Co nam wolno a co nie ?
-
WIADOMOŚĆ
-
she wrote:Dziewczyny - czy w ciąży można używać termoforu na bóle dolnych części pleców? Te bóle niestety mnie już złapały i nie chcę smarować żadnymi smarowidłami. Czy ogrzewanie termoforem może zaszkodzić maleństwu? Czytałam różne opinie i już sama nie wiem...
A jak Wy sobie radziłyście? Wiem, że Anette miała problemy z rwą ale nie pamiętam jak pokonała te bóle.
She mi polozna pozwolila klasc na plecy cieple(NIE GORACE!) oklady na bol brzucha zeby bezpostednio brzucha nie przegrzewac.Takze cieple oklady powinny byc ok ale powinnas isc do lekarza..
Ja mialam dlugo problemy z dolna czescia kregoslupa i siliwnia mi w tym pomogla tych boli sie pozbyc.Nie cwicze ze wzgledu na ciaze bo narazie sie jeszcze boje... i bole wrocily ;(
Bylam u lekarza i dostalam skierowanie na fizjoterapie i masaze.
-
oj tak zaczynam poznawac te bole..tesciowa gadala ze boli bo nie chodzilam na poczatku ale to zw wzgledu na zagrozenie..ale teraz to nie ma znaczenia bo gdy chodze i posiedze,poleze to i tak boooli:( zaczynam czuj obciazenie brzuszka i plecki na dole promieniuja.moj mi masuje dosyc mocnawo i cieply prysznic lub kapiel chwilowo pomaga.kolezanki mowia,ze jak na dole plecy bola to przy porodzie bole beda szyl od dolu plecow straszne..ehh
-
pasia27 plecy moga Cie bolec, bo macica rosnie i jednym z objawow sa wlasnie bole plecow, mozesz polozyc cieply (ale NIE GORACY) kompres na plecy, albo niech Cie partner po plecach pomasuje (lekko).
bylam ostatnio u fryzjera, zeby ufarbowac wlosy i pytalam czy to bedzie ok.
powiedzial mi ze raczej nie ma przeciwskazan, ale jesli kots mimo wszystko sie nie chce farbowac calych wlosow, to on polecilby pasemka, wiec farba nie dotyka skory glowy. -
ciepla kapiel dziala chwilowo kojaco na te plecy,a od masowania to juz moj ma czasem dosyc hehe tak go mecz bo tak przyjemnie:)
ja akurat sie nie farbowalam na poczatku ale na wiosne zamierzam odswiezyc kolor bo jednak nie ma co z siebie dziada robic w ciazy..
-
jeżeli o mnie chodzi to farbuję włosy szamponami koloryzującymi jednak na czas ciąży zaniechałam. Przeżyję , wytrzymam, nie to jest teraz najważniejsze .
Aczkolwiek z czystej ciekawości zapytam czy można w ciąży myć głowę (włosy) szamponami z henną??
-
Ella wrote:pasia27 plecy moga Cie bolec, bo macica rosnie i jednym z objawow sa wlasnie bole plecow, mozesz polozyc cieply (ale NIE GORACY) kompres na plecy, albo niech Cie partner po plecach pomasuje (lekko).
bylam ostatnio u fryzjera, zeby ufarbowac wlosy i pytalam czy to bedzie ok.
powiedzial mi ze raczej nie ma przeciwskazan, ale jesli kots mimo wszystko sie nie chce farbowac calych wlosow, to on polecilby pasemka, wiec farba nie dotyka skory glowy.
Ella, a co jeżeli bóle krzyża były i nagle ustąpiły ? Czy to znaczy, że moja macica już nie rośnie ? czy raczej jej wzrost nie powoduje już bólu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2013, 10:54
-
иιєиσямαℓиα wrote:Ella wrote:pasia27 plecy moga Cie bolec, bo macica rosnie i jednym z objawow sa wlasnie bole plecow, mozesz polozyc cieply (ale NIE GORACY) kompres na plecy, albo niech Cie partner po plecach pomasuje (lekko).
bylam ostatnio u fryzjera, zeby ufarbowac wlosy i pytalam czy to bedzie ok.
powiedzial mi ze raczej nie ma przeciwskazan, ale jesli kots mimo wszystko sie nie chce farbowac calych wlosow, to on polecilby pasemka, wiec farba nie dotyka skory glowy.
Ella, a co jeżeli bóle krzyża były i nagle ustąpiły ? Czy to znaczy, że moja macica już nie rośnie ? czy raczej jej wzrost nie powoduje już bólu?
иιєиσямαℓиα za bardzo sie przejmujesz, macicia na pewno rosnie tylko czasem moze sie "nie ujawniac" .
Wiem ze latwo sie mowi nie przejmuj sie, ale postaraj sie myslec pozytywnie i nie czytaj zbyt wiele na necie, bo na pewno dolujacego znajdziesz.
Ja ograniczam sie do jednej ksiazki, "Czego oczekiwac, kiedy oczekujesz" (tak chyba po polsku)
Przesylam pozytywne fluidyиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
mauysia wrote:Sądzę, że można farbować włosy w ciąży. Jeśli ktoś farbował przez wiele lat, to i tak "nałykał" się tyle chemii, że jak teraz raz zafarbuje to nic się nie stanie
ja w ciąży nie przestałam farbować włosów - przestawiłam się po prostu na farby bez amoniaku. I mój mąż jest zadowolony, bo to on mnie farbuje a te bez amoniaku nie śmierdzą tak jak wcześniej stosowana farba w moim ulubionym kolorze -
иιєиσямαℓиα wrote:jeżeli o mnie chodzi to farbuję włosy szamponami koloryzującymi jednak na czas ciąży zaniechałam. Przeżyję , wytrzymam, nie to jest teraz najważniejsze .
Aczkolwiek z czystej ciekawości zapytam czy można w ciąży myć głowę (włosy) szamponami z henną??
no wlasnie moja sasiadka plukala wlosy henna ze sklepu zielarskiego jakies bordo...nie wiem z jakiej rosliny ale nie byla zbytnio zadowolona
ja akurat postanowilam nie farbowac przez ten okres ciazy ale tylko z tego wzgledu ze mam ciemne a chce wrocic po porodzie do blad wloski teraz odzyja,odpoczna,urosna a pozniej zrobie z nimi porzadek. -
nick nieaktualny
-
Ja planuję farbowanie w maju a potem jeszcze w lipcu.
Dziewczyny a co z farbami do ścian? Jak się ma sprawa z malowaniem mieszkania? Czeka nas odświeżanie pokoi za tydzień i nie wiem czy ewakuować się z domu, czy wystarczy wietrzenie, czy mam kupić sobie maskę...?? Wolałabym widzieć jak idą postępy w mieszkaniu, tym bardziej, ze zawsze zwracam uwagę na małe niedociągnięcia, których mój mąż nie widzi:) Przechodziła już któraś ciężarówka remont polegający na malowaniu ścian?
-
Agga, troche pozno moja odpowiedz, ale: Ja sama malowalam mieszkanie, bo moj maz nie potrafi urzeczywistnic moich "wizji" . Farby, ktore sie teraz kupuje sa na bazie wody, a nie rozpuszczalnika, wiec nie jest tak zle. Staralam sie nie wdychac za mocno tzn. nie oddychac tuz nad kublem z farba no i czesto chodzilam na balkon sie dotlenic.
Wiem, ze juz byl ten temat, ale jutro planuje pofarbowac wlosy. Mozecie jakas farbe polecic? Najlepiej, zeby sie wymywala po okolo 24 myciach. Moze to dluzej trwac, ale zeby az takich odrostow nie bylo. Ja farbowalam Wella Color Touch Plus - farba super, ale tylko w sklepach z rzeczami dla fryzjerow dostepna no i cena...
Czym farbujecie w ciazy? -
DzejKej, ja też nie wybyłam z domu na czas malowania. Wietrzyliśmy mieszkanie, zresztą teraz te farby (my mieliśmy Dekoral, która pachnie podczas malowania) podobno nie są takie szkodliwe i myślę, że jedno malowanie nie spowodowało u nikogo tragedii.
Co do farbowania włosów, to ja to robie raz na 3 miechy u fryzjera i szczerze nawet nie wiem czym mi farbuje;)) -
DzejKej wrote:Agga, troche pozno moja odpowiedz, ale: Ja sama malowalam mieszkanie, bo moj maz nie potrafi urzeczywistnic moich "wizji" . Farby, ktore sie teraz kupuje sa na bazie wody, a nie rozpuszczalnika, wiec nie jest tak zle. Staralam sie nie wdychac za mocno tzn. nie oddychac tuz nad kublem z farba no i czesto chodzilam na balkon sie dotlenic.
Wiem, ze juz byl ten temat, ale jutro planuje pofarbowac wlosy. Mozecie jakas farbe polecic? Najlepiej, zeby sie wymywala po okolo 24 myciach. Moze to dluzej trwac, ale zeby az takich odrostow nie bylo. Ja farbowalam Wella Color Touch Plus - farba super, ale tylko w sklepach z rzeczami dla fryzjerow dostepna no i cena...
Czym farbujecie w ciazy?
Ja regularnie farbuje wlosy koloryzacja bez amoniaku i bez zapachu na bazie olejku: L'Oreal Professionnel Inoa. Polecam -
Ja za 2 tyg ide do fryzjera, a włosy zawsze farbuje na blond i tym razem rowniez tak bedzie, jesli chodzi o farby z henna to spokojnie mozna uzywac, ja chodze co 2 tyg na henne na brwi do mojej kosmetyczki, ktora jest bardzo inteligentna i oczytana osoba, sama ma dziecko i mowi, ze nie ma zadnych przeciwskazan do henny, a wloski nazezy farbowac po I trymewstrze.
-
Kurcze ja pofarbowałam włosy pianka , przy otwartym oknie i wydawała mi sie łagodną opcją, mam nadzieję ze bedzie ok, w końcu czasem kobiety dowiadują się o ciąży póżno i w tzw miedzy czasie sporo różnych rzeczy w siebie ładują...nie wspomne juz o tym że w koncu w duzym miescie przy smogu wdycham straszne świnstwa, więc zakładam ze musi być dobrze.
-
Michaela, bez przesady:) Pianka i w dodatku przy otwartym oknie - no to nie może zaszkodzić)
Wydaje mi się, ze my ciężarne przejmujemy się jakimiś chwilowymi i jednorazowymi sytuacjami, a tak naprawde jesteśmy w każdej godzinie dnia narażone na trucizny - z powietrza, ze sposobu życia, z jedzenia...DzejKej, michaela, BellaRosa lubią tę wiadomość
-
agga popieram
Mój gin powiedział (bo pytałam o farbowanie), że przecież nie robi sie tego codziennie dodał, że miał pacjentkę, która cała ciążę malowała się na marchewkowy rudy Więc farba raczej super hiper łagodna nie była Teraz nawet te farby z amoniakiem to i tak jest luxus w porównaniu do tego co było kiedyś także ja obaw przed farbowaniem nie mam żadnych. I powiem szczerze, ze prędzej uwierzę w mit, że po farbowaniu dziecko urodzi się rude niż w to, że farbowanie kilka razy w ciązy zaszkodzi dziecku.maximka84 lubi tę wiadomość