X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
Odpowiedz

🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰

Oceń ten wątek:
  • White Autorytet
    Postów: 454 366

    Wysłany: 13 listopada 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    Laski, pytanie do karmiących. Nocne karmienia mnie wykańczają. W ciągu dnia muszę zrobić sobie drzemkę, a w nocy czasem zasypiam z Maliną - jak je z piersi. Zdarza mi się jej nie słyszeć i to Mąż mnie budzi do karmienia. Aktualnie wychodzą nam 3-4 karmienia nocne po 20-40 minut plus 10 minut odbijania.
    Na wymagajace.pl przeczytałam, że prawdopodobnie źle oceniam swoje zapotrzebowanie na sen i być może powinnam zrobić sobie dodatkowe badania, bo zdrowy człowiek nie słania się na nogach po dwóch 25-minutowych przerwach w nocnym śnie. Zamiast mi się poprawić, to moja frustracja się pogłębiła.

    Pytanie do Was: czy Wy faktycznie karmicie 2 razy i wszystko trwa 15 minut? A jeśli karmicie dłużej, to czy adrenalina Was trzyma i działacie sprawnie i ogarniacie rzeczywistość czy jednak jesteście zmęczone i pozwalacie sobie na brak ogarnięcia? Bo mam totalne wyrzuty sumienia, że sorzątanie i większość posiłków ogarnia Mąż, w prasowaniu pomaga Mama, a dla mnie najważniejsza jest MOJA drzemka w ciągu dnia 😥

    Nie możesz mieć żadnych wyrzutow sumienia. Takie myslenie nie jest wskazane 🙂. Ja na początku byłam bardzo zmęczona, też musiałam w dzień robić drzemki i to nie jedną. Teraz już sie unormowało. Może dlatego, że wiktoria troszke dłużej przesypia.
    Ja karmie 2-3 razy w nocy. Robie tak, że jak ją przystawie do piersi to nastawiam budzik żeby za pół godziny zadzwonił. Też zasypiam z mała na piersi. Raz zapomniałam budzika nastawic to 2,5 godziny przespałam, a mała zjechala mi pod kołdre 🤦‍♀️🤦‍♀️.
    Także nie przejmuj się, pozwól mezowi też się wykazać. Bedzie dobrze 👌👌.

    Krąsi lubi tę wiadomość

    43ktwn150j520yak.png
    32 l.,
    4 lata starań,
    11.2019 - IUI ☹,
    12.2019 - IUI ☹,
    niepłodność idiopatyczna ??,
    01.2020 - cud 🤰🥰
    02.2020 - jest ❤
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 13 listopada 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka6 wrote:
    Ja pakuje się podobnie. Mam jeszcze 2 ręczniki, jeden na poród, a drugi na następne dni aby był czysty i suchy. Ciepły kocyk dla małej, torebka pieluch tetrowych do wytarcia dziecka po urodzeniu, 2 ręczniki dla małej, tak szpital wymaga. Kilka butelek wody.rogal do karmienia. Nie wiem gdzie wyląduje, a w niektórych warszawskich szpitalach zakazali przekazywania paczek, więc może się okazać że zostaje dłużej w szpitalu, a mąż nic mi nie doniesie. A i jeszcze trochę jedzenia mam, bo kolacja o 17, a jeśli będę karmić piersią to mogę być wieczorem głodna
    Nie szkoda Ci rogala do szpitala? Potem go musisz w 60 st wyprać a i miejsca zajmuje. Mnie polecano poduszkę jaska żeby wziąć.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 13 listopada 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ponawiam pytanie o stronę do lampek nie pamiętam kto miał ale był lisek i malinka dla Malinki chyba 🙂

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 13 listopada 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilii wrote:
    Dziewczyny ponawiam pytanie o stronę do lampek nie pamiętam kto miał ale był lisek i malinka dla Malinki chyba 🙂

    Mumu for kids. U mnie jelonek:

    48de41a7a305.jpg

    Lilii, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 13 listopada 2020, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Nie szkoda Ci rogala do szpitala? Potem go musisz w 60 st wyprać a i miejsca zajmuje. Mnie polecano poduszkę jaska żeby wziąć.
    Szpital na liście rzeczy które trzeba wziąć ma wpisany rogal do karmienia, więc biorę.

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 13 listopada 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    Laski, pytanie do karmiących. Nocne karmienia mnie wykańczają. W ciągu dnia muszę zrobić sobie drzemkę, a w nocy czasem zasypiam z Maliną - jak je z piersi. Zdarza mi się jej nie słyszeć i to Mąż mnie budzi do karmienia. Aktualnie wychodzą nam 3-4 karmienia nocne po 20-40 minut plus 10 minut odbijania.
    Na wymagajace.pl przeczytałam, że prawdopodobnie źle oceniam swoje zapotrzebowanie na sen i być może powinnam zrobić sobie dodatkowe badania, bo zdrowy człowiek nie słania się na nogach po dwóch 25-minutowych przerwach w nocnym śnie. Zamiast mi się poprawić, to moja frustracja się pogłębiła.

    Pytanie do Was: czy Wy faktycznie karmicie 2 razy i wszystko trwa 15 minut? A jeśli karmicie dłużej, to czy adrenalina Was trzyma i działacie sprawnie i ogarniacie rzeczywistość czy jednak jesteście zmęczone i pozwalacie sobie na brak ogarnięcia? Bo mam totalne wyrzuty sumienia, że sorzątanie i większość posiłków ogarnia Mąż, w prasowaniu pomaga Mama, a dla mnie najważniejsza jest MOJA drzemka w ciągu dnia 😥
    w nocy karmie na lezaco z małą na boczku. I zasypiamy razem. Nie odbijam jej praktycznie nigdy, chyba że widzę że tego potrzebuje, bo np z płaczem odrywa się od piersi i pręży. W ciagu dnia Wikusia śpi w swoim łóżeczku, mam czas na ogarnianie domu. A jak nie zdążymy zrobić jedzenia to zamawuamy 🤷 zazwyczaj padam razem z bejbikiem około 21. 😅
    Nie miej wyrzutów, tul dziecko, karm, śpij wtedy Kiedy potrzebujesz, swiat się nie zawali. Korzystaj z pomocy. Malinka będzie taka malutka tylko raz i to ty jesteś dla niej najważniejsza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 12:26

    Krąsi lubi tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 13 listopada 2020, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Nasty, o kurcze, to szpital wymaga mleka i butelki?? Szlafrok to ja mam bawełniany, specjalnie kupiłam cienki, bo w szpitalach duszno a i miejsca mniej zajmuje. Fakt, te podklady na łóżko zajmują dużo miejsca.

    A ja mam pytania do dziewczyn które biorą/korzystaly z butelki z filtrem. Wlewalyscie do niej normalnie kranowke szpitalna?

    tak, wlewalam kranowe szpitalna, taką samą mam w domu, te same wodociągi 😅

    Anuśla lubi tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Sophie32 Autorytet
    Postów: 283 265

    Wysłany: 13 listopada 2020, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 08:54

    Jlod, White, Lilii, Krąsi lubią tę wiadomość

  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 13 listopada 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Mumu for kids. U mnie jelonek:

    48de41a7a305.jpg
    Oj jaki śliczny dziękuję 😘 a jakie to daje światło takie w sam raz na zapalenie w nocy do karmienia?

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • monzaw Autorytet
    Postów: 1066 952

    Wysłany: 13 listopada 2020, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi to jeszcze ja się podzielę jak sobie radzę 😉 Ogolnie ja jestem śpiochem, jak nie śpię w nocy to jestem w dzień nieprzytomna totalnie. Mój organizm się nie zmienił, ale musiałam trochę dostosować się do nowych warunków. Na szczęście nie zostałam z tym sama. Mąż jest do końca roku w Polsce, więc mam go całą dobę i do tego mieszkamy u teściów więc teściowa pomaga. Na początku, kiedy Gaba bardzo mało spała w nocy, było mi ciężko. Karmiłam co 2-3h. Mąż mówił, że płakać mu się chciało jak widział, że ledwo co daje radę karmić w nocy, bo taka zmęczona bylam. W pewnym momencie doszliśmy do pewnego wzorca: 19-23 teściowa ją brala do siebie, 23-2 w nocy pilnował ją mąż w salonie, ja tylko karmiłam i usypialam przy cycu. Po 2-3 w nocy ja ją pilnowalam. Spać chodziłam (wsumie dalej tak chodzę spać) ok 20-21!! Teraz jest już lepiej, choć coraz częściej śpi ze mną na kanapie..bo łóżko troche za małe na 3 osób (ale już niedługo będzie odpowiednie😉). Na początku w domu nie robilam nic procz karmienia, pielęgnacją Gaby i spaniem. Serio. Mąż sprzatal, robil pranie, gotował itp. Teraz już powoli wracam do wszystkiego, ale i tak spanie to mój priorytet🤣 hehe ale teściowa dalej bierze Gabe do siebie, oczywiście ona sobie smacznie śpi ale ja sie nie budzę na każde kwiknięcie (raz miałam spokój do 4.30😅 - aż sama sie trochę przerazilam ile spałam).
    Wniosek: nie miej żadnego poczucia winy czy coś, dbaj o siebie o korzystaj z pomocy😊

    Krąsi lubi tę wiadomość

    43ktpx9i26rpbwqn.png
    Ona
    AMH: 3.85 (2020)

    On:
    07.2019-pojedyncze plemniki 😦
    mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..

    17.11.2019 - biopsja mtese,
    12.12.2019 - wynik: są plemniki😍

    I transfer:
    23.01.2020 - transfer w 3 dobie
    Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
    11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml

    06.10.2020 - Gabriela💖

    II transfer:
    5.11.2022- transfer
    10dpt- 61♡
    12dpt- 96..
    14dpt- 138..
    19dpt-170..
    24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)

    III transfer:
    09.10.2023 - transfer

    15.06.2024- Wiktoria💖
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 13 listopada 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilii wrote:
    Oj jaki śliczny dziękuję 😘 a jakie to daje światło takie w sam raz na zapalenie w nocy do karmienia?
    Dość słabe ale do karmienia będzie ok moim zdaniem.

    Lilii lubi tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 13 listopada 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka6 wrote:
    Ja pakuje się podobnie. Mam jeszcze 2 ręczniki, jeden na poród, a drugi na następne dni aby był czysty i suchy. Ciepły kocyk dla małej, torebka pieluch tetrowych do wytarcia dziecka po urodzeniu, 2 ręczniki dla małej, tak szpital wymaga. Kilka butelek wody.rogal do karmienia. Nie wiem gdzie wyląduje, a w niektórych warszawskich szpitalach zakazali przekazywania paczek, więc może się okazać że zostaje dłużej w szpitalu, a mąż nic mi nie doniesie. A i jeszcze trochę jedzenia mam, bo kolacja o 17, a jeśli będę karmić piersią to mogę być wieczorem głodna

    Dobry pomysł z tym ręcznikiem na zmianę! Odgapiam ! Pieluszki tetrowe, zwykle i kocyk spakowane :)
    A co bierzesz ze sobą do jedzenia ? W sumienoprocz dżemu, batoników muesli i białej czekolady (żeby nie usyfic pościeli 😅) nie mam pomysłu.
    A

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 13 listopada 2020, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny... Czułam dzisiaj trochę rozpychanie.
    Widać, może się przekręcił KTOSIEK temu nie czuję tak jak wcześniej. W końcu tam pływa 😅. Choć wiadomo wolałabym mocniej odczuwam aby spokojniejsza być. Ale kto by nie chciał?!
    Oby wróciło do normy i zeby kopało ile wlezie 😁😜

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 13 listopada 2020, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Dość słabe ale do karmienia będzie ok moim zdaniem.

    One są na baterie ? 🧐🧐🧐

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 13 listopada 2020, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    One są na baterie ? 🧐🧐🧐
    Tak i na pilot 😄

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 13 listopada 2020, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Dobry pomysł z tym ręcznikiem na zmianę! Odgapiam ! Pieluszki tetrowe, zwykle i kocyk spakowane :)
    A co bierzesz ze sobą do jedzenia ? W sumienoprocz dżemu, batoników muesli i białej czekolady (żeby nie usyfic pościeli 😅) nie mam pomysłu.
    A
    Do jedzenia mam kilka batoników musli, jogurtowy mus w tubce, owsiankę do zalania wodą. Nie wiedziałam sama co brać i nic innego nie wymyśliłam. Jeśli mąż będzie mógł donosić paczki to doniesie mi może jakieś jabłka czy kanapki. Ja ogólnie to zakładam, że pewnie trzeba będzie dłużej zostać. Sporo moich koleżanek leżało tydzień z powodu żółtaczki, braku przybierania wagi czy CC.

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 13 listopada 2020, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka6 wrote:
    Szpital na liście rzeczy które trzeba wziąć ma wpisany rogal do karmienia, więc biorę.
    Ja polecam zabrać...sama nie wzięłam bo było mi szkoda,a później mąż na szybko dowoził, bo jednak po CC było mi ciezko utrzymać i manewrować moją pyzą. Wypralam go po szpitalu i wszystko z nim ok. Teraz też przy pobytach w szpitalu mega się sprawdza

    Poziomka6 lubi tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 13 listopada 2020, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi, u nas karmienia były 21, 24, 3 i 6. Każde trwało ok godziny a nawet dluzej, bo mały najpierw był dostawiany do piersi a później dostawał butle z której strasznie długo jadł, do tego odbijanie z 15 min, przewijanie. Chodziłam jak zombie, czasem mąż podawał mi małego a ja zasypiałam z nim na rękach (mały nie lubi być karmiony na leżąco, zresztą przy refluksie unikamy tego). Teraz jak karmię w nocy tylko piersią jest trochę lepiej, ale w domu nic nie ogarniam, czasem uda mi się pranie wstawić I rozwiesić i to jest max. Obiady robi mąż albo mama jak nas odwiedzi. A ja jak tylko mam okazję to śpię w ciągu dnia, czasem uda sie ze 2razy po pół godziny. Mnie bardzo rozbija przerwa we śnie i Choceń jak polzywa. Do tego stopnia że w ciągu dnia aż nogi mi się plączą. Teraz jest ciut lepiej, ale i tak padam na pyszczek 😉

    Krąsi lubi tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 13 listopada 2020, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt wrote:
    No to w takim wypadku na pewno nie je za dużo :) choć wiadomo ze z piersi nie da się zmierzyć ;)
    Myślałam ze się jakoś nakręciłas na te zalecane ilości ;)
    Trochę też się nakręciłam...chciałam żeby zjadał te 90ml chociaż. Teraz jesteśmy tylko na kp i o wiele mniej się stresuje i nagle mleko się pojawiło - wszystko zatem siedzi w głowie 😉...tyle że mały ssie krótko i przez to słabiej przybiera na wadze, a może też swoje zrobił pobyt w szpitalu...niby od wczoraj przybrał 30 g, ale za to w ciągu tygodnia 90g ( przy czym spadł nam z wagi przez na 2dni. Jeśli jutro nie przybierze książkowo i nie zrobi normalnej kupy (narazie ciągle takie wodniste) to nas nie wypuszcza że szpitala... W niedzielę Adaś będzie miał 6 tyg z czego równo 3 tyg już spędził w szpitalu...martwię się że to wszystko wpłynie na jego rozwój...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 16:52

    Makt lubi tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 13 listopada 2020, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Faktycznie dziwna, no ale oby to była trafna bo przekarmienie to mało groźne zjawisko 😉 dostaliście jakieś zalecenia?
    Narazie tylko takie żeby nie dokarmiać mm, ale ja mam odstawiłam tydzień temu 🤷 już tu myśleli że jestem wariatka, kiedy nagle i tu zaczął słabnąć , nie jeść, wymiotować i dostal biegunki. Tera znowu wszystkie badania od nowa, bo chyba diagnoza się posypała...choć mam wrażenie że wymiotow i ulewan dużo mnie odkąd nie ma mm. Narazie czekamy na decyzję co dalej z nami...będę szczęśliwa jeśli uda się wyjść w niedzielę 🙏 ale najpierw mały musi zrobić porządną zdrowa kupę 😉

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
‹‹ 759 760 761 762 763 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ