Co nam wolno a co nie ?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle jak zamierzasz tego uniknąć? Będziesz wciągnąć brzuch, nosić obciskajace rzeczy?
Jak brzuch sie pokaże to sie pokaże i nic nie poradzisz. Zazwyczaj na początku nie jest to brzuch typowo ciazowy, raczej to przypomina wzdęcie albo jakbys po prostu sie bardzo najadła, potem jakbys przytyła i nikt na tym etapie raczej nie widzi ciazy a jak widzi to nie pyta zeby sie w razie czego nie ośmieszyć. Prawdziwy brzuch jak piłka to jakis 20 tydzien albo i pozniej u dziewczyn, które nie rodziły. Masz jeszcze mnóstwo czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2013, 11:46
-
Ja jutro zaczynam 14 tydzien i brzuszek mi troszeczke odstaje, a ze bardzo szczupla jestem to predko nikt tego jako ciazy nie wezmie, predzej tak jak mowi Yoku, pomysla ze sobie troche przytylam
Za niecale 2 tygodnie zaczynala mi sie ferie zimowe. Ciekawe jak ludzie beda reagowac jak w kwietniu wroce na nowy semestr z brzucholem. Mysle, ze wtedy juz sie nie uda ukryc -
yoku wrote:Ale jak zamierzasz tego uniknąć? Będziesz wciągnąć brzuch, nosić obciskajace rzeczy?
Jak brzuch sie pokaże to sie pokaże i nic nie poradzisz. Zazwyczaj na początku nie jest to brzuch typowo ciazowy, raczej to przypomina wzdęcie albo jakbys po prostu sie bardzo najadła, potem jakbys przytyła i nikt na tym etapie raczej nie widzi ciazy a jak widzi to nie pyta zeby sie w razie czego nie ośmieszyć. Prawdziwy brzuch jak piłka to jakis 20 tydzien albo i pozniej u dziewczyn, które nie rodziły. Masz jeszcze mnóstwo czasu
No to zanim zacznie byc pokazny pewnie minie jeszcze bite 3 miesiace moze cztery Chce byc na pewnej stronie zanim zaczne cokolwiek mowic.
A zreszta nigdy nie jest sie na pewniej stronie.
No coz pozostaje czekac -
Napewno, a ze mieszkam w Niemczech jak i Ty to beda to oczy w stylu
"O biedactwo. Taka mloda, glupia, pewnie wpadla"...
Albo "napewno zaszla w ciaze, zeby miec punkty socjalne starajac sie o miejsce w szkole na referendariat"...
Ale co tam Zwisa mi zdanie 30 letnich studiujacych "nastolatek"... -
Co do brzuszka to u mnie szybko go było widać, ale tak jak pisała yoku nie był to brzuszek wyraźnie ciążowy tylko taki jakbym z wigilii wróciła dopiero co ;p Potem zaczął się zaokrąglać ale też ktoś kto nie wiedział, że jestem w ciąży mógł pomyśleć, że mi się przytyło, dopiero od jakiegoś 16 tc brzuszek już zaczął typowo ciążowo wyglądać.
vivien powiem ci, że dla mnie to strasznie szybko idzie wszystko w ciąży, jeszcze miesiąc temu myślałam sobie, że mogłoby to wolniej iśc i mogłabym tak z 3 miesiące dłużej chodzić w ciąży, ale teraz przy tych dolegliwościach coraz ciężej jest, choć nie powiem poród troche mnie przeraża tym bardziej, że nie mogę się konkretnie nastawić ani na cc ani na sn bo u mnie nie wiadomo jak się to skończy ze względu na problemy z sercem, gdybym wiedziała dokładnie jakie będzie u mnie rozwiązanie pewnie byłabym spokojniejsza.
DzejKej fajnie jest wrócić na uczelnie już z widocznym brzuszkiem, pamiętam jak ja zaszłam w ciążę pod koniec czerwca, mieliśmy przerwę wakacyjną do października, i jak przyszłam w połowie października na zajęcia już z widocznym brzuszkiem to takie zainteresowanie pozytywne wzbudziłam, bardzo miłe to było;)vivien lubi tę wiadomość
-
No mi wandzioł wywaliło na dobre... na dniach zdjęcia wkleję Wyglądam jakbym niedługo miała iść do porodu Gdzieś mi musiały flaki do góry podejść, bo żołądek tak jakby znajdował się zaraz pod skórą... dziwne to. Pierwszą ciążę chowałam przed rodzicami do 7 m-ca a teraz to nic sie nie ukryje... Nawet się wciągnąć tego brzuszyska nie da
-
dziewczyny,a teraz z innej beczki:-) mam pytanko odnosnie kremow do smarowania brzuszka.tesciowa mi nagadala,ze nie wolno smarowac bo sie moze lozysko odklejac..bratowa tez mi to gada,ze jej kolezance sie odkleilo bo ciagle sie smarowala,a poza tym chemia wchodzi w skore przez brzuch...eh.nagadala,nagadala....co wy o tym myslicie??w sumie to specjalnie peparaty przeciez,ale tesciowa jest polozna i nastraszyla??
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypasia27 wrote:dziewczyny,a teraz z innej beczki:-) mam pytanko odnosnie kremow do smarowania brzuszka.tesciowa mi nagadala,ze nie wolno smarowac bo sie moze lozysko odklejac..bratowa tez mi to gada,ze jej kolezance sie odkleilo bo ciagle sie smarowala,a poza tym chemia wchodzi w skore przez brzuch...eh.nagadala,nagadala....co wy o tym myslicie??w sumie to specjalnie peparaty przeciez,ale tesciowa jest polozna i nastraszyla??
Pasia, szczerze mówiąc to nie wydaje mi się, aby to mogła być prawda.. Tym bardziej zdaje mi się to nieprawdopodobne, że mówi to osoba która jest położną.. też się smaruję i podejrzewam, że większość z nas to robi. Jeśli tylko są to preparaty bezpieczne dla kobiet w ciąży, to ja nie widzę takiej możliwości, żeby się odkleiło łożysko.. -
Ja tez nie wierze zeby kremy przeciwko rozstepa mialy cos wspolnego z odklejaniem lozyska. Z tego co wiem wszystkie moje kolezanki stosowaly kremy i zadna nie miala z tym problemu.Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Co za bzdura. Chyba Ci tesciowa rozstepow na pol brzucha zyczy...
Nie wiem jak wam, ale mi strasznie schnie skora w ciazy. Ogolnie na calym ciele, wiec smaruje nie tylko przeciwko rozstepom, ale tez, zeby skora jakos wygladala...
Gdyby kremy byly takie niebezpieczne to by pelno bylo komentarzy na ten temat w necie.
Pewnie przypadek chcial, ze jej akurat sie odkleilo lozysko. Pewnie bez uzywania kremu stalo by sie to samo. -
vivien wrote:No i kobitki wrocilam od ginekologa,mojego niestety nie bylo.Ale za to byla jakas kobieta co go zastepowala.Powiedzialam jej jak sprawa wyglada z bolami i ze skurczami i powiedzialam ze w PL mam lekarza w rodzinie i ze on polecil mi tabletki z progesteronem.No i okazalo sie ze nie ma problemu dala mi wprawdzie nie duphaston ale utrogestan z 100mg zawartoscia progesteronu.Mam brac dwie tabletki wieczorem
Jednka oplacalo sie buzie otworzyc
Vivien cieszę się, że dostałaś bez problemu lek. Moja lekarka zaleciła też jego branie jak tylko ujrzałam dwie kreski na teście. Ze względu na poprzednią straconą ciąże.
vivien lubi tę wiadomość
-
asiank wrote:vivien wrote:No i kobitki wrocilam od ginekologa,mojego niestety nie bylo.Ale za to byla jakas kobieta co go zastepowala.Powiedzialam jej jak sprawa wyglada z bolami i ze skurczami i powiedzialam ze w PL mam lekarza w rodzinie i ze on polecil mi tabletki z progesteronem.No i okazalo sie ze nie ma problemu dala mi wprawdzie nie duphaston ale utrogestan z 100mg zawartoscia progesteronu.Mam brac dwie tabletki wieczorem
Jednka oplacalo sie buzie otworzyc
Vivien cieszę się, że dostałaś bez problemu lek. Moja lekarka zaleciła też jego branie jak tylko ujrzałam dwie kreski na teście. Ze względu na poprzednią straconą ciąże.
No wlasnie ja tez ze wzgledu na wczesniejsze poronienie i skurcze ktore mialam teraz je dostalam -
nick nieaktualny