Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja puszczam młodemu piosenki z „Pomelody”, bardzo je lubi. Na początku jazda autem to była masakra, mimo ze zawsze siedzę obok niego...ale teraz się wycwanilam, biorę do aamocbodu książeczki o puciu, ruben zainteresowany A 10 min później zasypia. Tyle tylko ze na razie robimy krótkie trasy wiec po 10-15 min zwykle jesteśmy na miejscu 😂
-
Cccierpliwa wrote:Agnieszkam, a wczesniej jezdzilas tez z przodu, czy z nia z tylu zawsze? Moze musi przywyknac ja w sumie od poczatku jezdzilam z przodu, chyba ze jakies bardzo dlugie trasy... no ale ja tez od pierwszych tygodni bardzo duzo sama z nia hezdzilam...
Moj maz w zasadzie od rana do wieczora byl poza domem, wracal na kapiel malej a czasem i pozniej, jak juz spala, a ja niektorych lekarzy mam 1,5h drogi od domu, trzeba bylo sobie radzic jezdzac na rozne kontrole, czy to ginekolog, hematolog itp...
No ostatnio zawsze z nią z tyłu jechałam i widzę, że to był błąd 🙄 na początku sama z tyłu była i było ok. No musi się przyzwyczaić niestety.
A i ostatnio mam problem..w dzień ona chce żebym była obok jak ma drzemkę. Jak się przebudzi to sprawdza ręką czy jestem obok albo otwiera oczy. Jak mnie nie ma to krzyk a jak jestem to idzie dalej spać 🤷
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
A i dodam, że Madzia lubi jeździć autem tylko ostatnio ma jazdy typu: nie widzę nikogo obok i płacz, nawet jak do niej mówię...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 13:37
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Agnieszka, ja wlasnie dlatego staralam sie z nia jezdzic tylko jak to bylo absolutnie konieczne (np trasa 500km), bo wiedzialam, ze 99% wyjazdow bede z nia sama... no i druga sprawa, ze matka z tylu to przy wypadku dosc niebezpieczne, wiec tez z uwagi na to...
A tu niestety nasze maluchy szybko sie przyzwyczajaja do tego, co im wygodne🙈
A co do spania, to u nas tez byl etap takiej kontroli jak miala kilka miesiecy... uchylala delikatnie powieke i przez rzesy podgladala, czy siedze obok, jak tak, to spala, jak nie zaraz byla obudzona i krzyk...
Wiec byl czas, ze nadrabialam seriale i nic nie robilam w czasie jak spala, zeby w ogole pospala i nie byla zmeczona maruda...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Agnieszka, ja wlasnie dlatego staralam sie z nia jezdzic tylko jak to bylo absolutnie konieczne (np trasa 500km), bo wiedzialam, ze 99% wyjazdow bede z nia sama... no i druga sprawa, ze matka z tylu to przy wypadku dosc niebezpieczne, wiec tez z uwagi na to...
A tu niestety nasze maluchy szybko sie przyzwyczajaja do tego, co im wygodne🙈
A co do spania, to u nas tez byl etap takiej kontroli jak miala kilka miesiecy... uchylala delikatnie powieke i przez rzesy podgladala, czy siedze obok, jak tak, to spala, jak nie zaraz byla obudzona i krzyk...
Wiec byl czas, ze nadrabialam seriale i nic nie robilam w czasie jak spala, zeby w ogole pospala i nie byla zmeczona maruda...
No właśnie kładę się obok, żeby pospała bo inaczej taka maruda, że szok... Miałam ją oduczyć spania przy piersi ale no nie ma szans, rzadko się udaje. Ale najważniejsze, że w nocy już normalnie śpi a nie co godzinę pobudka.
Synek mojej siostry ma czasem gorsze dni ale głównie to tylko je i śpi. Co prawda ma dopiero 2,5 miesiąca ale ja już widzę różnicę między nim a Madzią. Ona to od zawsze ruchliwa i przylepa straszna
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
U nas na szczescie jak Mia byla najedzona to cyca wypluwala i poki nie zglodniala, to widziec nawet nie chciala... nawet bez szans bylo nakarmienie na spiocha z cyca... jedyna opcja na spiocha to odciagniete z butli...
Ale wlasnie samo to, ze siedze obok, a nie gdzies chodze...
I to tez tylko na drzemki, bo w nocy juz nie... wieczorami mogla spac sama... oby u was to bylo tez przejsciowe!aganieszkam lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U nas nie ma wyjścia, dwójką jeździ z tyłu 😉 przetrwałam dziś samotna wyprawę do fizjo i było super, bez problemów. Po ćwiczeniach spali 3h 🤭
aganieszkam lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Niusia, co tam u Ciebie? Jakie wieści ze szpitala? Jesteś już rozpakowana czy lada dzień zobaczysz Maleństwo???
U mnie ok, nie narzekam zbytnio, tylko na nogi zamieniłam się ze słoniem🙈🙈🙈 Są takie obrzęknięte, że zgubiłam gdzieś kostki, a stopy mają mega podbicie🙉
Dobiłam dziś do 38+0😊 Jutro kontrola u gina, szczerze, myślałam, że nie dotrwam w dwupaku jeszcze 2 tyg. skoro na kontroli miałam ostatni centymetr szyjki... W pt miałam ktg, ponoć wynik bdb, kolejne ktg 12.06.
Mąż lepiej, rany się już w większości pogoiły, siniaki i obrzęki schodzą pomału, nadal ma problem z chodzeniem, ale postęp jest spory. Wszystko na dobrej drodze, złamania na kontroli dobrze się goją. Niestety nadal ma bóle w klatce piersiowej, ale musi wszystko wrócić do normy. Jutro jeszcze kontrola u dentysty, bo mąż obawia się, że ma złamany ząb.
Pytałaś o masę ciała, na usg w 36 tc miał 2600 gramów (ale nie wiem czy kość udową dobrze zmierzył, bo jakaś mniejsza była do wieku, a zawsze miał o 1-2 tyg.do przodu), a szacowana na tp to 3400 g. 3 dni później miałam kontrolę u gina i On po zbadaniu wielkości płodu przez powłoki brzuszne stwierdził, że Jego zdaniem jest większy niż 2600 g, bo dziecko jest duże (to samo mówił gin, który robił usg w 28 tc, natomiast w 36 tc.poszłam do innego gina na usg). A jaki będzie to się okaże, bo już nie mam żadnego usg do porodu, w 36 tc był ostatni -
MalaMiss, już się bałam, że mnie zostawiłaś sama na pokładzie! 😀
Ja już jestem na oddziale. Dzisiaj miałam robione ktg i usg zaraz po przyjęciu - wszystko jest w porządku. Poród będzie indukowany, także na pewno opuscimy szpital rozpakowane😀 mam nadzieję, że już jutro zaczną coś działać, bo to bezczynne leżenie jest dobijajace 😰 będę informowac na bieżąco o postępach (w ogóle miarę możliwości oczywiście).
To dobrze, że z mężem już jest lepiej - mam nadzieję, że dojdzie do siebie zanim wrócisz z Maluszkiem ☺MałaMiss lubi tę wiadomość
🧑'90
🧔'87
Czynnik męski: fragmentacja 34%.
Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
- punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
- zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
- 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️
-13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔
Podejście nr 2(długi protokół):
- punkcja 10.10.23
- zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
- transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔
Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
- 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
- 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
- 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
25.04.24 - histeroskopia - OK -
Niusia3045 wrote:MalaMiss, już się bałam, że mnie zostawiłaś sama na pokładzie! 😀
Ja już jestem na oddziale. Dzisiaj miałam robione ktg i usg zaraz po przyjęciu - wszystko jest w porządku. Poród będzie indukowany, także na pewno opuscimy szpital rozpakowane😀 mam nadzieję, że już jutro zaczną coś działać, bo to bezczynne leżenie jest dobijajace 😰 będę informowac na bieżąco o postępach (w ogóle miarę możliwości oczywiście).
To dobrze, że z mężem już jest lepiej - mam nadzieję, że dojdzie do siebie zanim wrócisz z Maluszkiem ☺
Nie opuściłam Cię, ale ostatnie dni coś nie miałam głowy do bbf🤷 W sobotę siostra mnie wyciągnęła na sesję foto w plenerze osiedlowym, więc pokręciłyśmy się po najbliższej okolicy, bo daleko to ja już zajść nie mogłam, ale kilka fotek jest - w makach, w szałwii, nad wodą 😜 Dobre i to na pamiątkę -
iriiska wrote:My działamy duzo w domu, dwa razy dziennie ćwiczymy i widzę, że jest odrobinę lepiej
Ale polecam wszystkim żeby się wybrać. U nas problem był widoczny tylko u Basi, Kubę wzielam też tak w zasadzie przy okazji dla sprawdzenia. Jedyne co zaobserwowałem u niego to że ma mniej stabilna główkę od Basi. A okazało się że ma rozejście kresy białej i nosi już teraz plastry i do tego przykurcz z jednej strony szyjki i przez to nierównomiernie spłaszczona główkę z tyłu i nie potrafi do konca w lewo głowy skręcić za zabawka. Sama tego nie widziałam... Dopiero fizjo mi pokazała i teraz zdecydowanie zauważam ta dysproporcje. Także też pracujemy nad poprawą. Niby nic poważnego ale w dalszym etapie mogłyby wyjść z tego niefajne konsekwencje.
A ogólnie maluchy uwielbiają te ćwiczenia
A rozejscie kresy jak sie przejawia u dziecka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 21:07
-
MałaMiss wrote:to się teraz u Ciebie dzieje 😁 Kciukam mocno byś wkrótce tuliła córeczkę 😊
Nie opuściłam Cię, ale ostatnie dni coś nie miałam głowy do bbf🤷 W sobotę siostra mnie wyciągnęła na sesję foto w plenerze osiedlowym, więc pokręciłyśmy się po najbliższej okolicy, bo daleko to ja już zajść nie mogłam, ale kilka fotek jest - w makach, w szałwii, nad wodą 😜 Dobre i to na pamiątkę
Ja też zdążyłam jeszcze jedną sesję zrobić - tym razem w domu ale już patrzę z sentymentem na swój brzuszek. Juz niedługo będę musiała sie z nim pożegnać...😀🧑'90
🧔'87
Czynnik męski: fragmentacja 34%.
Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
- punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
- zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
- 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️
-13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔
Podejście nr 2(długi protokół):
- punkcja 10.10.23
- zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
- transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔
Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
- 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
- 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
- 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
25.04.24 - histeroskopia - OK -
Ewi28 wrote:Ja cwicze sama z młodą jak nie wiedzialam co jej jest tylko nie dawalo mi spokoju zE na prawo ją ciagnie (syn tak nie mial) i zaczelam sporo rzeczy z lewej strony robic,zabawki, spanie i fizjo tez mi mowila zE nie jest najgorzej jak na 5 miesieczne dziecko jak poszłam pierwszy raz. A najlepsze ze pediatra mi powiedziala ze jest wszytsko ok a ja i poduche zamówiłam carehead itd... i mialam racje. Przeczucie matki jest najwazniejsze.
A rozejscie kresy jak sie przejawia u dziecka?
Rozejście kresy to po pierwsze taki t oche rozlany brzuszek na boki od żeber do bioderek, taka niby słodka bułeczka. Dodatkowo jak dziecko napnie brzuszek to nad pępkiem da się wymacać przerwę między mięśniami, takie miękkie. I jeszcze tuż pod mostkiem jest wyrostek mieczykowaty i on przy rozstępie jest lekko wystający, taka gulka.
I to wszystkie objawy, mogę potwierdzić na sobie bo też po ciąży mam rozejscie i da się to łatwo samodzielnie zbadać.
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Ale miałam dziś satysfakcję ze słuchania się swojej intuicji. Jakiś miesiąc temu pediatria na teleporadzie kazała mi podawać dzieciom żelazo bo bliźniaki i pewnie mają braki. Ja się bez badań nie zdecydowałam podac. Niedawno znow teleporada i lekarka do mnie pretensje, że żelaza nie podaje... Zleciła badania i wyniki wyszły książkowe.
No i kolejna teleporada i słuchać było po głosie, że jej głupio 🤭
Ech i weź tu polegaj ślepo na lekarzach 🤷
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Niusia3045 wrote:Ja też zdążyłam jeszcze jedną sesję zrobić - tym razem w domu ale już patrzę z sentymentem na swój brzuszek. Juz niedługo będę musiała sie z nim pożegnać...😀
Dziś trochę posprzątałam w domu, w dzień dobrze się czułam, ale wieczorem dopadły mnie bóle szyjki😔
Niusua, ciekawe co tam się jutro u Ciebie zadzieje... Trzymam kciuki! -
Onia, pytałaś o opiekunkę.. U nas tez to taka pomoc domowa trochę i teraz została na opiekunkę. Polecona. Ok chociaż czasem poprawiam jak bierze maluchy itd.
ale dziś z mężem rozmawialismy co zrobimy czy z pracy ktoś powinien rezygnować bo ona nie radzi z dwoma..a oni nadal się nie przyzwyczajają i placzą strasznie, dziś taki POTWORNY płacz rozdzierający, wybiegłam po skończonej lekcji i tylko go wzięłam na ręce, wtulił się i usnął a mąż w tym czasie lulał już mała bo też płakała.. Nie wiem co robić, ile czasu potrzebują na przyzwyczajenie się, czy możliwe że się w ogóle nie przyzwyczaja? Bo w piątek już mój mąż wraca do pracy '(
Prawie mamusie, trzymajcie się!!Niusia3045, MałaMiss lubią tę wiadomość
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
MałaMiss wrote:Nie wiem czy Ty też, ale mam wrażenie, że teraz to codziennie brzuch jest większy🙈 Zmierzyłam się dziś w pasie - 110 cm, ale ... nie pamiętam ile było na początku😂 Zauważyłam, że wywaliło mi rozstępy koło pępka, a to już końcówka ciąży... naprawdę musiało mnie i tu ozdobić? 😔
Dziś trochę posprzątałam w domu, w dzień dobrze się czułam, ale wieczorem dopadły mnie bóle szyjki😔
Niusua, ciekawe co tam się jutro u Ciebie zadzieje... Trzymam kciuki!
Ja dopiero jak spojrzałam na zdjęcia po tej naszej domowej sesji, to zdałam sobie sprawę, że mam naprawdę duuuuży brzuch 😀
Ale na szczęście obyło się bez rozstępów 😜
Polatałaś trochę, to i szyjka się odezwała, skoro wczesniejszych ja oszczedzalas 😀
Ja też jestem mega ciekawa, ale z drugiej strony boję sie jak cholercia. Ale coz...co ma być, to będzie 😉🧑'90
🧔'87
Czynnik męski: fragmentacja 34%.
Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
- punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
- zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
- 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️
-13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔
Podejście nr 2(długi protokół):
- punkcja 10.10.23
- zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
- transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔
Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
- 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
- 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
- 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
25.04.24 - histeroskopia - OK -
Dziewczyny czy któraś z was spotkała się z pienistymi kupami. Normalnie sama piana.Niby nic nowego nie jadłam oprócz prolaktenu na laktację wymieszanego z jogurtem. Ale jogurty też wcześniej jadałam.Nie mam pojęcia z czym to wiązać. A mała do tego zaczęła protestować na cyca a jak już je to pręży się i płacze. Wcześniej to czekała na niego że aż oczka jej się świeciły. Niby nie jem już nabiału 3 dni ale nie widzę różnicy.
-
iriiska wrote:U mnie pediatra na szczepieniach też powiedział że wszystko jest ok... Więc to prawda że trzeba się słuchać swojej intuicji.
Rozejście kresy to po pierwsze taki t oche rozlany brzuszek na boki od żeber do bioderek, taka niby słodka bułeczka. Dodatkowo jak dziecko napnie brzuszek to nad pępkiem da się wymacać przerwę między mięśniami, takie miękkie. I jeszcze tuż pod mostkiem jest wyrostek mieczykowaty i on przy rozstępie jest lekko wystający, taka gulka.
I to wszystkie objawy, mogę potwierdzić na sobie bo też po ciąży mam rozejscie i da się to łatwo samodzielnie zbadać.iriiska lubi tę wiadomość
-
Niusia3045 wrote:Ja dopiero jak spojrzałam na zdjęcia po tej naszej domowej sesji, to zdałam sobie sprawę, że mam naprawdę duuuuży brzuch 😀
Ale na szczęście obyło się bez rozstępów 😜
Polatałaś trochę, to i szyjka się odezwała, skoro wczesniejszych ja oszczedzalas 😀
Ja też jestem mega ciekawa, ale z drugiej strony boję sie jak cholercia. Ale coz...co ma być, to będzie 😉
Ciekawe co tam planują dzisiaj dla Ciebie... Dawaj znać 😊