Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
Odpowiedz

🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰

Oceń ten wątek:
  • nadzieja91 Autorytet
    Postów: 1034 1495

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White wrote:
    Anys nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm. Twoje mleko to najlepsze co możesz dać. Może problem poprostu tkwi gdzie indziej. U nas też było ulewania sporo, ale dzięki cdl już teraz mogę spokojnie powiedzieć że problem zażegnany 🙂.
    Ja jestem mało doswiadczona, bo to moje pierwsze dziecko i do tego prawie w ogóle nie płacze, ale nie rezygnuj z kp tak szybko. Może to tylko przejściowe problemy i szybko miną ✊💛.

    Dokładnie tak jak piszesz, nie ma słabego pokarmu.. My raz byliśmy u kuzynki męża i ona zaczęła mówić że miała pokarm jak śmietana 🤣🤣
    Najważniejsze się nie poddać i nie zrezygnować z karmienia.

    White lubi tę wiadomość

    Wiek 29 - 2 lata starań
    07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
    10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
    Długi protokół - invicta Gdańsk
    25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
    30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
    Mamy 3 ☃️
    BETA
    3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
    13dpt 294
    16dpt 786
    17dpt 1282
    20dpt 3658
    02.01.2020 Mamy <3

    12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
    Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
    10.01 krwotok - szpital (krwiak) <3 bije
    Połówkowe - Agatka 🥰
    24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
    27.05-3.06 - sterydy Celeston
    27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt

    iv09l6d8dyhtf42o.png
  • nadzieja91 Autorytet
    Postów: 1034 1495

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kos12 wrote:
    I pytanie mało śpi tzn ile jeśli mogę wiedzieć?

    W dzień 2 drzemki maks 20 min. Noc od 22 do 6, ale w tym 2-3 razy cyc ;)
    Znajomych dzieci spią po 2-3godz w dzień i niektóre całą noc 🙂 Nam się taki okaz nie trafił

    Wiek 29 - 2 lata starań
    07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
    10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
    Długi protokół - invicta Gdańsk
    25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
    30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
    Mamy 3 ☃️
    BETA
    3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
    13dpt 294
    16dpt 786
    17dpt 1282
    20dpt 3658
    02.01.2020 Mamy <3

    12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
    Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
    10.01 krwotok - szpital (krwiak) <3 bije
    Połówkowe - Agatka 🥰
    24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
    27.05-3.06 - sterydy Celeston
    27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt

    iv09l6d8dyhtf42o.png
  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anys, a może nie odkładaj małej do łóżeczka tylko razem śpijcie? Ja to nawet nie próbuję odkładać ;)

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
  • Jaszczureczka Autorytet
    Postów: 2895 2387

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 02:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla - w stopce masz podwyższone anty-TG I nie Masz żadnej subklinicznej postaci schorzeń tarczycy? I usg Twojej tarczycy jest bez zmian sugerujących, że zaczyna się degradacja? Hmm, trochę odniorę się do siebie - przez lata sprawdziłam tylko tsh (W najbliższej rodzinie większość ze zdiagnozowanym hashimoto) I żyłam w błogiej nieświadomości mojej choroby. Jakie było moje zdziwienie jak w obrazie usg lekarz zobaczył charakterystyczny obraz dla zapalenia tarczycy typu hashimoto. Zleciał pełen pakietu tarczycowy czyli TSH, FT3, FT4, anty-tpo (powinien też wówczas zlecic anty-tg) - tylko anty-tpo przekroczone 2x. Z obrazek usg dostałam diagnozę, że mam subkliniczną fazę zapalenia tarczycy typu hashimoto - stąd zdziwienie, że przy przeciwciałach podwyższonych nie Masz stwierdzonych problemów z tarczycą.

    Zajrzyj sobie tu w wolnej chwili:
    http://www.tarczycahashimoto.pl/blog/jak-interpretowac-wyniki-badan-tarczycy.
    Blog Izabeli Wentz, farmaceutki z USA chorującej na hashi. Nie jest co prawda lekarzem, ale tylko one wrzuciła jakiś orientacyjny pogląd w interpretacji wyników.
    Choroby tarczycy nie pojawiają się z dnia na dzien tylko powstają latami wchodxą w różne stadia. Nie piszę tego, żeby Cię straszyć, po prostu lekarze nie widzą czasem początku zaburzeń I są ekspertami od zaawansowanejpostaci chorób(u mnie zarówno hashimoto I insulinooporność było bagatelizowane)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 02:23

    ----
    2024
    2024.11 - poronienie zatrzymane 14w
    2024.09 - 37dc II
    2024.07 - biochem - 30dc ||
    ----
    2023
    40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
    ----
    2022
    40dc II
    ----
    Hashimoto i insulinooporność:
    Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
    ----
    2021
    41w2d - ♀️ - 2021.04
    ----
    2020
    2020.07 FET >29dpt ❤
    2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
    2020.01 4 IUI - biochem
    ---
    2019
    3 IUI - biochem
    2 IUI - biochem
    1 IUI - puste jajo płodowe
    ---
    2018 - pierwsza wizyta w klinice
    ---
    2016 - początek starań
  • Anys Autorytet
    Postów: 5240 5089

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 03:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa87 wrote:
    Anys, a może nie odkładaj małej do łóżeczka tylko razem śpijcie? Ja to nawet nie próbuję odkładać ;)
    Z pierwszym dzieckiem tak robiłam teraz nie ma takiej opcji bo starsza córka albo śpi z nami albo przychodzi w nocy czasem tak kopie że boję się o mała.

    ✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
    Transfer odroczony - hiperka
    ✔30.04 transfer
    Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
    Podano jednen kropek 4 AA
    Ah+ Embrioglue
    7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
    ✔4.06 transfer 4AA
    Prg w dniu transferu 25.757 ng
    7dpt test II
    8dpt test II
    9dpt beta 128,9
    13dpt beta 1035
    22dpt ❤
    6tc [*]😥
    ☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
    24.01 histeroskopia
    Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
    Komorki nk 20%
    25dc beta 30
    27 dc beta 111.4
    32dc beta 1013
    40dc beta 17140
    41 dc jest groszek i serduszko ❤
    29.04.22 transfer
    5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
    10 dpt Beta 319 prg 20.10
    23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
    6 tydzień [*]
    28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
    5dpt ⏸️
    9dpt beta 132.49
    12 dpt 263.47
    19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
    8t4d 👼
    The end...
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kos12 wrote:
    A rozumiem że przy anemii powinno być blade?
    Mój synek jest blady, ma bardzo jasna karnację a nie ma anemii. Niestety cerę ma po mnie..
    Więc cera nie odzwierciedla czy ma się anemię.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anys to co jesz nie wpływa na to czy dziecko boli brzuch czy nie, mleko powstaje z krwi, dieta matki karmiącej nie istnieje, chyba że dieta eliminacyjna związana z alergią. Na noc wygodniejszy jest cyc niż mm, bierzesz terroryste do łóżka i idziesz spać dalej 😁 jeżeli ma dolegliwości brzuszkowe to super jest termofor w pestek wisni, masaże, pozycja zgięciowa. Co do hamaczka to (mimo, że mam serdecznie dość przy jednym) planujemy drugie wiec póki co schowany w szafie, ale czasem można wyrwać na olx w dobrej cenie.

    Lilii jak chcesz składać mate to chyba najwygodniejsze będą puzzle rozmiaru 60x60

    Sylwia tulam mocno, na początku jest trudno, korzystaj z każdej możliwej pomocy z jakiej możesz, do 3 miesiąca dużo nie zostało, u nas się sprawdziło że po 3 miesiącu było lepiej (niestety tylko do czwartego).

    Nadzieja91 czyli chyba czas zrobić badania profilaktyczne

    Kos12 "mało śpi" czy "dużo śpi" u każdego dziecka znaczy co innego i tutaj naprawdę nie ma co się porównywać do norm, są dzieci śpiochy I są dzieci aktywne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 13:24

    Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Anys Autorytet
    Postów: 5240 5089

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki tak już wyrwalam okazjonalnie na olx jutro babka ma mi wyslac .
    A co do brania do łóżka i spania z dzieckiem to tak jak pisałam nie ma takiej opcji bo starsza córka z nami śpi chyba że przeniose się do innego łóżka ale też jest ryzyko że straszą córką będzie chciała ze mną bo to cycus mamusi

    Niki345 lubi tę wiadomość

    ✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
    Transfer odroczony - hiperka
    ✔30.04 transfer
    Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
    Podano jednen kropek 4 AA
    Ah+ Embrioglue
    7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
    ✔4.06 transfer 4AA
    Prg w dniu transferu 25.757 ng
    7dpt test II
    8dpt test II
    9dpt beta 128,9
    13dpt beta 1035
    22dpt ❤
    6tc [*]😥
    ☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
    24.01 histeroskopia
    Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
    Komorki nk 20%
    25dc beta 30
    27 dc beta 111.4
    32dc beta 1013
    40dc beta 17140
    41 dc jest groszek i serduszko ❤
    29.04.22 transfer
    5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
    10 dpt Beta 319 prg 20.10
    23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
    6 tydzień [*]
    28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
    5dpt ⏸️
    9dpt beta 132.49
    12 dpt 263.47
    19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
    8t4d 👼
    The end...
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izolacja spowodowana covid mnie przytłacza, normalnie już dostawałam w domu na głowę, bo lubię wychodzić, a wózek + 3 piętro to skutecznie utrudniają, ale teraz już jest naprawdę ciężko. Brak możliwości wyjścia nawet po drobne zakupy przygniata na maxa, moją jedyną "rozrywką" i odskocznią od codzienności jest wanna, nalewam ciepłej wody i znikam na 40 minut. Bez męża, bez dziecka. Nie sądziłam, że macierzyństwo jest takie trudne. Pamiętam jak z zazdrością słuchałam opowieści koleżanek jak bardzo są styrane życiem z niemowlakiem, myśląc że nie wiedzą o czym mówią bo oddałabym wszystko za te nieprzespane noce. Los postanowił mnie obdarować dzieckiem o dużym temperamencie, w pakiecie z kolkami, napięciem mięśniowym, asymetrią, pierwsze 3 miesiące syn był nieodkładalny, później było chwilkę mega fajnie, a od kilku tygodni mamy regres snu, w nocy śpię kilka h lub prawie wcale, jestem na granicy wytrzymałości, rzeczywistość czasem miesza się z fikcją, miewam omamy, zawieszam się, płaczę z byle powodu (a nie jestem płaczliwa). Zastanawiam się czy to było to czego tak bardzo pragnęłam, a później sama się karcę w głowie za te myśli. Może coś w tym jest, że lepiej mieć dzieci wcześniej bo człowiek ma więcej siły do opieki i szybciej się regeneruje. Za 3 lata suknie mi 40.. Zanim pojawił się syn nie czułam się na swój wiek i na swój wiek nie wyglądałam, każdy mówił max 27, patrzę w lustro i widzę zmęczoną i sfrustrowaną kobietę, wyglądam staro, szaro-blada cera, oczy podkrążone, zmarszki których wcześniej nie było. Stres i zmęczenie dosłownie zjadają moje ciało. Ostatnio siostra zwróciła uwagę, że wyglądam jakbym była chora. Kiedyś ze złością słuchałam matek, które mówiły "kocham moje dzieci ALE..", a teraz mam ochotę powiedzieć to samo.. Kocham syna, ale... ale chciałabym się wyspać, ale chciałabym móc być sama w WC, chciałabym na chwilę odpocząć, złapać oddech, czuję że duszę się własnych życiem. Byłam ambitną, energiczną kobietą, realizującą się zawodowo, teraz jestem kobietą, która ucieka przed własnym dzieckiem do łazienki i wkurza się na męża, że za mało pomaga. Jestem zła na siebie za te myśli, bo przecież kocham syna najmocniej na świecie i dodałabym za niego życie bez wahania, ale zmęczenie robi swoje, chciałabym po prostu wziąć urlop od własnego życia, tak choć kilka dni.. Aby naładować baterie, wyspać się i zjeść coś ciepłego.

    Musiałam się wyżalić, ostatnio mam spadek formy i to taki solidny 😟

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 14:30

    Esperanza Mia, WiśniaW, Poziomka6 lubią tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anys wrote:
    Niki tak już wyrwalam okazjonalnie na olx jutro babka ma mi wyslac .
    A co do brania do łóżka i spania z dzieckiem to tak jak pisałam nie ma takiej opcji bo starsza córka z nami śpi chyba że przeniose się do innego łóżka ale też jest ryzyko że straszą córką będzie chciała ze mną bo to cycus mamusi
    A no tak, to utrudnia sprawę, a z hamaczka będziesz zadowolona, wsadzam do środka jako podkład złożony na pół rożek, może ten patent się Tobie przyda 😉

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1451 1012

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki, podzielam bóle związane z 3 piętrem bez windy. Długo macie tej izolacji jeszcze?

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • monzaw Autorytet
    Postów: 1066 952

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny znacie jakiegoś dobrego diabetologa? Obojętne gdzie w Polsce, potrzebuję dla koleżanki.

    43ktpx9i26rpbwqn.png
    Ona
    AMH: 3.85 (2020)

    On:
    07.2019-pojedyncze plemniki 😦
    mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..

    17.11.2019 - biopsja mtese,
    12.12.2019 - wynik: są plemniki😍

    I transfer:
    23.01.2020 - transfer w 3 dobie
    Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
    11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml

    06.10.2020 - Gabriela💖

    II transfer:
    5.11.2022- transfer
    10dpt- 61♡
    12dpt- 96..
    14dpt- 138..
    19dpt-170..
    24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)

    III transfer:
    09.10.2023 - transfer

    15.06.2024- Wiktoria💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    Mój synek jest blady, ma bardzo jasna karnację a nie ma anemii. Niestety cerę ma po mnie..
    Więc cera nie odzwierciedla czy ma się anemię.
    A to rozumiem robilas wyniki tak?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Anys to co jesz nie wpływa na to czy dziecko boli brzuch czy nie, mleko powstaje z krwi, dieta matki karmiącej nie istnieje, chyba że dieta eliminacyjna związana z alergią. Na noc wygodniejszy jest cyc niż mm, bierzesz terroryste do łóżka i idziesz spać dalej 😁 jeżeli ma dolegliwości brzuszkowe to super jest termofor w pestek wisni, masaże, pozycja zgięciowa. Co do hamaczka to (mimo, że mam serdecznie dość przy jednym) planujemy drugie wiec póki co schowany w szafie, ale czasem można wyrwać na olx w dobrej cenie.

    Lilii jak chcesz składać mate to chyba najwygodniejsze będą puzzle rozmiaru 60x60

    Sylwia tulam mocno, na początku jest trudno, korzystaj z każdej możliwej pomocy z jakiej możesz, do 3 miesiąca dużo nie zostało, u nas się sprawdziło że po 3 miesiącu było lepiej (niestety tylko do czwartego).

    Nadzieja91 czyli chyba czas zrobić badania profilaktyczne

    Kos12 "mało śpi" czy "dużo śpi" u każdego dziecka znaczy co innego i tutaj naprawdę nie ma co się porównywać do norm, są dzieci śpiochy I są dzieci aktywne
    Tutaj nie chodziło o porównania a ewentualny związek z anemia. Mam takie podejrzenie u córki jutro Jade na badania.

    WiśniaW lubi tę wiadomość

  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kos12 wrote:
    A to rozumiem robilas wyniki tak?
    Miał robione w szpitalu przez 7 dni.po urodzeniu. Potem sama robiłam. Po prostu taka jego natura. A ty lepiej zbadaj dziecko bo z tym różnie bywa.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki nie martw się przechodzę to samo. Covid mnie uziemił na 3 tyg czułam się zamknięta w klatce. Potem niewyspanie rozdrażnienie ehhh. Mam nadzieję że to kiedyś się skończy.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki, będzie dobrze 💪 też ostatnio myślałam że potrzebuje urlopu...już prawie rok nie wychodzę z domu...najpierw leżenie prawie całą ciążę, a teraz opieka nad małym...jesteśmy sami z mężem a on pracuje od rana do 21 więc jestem praktycznie sama z małym. Jedyną chwila samotności to prysznic, a moje wyjścia ograniczają się do wyjazdów do lekarza z małym ( nie licząc jednego wyjścia do gina). Ostatnio nakrxyczalam na męża bo jak przyszedł z pracy chciał wyrzucić śmieci, a ja poprostu cały dzień czekałam aż wróci żebym to ja mogła wyjść do tego głupiego śmietnika a on w tym czasie zajął się dzieckiem.

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1451 1012

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, na swojego nawarczałam, bo pranie chciał wstawić 😆 na szczęście zaraz po tym powiedziałam o co chodzi tak naprawdę.

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • nadzieja91 Autorytet
    Postów: 1034 1495

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Izolacja spowodowana covid mnie przytłacza, normalnie już dostawałam w domu na głowę, bo lubię wychodzić, a wózek + 3 piętro to skutecznie utrudniają, ale teraz już jest naprawdę ciężko. Brak możliwości wyjścia nawet po drobne zakupy przygniata na maxa, moją jedyną "rozrywką" i odskocznią od codzienności jest wanna, nalewam ciepłej wody i znikam na 40 minut. Bez męża, bez dziecka. Nie sądziłam, że macierzyństwo jest takie trudne. Pamiętam jak z zazdrością słuchałam opowieści koleżanek jak bardzo są styrane życiem z niemowlakiem, myśląc że nie wiedzą o czym mówią bo oddałabym wszystko za te nieprzespane noce. Los postanowił mnie obdarować dzieckiem o dużym temperamencie, w pakiecie z kolkami, napięciem mięśniowym, asymetrią, pierwsze 3 miesiące syn był nieodkładalny, później było chwilkę mega fajnie, a od kilku tygodni mamy regres snu, w nocy śpię kilka h lub prawie wcale, jestem na granicy wytrzymałości, rzeczywistość czasem miesza się z fikcją, miewam omamy, zawieszam się, płaczę z byle powodu (a nie jestem płaczliwa). Zastanawiam się czy to było to czego tak bardzo pragnęłam, a później sama się karcę w głowie za te myśli. Może coś w tym jest, że lepiej mieć dzieci wcześniej bo człowiek ma więcej siły do opieki i szybciej się regeneruje. Za 3 lata suknie mi 40.. Zanim pojawił się syn nie czułam się na swój wiek i na swój wiek nie wyglądałam, każdy mówił max 27, patrzę w lustro i widzę zmęczoną i sfrustrowaną kobietę, wyglądam staro, szaro-blada cera, oczy podkrążone, zmarszki których wcześniej nie było. Stres i zmęczenie dosłownie zjadają moje ciało. Ostatnio siostra zwróciła uwagę, że wyglądam jakbym była chora. Kiedyś ze złością słuchałam matek, które mówiły "kocham moje dzieci ALE..", a teraz mam ochotę powiedzieć to samo.. Kocham syna, ale... ale chciałabym się wyspać, ale chciałabym móc być sama w WC, chciałabym na chwilę odpocząć, złapać oddech, czuję że duszę się własnych życiem. Byłam ambitną, energiczną kobietą, realizującą się zawodowo, teraz jestem kobietą, która ucieka przed własnym dzieckiem do łazienki i wkurza się na męża, że za mało pomaga. Jestem zła na siebie za te myśli, bo przecież kocham syna najmocniej na świecie i dodałabym za niego życie bez wahania, ale zmęczenie robi swoje, chciałabym po prostu wziąć urlop od własnego życia, tak choć kilka dni.. Aby naładować baterie, wyspać się i zjeść coś ciepłego.

    Musiałam się wyżalić, ostatnio mam spadek formy i to taki solidny 😟

    W 100% Cię rozumiem. Sama bym choć na chwilę uciekła z domu. Zaraz minie 5 miesięcy a ja z 4 razy wyszłam sama na jakieś 2 godz.. Cycki są uwiązaniem, ale cieszę się że karmię. Mleka nie jestem już w stanie ściągnąć tyle by Agacie wystarczyło. A rozmrożone jej nie smakuje 🤦‍♀️
    Mąż pracuje od rana do nocy. A babcie mamy tylko jedną w dodatku w Niemczech. Jesteśmy jedynakami, więc nie bedzie łatwo.. liczyłam się z tym.
    Mąż właśnie poszedł na rower. Przecież po całym tyg pracy mu się należy 😔 A mi ??
    Dziś jest rok jak nie pracuję.. czuje się uwsteczniona..

    Wiek 29 - 2 lata starań
    07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
    10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
    Długi protokół - invicta Gdańsk
    25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
    30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
    Mamy 3 ☃️
    BETA
    3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
    13dpt 294
    16dpt 786
    17dpt 1282
    20dpt 3658
    02.01.2020 Mamy <3

    12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
    Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
    10.01 krwotok - szpital (krwiak) <3 bije
    Połówkowe - Agatka 🥰
    24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
    27.05-3.06 - sterydy Celeston
    27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt

    iv09l6d8dyhtf42o.png
  • Grlui Autorytet
    Postów: 358 195

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mimo ze się nie udzielam to czytam Was dziewczyny regularnie, nie umiem wbić się z pisaniem w wątek 🤷‍♀️

    Niki mogłabyś napisać coś więcej o tym napięciu mięśniowym i asymetrii? Jakie u Was były objawy? Przyczyny? Zastosowane leczenie? Moja Mała pręży się i wygina w luk, z tego co czytam to pewnie problem z napięciem i strasznie się tym martwię :( a wizyta u fizjoterapeuty dopiero po nowym roku :(

    wiek ’89, początek starań ’15, AMH ’17 - 0,3
    03.2018 IMSI cb
    07.2018 IMSI :( 09.2018 crio :( 10.2018 crio :(
    12.2018 IMSI :(
    03.2019 IMSI brak komórek :(
    10.2019 IMSI -> 2 blastocysty
    02.2020 crio :)
    10.11.2020 urodziła się Maja <3
    04.2022 crio :(
    07.2022 IMSI -> 3 blastocysty
    01.2023 crio :)

    preg.png
‹‹ 815 816 817 818 819 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ