X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • glittergold Autorytet
    Postów: 594 440

    Wysłany: 21 marca 2020, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt ja tez jestem po Cc i poza szpitalem ani razu nie podałam mm. Już to pisałam ale powtórzę polecam bloga i grupę na fb Hafija. Powodzenia 🙂

    Makt lubi tę wiadomość

    dqpr9vvjyz29b92v.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19135 16049

    Wysłany: 21 marca 2020, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glittergold wrote:
    Makt ja tez jestem po Cc i poza szpitalem ani razu nie podałam mm. Już to pisałam ale powtórzę polecam bloga i grupę na fb Hafija. Powodzenia 🙂

    Tak już czytałam kilka jej wpisów - moja siostra tez z jej radami wywalczyła laktację :)
    Ja tez mam super położna środowiskowa która jest doradczynią laktacyjna, także liczę ze pomoże, o ile będzie mogła do nas dotrzeć...

    glittergold lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 21 marca 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Błogosławiona irisko!!!!
    Opatulilam młodego w lekka pieluchę tetrowa bez owinięcia nóżek i od 50 minut młody śpi sam i spokojnie w łóżeczku...nie wierze 😱🙏🏽

    Czy to opatulenie ma jakieś wady? Rozumiem, ze nie powinno się stosować zawsze, bo w pewnym momencie dziecku przestają przeszkadzać raczki? Do kiedy planujesz tak opatulac?

    Mikuska i inne dziewczyny bardzo wam dziękuje...chyba trzeba po prostu przetrwać...dzisiejszy dzień tez kiepski, nie wiem kiedy minął nawet. Oby nocka była lepsza.

    Co gorsza zepsuła nam się zmywarka 😩 normalnie pewnie jakaś złota rączka mogłaby naprawić, a teraz...

    Kochane ciężarówki, wiem ze „łatwo” powiedzieć, ale nie martwcie się AŻ TAK samodzielnym porodem...dacie radę, jesteście dzielne i będziecie pod dobra lekarska opieka. Dacie radę...trzymam mocno kciuki!

    Kate, jak ja rodziłam to nie było jeszcze zidentyfikowanego problemu z wirusem ale my sami ustaliliśmy ze zero wizyt w domu przez pierwszy miesiąc. Do tej pory młodego widziała tylko teściowa, szwagier i wujek męża.

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 21 marca 2020, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rebe, w szkole rodzenia oglądaliśmy film, na którym facet pokazywał, jak uspokoić noworodka. Motał w lekki kocyk czy chustę czy pieluchę (razem z nóżkami), układał sobie dziecko na jednym przedramieniu, twarzą lekko do dołu. Pokazywał to samo na 5 różnych noworodkach. Każde po około minucie uspokoiło się... tłumaczył, że bardzo ważne jest motanie rączek, bo przy płaczu dziecko nimi macha i przez to samo się nakręca. A jeśli dziecko jeszcze nie uspokoi się, to zamiast suszarki facet "szumiał" wprost nad uchem.

  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 21 marca 2020, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rebe cudownie! :) Bardzo się cieszę, że pomogło!
    Jak długo planuje tak spowijać - nie wiem. Nie robię tego cały czas tylko jak faktycznie jest potrzeba, zdarza się 1-2 razy na dobę max. I jak zaśnie mocno to rozluźniam ta pieluchę i normalnie przykrywam kocykiem w łóżeczku. Nie słyszałam o jakichś negatywnych skutkach takiego spowijania, poprostu pomagamy zapanować dziecku nad tymi niekontrolowanymi odruchami. One z tego co mi wiadomo ok 3 miesiąca mijają.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2020, 23:36

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 21 marca 2020, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ccierpliwa co u Ciebie slychac? dawno nic nie pisałaś, zaglądasz do nas?

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 854

    Wysłany: 21 marca 2020, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak jak Iriska piszesz, spowijać można niby do końca 3 miesiąca.

    Sayuri, to o czym piszesz widziałam też "na żywo", jak miałam zajęcia na studiach na położnictwie. Położna, która je z nami prowadziła na oddziale, właśnie tak uspokajała noworodki, polecała właśnie książkę, o której wspominała Mikuśka, "Najgrzeczniejsze dziecko w okolicy" czy jakoś tak, dr Karpa, tam są opisane metody o których piszesz. Ja akurat nie stosowałam tych metod, bo Kornelia nie ma płaczu, na który by nie pomógł cyc ;) ale zdarza mi się szumieć jej do uszka, żeby uspokoić - działa.

    sayuri lubi tę wiadomość

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 21 marca 2020, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znalazłam tę książkę :) Najszczęśliwsze dziecko w okolicy. Nawet nie jest specjalnie droga. Chyba zamówię :)

    Tego samego autoraj est jeszcze - Najszczęśliwszy śpioch w okolicy i najszczęśliwsze niemowlę w okolicy:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 00:00

    Catlady, Patryka89 lubią tę wiadomość

  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 22 marca 2020, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sayuri, masz rację 😀 ale co tam, co ma być to będzie. Najwazniejsze, żeby Malutka bezpiecznie pojawiła się na świecie 😉

    sayuri lubi tę wiadomość

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 22 marca 2020, 03:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to ja bym poprosiła "Najsczesliwszy spioch w okolicy".. U mnie jest na odwrót niż u Rebe, w nocy super ale w dzien problemy(że spaniem).walcza strasznie..

    Rebe u mnie w szpitalu tak zawijali maluchy wszystkie więc negatywow nie ma chyba, oczywiście jeśli dziecko nie jest tak cały czas. U nas w sumie niedługo po szpitalu to działało i bardziej u Małego bo Oli lubi spać "rozwalona". Teraz się nie dają chociaż Samu ma jeszcze odruch moro czasem...

    Ccierpliwa! Jeśli czytasz to MEGA dzięki za polecenie Heim Visión. Doszla już kamerka i jest genialna, jakośc obrazu i dźwięku super, spokojnie z pierwszego pietra za zamniektymi drzwiami zasięg jest. I w dodatku jaki ładny design ;) życie nam się zmieniło, kolacje zjedliśmy na spokojnie razem a potem poprasowałam... Wow!

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 22 marca 2020, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja rodziłam "sama" i wcale mi to nie przeszkadzało. Tak szczerze to nawet nie miałam kiedy za mężem zatesknic. Ale ja miałam wokół siebie 2 studentki, 1 położną i 2 lekarzy dochodzących. Kobitki trzymały mnie za rękę, masowały, podawały wodę, pomagały zmieniać pozycję, a jak skończyło się CC to położna stała przy mnie i głaskała mnie po głowie, jak mi małą pokazywali. I caly czas mówiła, jak sobie świetnie radzę i że za chwilę sobie odpocznę 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 06:27

    Makt lubi tę wiadomość

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 22 marca 2020, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Dziewczyny ja rodziłam "sama" i wcale mi to nie przeszkadzało. Tak szczerze to nawet nie miałam kiedy za mężem zatesknic. Ale ja miałam wokół siebie 2 studentki, 1 położną i 2 lekarzy dochodzących. Kobitki trzymały mnie za rękę, masowały, podawały wodę, pomagały zmieniać pozycję, a jak skończyło się CC to położna stała przy mnie i głaskała mnie po głowie, jak mi małą pokazywali. I caly czas mówiła, jak sobie świetnie radzę i że za chwilę sobie odpocznę 🤣
    Ja początkowo jak wypelnialam plan porodu moim szpitalu to nie zaznaczyłem zgody na obecność studentów, ale teraz jak zmienila się sytuacja i nie ma porodów rodzinnych to jednak zmienilam zdanie. Niech się ucza i może przy okazji wodę chociaż podadzą 😂🙈

    Onia lubi tę wiadomość

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 22 marca 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt, Kate gratulacje dziewczyny! Wasze córeczki są przepiękne 😍

    Co do koronawirusa to ja mam termin na koniec maja i nastawiam się na poród bez męża, myślę że do tego czasu to się nie uspokoi jeszcze. Nie pasuje mi to, pewnie że nie, i trochę przeraża ta wizja, ale wciąż sobie powtarzam, że dam radę! Kto jak nie ja :)
    Smuci mnie tylko fakt, że męża może nie być przy tak ważnym momencie jak przyjście synka na świat. Wiem, że bardzo chciałby to przeżyć razem ze mną.

    Ostatni tydzień mieliśmy strasznie nerwowy, bo przez korona moi teście utknęli w Australii (od miesiąca byli tam u szwagierki). Już myśleliśmy, że będą musieli tam zostać do momentu aż na całym świecie zrobi się bezpiecznie ale wczoraj udało nam się ich ściągnąć do PL! Mega radość, przechodzą teraz kwarantannę, naprawdę mi ulżyło bo się mega stresowałam 🙈

    Z ciekawości zerknęłam sobie na Legimi i jest jedna książka dostępna z tych które polecacie, „Najszczęśliwszy śpioch w okolicy” - poczytam sobie w wolnej chwili, dzięki za polecenie :)

    Makt lubi tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 22 marca 2020, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady, ja też bardziej myślę o mężu, jeśli chodzi o wspolny porod. Jednak przecięcie pepowiny u Maleństwa to musi być dla faceta mega przeżycie. Ale mamy jeszcze trochę czasu 😉 mam nadzieję, że to dziadostwo się uspokoi 😀
    A powiedzcie mi dziewczyny, czy po cc dostałyście od razu dzieciaczki na pierś, czy dopiero po przewiezienia na salę moglyscie dłużej nacieszyć się i poprzytulac Maleństwa?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 09:30

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • kate2friend Autorytet
    Postów: 2547 3753

    Wysłany: 22 marca 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane doradzcie jaki laktator mam kupic z elektrycznego, bo mam tak plaskie sutki zeby dobrze pomogl, do tego zamowie kolektor brodawek taki reczny ala gruszka moze wyciagnie. Mam pokarm, widze ze sie ppjawil juz w kropelkowych ilościach ale jak przykladam małą to caly sutek sie chowa, nawet 1 cm nie ma, jestem zalamana.

    Jeszcze pytanie, jakiej wody uzywacie do rozrabiania mm? Zywiec zdroj, nestle czy jeszcze innej? Mam ta nestle ale po przegotowaniu robi sie osad, zywca jeszcze nnie kupowalam moze lepszy bedzie?

    thgfs65gpu8ocaxc.png
    2021.05.05 crio blastki 4BB
    5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
    21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
    2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
    2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
    2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
    2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
    2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
    2021.10.03 usg ważę 700g❤
    2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
    2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc

    Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
    2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
    2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
    2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
    11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
    2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
    klz9f71xqupqgh4t.png
  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 22 marca 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka wrote:
    My mamy babybjorn od 2 miesiąca zaczęliśmy używać tak sporadycznie teraz jest niezbędny idziemy robic sniadanie razem i się kąpać wszędzie ja za sobą ciagam w tym leżaczku
    Ten leżaczek jest super . Ja już mała daje na chwilę do niego od 3 tyg i mogę spokojnie iść do wc. Myślę że z czasem będzie niezastąpiony.

  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 22 marca 2020, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate2friend wrote:
    Kochane doradzcie jaki laktator mam kupic z elektrycznego, bo mam tak plaskie sutki zeby dobrze pomogl, do tego zamowie kolektor brodawek taki reczny ala gruszka moze wyciagnie. Mam pokarm, widze ze sie ppjawil juz w kropelkowych ilościach ale jak przykladam małą to caly sutek sie chowa, nawet 1 cm nie ma, jestem zalamana.

    Jeszcze pytanie, jakiej wody uzywacie do rozrabiania mm? Zywiec zdroj, nestle czy jeszcze innej? Mam ta nestle ale po przegotowaniu robi sie osad, zywca jeszcze nnie kupowalam moze lepszy bedzie?
    Z kranu. Przegotowanej.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • glittergold Autorytet
    Postów: 594 440

    Wysłany: 22 marca 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia ja dostałam małego po przewiezie na sale, po około 40 minutach od czasu aż mi go wyjęli. Przez ten czas ja byłam szyta a mały był włożony do inkubatora i tata przy nim siedział. Takie są procedury w szpitalu w którym rodziłam. Oczywiście na sali operacyjnej zobaczyłam synka i przyłożyli mi go do twarzy, od razu wycałowałam 🙂

    Kate ja mam Babyono i jestem zasilona, sprawdził się.

    dqpr9vvjyz29b92v.png
  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 22 marca 2020, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    Błogosławiona irisko!!!!
    Opatulilam młodego w lekka pieluchę tetrowa bez owinięcia nóżek i od 50 minut młody śpi sam i spokojnie w łóżeczku...nie wierze 😱🙏🏽

    Czy to opatulenie ma jakieś wady? Rozumiem, ze nie powinno się stosować zawsze, bo w pewnym momencie dziecku przestają przeszkadzać raczki? Do kiedy planujesz tak opatulac?

    Mikuska i inne dziewczyny bardzo wam dziękuje...chyba trzeba po prostu przetrwać...dzisiejszy dzień tez kiepski, nie wiem kiedy minął nawet. Oby nocka była lepsza.

    Co gorsza zepsuła nam się zmywarka 😩 normalnie pewnie jakaś złota rączka mogłaby naprawić, a teraz...

    Kochane ciężarówki, wiem ze „łatwo” powiedzieć, ale nie martwcie się AŻ TAK samodzielnym porodem...dacie radę, jesteście dzielne i będziecie pod dobra lekarska opieka. Dacie radę...trzymam mocno kciuki!

    Kate, jak ja rodziłam to nie było jeszcze zidentyfikowanego problemu z wirusem ale my sami ustaliliśmy ze zero wizyt w domu przez pierwszy miesiąc. Do tej pory młodego widziała tylko teściowa, szwagier i wujek męża.
    Rebe u Nas to opatulanie małej też zdaje egzamin . Jak się nie może uspokoić to biorę koc kolderkę zawijam dosc ciasno i po chwili cisza. W nocy śpi tylko w rożku. Jak założyłem śpiworek to w środku nocy musiałam zamienić na rożek. Mam też otulacz muślinowy ale to przez dzień czasem używam.

    Na kolki polecam oprócz tych wszystkich specyfików rurki windi o ile coś takiego u Was jest dostępne.

  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 22 marca 2020, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy w podobnym wieku Wasze dzieci ciągną główkę do przodu jakby chciały aby je podnieść lub usiąść?

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
‹‹ 829 830 831 832 833 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ