Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
My po wizycie poszlo sprawnie Pani doktor zaczela tak wymachiwac moim dzieckiem że aż.sie wystraszylam 😉 mala oczywiscie plakala w nieboglosy mało tego aż się zesiusiala😣
Pani doktor powiedziała że jest tak do tyłu o miesiac ale twierdzi że urodzila się w 37 tyg i jest jakby wczesniakiem wiec ma prawo według niej rozwija się prawidłowo łapie nóżki wklada do buzi łapie zabawki przekłada.z.raczki do raczki rzuca zabawki A resztę no cóż jest leniuch kazała kłaść na brzuch kazała pomagać troche pociągać do siadania delikatnie zabawki przed nią wieszać aby ciagle raczki wyciągala i za 2 miesiace do kontroli
Upociłam się strasznieKaaama892 lubi tę wiadomość
-
Kama, zawsze to jakieś pocieszenie, że ktoś ma podobnie 😘
Denerwuje mnie zawsze, jak gdzieś w poradnikach dla mam czytam rady w stylu "zbuduj wokół siebie wioskę", " Niech ktoś cię wyreczy w czymśtam". No super, tylko skąd mam wziąć tą wioskę? Jesteśmy tylko ja i mąż, nawet teraz, kiedy do moich rodziców pojechaliśmy...
Mikuśka, no to dobrze ze wg neurologa wszystko ok. Mamy dzieci leniuszki jak widać. -
Dziewczyny miałam dziesiaj jak dotąd najgorsza sytuację w moim macierzyńskim życiu...
Byłam z małą.u znajomej, która ma o miesiąc młodszego syna. No i było super, leżeli na macie , bawili się. Mała zaczęła marudzić, to myślę pewnie śpiąca. Wzięłam na ręce , noszę. Koleżanka mówi włóż ją do naszego wózka i powoz, czemu nie... No i zaczęłam marudzić za chwilę płakać. Znowu wzięłam na ręce i zaczęła się drzeć jak nigdy!!!! Tak głośno , krzyk z płaczem, łzy. Sytuacja nie do opanowania wszystkimi dotychczasowymi metodami 😵😔 już widziałam jak wzywam karetkę, ale w końcu udało mi się ją ululac. Jeszcze pochlipiwala, i aż nie wiem " wzdychała" od płaczu.
Matko.... Nie wiem co się mogło stać (???) 😭😣
Ja sama prawie się rozpłakałam ze strachu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2020, 20:52
-
Mikuśka wrote:Onia współczuję ja takie akcje mniewalam że starsza u nas to były napady brzuszkowe
Najważniejsze że później już było ok.
Ale przy brzuchu.moja się pręży, a teraz jak ja trzymałam i bujalam to nic, a z tych emocji miałam wrażenie że nie waży prawie nic. Boję się teraz że.to się może powtórzyć 😵 -
Onia trzymaj się, ja z Madzią miałam kilka takich akcji 😏 swego czasu miała co chwilę histerie aż się zanosiła...
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Onia u nas tak było jak mieliśmy gości i więcej osób niż zwykle w domu... Potrafiła się drzeć pół dnia dopóki nie zamknęli za sobą drzwi. Teściowa czy szwagier jak przyjechali na noc na weekend to darla się, nie chciała spać, masakra... Nie mogłam jej uspokoić. Wyjeżdżali - anioł nie dziecko. Wyrosła z tego..Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Onia, u mnie Mia dwa razy tak zarwagowala jak bylo wlasnie za duzo ludzi!
Raz to hyly urodziny kuzynki meza, na wejsciu spoko, a po 10 minutach sie tak rozdarla, ze nie moglam jej uspokoic... poszlam z nia na gore do pokoju dzieci i tam jeszcze bardzo dlugo lkala, ale juz spokojna byla... jak doszla do siebie, to juz zadowolone, szczesliwe dziecko, a zeszlam z nia na dol i tylko na tych ludzi popatrzyla i na nowo to samo, a eszystkich ich znala, wiec nie to, ze obce twarze, ale za duzo na raz i za duzy szum...
Jak sie ktos do niej odezwal to jeszcze glosniej plakala...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Hej Dziewczyny, melduje się nadal w dwupaku. Dziś 39+2🙈 Czuję się jakbym siedziała na tykającej bombie... Ból podbrzusza jest coraz częściej, wróciły bóle szyjki, brzuch się obniżył już jakiś czas temu, brodawki są wrażliwe, nic tylko czekać aż Księciunio się zdecyduje😉 O matko, ale ja się boję porodu... 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 12:43
-
MalaMiss czekamy!!!! ❤️Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
MalaMiss czekamy! Nie bój się, będzie dobrze ❤️
Onia ja tez mam wrażenie, ze moje dziecko nic nie wazy jak go nosze jak wpada w taki mocny płacz podchodzący pod histerie. Mogę go trzymać, nosić, bujać. Dopiero po wszystkim czuje ile mnie to kosztuje energii i wszystko boli.
Co do tatusiów.... ja niestety tez jestem sama w tym. Mąż prowadzi działalność, od rana jest w terenie, wieczorem opracowuje materiały w domu. Mamy małe mieszanie dwupokojowe. Ciężko jest mu się skupić nad praca, muszę opiekować się dzieckiem a do tego dbać żeby był względnie cicho, bo praca wymaga skupienia i skrupulatności. Czasem mam wrażenie, ze muszę go prosić o to żeby moc się umyć. Jak mąż zajmuje się dzieckiem to ja w tym czasie robię obiad albo lecę do biedronki. W ogóle nie mam czasu dla siebie. Wszytsko w biegu, z dzieckiem na rekach. Nie mam do niego pretensji i nie kłócimy się o to, jesieni chcemy budować dom. Mamy cel i niestety wymaga to poświęceń. Jestem po prostu zmęczona ale szczęśliwa. Możemy reazlizowac nasze marzenia.MałaMiss, Kaaama892, Catlady lubią tę wiadomość
-
Onia wrote:Dziękuję za opis waszych sytuacji, teraz jestem spokojniejsza 💚
Dzisiaj mała jest spokojna jak zwykle.
Muszę chyba częściej wychodzić z nią do ludzi ale w jakichś mniejszym gronie może....male dzieci tak maja poprostu
My z mala od poczatku duzo wychodzilismy, spotykalismy sie z ludzmi, jak miala 2tyg to pierwsze ognisko zaliczyla, jak 4tyg to odwiedziny u rodziny, galerie handlowa, sesje w Belgii... naprawde duzo sie z ludzmi spotykalismy, jak.mi sie rozdarla, fo tez byly same osoby, ktore ona juz znala i conajmniej kilka razy widziala... a mimo to taka histeria... ale to przechodzi
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A u mnie to chyba jednak ząbkowanie... Kornelia tak nerwowo gryzie zabawki, denerwując się przy tym, że strasznie mi jej szkoda, do tego marudna jeszcze bardziej. Dzisiaj pogryzła takie plastikowe kółko grzechotkę, że aż sobie coś naruszyła, bo zobaczyłam na nim ślad krwi 😢
W związku z tym, jakie polecacie gryzaki? Mamy ośmiornice mombella, a poza tym to zwykłe. Może jednak coś jest godnego polecenia....
I jaki żel, Dentinox? -
A jeszcze a propos tego płaczu. Probowalyscie szumu? Bo u mnie to jest hit odkąd Kornelia 4 miesiące skończyła. Każdy płacz ukoi, skraca zasypianie i uspokaja przy cycu. Szumiś już do mnie jedzie. A pomyśleć, ze przez 4 miesiące myślałam, że to zbędny gadżet..!
-
Ja mam krolika moonie. Sprawdza się w nocy przy przebudzeniu. Wcześniej obowiązkowo cycek a teraz czasem szum wystarczy.
Zęby smaruje dentinoxem
A dzisiaj w nocy Bartek przeszedł sam siebie. Obudził się o 03:30 zupełnie wyspany i szczęśliwy. Półtorej godziny turlał się po łóżku próbował się po mnie wspinać i raczkować. Obejrzeliśmy wschód słońca około piątej poszliśmy spać z powrotem 😳 -
Patryka89 wrote:A jeszcze a propos tego płaczu. Probowalyscie szumu? Bo u mnie to jest hit odkąd Kornelia 4 miesiące skończyła. Każdy płacz ukoi, skraca zasypianie i uspokaja przy cycu. Szumiś już do mnie jedzie. A pomyśleć, ze przez 4 miesiące myślałam, że to zbędny gadżet..!
-
Patryka89 wrote:A jeszcze a propos tego płaczu. Probowalyscie szumu? Bo u mnie to jest hit odkąd Kornelia 4 miesiące skończyła. Każdy płacz ukoi, skraca zasypianie i uspokaja przy cycu. Szumiś już do mnie jedzie. A pomyśleć, ze przez 4 miesiące myślałam, że to zbędny gadżet..!
odrazu przestawala plakac jalby ktos baterie odcial...
Z szumisiem spala od urodzenia az do 19 miesiaca
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1