🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Niki345 wrote:Dziewczny czy któraś wie co u Nadziei27 ostatni raz pisała 17.10
"Przyjechałam właśnie do szpitala na kontrole bo zaniepokoiło mnie to ,ze czop był zabarwiony żywa krwią i nie czułam ruchów małej długi czas. Teraz czekam na lekarza"
Mam nadzieję, że u Niej wszystko ok
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Dziewczyny a mam dylemat, mój mały przy każdym karmieniu zasypia przy cycu, musze go wybudzić żeby odbił...później jest strasznie niespokojny i znowu muszę dać cyca żeby się uspokoił a on znowu pociągnie parę razy i zasypia i ja znowu muszę go wybudzić przy odbiciu. Może macie jakiś sposób na to jak odbić nie budząc dziecka? (Jeśli taki w ogóle istnieje). Dodam że nieodbijanie nie wchodzi w grę - muszę przynajmniej próbować bo jak nie odbije do rzyga jak kot.
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kos12 fajne to nosidło😎 nie trzeba bawić się z motaniem chusty. Moja mała również śpi niespokojnie, wierci się, pręży, macha rączkami i sie wybudza. Spokojnie śpi czasem godzinę albo nic a potem dosłownie cały czas sie wierci póki ja nie mam dość i nie wezmę jej do siebie.
Ona
AMH: 3.85 (2020)
On:
07.2019-pojedyncze plemniki 😦
mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..
17.11.2019 - biopsja mtese,
12.12.2019 - wynik: są plemniki😍
I transfer:
23.01.2020 - transfer w 3 dobie
Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml
06.10.2020 - Gabriela💖
II transfer:
5.11.2022- transfer
10dpt- 61♡
12dpt- 96..
14dpt- 138..
19dpt-170..
24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)
III transfer:
09.10.2023 - transfer
15.06.2024- Wiktoria💖 -
Kos12 wrote:Zazdroszczę Wam, że dzieci Wam tak zasypiają. Ja czasami w nocy godzinę chodzę przy okapie, żeby zasnęła, a i tak się wzbudza i śpi niespokojnie😆 a tak zarzekałam się że okap u nas nie wchodzi w grę😆
Dziś z braku snu kręciło mi się w głowie. Musiałam go wziąć do łóżka. A tak śpię po 3- 4 godziny. A czuję się jak wrak.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
My dziś w kolejnym szpitalu.
Ogólnie to bez komentarza. Pobrali małej 4 probówki krwi a przyszła lekarka że nie starczyło na wszystkie badania i w sumie to na to najważniejsze bo na bilirubine 🙈 ogólnie to aiat i aspat czyli te wątrobowe są w normie , one co prawda nie były mocno podwyższone ale chociaż coś spadło a ten od pęcherzyka żółciowego jest nadal podwyższony chociaż w porównaniu z badaniami z zeszłego tygodnia to spadło coś tam i nadal mam ten lek podawać strzykawka co w domu. I wyszło że ma lekką niedokrwistość i będzie chyba żelazo miała podawane. Najgorsze jest to że wcześniej pobrali jej krew z główki i ma siniaka i ja boli bo non stop płacze jak się obudzi. Pobrali 4 probówki i podobno im nie starczyło na wszystkie badania 🙈 Po godzinie zawołali nas na pobranie krwi. Miała znowu z główki i z palca jeszcze. Wróciliśmy znowu płakała z 20 min i nie mogłam jej uspokoić , położyłam ja na łóżku i już miałam jej mleko robić a przychodzi pielęgniarka że probówka się odkręciła i musi jeszcze pobrać ale TYLKO z palca 🙈 jak dla dziecka nie ma znaczenia skąd tyle że w ogóle coś robią . To poszłam jeszcze raz i oczywiście płakała jakby co najmniej z głowy pobierali i w pokoju znowu musiałam ją lulac żeby się uspokoila... Mam nadzieję że to już ostatnie pobranie było. Krótko mówiąc Za pierwszym razem pobrali 4 probówki na wszystkie badania i jakimś cudem nie starczyło na wszystkie , a teraz im się probówka odkręciła.
Wystarczyło by jedno pobranie a dzięki nim miała trzy 🤦🙈
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Dziewczyny, Tymek już na świecie, urodzil się w południe. Ma trochę problemów z oddychaniem po cesarce, zabrali go na oddział noworodkowy zaraz po porodzie i serce mi wtedy pękło, bo nie było wiadomo co się z nim dzieje. Na szczęście po dwóch godzinach przywieźli mi go, tuliliśmy się i położna dostawila go do piersi. Później zaczął sapać i lekarz uznał, że weźmie go jeszcze na obserwację, więc póki co jestem sama.
Za chwilę wyjmą mi cewnik i będę mogła wstać. No i wreszcie coś zjem, bo od rana totalnie nic.
Trzymajcie proszę kciuki, żeby z synkiem było wszystko ok - mimo że to nie wygląda na nic poważnego, to oczywiście się strasznie martwię i serce mi się rwie do niego, chciałabym go już tulić.
Waży 3400, długość 54 cm.
Opieka w szpitalu super, pod każdym względem. Z przydatnych rzeczy to warto wziąć sporo podkładów i podpasek, ja zuzylam kilka jeszcze przed porodem bo zaczęłam krwawić po badaniu i odszedł mi czop. Po przyjęciu musiałam się umyć w specjalnym płynie, założyli mi wenflon i dali kroplówkę. Na salę operacyjną poszłam z telefonem i czapeczką dla dziecka, nie ubierali go tylko zawineli w szpitalny rożek. Walizkę musiałam podpisać i przynieśli mi ją na salę poporodową dopiero. Teraz położna wyjęła mi z walizki recznik, koszulę i kosmetyczkę, żebym miała rzeczy gotowe pod prysznic. Na razie pieluch ani ubranek nie użyłam żadnych oprócz czapeczki. Sama też leżę póki co w szpitalnej koszuli, dopiero teraz się przebiorę w swoją. Przydała mi się pomadka na ust na wierzchu i ładowarka do telefonu.Krąsi, Sylwia Sylwia, Anuśla, ultraviolet, Sophie32, Niki345, Dave87, Jlod, Nadzieja, Esperanza Mia, Marmis, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Dave jeny to aż nie do uwierzenia co piszesz taka nieuwaznosc z ta probowka dobrze ze juz to za wami a malutka już tego nie pamięta ❤
Sophie twoje wpisy jak miód na serce 💜❤
Marta gratulacje silny chłopczyk nic się nie martw jest pod najlepsza opieka a ty odpoczywaj jak możesz ☺
Co do szpitala to chyba zależy gdzie się trafi bo mi z rzeczy przydal sie maltan na sutki, majtki poporodowe, linomag dla małej chusteczki nawilzone resztę zapewnial mi szpital włącznie z podkladami, podpaskami naprawde wszystko więc byłam bardzo bardzo zadowolonaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 21:04
-
Sophie32 wrote:Lilii, co u Was, jak Maleństwo? Jak Ty się czujesz, rana mocno daje się we znaki? Jak się czujesz jako mama, dotarła już do Ciebie nowa rzeczywistość?? Pytałaś o lampki, przepiękne mają na Instagramie na stronie Sklej.ka i druga strona Homidesign Ja na taką będę stawiać, drewnianą naturalną z imieniem
Jeśli chodzi o rzeczywistość staram się chwytac każda wspólna chwile. Uwielbiam karmić piersią ta bliskość intymnosc i więź jaka się wtedy tworzy między nami ❤
Pierwsza noc była ciężka Gaja cała prawie nie spała jak nie na cycku to na raczkach nie chciała leżeć sama później już nawet piersi nie chciała więc miałam chwile kryzysu po kolejnej nocy z rzędu nie przespanej ale dzisiejsza już była bardzo fajna jadła i odkladalam ja i spala zobaczymy jak będzie dzisiaj 😁
Nadal nie mogę uwierzyć w to że ten mały człowieczek mieszkał pod moim serduchem i tak fikal w tym brzuchu
Dziękuję za strony z lampkami te naturalne z imionami są bardzo fajne
Sophie32 lubi tę wiadomość
-
Sophie32 wrote:Teraz łatwo mi mówić, ale byłam w tym samym miejscu, z którym jesteś dzisiaj. Wkurzałam się, irytowałam, zazdrościłam innym mamom na forach, zazdrościłam przyjaciółkom, których dzieci budziły się w nocy tylko raz.. I wiesz co, absolutnie do niczego to nie prowadziło.. Poza tym, że traciłam czas na doły i złość, zamiast cieszyć się córką.. Teraz jestem mądrzejsza, bo wiem, że to wszystko minie.
Dziękuję Dziewczyny za wszystkie Wasze wpisy! Zacytowałam tylko Sophie, bo nie potrafię kilku różnych cytatów w jednej wiadomości. Chyba potrzebne mi było wygadanie się. Mąż ogarnia naprawdę dużo, pilnuje, żebym codziennie była 2 razy pod prysznicem i żebym zęby miała umyte. Do tego dba o nasze posiłki. Mama jak tylko przychodzi rozkazującym tonem mówi "Kładź się do łóżka i odpoczywaj". A ja przerażona, że mój poziom zmęczenia jest jakiś nad wyraz duży, weszłam na jednak polecaną stronę wymagajace.pl. I tam takie kwiatki poczytałam, które mnie sfrustrowały. Właśnie ani rodzina, ani znajomi, a pierdzielony internet. Mąż mi założył blokadę rodzicielską na kilka stron. Poczytałam Wasze wpisy i czuję się lepiej. Czuję się mega dzielna. I tak się powinna czuć każda z nas. I ta nosząca dziecko pod sercem i ta mająca je u swojego boku. I przede wszystkim ta nie poddająca się i walcząca o potomstwo. Nie ma dzielniejszych osób na świecie.
Niki - ja jej nie odstawiam, bo aktywnie ssie. Póki ssanie jest aktywne i słyszę przełykanie, to nie odstawiam jej.
Marta - bardzo jej przeszkadza pozycja na leżąco, może coś robię źle, a może to nie jest pozycja dla nas (chociaż bardzo bym chciała karmić w tej pozycji). Z odbijaniem popróbujemy. Serdeczne gratulacje porodu!!! Obyście wyszli szybko do domku!!!Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Marta gratuluję 🥰
Dave doskonale cię rozumiem. Małemu zanim pobrali krew wkłuwali się w obie nóżki, obie dłonie oba łokcie i dwa razy w główkę. I tak za każdym razem przy badaniach...jak widziałam jak ta igła przechodzi pod skórą przez pół czoła i sięga aż do brwi to myślałam że zemdleje. W końcu udało im się pobrać krew i założyć wenflon na stópce. Paluszki tez wszystkie pokłute... No ale z tym odkręceniem probówki to jakaś masakra... U nas brali tylko 2 probówki z żyły i dwie rurki z paluszków. Więcej mówili że nie można, bo to maluszek i trzeba oszczędzać jego krew.
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Krąsi u nas też pozycja na leżąco nie przechodzi, nie wiem czy to ja nie umiem się ulozyc, czy małemu nie pasuje. Nawet jak zalapie to bardzo szybko cyc mu wypada.
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Marta gratulacje! Daj znać jak sie Tymek czuje.
Dave, jejku biedna malutka, dorosły by sie nacierpial, a co dopiero taki maluch. Oby to były już ostatnie takie badania.
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Dave87 wrote:My dziś w kolejnym szpitalu.
Ogólnie to bez komentarza. Pobrali małej 4 probówki krwi a przyszła lekarka że nie starczyło na wszystkie badania i w sumie to na to najważniejsze bo na bilirubine 🙈 ogólnie to aiat i aspat czyli te wątrobowe są w normie , one co prawda nie były mocno podwyższone ale chociaż coś spadło a ten od pęcherzyka żółciowego jest nadal podwyższony chociaż w porównaniu z badaniami z zeszłego tygodnia to spadło coś tam i nadal mam ten lek podawać strzykawka co w domu. I wyszło że ma lekką niedokrwistość i będzie chyba żelazo miała podawane. Najgorsze jest to że wcześniej pobrali jej krew z główki i ma siniaka i ja boli bo non stop płacze jak się obudzi. Pobrali 4 probówki i podobno im nie starczyło na wszystkie badania 🙈 Po godzinie zawołali nas na pobranie krwi. Miała znowu z główki i z palca jeszcze. Wróciliśmy znowu płakała z 20 min i nie mogłam jej uspokoić , położyłam ja na łóżku i już miałam jej mleko robić a przychodzi pielęgniarka że probówka się odkręciła i musi jeszcze pobrać ale TYLKO z palca 🙈 jak dla dziecka nie ma znaczenia skąd tyle że w ogóle coś robią . To poszłam jeszcze raz i oczywiście płakała jakby co najmniej z głowy pobierali i w pokoju znowu musiałam ją lulac żeby się uspokoila... Mam nadzieję że to już ostatnie pobranie było. Krótko mówiąc Za pierwszym razem pobrali 4 probówki na wszystkie badania i jakimś cudem nie starczyło na wszystkie , a teraz im się probówka odkręciła.
Wystarczyło by jedno pobranie a dzięki nim miała trzy 🤦🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 21:55
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Sophie32 wrote:Wszystko mija Dziewczyny.. Choć teraz czujecie się jak wraki.. 1.5 roku temu nie wierzyłam w to, że będzie lepiej, płakałam nad 'utraconą wolnością' choć przecież walczyliśmy o dziecko przez 3 lata, przechodząc przez 3 procedury IVF, dziesiątki badań, kilometry zjezdżone po całej Polsce, od Łodzi po Gdynię i Białystok..
Z każdym kolejnym miesiącem będzie coraz lepiej.
Teraz też budzimy się w nocy do młodej, ale już tylko raz.. I jest niebo, a ziemia.
Za miesiąc znowu wrócimy do pobudek co 1.5-2 godziny, ale myślę, że zniosę to lepiej, bo już przekonałam się na własnej skórze, że wszystko co złe jest przejściowe Córka właśnie bawi się z tatą klockami, ja idę wziąć długą, ciepłą kąpiel, partner zaraz uśpi ją w jej łóżku.. Bez piersi, bez noszenia, bez bujania.. Rok temu było to poza zasięgiem moich marzeń..
Będzie pięknie ❤️❤️❤️🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Martaaa87 gratulacje i oczywiście forumowe ciocie trzymają kciuki bardzo mocno, a jak wiadomo nasze kciuki maja moc! 😉🍀
Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊