcia z rozrzewnieniem!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2019, 17:06

    Niusia3045, glittergold lubią tę wiadomość

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glittergold wrote:
    Ja wczoraj pierwszy raz wyszłam sama z domu 🙈 wlanie musiałam pędzić po biustonosz do karmienia. Zostawiłam nakarmione, śpiące dziecko, 10 razy się upewniałem czy mąż zostanie z nim sam. Dawno tak szybko nie jechałam samochodem 😂 zakupy w mega biegu, duży stres. Wróciłam a syn nawet się przez ten czas nie obudził i nie ruszył 🙂 jednak mimo wszystko długo chyba nie powtórzę tej akcji.

    Wczoraj mieliśmy tez wizytę u pediatry, wszystko jest w porządku. Odzyskaliśmy wagę urodzeniowa z nawiązką, już się tak bardzo nie stresuje tym kp, widać, ze są efekty. Nie chciałam tego pisać wcześniej, ale była u nas na początku tygodnia teściowa i mały był niespokojny, bo miał podrażniona dupke. Do tego wiem, ze był głodny, ale skoro wpadła na pół godziny i chciała go koniecznie nosić na tekach to pomyślał, ze nic się nie stanie jak przesuniemy delikatnie karmienie. Chciałam dobrze, żeby sie nacieszyła wnukiem. Oczywiście wsiadła na mnie, ze dziecko jest niedożywione i powinno dostawać mm. I nie powiedziała mi tego w twarz tylko dzwoniła do męża i nasłała na niego nawet szwagra. Płakałam przez to całe dwa dni ale uparcie karmiłam tylko swoim mlekiem i teraz nie żałuje. Niesmak jednak pozostał.
    Muszę to napisać... no co za pinda! A mąż stanął w Twojej obronie? Mój to dziękuję za porady i mówi że pomyślimy nad tym. Jest zbyt grzeczny bo ja to od razu stawiam granicę, ja będę matka i ja decyduję. A moją teściowa, której szczerze nie lubię zapytałam na początku ciazy jak zaczęła swoje wywody, kiedy mamusia skończyła medycynę bo mnie to chyba ominęło.
    Ale mi się ciśnienie podniosło... słońce nie przejmuj się, wiem że chcesz dla Maluszka jak najlepiej bo to Twój cały świat, ale jesteś jego mamą i wiesz co najlepsze dla Twojego dziecka. ♥️

    glittergold lubi tę wiadomość


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady ja w tym czasie też miałam.mizerny brzuszek. A ruchy poczułam dopiero po 21tc. Więc kochana nie panikuj 😊. Wszystko jest napewno dobrze.

    Patryka szybkiego powrotu do zdrowia. Dbaj o siebie i odpoczywaj dużo.

    Co do świąt to chciałabym gdzieś w gościnę pojechać. Nie mam czasu porządnie zjeść na codzien a co dopiero wigilię szykować. Od rana próbuje zrobić naleśniki na krokiety i ugotować pieczarki. No chłopcy nie dają mi dzisiaj nic zrobić. A to jeść a to pielucha. Oni jedzą co 2h. Masakra jakaś 🤦☹️.
    Na wigilię zapewne teście przyjadą, moi rodzice w pierwsze święto. Z tą różnicą że moja mama jedzenie przywiezie a tamci przyjadą w gościnę. Już mi się wszystkiego odechciewa. Nawet słowem się nie odezwali czy w czymś mi pomóc ☹️. 24 grudnia chyba pożyczę im udanej wigilię i pójdę spać.
    To miały być pierwsze takie święta a ja ich już nie chcę ☹️.

    Glittergold olej babę. Organizm kobiety wie jakie mleko wyprodukować, żeby było dobre dla maluszka. Może teraz mniej przybiera na wadze, ale w końcu się rozkręci. Moje chłopaki dostawały w 90% moje i rosną jak na drożdżach.
    I następnym razem, jeżeli wypada czas karmienia, przeproś gosvini idź karmić. To nie oni są najważniejsi tylko ty i mały człowiek. Sama widzisz jak potraktowała cię "kochana mamusia"

    glittergold lubi tę wiadomość

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Dziewczyny, ja ogólnie nie jestem osobą, która jakoś wielce się schizuje ale.. zaczął się u nas 18. tydzień, to już prawie połowa, a po mnie jakoś specjalnie nie widać, że jestem w ciąży! W dodatku nie czuję jeszcze żadnych ruchów, nic a nic.. i się zastanawiam czy wszystko w porządku, czy Tadzik rośnie w ogóle w tym moim brzuchu czy coś jest „nie halo” :( widziałam zdjęcia dziewczyn, które są na tym etapie co ja i większość ma już ładnie zarysowane brzuszki, a u mnie nic.
    Fakt jest taki, że nie jestem osobą mega szczupłą, przed ciążą nie miałam płaskiego brzucha, trochę tłuszczyku się na nim odłożyło. Uspokójcie mnie proszę, że to dlatego „ciążowa piłeczka” jeszcze mi się nie wybija :(

    Jak było u Was? No i co z tymi ruchami?
    U mnie też nie było widać brzucha bardzo długo, zmienił się jego kształt i chyba tylko ja to widziałam 😁 w 25 tygodniu brzucha zaczął rosnąć jak szalony. Chociaż mój brat jak zobaczył zdj to stwierdził, że wyglądam jakbym zjadła sporego kebaba A nie była w 6 m-cy ciazy:D nic się nie martw. Jak na badaniach wszystko gra to korzystać z tego że możesz się swobodnie ruszać A co do ruchów dziecka to myślę że już niedługo :) zalezyvtez jak masz łożysko. U mnie koło 22tc mama była w stanie wyczuć kopniaczka. Ja czułam już coś od 20 bo wcześniej nie byłam pewna czy to dziecko czy mój brzuch😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2019, 16:26


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • glittergold Autorytet
    Postów: 594 440

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Na szczęście mąż mnie poparł. Mam tez wsparcie w rodzicach pod tym kątem. Szanuja nasze decyzje bez zbędnych komentarzy. Dzisiaj teść tylko powiedział, ze to dobrze, bo zaoszczędzimy dużo pieniędzy na mm, jakby tylko o to chodziło... na szczęście na razie nie przyjeżdzają i nie denerwują mnie bardziej.

    Marianka@87 lubi tę wiadomość

    dqpr9vvjyz29b92v.png
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i patrzcie jak to wszystko się układa w życiu... Z jednej strony teściowe, ciotki i inne "życzliwe" osoby z mnóstwem porad, a jak faktycznie trzeba pomóc przy prostych czynnościach to nie ma kto A jeszcze się w gości zapowiadają... my że względu na zaawansowaną ciaze zostajemy w Szwecji niestety sami.. nie mam zamiaru się niczym przejmować na święta bo dopiero skończyłam chodzić do pracy ale zaskoczyli mnie znajomi. Wyobraźcie sobie że zapytali mnie czy nie potrzebuje pomocy w sprzątaniu czy prasowanie, oni wyjeżdżają na gotowe święta u rodziców, więc chętnie nam pomogą 🙀 inni znajomi zaprosili nas na wigilię bo przecież nie będę nic szykować i nie mogą pozwolić żebyśmy sami siedzieli (typowi Brazylijczycy, którzy uważają że pełny dom to błogosławieństwo i szczescie)
    A moja teściowa? Zero! Nic nie zapytała jak to będziemy robić w święta itd. Jedyne co ja interesuje to to że pierwsza wnuczka (bratanica meza) jest okropnie chora, bo ma katarek I nie wiadomo czy przyjadą na święta... dziewczynka ma 9 lat...
    (moja mama to chociaż ubolewa nad tym że sami będziemy i wysłała opłatek, bo jest z tych mocno wierzacych)
    Więc czasem to nie rodzina okazuje się najblizsza😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2019, 17:19


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • glittergold Autorytet
    Postów: 594 440

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka a Twoi chłopcy chcą jeść co 2h czy masz takie zalecenie żeby ich tak często karmić?

    My w święta zostajemy w domu. W wigilie przyjadą moi rodzice z gotowym jedzeniem a cześć pomogą zrobić na miejscu.
    W drugi dzień świat będą u nas teściowie. Teściowa dała wczoraj mężowi surowego całego krolika żeby przygotować na ich przyjazd. Jak? Jeśli ja czasem nawet nie mam czasu podgrzać sobie obiadu i zjeść ciepłego? Widzicie jakie jest podejście jednej a drugiej strony.

    dqpr9vvjyz29b92v.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na swieta jedziemy donpl pierwszy raz od 6 lat...
    A od tego pakowania, podrozy i w ogole, wolalabym teraz lepic uszka, pierogi i inne cuda...
    Jeszcze nie wyjechalismy, a juz mi sid nie chce

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9617 8238

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to mój brzuch, który był całą ciążę dosc mały:

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2020, 13:28

    Kaaama892, diversik89, Makt, Misia90, piegusek, zulka, kate2friend lubią tę wiadomość

    Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
    age.png
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewuszki
    My po szczepieniach
    Nawet nawet nie jest zle mala miala jakby stan podgoraczkowy z tym ze sama nie wiem bo mam co termometr to inny pomiar szlag mnie trafia podałam jednak jej przeciwbolowe bo bardzo stekala
    Dziś ma jakieś nerwy i budzi się z płaczem wieczorem i teraz też jakas taka niespokojna ehhh

    7b0f9c1e19.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja u siebie robię wigilię mialam nie robić al starsza córka należała no i w sumie robimy
    Mama moja część zrobi
    Ja kupiłam ryby dzis oprawilam
    W.poniedzialek zrobie po grecku i śledzie pod pierzynką
    Mam jeszcze w poniedziałek wigilię w pracy chcialabym wyskoczyć ale nie wiem jak to będzie z tym małym rozdarciuszkiem

    7b0f9c1e19.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza waga z przedwczoraj to 4 kg
    Przybieramy 😉

    Makt, aganieszkam lubią tę wiadomość

    7b0f9c1e19.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezenty kupione???

    7b0f9c1e19.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19281 16114

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia3045 wrote:
    Ja początkowo też miałam w planie pracować do końca roku (czyli mniej więcej do końca pierwszego trymestru).
    Jednak mam pracę typowo biurową (8 godzin przy biurku przed komputerem) i jak na razie czuję się dobrze, więc chyba popracuję jeszcze trochę. Tym bardziej, że u mnie w pracy nie wiedzą jeszcze o ciąży :P
    Może koniec lutego/początek marca będzie dobrym czasem? Wiosna zacznie się rozkręcać powoli, dni będą dłuższe i do porodu 3-4 miesiące, więc chyba zdążę odpocząć :)

    Mi dużo koleżanek z dziećmi mówiło ze w pierwszej ciąży warto korzystać jak najdłużej ze zwolnienia bo potem w drugiej ciąży już nic się nie odpocznie z maluchem w domu ;) wiec ja nawet nie protestowałam ;) tez mam prace biurowa ale nerwowa i projektowa i czasem ciężko powiedzieć ze się nie zrobi nadgodzin bo prawo tego zabrania ;) plus bywa bardzo stresująco :(

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19281 16114

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Dziewczyny, ja ogólnie nie jestem osobą, która jakoś wielce się schizuje ale.. zaczął się u nas 18. tydzień, to już prawie połowa, a po mnie jakoś specjalnie nie widać, że jestem w ciąży! W dodatku nie czuję jeszcze żadnych ruchów, nic a nic.. i się zastanawiam czy wszystko w porządku, czy Tadzik rośnie w ogóle w tym moim brzuchu czy coś jest „nie halo” :( widziałam zdjęcia dziewczyn, które są na tym etapie co ja i większość ma już ładnie zarysowane brzuszki, a u mnie nic.
    Fakt jest taki, że nie jestem osobą mega szczupłą, przed ciążą nie miałam płaskiego brzucha, trochę tłuszczyku się na nim odłożyło. Uspokójcie mnie proszę, że to dlatego „ciążowa piłeczka” jeszcze mi się nie wybija :(

    Jak było u Was? No i co z tymi ruchami?

    Ruchy zależą od ułożenia łożyska - jeśli masz na przedniej śmianie macicy to będą później wyczuwalne :)

    A mój brzuszek tak wyglądał w 17+1:

    f8382d40d37b.jpg

    Za to niedawno w 25+4 tak:
    16f207d33a54.jpg

    Wiec spokojnie, doczekasz się ;) ja się czuje jakby mi brzuch urósł z dnia na dzień ;)

    aganieszkam, Catlady lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 855

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 02:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, brzuch faktycznie rośnie po 20 tc, wcześniej długo wyglądał jak po porządnym posiłku... a też wydawało mi się, że taaaki duży :D Potem z dnia na dzień mój pępek zaczął wystawać - i to był przełom ;)

    7cfa30d675e1.jpg

    Co do teściowych, to to jakiś dziwny, specyficzny gatunek... U mnie dzisiaj byli teściowie plus szwagier z rodziną, i teściowa pieszczotliwie zwracała się do mnie "grubasku" :P
    Za to od szwagierki tak się nasłuchałam, że mi uszy więdły. Ona może mi polecić homeopatię jakby co, a po porodzie, żeby nie mieć problemów z laktacją, powinnam pić "rosół mocy", nie pytajcie co to, ona gotowała komuś tam ;) I jakby co, to może mi pożyczyć książkę o diecie wg medycyny chińskiej. Na pewno nie będę miała czego robić w połogu, tylko będę gotować wg medycyny chińskiej... Plus teorie na temat szczepień...
    Aha, no i jak ja sobie poradzę sama po porodzie (ekhm, a mąż?!), skoro mama do mnie nie przyjedzie pomóc, i jakby co, to ona może pomóc. Serio w dwójkę z mężem nie idzie ogarnąć jednego dziecka?!

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 04:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glittergold wrote:
    Bajka a Twoi chłopcy chcą jeść co 2h czy masz takie zalecenie żeby ich tak często karmić?

    My w święta zostajemy w domu. W wigilie przyjadą moi rodzice z gotowym jedzeniem a cześć pomogą zrobić na miejscu.
    W drugi dzień świat będą u nas teściowie. Teściowa dała wczoraj mężowi surowego całego krolika żeby przygotować na ich przyjazd. Jak? Jeśli ja czasem nawet nie mam czasu podgrzać sobie obiadu i zjeść ciepłego? Widzicie jakie jest podejście jednej a drugiej strony.

    Cudownie, że masz wsparcie w mężu. Niech mamusia się nie wcina między wódkę na zakąskę. A wy róbcie swoje. To jest wasze dziecko, i wy wiecie co dla niego najlepsze. Ona już swoje 5 minut miała.


    Oni się tak domagają. Zawlasza jeżeli dostają moje mleko ☹️. Po mm wytrzymują do 3h. W nocy trochę dłużej.


    Patryka zobaczysz,że sama ogarniesz malucha. 😊. Angażuj męża. Żebyś nie słyszała że to "twoje" dziecko.

    Agnieszka po brzuszku ani śladu. Mi został odstający bebzol. Ogólnie moje ciało po ciąży jest okropne. Takie luźne , galaretowate ☹️. Nie czuję się z tym dobrze.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, twardniał mi brzuch już nie raz, szczególnie wieczorem, leżenie zawsze pomagało, a po nocy już tym bardziej był cały rozluźniony.
    Dzisiaj jak się obudziłam brzuch mam bardzo twardy, spięty, noc nie pomogła, wzięłam nospe i tez zero poprawy. Nie wiem co z tym robić :/

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
‹‹ 644 645 646 647 648 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ