Co nam wolno a co nie ?
-
WIADOMOŚĆ
-
m_f wrote:Ale mój Mąż to nawet cięższych zakupów nie pozwala mi robić
Ja zadnych zakupow nie dzwigam. Zreszta mam zakaz. Wieksze robi Filip a mniejsze zostawiam w aucie a on wieczorem przynosi je do mieszkania. Prania tez nie nosze, on mi przynosi a ka wieszam na suszarke....no chyba ze to sa posciele, to tez on wiesza. Ja tam wole dmuchac na zimneTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualny
-
dzieki dziewczyny za odpowiedzi ciezary dzwigam przez wiekszosc czasu w pracy, ale moge tez usiasc i odpoczac kiedy chce a rowerem nie jezdze szybko, raczej takim tempem rekreacyjnym bede musiala w pracy powiedziec odrazu jak tylko zafasolkuje, nie bede ryzykowac.dzieki jeszcze raz i pozdrawiam wszystkie mamy
Anette lubi tę wiadomość
Endometrioza IV stopnia
13.05.2014 - laparotomia, usuniecie torbieli i ognisk endometriozy, udroznienie jajowodow, plastyka jajowodow i jajnikow.
Za 6 miesiecy staranka
-
agula wrote:dzieki dziewczyny za odpowiedzi ciezary dzwigam przez wiekszosc czasu w pracy, ale moge tez usiasc i odpoczac kiedy chce a rowerem nie jezdze szybko, raczej takim tempem rekreacyjnym bede musiala w pracy powiedziec odrazu jak tylko zafasolkuje, nie bede ryzykowac.dzieki jeszcze raz i pozdrawiam wszystkie mamy
Agula zycze powodzonka w zafasolkowaniu -
Agula - lepiej nie dźwigać i dmuchać na zimne. Wczoraj pytałam lekarkę czy mogę jeździć na rowerku stacjonarnym (tego prawdziwego będzie mi brakowało niemiłosiernie na wiosnę, bo zawsze w weekendy wypuszczaliśmy się z moim mężem na ok. 30-40 km wycieczki po lasach Trójmiasta), ale powiedziała, że wolałaby raczej, żebym wybrała sobie jakieś zajęcia fitness dedykowane ciężarnym a nie rowerek.
-
Anette wrote:m_f wrote:do 5 kg można max dźwigać.
Co do roweru - tylko jeśli ciąża rozwija się bardzo dobrze i tylko w takim tempie, aby nie zwiększyć tętna, tj. rekreacyjnym. No i dopóki brzuszek nie urośnie tak, że będzie Cię przeciążał pytałam o obie te rzeczy zaraz jak zaszłam w ciążę.
Ja dostawalam progesteron od poczatku zeby zarodek sie mocno przyczepil i dostalam zakaz roweru, biegania, skakania no i jazdy po dziurach Kazda ciaza jest inna.
co do jazdy po dziurach - to własnie jeżdżąc w lecie po wertepach w lesie zastanawiałam się czy aby nie wytrząsnę z siebie dzidzi - na wypadek, gdyby okazało się, że doszło do zapłodnienia. Dlatego też namawiałam męża na raczej bardziej płaskie trasy a nie wertepy
na ostatniej przejażdżce byliśmy dokładnie 20 października (było prawie 20 stopni), a 27 października wyszedł mi pozytywny test -
Anette wrote:m_f wrote:do 5 kg można max dźwigać.
Co do roweru - tylko jeśli ciąża rozwija się bardzo dobrze i tylko w takim tempie, aby nie zwiększyć tętna, tj. rekreacyjnym. No i dopóki brzuszek nie urośnie tak, że będzie Cię przeciążał pytałam o obie te rzeczy zaraz jak zaszłam w ciążę.
Ja dostawalam progesteron od poczatku zeby zarodek sie mocno przyczepil i dostalam zakaz roweru, biegania, skakania no i jazdy po dziurach Kazda ciaza jest inna.
Jakim cudem dostalas progesteron?? Ja chyba trafiam na zlych lekarzy ktorzy lubia zostawic wszytsko losowi.. i co ma byc to bedzie..
Ja jestem narazie w kontakcie z dwoma lekarzami tzn w PL i w DE
i ten z PL mowi zebym zalatwila sobie wlasnie progesteron ale tutaj lekarze tego nie uznaja.A chodzi wlasnie o wczesniejsze poronienie i o poczatek ciazy zeby wesprzec ciaze.
wscieklizna mnie bierze... -
Vivien jak sie dowiedzialam o ciazy, to bylam akurat sluzbowo w Pl, bylam juz po pierwszej straconej ciazy ( ciaza pozamaciczna w 2011), mam znajmego rodziny ginekologa i on mi przepisal od razu duphaston. Potem po powrocie do De pokazalam zdjecia z usg z Pl i powiedzialam ze lekarz zalecil min do 14 tc progesteron, miala tez silne bole brzucha. Moja lekarka nawet sama dala mi darmowo 2 opakowania duphastonu.
Moze popros innego lekarza o recepte, ja pozniej bez problemu dostawalam recepte i kupowalam w aptece.Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Vivien.....ja twierdze ze wlasnie duphaston uratowal mi ta ciaze, bo od samego poczatku mialam mocne bole brzucha i nawet dziwne plamienia. Podczas podrozy sluzbowej ( slask, czechy, warszawa, poznan) poznalam prawie wszystkich ginekologow w tych miastach. Panikowalam jak wariatka... Ale bylo warto, bo nawet jeden w Katowicach zwiekszyl mi podwojnie dawke progesteronu
vivien lubi tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Anette wrote:Vivien.....ja twierdze ze wlasnie duphaston uratowal mi ta ciaze, bo od samego poczatku mialam mocne bole brzucha i nawet dziwne plamienia. Podczas podrozy sluzbowej ( slask, czechy, warszawa, poznan) poznalam prawie wszystkich ginekologow w tych miastach. Panikowalam jak wariatka... Ale bylo warto, bo nawet jeden w Katowicach zwiekszyl mi podwojnie dawke progesteronu
Dlatego wlasnie sie boje ze cos znowu moze byc nie tak!!
A nie mam tupetu zeby powiedzeic lekarzowi tutaj ze ma mi przepisac duphaston bo mi lekarz z PL zalecil..
W nastepnym tyg jade do PL i mam juz termin do ginekologa,mam nadzieje ze ten tydzien nie sprawi roznicy... i nie bedzie decydujacy..
Bo ginekolog z Pl sam mi powiedzial przez tel ze on mi przepisze ze wzgledu na wczesniejsze poronienie.
No i badania tez musze wykonac bo mam minusowa grupe krwi..
Ja plamien jeszcze nie mam(mialam w zeszlej ciazy) ale te silne bole brzucha i takie skurcze i klocia mnie mecza...Dzisiaj myslalam ze od kasy nie odejde tak mnie skurcz zlapal ze doslownie mnie zamurowalo jak slop soli.
Widze ze wyjazd sluzbowy sie oplacal dla ciebie wiecej znajomosci i pewnosci nabralas ;)Ja uwazam ze kto pyta nie bladzi
-
No wlasnie, kto pyta nie bladzi wiec zapytaj jutro o duphaston. U mnie nie bylo. Naprawde problemu, a jak nie to wtedy kup zapas w Polsce.
Ja bole brzucha mialam od jakiejs bakteri ( nie pamietam teraz jak sie nazywala) ona powodowala skurcze, no stres w pracy tez tak moj organizm reagowal na to. Bakterie wyleczylam dopiero w 15 tc, bobalam sie brac wczesniej antybiotyk....no i dopiero wtedy i jak poszlam na zwolnienie brzuch sie uspokoil.
Trzymam kciuki zeby bylo wszystko db u Ciebievivien lubi tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
u mnie teaz duzo podrozowania w pracy i stessik dlatego dostalam juz teraz zakaz pracy.W zeszlej siazy sie bronilam bo chcialam pracowac a teraz pierdziele dzidzius jest mi wazniejszy!
Trzymajcie kciuki zeby sie jutro udalo a jak nie to w czwartek nastepny i tak bede miala
Dziekuje ci slicznieAnette lubi tę wiadomość
-
vivien Anette ma racje lepiej dmuchać na zimne i załatwić sobie ten duphaston, on jest na podtrzymanie ciąży i zmniejsza skurcze. Ja duphaston zarzywałam od 5 tc ze względu na silne bóle brzucha i skurcze, odstawiłam go 3 tygodnie temu czyli ok 27 tc i niestety już od tygodnia mam silne skurcze, nie wiem czy to kwestia tego, że odstawiłam progesteron czy macica się już przygotowuje do porodu, tak czy siak porozmawiaj z lekarzem o tym progesteronie bo szkoda, żebyś się denerwowała, a tak jak będziesz go łykać poczujesz się lepiej i pewniej.
vivien lubi tę wiadomość
-
ja jak zrobiłam test i okazało, że jest pozytywny to też miałam plamienie. Niewielkie ale było. Poczekałam do wieczora i pojechałam na izbę przyjęć. Pani doktor mnie zbadała, co prawda nie mogła jeszcze potwierdzić ciąży ale powiedziała, że dla mojego świętego spokoju (powiedziałam jej o stracie ciąży) da mi duphaston. Mój lekarz też kazał mi go dalej brać, ale powiedział, że od 12 tc będziemy go zmniejszać.
-
KANCIALUPKA wrote:vivien Anette ma racje lepiej dmuchać na zimne i załatwić sobie ten duphaston, on jest na podtrzymanie ciąży i zmniejsza skurcze. Ja duphaston zarzywałam od 5 tc ze względu na silne bóle brzucha i skurcze, odstawiłam go 3 tygodnie temu czyli ok 27 tc i niestety już od tygodnia mam silne skurcze, nie wiem czy to kwestia tego, że odstawiłam progesteron czy macica się już przygotowuje do porodu, tak czy siak porozmawiaj z lekarzem o tym progesteronie bo szkoda, żebyś się denerwowała, a tak jak będziesz go łykać poczujesz się lepiej i pewniej.
i tak wlasnie zrobie!Tylko wiem ze zaden lekarz nie lubi jak sie mu mowi co ma robic
No ale coz sprobowac warto wkoncu to dla dobra malentwa!
Trzymajcie kciuki jutro o 9 wizyta -
Adka wrote:ja jak zrobiłam test i okazało, że jest pozytywny to też miałam plamienie. Niewielkie ale było. Poczekałam do wieczora i pojechałam na izbę przyjęć. Pani doktor mnie zbadała, co prawda nie mogła jeszcze potwierdzić ciąży ale powiedziała, że dla mojego świętego spokoju (powiedziałam jej o stracie ciąży) da mi duphaston. Mój lekarz też kazał mi go dalej brać, ale powiedział, że od 12 tc będziemy go zmniejszać.
Tylko ze u mnie w niemczech polityka jest troche inna i nie daja zadnych tabletek na podtrzymanie albo cos podobnego..
Dlatego ciezko cos dostac..