🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Laski, pytanie do karmiących. Nocne karmienia mnie wykańczają. W ciągu dnia muszę zrobić sobie drzemkę, a w nocy czasem zasypiam z Maliną - jak je z piersi. Zdarza mi się jej nie słyszeć i to Mąż mnie budzi do karmienia. Aktualnie wychodzą nam 3-4 karmienia nocne po 20-40 minut plus 10 minut odbijania.
Na wymagajace.pl przeczytałam, że prawdopodobnie źle oceniam swoje zapotrzebowanie na sen i być może powinnam zrobić sobie dodatkowe badania, bo zdrowy człowiek nie słania się na nogach po dwóch 25-minutowych przerwach w nocnym śnie. Zamiast mi się poprawić, to moja frustracja się pogłębiła.
Pytanie do Was: czy Wy faktycznie karmicie 2 razy i wszystko trwa 15 minut? A jeśli karmicie dłużej, to czy adrenalina Was trzyma i działacie sprawnie i ogarniacie rzeczywistość czy jednak jesteście zmęczone i pozwalacie sobie na brak ogarnięcia? Bo mam totalne wyrzuty sumienia, że sorzątanie i większość posiłków ogarnia Mąż, w prasowaniu pomaga Mama, a dla mnie najważniejsza jest MOJA drzemka w ciągu dnia 😥ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Krąsi wrote:Laski, pytanie do karmiących. Nocne karmienia mnie wykańczają. W ciągu dnia muszę zrobić sobie drzemkę, a w nocy czasem zasypiam z Maliną - jak je z piersi. Zdarza mi się jej nie słyszeć i to Mąż mnie budzi do karmienia. Aktualnie wychodzą nam 3-4 karmienia nocne po 20-40 minut plus 10 minut odbijania.
Na wymagajace.pl przeczytałam, że prawdopodobnie źle oceniam swoje zapotrzebowanie na sen i być może powinnam zrobić sobie dodatkowe badania, bo zdrowy człowiek nie słania się na nogach po dwóch 25-minutowych przerwach w nocnym śnie. Zamiast mi się poprawić, to moja frustracja się pogłębiła.
Pytanie do Was: czy Wy faktycznie karmicie 2 razy i wszystko trwa 15 minut? A jeśli karmicie dłużej, to czy adrenalina Was trzyma i działacie sprawnie i ogarniacie rzeczywistość czy jednak jesteście zmęczone i pozwalacie sobie na brak ogarnięcia? Bo mam totalne wyrzuty sumienia, że sorzątanie i większość posiłków ogarnia Mąż, w prasowaniu pomaga Mama, a dla mnie najważniejsza jest MOJA drzemka w ciągu dnia 😥
Piszesz ze 3-4 karmienia to dlaczego 2 x 25 min przerwy? to chyba jednak więcej, chyba ze dwa nocne karmienia wypadają w czasie gdy jeszcze nie kładziesz się spać
Ja co prawda piersią próbowałam tylko karmić, ale początku tez były męczące, jak tylko mogłam spałam w dzień - wydaje mi wie ze to jest normalne. Natomiast faktycznie nietypowe jest to ze nie słyszysz małej. Ja się budziłam przy każdym jej stęknięcia, a Iga od małego potrafiła wydawać z siebie dużo dźwięków przez sen
Na pewno nie zaszkodziłoby ci zrobić badań tarczycy, bo to taki pierwszy strzał gdy jest się przemęczonym.
A wyrzutów sumienia nie miej! Ten początek to nie tylko kwestia zmęczenia fizycznego, to tez psychiczna duża zmiana, hormony nas atakują, dużo się dzieje, wg mnie to normalne plus produkcja pokarmu to tez bardzo wymagajaca czynność - nie wiem jak u ciebie z jedzeniem, ale pełne kp to ok 2000 kcal dodatkowego zapotrzebowania, wiec jeśli jesz mało, nieregularnie itd, to tez może być powód zmęczenia, bo twój organizm teraz uczy się nowych okoliczności funkcjonowania.
Słowem temat może być bardziej skomplikowanyKrąsi lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Makt wrote:Piszesz ze 3-4 karmienia to dlaczego 2 x 25 min przerwy?
Natomiast faktycznie nietypowe jest to ze nie słyszysz małej. Ja się budziłam przy każdym jej stęknięcia, a Iga od małego potrafiła wydawać z siebie dużo dźwięków przez sen
plus produkcja pokarmu to tez bardzo wymagajaca czynność - nie wiem jak u ciebie z jedzeniem, ale pełne kp to ok 2000 kcal dodatkowego zapotrzebowania, wiec jeśli jesz mało, nieregularnie itd, to tez może być powód zmęczenia, bo twój organizm teraz uczy się nowych okoliczności funkcjonowania.
Słowem temat może być bardziej skomplikowany
Zazwyczaj karmi się ok.23.00, 1.00, 3.00 i 5.00. Kładziemy się długo przed 23.00 i wstajemy znacznie po 5.00. Na początku ją słyszałam, teraz zdarzają się momenty, że jej nie słyszę, a też wydaje mnóstwo dźwięków przez sen. Te momenty,.kiedy jej nie słyszę to noce, w trakcie których budzi się na karmienie co godzinę.
Zjadam 6 posiłków dziennie, wydaje mi się, że są zbilansowane w zakresie kalorii, witamin, minerałów, węglowosanych złożonych, białka oraz wartościowych tłuszczy. Ale sprawdzę to, czy na pewno jest to zbilansowane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 01:25
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Nadziejka wrote:Cześć dziewczyny. Dzisiaj za mną pierwsza wizyta serduszkowa. Lekarz kazał odstawić już Estrofem i Prolutex. Zaczęłam 7 tydzień. Mam problem z progesteronem, bardzo szybko mi spada. Dzisiejszy wynik 19,2. Boję się, że po odstawieniu Prolutexu dopiero spadnie😔
Ja mialam odstawionego proga w 20tc, ale dlatego ze moj organizm nie przyswajal go. Wiekszosc bierze do 12tc, i proga I estrofem, tzn schodzi do zera do 12 tc. Ale robimy tez badania krwi co1- 2 tyg zeby wylapac spadek i wrazie czego kontynuowac albo zwiekszyc dawke.
Tak Wiec Moze odstawiaj stopniowo, i rob badanie krwi co tydzienWiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
Hej mam pytanie... Ostatnio Ktosiek dawał o sobie znać częściej. Lecz 2 dni to słabe puknięcia są... Jakby zmienił pozycje i z tych drobnych kopniaków teraz odczuwam ledwo szurniecia. Może odwrócone dziecko jest ze tak nie czuję. A dopiero wizyta 23 listopada. Nie chcę panikować... Wyjdę na wariatkę. Ale wolałam czuć więcej. I spokojniejszy wtedy człowiek. Choć mam nadzieję że obróci się tak żeby znowu więcej i częściej czuć... Panikuje?Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Panikujesz. Ja niewiele więcej czuje w 24 tygodniu.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Mojanadzieja wrote:Hej mam pytanie... Ostatnio Ktosiek dawał o sobie znać częściej. Lecz 2 dni to słabe puknięcia są... Jakby zmienił pozycje i z tych drobnych kopniaków teraz odczuwam ledwo szurniecia. Może odwrócone dziecko jest ze tak nie czuję. A dopiero wizyta 23 listopada. Nie chcę panikować... Wyjdę na wariatkę. Ale wolałam czuć więcej. I spokojniejszy wtedy człowiek. Choć mam nadzieję że obróci się tak żeby znowu więcej i częściej czuć... Panikuje?
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Edward1 wrote:Kochana ja ruchy poczułam dopiero ok 23tc!! Teraz też mam z tym problem, jednego dnia sporo i mocne, aż mi brzuch lata a następnego dnia prawie nic, kolejny dzien tylko jakieś lekkie muśniecia na dole brzucha. Idzie oszalec
O to to to! U mnie są 3-4 pory w ciągu dnia na ruchy i głównie w okolicach podbrzusza czuje i pęcherz atakowany. A są dni ze tylko na wieczór i w nocy jest aktywny. Gdyby nie wizyty co 2,5-3tygodnia i widok szalejącego Malucha (mimo ze ja go nie czuje podczas usg) to bym osiwiala i nie uwierzyła ze aż tak aktywny jest.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Frelciaa wrote:O to to to! U mnie są 3-4 pory w ciągu dnia na ruchy i głównie w okolicach podbrzusza czuje i pęcherz atakowany. A są dni ze tylko na wieczór i w nocy jest aktywny. Gdyby nie wizyty co 2,5-3tygodnia i widok szalejącego Malucha (mimo ze ja go nie czuje podczas usg) to bym osiwiala i nie uwierzyła ze aż tak aktywny jest.
Ja teraz będę chodziła na usg co tydzin na sprawdzanie ruchów, pępowiny i łożyska. Za każdym razem na usg widzę że się rusza a ja tego nie czuję. Rozumiem że łożysko na przedniej ścianie, ale ludzie kochani chyba moje zdrowie psychiczne też być brane pod uwagę przez ktosia! 😳🤪
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Krasi, masz prawo czuć się wycieńczona, bardzo dobrze że obowiązki w stylu gotowania i sprzątania ogarnia kto inny, Ty skoncentruj się na potrzebach swoich i dziecka, nic nie jest teraz od tego ważniejsze. Z czasem to wszystko się unormuje i poukłada. Wyrzuty sumienia zabronione, jest tak jak ma być!
Ja już po rejestracji i ktg, ale jeszcze czekam na przyjęcie na oddział, mam nadzieje, że do południa się wyrobimy z tą cesarkąAnuśla, Krąsi lubią tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Mój Rysiul jest jak typowy facet. Jak się położę to wtedy daje o sobie znać👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Krasi, jeszcze się zastanawiam - może to odbijanie jest u was niepotrzebne? Może sprawdźcie czy robi jakąkolwiek różnicę Malince? Bo co innego karmić nawet kilka razy ale na śpiocha, a co innego po każdym karmieniu nocnym odbijać przez 10 minut - to naprawdę musi być dla Ciebie mega męczące.
Krąsi lubi tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Nadziejka wrote:Cześć dziewczyny. Dzisiaj za mną pierwsza wizyta serduszkowa. Lekarz kazał odstawić już Estrofem i Prolutex. Zaczęłam 7 tydzień. Mam problem z progesteronem, bardzo szybko mi spada. Dzisiejszy wynik 19,2. Boję się, że po odstawieniu Prolutexu dopiero spadnie😔🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Dziewczyny mnie dzis wypisują nie dało się uprosic zeby zostać dłużej. Synka bede mogla odwiedzać raz dziennie na godzine dobre co kolwiek
Nasz aniołek 05.2019 6tc
* kariotypy prawidlowe
*AMH 6,28
*fDNA plemnika 25%
03.2019 HSG jajowody drożne
12.2019 histeroskopia wszystko ok
01.2020 początek ivf
17.02 pick up 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
22.02 1ET 🍀😭😭😭
20.04 beta 686,9 progesteron 40
22.04 beta 1509 progesteron 35
28.04 beta 23563 37 progesteron
05.05 mamy ❤
16.06 badanie prenatalne maleństwo ma 6,3 cm
18.08 polowkowe. 80% chlopiec, 460g
Cudzie trwaj .💚💛🧡❤💙💜 -
Krąsi wrote:Laski, pytanie do karmiących. Nocne karmienia mnie wykańczają. W ciągu dnia muszę zrobić sobie drzemkę, a w nocy czasem zasypiam z Maliną - jak je z piersi. Zdarza mi się jej nie słyszeć i to Mąż mnie budzi do karmienia. Aktualnie wychodzą nam 3-4 karmienia nocne po 20-40 minut plus 10 minut odbijania.
Na wymagajace.pl przeczytałam, że prawdopodobnie źle oceniam swoje zapotrzebowanie na sen i być może powinnam zrobić sobie dodatkowe badania, bo zdrowy człowiek nie słania się na nogach po dwóch 25-minutowych przerwach w nocnym śnie. Zamiast mi się poprawić, to moja frustracja się pogłębiła.
Pytanie do Was: czy Wy faktycznie karmicie 2 razy i wszystko trwa 15 minut? A jeśli karmicie dłużej, to czy adrenalina Was trzyma i działacie sprawnie i ogarniacie rzeczywistość czy jednak jesteście zmęczone i pozwalacie sobie na brak ogarnięcia? Bo mam totalne wyrzuty sumienia, że sorzątanie i większość posiłków ogarnia Mąż, w prasowaniu pomaga Mama, a dla mnie najważniejsza jest MOJA drzemka w ciągu dnia 😥
Krasi !!!! Zrobiłaś coś nadzwyczajnego, wydałaś na świat dziecko, które nosiłaś pod sercem 9 miesięcy, mężowi naprawdę kicanie nie stanie jak posprząta albo ugotuje obiad, naprawdę masz prawo czuć się zmęczona, to nowa sytuacja a Twoje ciało i umysł potrzebuje czasu żeby przyzwyczaić się do nowego porzadku.
I super, ze masz pomoc mamy ❤️To znaczy, ze masz wololmsiebie ludzi, którzy Cię kochają i wspierają, tylko pozazdrościć )
I miłej drzemki !!! 😊😊😊
Krąsi lubi tę wiadomość
32l
Amh 1,18
Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
Kariotyp OK
Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
Plemniki prawidłowe 0%
17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
23/03 FET 3dniowca
7dpt jest cień HCG 20
29dpt jest -
Krąsi wrote:Laski, pytanie do karmiących. Nocne karmienia mnie wykańczają. W ciągu dnia muszę zrobić sobie drzemkę, a w nocy czasem zasypiam z Maliną - jak je z piersi. Zdarza mi się jej nie słyszeć i to Mąż mnie budzi do karmienia. Aktualnie wychodzą nam 3-4 karmienia nocne po 20-40 minut plus 10 minut odbijania.
Na wymagajace.pl przeczytałam, że prawdopodobnie źle oceniam swoje zapotrzebowanie na sen i być może powinnam zrobić sobie dodatkowe badania, bo zdrowy człowiek nie słania się na nogach po dwóch 25-minutowych przerwach w nocnym śnie. Zamiast mi się poprawić, to moja frustracja się pogłębiła.
Pytanie do Was: czy Wy faktycznie karmicie 2 razy i wszystko trwa 15 minut? A jeśli karmicie dłużej, to czy adrenalina Was trzyma i działacie sprawnie i ogarniacie rzeczywistość czy jednak jesteście zmęczone i pozwalacie sobie na brak ogarnięcia? Bo mam totalne wyrzuty sumienia, że sorzątanie i większość posiłków ogarnia Mąż, w prasowaniu pomaga Mama, a dla mnie najważniejsza jest MOJA drzemka w ciągu dnia 😥Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 10:54
Krąsi lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Lilii wrote:Ja normalnie wodę z kranu to przecież ta sama co w domu 😉 no chyba że inne źródło ale wciąż niegrozne
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Nasty wrote:Ja się spakowałam jak na wojnę nie wiem w jakim szpitalu wyląduje i co będą wymagać wiec mam po 2 paczki podpasek poporodowych, podkładów (lekkie a zajmuje sporo miejsca), wkładki laktacyjne, 3 koszule nocne, ciuchy na wyjście, szlafrok który zajmuje pół walizki 😂
Kilka kompletów ubranek, laktator, butelkę, kombinezon zimowy i polarowy, klapki, 2 kosmetyczki - jedna moja jedna z rzeczami młodego, puszka mleka modyfikowanego, batoniki muesli, kubek, sztućce i teczka z badaniami 🤷🏻♀️
Więcej grzechów nie pamietam :pStarania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34