Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
rebe wrote:Kalade jeśli chodzi o śpiworki to ja porzuciłam już temat i uznałam, ze będę działać jak się młody urodzi. Wy w Polsce pryznajmniej macie ogrzewanie, większość mieszkań w Hiszpanii ogrzewania nie ma! Co jest sensowne, ale zawsze jest jakieś 10 dni w roku kiedy jest bardzo zimno, np dziś się obudziłam i mam 14 stopni w mieszkaniu
. Co prawda kupiliśmy kilka przenośnych kaloryferów, ale nie ukrywajmy- wyłączamy je na noc i ciepło niestety się nie utrzymuje do rana.
Moj plan na młodego w razie zimniejszych nocy jak na razie to:
Krótkie body i ciepły (np welurowy) pajacyk + zwykły śpiworek z hm, a jak będzie strasznie zimno, to dodam do tego kocyk, ale taki, który mogę podwijać pod materac, żeby młody się nie rozkopał. Albo body z długim rękawkiem...albo wtedy coś dokupię.
W zeszłym roku w połowie lutego były 2 stopnie, a 10 marca się pierwszy raz kapalam w morzu, wiec jakimś cudem liczę, ze pogoda się unormuje zanim się dziecko urodzi haha
Ty przynajmniej masz ogrzewanie:)))
Te z hm wydają sie spoko, ale zmiana pieluszki wydaje mi sie skomplikowana w nocy przez to, ze suwak maja tylko z boku i to nie otwierany po całości:( -
Moja walizka jest mała, to taka standardowa skorupa, która się bierze do samolotu jako bagaż podręczny. Ja wszystko pakuje bardzo kompaktowo, wiec jest sporo miejsca wciąż, ubranka dziecięce są w końcu malutkie, a i koszule zapakowane w kosteczkę. A szlafrok nie jest z forty, tylko taki cienki bawełniany. Aha i wrzuciłam jeszcze 2 koszulki dla męża i bokserki.
Walizka jest mniej więcej w tym stylu, rozmiar podręczny
Patryka89 wrote:Dzięki Rebe. Jak dużą masz walizkę? Może to w mojej torbie problem, ciężko zapakować do nowej tyle rzeczy i mieć porządek jeszcze...
Poza tym w całym tym pakowaniu tak jakby nie uwzglednilam tego, że przecież zawsze może mąż mi coś dowieźć albo nawet dokupić w sklepie... mama śmiała się ze mnie, że już myślę o jedzeniu po porodzie, jakie zabrać przekąski :p no ale to też ważne przecież 😁
Zulka, właśnie miałam zapytać moją lekarke, ale zapomniałam... jak wytrwam w ciąży do 2 lutego, to zapytam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 12:56
Patryka89 lubi tę wiadomość
-
Kalade, ja mialam jeden rozpinany z boku i byl dla mnie najmniej wygodny
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kochane, czy Wy mimo problemów z zajściem w ciążę i ciążę przez ivf po porodzie używacie antykoncepcji mimo wszystko ?Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Dobre pytanie Kama
Sama zastanawiam się, jak do tego podejść po porodzie. Mój mąż jest przeciw antykoncepcji, uważa, że skoro tyle czasu się nie udało naturalnie, to nie ma sensu. A ja się boję ewentualnego nieplanowanego cudu
-
Kaaama892 wrote:Kochane, czy Wy mimo problemów z zajściem w ciążę i ciążę przez ivf po porodzie używacie antykoncepcji mimo wszystko ?
Nawet pare, gdzie pp 3 latach staran, udala im sie ktoras z rzedu iui, a pozniej jak dziecko mialo kilka miesiecy odstwili anty, bo stwierdzili, ze kolejne starania tez pewnie dluuugo potrwaja i szkoda marnowac czasu, ona @ nie miala jeszcze, plus kp a u gina dowiedziala sie ze jest w ciazy 10 tydzien...
Zreszta na ciazy po ivf 2018 tez mamy juz pierwsza zaciazona, mimo, ze jeszcze nawet pierwszej @ po porodzie nie dostalaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 16:12
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kaaama892 wrote:Kochane, czy Wy mimo problemów z zajściem w ciążę i ciążę przez ivf po porodzie używacie antykoncepcji mimo wszystko ?
-
Ha, dobre pytanie!
U nas niepłodność idiopatyczna. Tzn ja mam niby jajniki lekko policystyczne, ale wg żadnego lekarza nie jest to powód do 5 letnich starań, a mąż „demon płodności”. Tuz po narodzinach pierwszego dziecka skończę 36 lat.i chciałabym mieć jeszcze jedno i wstępnie nie chce stosować żadnej antykoncepcji- w końcu staraliśmy się ponad 5 lat...ale mąż jest na nie, twierdzi ze się mnie spyta o antykoncepcję kilka minut po porodzie 😂
Myśle, ze jeśli nie będę miała traumatycznego porodu i odnajdę się we wczesnym macierzyństwie, to raczej zwale antykoncepcje na męża, a po jakis 6-12 mnc będę go namawiać na kolejne...
A jeśli będę 100% pewna, ze na kolejne przygody się już nie nadaje, to będę szukać antykoncepcji również po mojej stronie...
Kaaama892 wrote:Kochane, czy Wy mimo problemów z zajściem w ciążę i ciążę przez ivf po porodzie używacie antykoncepcji mimo wszystko ? -
Dzyzia wrote:A chcesz mieć więcej dzieci? Ja nie chce, więc w tej chwili biorę tabletki, a jak minie pół roku od CC zakładam spiralę. Chociaż Ty chyba miałaś CC? To zdaje się powinnaś przez 2 lata ciąży unikać.
W zaleceniach ze szpitala mam rok.
Pytam nie dlatego, że już chce zajść w kolejną ciążę tylko czy mimo iż po 6 latach bezskutecznych starań i jedyna opcja na ciążę było ivf to czy konieczna jest jednak antykoncepcja
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Ah, zapomniałam, ze ty miałaś CC...to faktycznie bym stosowała antykoncepcję, bo ewentualna niespodzianka przez pierwszy rok może być faktycznie obciążeniem dla twojego ciała- chodzi tez o twoje bezpieczeństwo.
tu się zgadzam, ze jak ktoś nie chce/ nie powinien zachodzić, to powinien postawić na antykoncepcje tak czy inaczej, niespodzianki się zdarzająjeśli ja uznam, ze nie chce więcej dzieci, to na pewno będę będę się zabezpieczać mimo wieloletnich starań...zbyt dużo cudów i niespodzianek (nie w moim życiu) widziałam
))
Kaaama892 wrote:W zaleceniach ze szpitala mam rok.
Pytam nie dlatego, że już chce zajść w kolejną ciążę tylko czy mimo iż po 6 latach bezskutecznych starań i jedyna opcja na ciążę było ivf to czy konieczna jest jednak antykoncepcja -
Dyzia, ja tez kiedys myslalam o spirali, wrecz bylam jej pewna, ale odkad mam w pracy dwie kolezanki z poznymi wpadkami pomimo spirali i jeden przypadek w rodzinie (nie mowiac juz o historiach o znajomych znajomych) to jednak za spirale bardzo podziekuje🙊
A mialam nadzieje wielka na nia i chcialam miedziana, bo niestety u mnie wchodzi w gre pp badaniach mutacji itp w gre wylacznie antykoncepcja jednoskladnikowa, a ja sie na tabletki, ktore trzeba bardzo rygorystycznie co do minuty brac nie nadaje, bo czasem przypomina mi sie kilka h pozniej...
Kama, ja znam wiele przypadkow takich jak wieloletnie starania i nic, a po ciazy szybka wpadka, mimo, ze tylko ivf bylo dla pary szansa... a nawet przypadek wieloletnich staran i nic, adopcja i bach ciaza... takze...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kaaama892 wrote:Kochane, czy Wy mimo problemów z zajściem w ciążę i ciążę przez ivf po porodzie używacie antykoncepcji mimo wszystko ?
pierwsze dziecko mam normalne z 1 cyklu.teraz niestety lata starań i decyzja o ivf ale czuje się że z 3 poszło by raz dwa jak człowiek juz nie chce. Chcialam mieć dwojke i mam i to parke
-
Kaaama892 wrote:W zaleceniach ze szpitala mam rok.
Pytam nie dlatego, że już chce zajść w kolejną ciążę tylko czy mimo iż po 6 latach bezskutecznych starań i jedyna opcja na ciążę było ivf to czy konieczna jest jednak antykoncepcja
Ja półtora roku temu miałam amh 0.8. Prawdopodobnie od tej pory jeszcze spadło. Możliwe, że zostały mi w jajnikach 3 komórki na krzyż. Ale nie ma badania, które mi da 100% pewności, że fabryka zamknięta. I dlatego będę się zabezpieczać do menopauzy 🤣
Cierpliwa no tak to można wszystkie środki anty odrzucić. Ale mirena wydaje mi się najlepszym wyborem dla mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 18:15
-
Dyzia, to prawda! Ja mysle, ze to wszystko zalezy kto co mial w swoim otoczeniu, w sensie jaka antykoncepcja w bliskim otoczeniu zawiodla, to pozniej czlowiek za duzo mysli nad tym...
Ehhh, no ciezko z ta antykoncepcja...
Jakby nie to ograniczenie, to postawilabym na plastry, ale no... jeszcze jednoskladnikowych nie wymyslilijednak ciezki los kobiety, bo wlasciwie poza gumkami, czy wazektomia, to na nas spoczywa antykoncepcja...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 17:24
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Onia wrote:Ja kupiłam od położnej i mam spakowany w torbie, choć słyszałam że to trochę pic na wodę z tym żelem
-
Ja tez znam dziecko ze spirali, wiec jakoś nie bardzo jej ufam. Z kolei tabletki anty odpadają, to za z duże obciążenie dla organizmu moim zdaniem (nie na lata), sama brałam przez 4 lata i nie zamierzam do nich wracać. Jeśli więc będziemy się zabezpieczać, to pozostaną gumki. Chociaż ew. drugie dziecko wcześniej braliśmy pod uwagę.
-
Jeżeli dziecko by nam się trafiło, to na pewno płakać nie będę. Ale na penwo nie zdecydujemy się na kolejne ivf bo to za duży kosz... Nie oszukujmy się. Dlatego pytam. Na penwo rok chcsc nie chcąc odpuszczamy ze względu na blizne po cc itp. Mnie dziś gin na wizycie popologowej zaproponowała spiralę, plastry albo tabletki. Dostałam receptę na plastry ale nie mogę się przekonać do nich. Chyba zostaną gumki 🤣🤦♀️
Czy ktoś coś słyszał o skuteczności tych plastrów?Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2