Ciężarówki z grupy Starania o dziecko 2016/2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jestem już po spotkaniu z położną. Okazało się, że jednak było USG Bardzo krótkie i z małą ilością informacji, ale było Wszystkie dziewczyny na wrześniówkach są już po USG, gdzie oblicza się ryzyko wad genetycznych. Myślałam, że ja też to będę miała, ale niestety nie. Następne w 20 tc, może wtedy się dowiem coś więcej.
W każdym razie z maluszkiem wszystko w porządku, serduszko bije i wygląda już jak człowieczek
Ze zdjęcia odczytuję, że ma 13 cm, ale nie wiem czy to o to chodzi
Powiedziałam położnej, że bardzo boję się porodu i że to chyba jest coś więcej niż normalny strach. Od razu zapytała czy to może być fobia a ja przytaknęłam. Powiedziała, że w takim razie skieruje mnie na rozmowę do lekarza i on będzie podejmował decyzję co dalej. Podpytałam czy mogą mnie zmusić do SN a ona na to, że absolutnie nie, że nie mam się niczym przejmować i że oni takie rzeczy traktują bardzo serio. Kamień mi spadł z serca. Skoro mnie nie mogą zmusić to chyba prędzej czy później się zgodzą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 23:19
Wojcinka, Lili91, Ink@, Kaaarooolina89, kania901, Natka2, nana266, onaa123, Lisa85 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, dużo słodyczy w tym naszym dzisiejszym dniu życzymy z Amelką
My juz w domku, trafiliśmy na takiego lekarza ktory wypisal wszystkich do domu bez wyjatku nawet nie zbadal, malo tego nawet dziewczynę ktora przyszla na wieczor z bolami, rano wypisal a przeciez dostala kroplowke wiec moze tez z nią być różnie..
Lekow nie kazal mi zadnych brac jednym slowem polecial sobie w h.... Wyniki moczu przyszly bakterie jak byly tak sa zmniejszyla sie tylko ilosc byla do potegi 3 a jest do 2.Ale spotkalam mojego lekarza przy wychodzeniu i zaczepil mnie jak tam, powiedzial ze jak tylko cos sie bedzie dzialo mam dzwonić, powiedzialam mu o lekach no i mowie ze niedlugo mam wziyte to ustalimy a narazie biore magnez, acard.
Tamten lekarz przepisal mi jeszcze lek na anemie bo powiedzial ze bardzo zle wyniki mam ale nie wykupilam go bo powoduje straszne zaparcia a przeciez ja i bez niego mam olbrzymi problem. Wolę jesc codziennie produkty na anemie i zobacze czy sie poprawi. Dzisiaj mam wątrobke na obiad, dodaje pietruszke do kanapek, no i jak mama przywiezie buraki to odpalamy sokowirowke i robimy duza ilosc soku.
Co do bolu czasem odczuwam klucia tak nisko, najgorsze sa bole plecow nisko w nocy to jest dramat, doszly skurcze nog również, wogole po tym szpitalu jestem jak jakas roslina nie moge dojść do siebie jeszcze blada jak trup, słaba, ledwo chodze, obolala.
Cos strasznego.
Kuchcinka!!! Gratuluję Ci wierzylam że dołączysz do nas niedługo, niewiem jak tam z ta twoja praca bo na tamto forum nie wchodzę tylko czasami ale ktoras tam pisala ci ze bedzie tak ze dostaniesz pracę w tych liniach lotniczych i zajdziesz w ciążę czy tak bylo akurat???Effy, Ink@, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnie1981 wrote:Jestem już po spotkaniu z położną. Okazało się, że jednak było USG Bardzo krótkie i z małą ilością informacji, ale było Wszystkie dziewczyny na wrześniówkach są już po USG, gdzie oblicza się ryzyko wad genetycznych. Myślałam, że ja też to będę miała, ale niestety nie. Następne w 20 tc, może wtedy się dowiem coś więcej.
W każdym razie z maluszkiem wszystko w porządku, serduszko bije i wygląda już jak człowieczek
Ze zdjęcia odczytuję, że ma 13 cm, ale nie wiem czy to o to chodzi
Powiedziałam położnej, że bardzo boję się porodu i że to chyba jest coś więcej niż normalny strach. Od razu zapytała czy to może być fobia a ja przytaknęłam. Powiedziała, że w takim razie skieruje mnie na rozmowę do lekarza i on będzie podejmował decyzję co dalej. Podpytałam czy mogą mnie zmusić do SN a ona na to, że absolutnie nie, że nie mam się niczym przejmować i że oni takie rzeczy traktują bardzo serio. Kamień mi spadł z serca. Skoro mnie nie mogą zmusić to chyba prędzej czy później się zgodzą
Jaki ladny maluszek już
Wszystko bedzie dobrze. Teraz tylko rozmowa z lekarzem ktorego musisz przekonać ze to nie jakies twoje wymysly tylko wewnetrzny lęk przed porodem i niech mysli co dalej..Annie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonia1028 wrote:Natka ustawilam sobie tez taki odlicznik czasu do porodu, mam nadzieje ze sie nie pogniewasz
Odpoczywaj duzo kochana :-*
Hej wszystkim! Jak swietujecie dzien kobiet?Natka2 lubi tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:Jestem już po spotkaniu z położną. Okazało się, że jednak było USG Bardzo krótkie i z małą ilością informacji, ale było Wszystkie dziewczyny na wrześniówkach są już po USG, gdzie oblicza się ryzyko wad genetycznych. Myślałam, że ja też to będę miała, ale niestety nie. Następne w 20 tc, może wtedy się dowiem coś więcej.
W każdym razie z maluszkiem wszystko w porządku, serduszko bije i wygląda już jak człowieczek
Ze zdjęcia odczytuję, że ma 13 cm, ale nie wiem czy to o to chodzi
Powiedziałam położnej, że bardzo boję się porodu i że to chyba jest coś więcej niż normalny strach. Od razu zapytała czy to może być fobia a ja przytaknęłam. Powiedziała, że w takim razie skieruje mnie na rozmowę do lekarza i on będzie podejmował decyzję co dalej. Podpytałam czy mogą mnie zmusić do SN a ona na to, że absolutnie nie, że nie mam się niczym przejmować i że oni takie rzeczy traktują bardzo serio. Kamień mi spadł z serca. Skoro mnie nie mogą zmusić to chyba prędzej czy później się zgodząAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 11:19
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 11:19
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Monia. Dziekuje. Dobrze, ze Wy juz w domku. Duzo zdrowka zycze.
Effy. Tez do tego potem doszlam, ze 13cm to bylby za duzy. Czyli nic nie wiem oprocz tego, ze rosnie i serduszko bije
Wczoraj zapytalam o diagnozowanie syndromu Downa to mnie skierowali na badanie krwii, ale to dopiero za 4 tygodnie. Chyba bedzie tez usg, ale ona sama nie byla pewna.
Za to toksoplazmozy nie chca tu zrobic. Ja bym chciala, ale z tego co wiem to tu nawet prywatnie nie ma gdzie zrobic. Dopytam sie na nastepnej wizycie.
W ogole zle sie czuje, bo kloce sie z mezem. W weekend sie poklocilismy, w niedziele sie pogodzilismy, ale w poniedzialek znowu i od tej pory nie odzywamy sie do siebie.
Sama mu powiedzialam, ze ma mnie nie przepraszac, bo niewiele to wnosi, wiec tego nie robi. Teraz czuje sie samotna
Dzis Dzien Kobiet. Nie wiem czy w ogole cos dostane a nawet jezeli to nie rozwiaze problemow. Jest mi smutno i nawet nie umiem sie cieszyc z wczorajszego usg.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyWidze ze nie tylko u mnie ciche dni w zwiazku.. Mój jest pod Warszawą ja tutaj no i oczywiście przedwczoraj poszlo o jego granie na kompie.. Ktore jest wazniejsze odemnie i co zadzwonilam nie mial czasu i grał, a wiec wkurwilam sie jak niewiem i odjebalam mu smsa i nieodzywalam sie od przedwczoraj nic.. Wczoraj zadzwonil na poludnie a ja mowie wiesz co nie mam ochoty z toba rozmawiać, nie bede ci przeszkadzac graj sobie dalej. A on ze ok! No i ciezko bylo ale nie odzywalam sie. Wieczorem sms : kocham cię, ale jestes upraciuch ze sie nie odzywasz caly dzien,cos tam jeszcze i potem buziaka wyslal, a za chwile nastepny sms i : ten buziak byl dla amelki bo matki nie lubię..
A ja dalej milcze zobaczymy dzisiaj..
Musze mu troche szkole dać.. -
nick nieaktualnyTak lezymy sobie w domku, troche wstajemy zeby rozchodzic kosci ale wiekszosc odpoczywamy, czekam teraz z niecierpliwością na ta wizyte 17.
Zauwazylam ze coraz to ciężej sie robi jesli chodzi o dolegliwości ciazowe i brzuch tez rosnie bardzo i niektóre czynności ktore ostatnio były mozliwe teraz juz sprawiaja trudnosc.
-
nick nieaktualny
-
Kurczę rozpisałam sie, wyrzuciło mnie z netu i to co napisałam wykasowalo sie wrr...
Monia masz racje, niech troche poteskni
A my zaczynamy nowy tydzień, juz 27
Jutro mamy 100-dniówkęWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 09:20
Monia1028, Ink@, nana266 lubią tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Monia w końcu zjesz cos dobrego :* zdrówka życzę !
Wiem ze macie piękniejsze zbiory ja tak skromnie ale to moje pierwsze ciuszki ever
(Używane ) kosztowały 30 zł wiec chyba nie dużo sa w super stanie i nie mam zadnych ciuszków w spadku wiec to tak jakby w spadku
Dla mojej niunki z okazji dnia kobiet
No nie moge wstawić ucina
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 09:27
Natka2, Monia1028, Ink@, stella_88, kania901, Annie1981, nana266, onaa123, Lili91, Lisa85, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPowiem Wam, że od tygodnia walczyłam z przeziębienie i wczoraj nagle duża poprawa. Katar ustąpił, kaszel prawie też....ale długo się nie nacieszylam...wieczorem już tak silny ból głowy,nosa, wszystko z lewej strony...;-/
Cała nocą nie spałam...taki ból...miałam wrażenie że mam kamienie pod skórą...
rano do lekarza. ZaPalenie zatok ;-(
A jedyny bezpieczny lek na tym etapie jest na bazie penicyliny...a ja jestem uczulona na penicyline i wszystko co obok niej leżało ;-(
Więc szybko laryngolog...zestaw kropli miejscowych i czekamy do jutra...jak nie puści zatoka to będę mieć punkcje....