Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
edwarda20 wrote:Ja mialam takie klucia i pobolewania w pochwie i sie okazalo ze to infekcja pecherza. Nie mialam zadnych innych objawow, ktore wskazywalyby na pecherz. Dostalam leki, pije bio sok z zurawiny i czuje sie o wiele lepiej.
A z czego Ci wyszła infekcja, mam na myśli jakie badania robiłaś? A może to lekarz się zorientował i dał Ci wtedy leki? -
pilik wrote:Dziękuje dziewczyny
J.S. Ja mam bardzo duże problemy ze skórą na dłoniach (uczulenia) i polecam krem ederix i mediwax. W aptece albo internecie kupisz, świetne są oba. I ważne - jak jest mróz nie kremuj rąk przed samym wyjściem. Minimum pół godziny przed. Kremy są na bazie wody, w kontakcie z mrozem (nawet niewielkim) naczynka pękają i jeszcze pogarszamy sytuacje...
-
nick nieaktualny
-
Ja sie pochwale ze dzis tak konkretnie poczułam ruchy małej! wczesniej sie cos pojawialo babelki ale nie bylam pewna czy to wlasnie to. Ale niedawno jak zjadlam babeczke to uhu istna rewolucja! takie smyrgotki od srodka ze jestem pewna na 100% ze to dzidzia Niesamowite uczucie jak sie ma dokladna pewnosc ze to to
Alphelia, Cccierpliwa, Eilleen, pumka1990, welonka, pilik, Andziula_1988, edwarda20, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a kiedy pierwszy raz poczułyściw to stawianie się macicy?
Ja od wczoraj średnio się czuję (lekko boli mnie podbrzusze i jajniki, czasami coś zakuje w pochwir, ale to raz na dzień), zastanawiam się czy to to, czy macica cały czas się rozciąga?Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Hej ,ja właśnie siedzę w labie na krzywej sam roztwór jest znośny do wypicia ale moim przypadku nie na raz,jestem 10minut od wypicia jest gorąco i czuje się jakby mi miało zaraz serducho wyskoczyć i mdli . Glukoza zwykła nie pozwolili wcisnąć cytryny jedynie wody moge troche się napic
-
pumka1990 wrote:Dziewczyny, a kiedy pierwszy raz poczułyściw to stawianie się macicy?
Ja od wczoraj średnio się czuję (lekko boli mnie podbrzusze i jajniki, czasami coś zakuje w pochwir, ale to raz na dzień), zastanawiam się czy to to, czy macica cały czas się rozciąga?
To o czym piszesz miałam i ja - głównie kłucie w jajnikach, w pochwie, jakby ktoś mi igłę wbijał. Do tego ciągnięcie w pachwinach. Stawianie się brzucha to inna bajka. -
Ja wczoraj poczułam pierwszy raz intensywny ból przesuwania się kości na dole, było mega nieprzyjemne, a takie coś jakby zakwasy i klucia mam raz na jakiś czas, czasem nawet jakby mnie całe podbrzusze bolało, ale też nie jestem pewna czy to nie od jelit.
-
J.S. Super, że już lepiej. U mnie teraz jakby trochę lepiej. Ale zauważyłam pewną zależność. Jak nie zrobię „2” to wtedy ten brzuch mi twardnieje. Lekarz mówił, że to może być od jelit. Już przed ciążą miałam problemy. Mało po czym nie mam wzdęć. Kiedyś lekarz stwierdził, że jestem drobna a jelit jest sporo i muszą się zmieścić stad u mnie problemy. Teraz jak jest jeszcze Mały w brzuchu jest mniej miejsca, więc problem się nasila. Najważniejsze, że szyjka długa i zamknięta.
Co do boli w pochwie to mi się też zdarzają. I wydaje mi się, że to dziecko się układa tak i kopie tak zacnie. Mówiłam i tym lekarzowi. Mówił, że to albo dziecko albo macica się rozciąga i takie wrażenie.
Ja dziś idę do fizjoterapeuty na taping. Jak posiedzę chwile bez oparcia wysokiego albo pochodzę to lopatka mnie tak piecze, że idzie oszaleć. Podobno to od kręgosłupa. Wcześniej niestety zdarzały mi się takie „przyjemnosci” ale sporadycznie.
Vanilka a będzie tylko fajniej ja wczoraj pół dnia patrzyłam na brzuch jak faluje i podskakuje
mi88, J.S lubią tę wiadomość
-
pumka1990 wrote:Dziewczyny, a kiedy pierwszy raz poczułyściw to stawianie się macicy?
Ja od wczoraj średnio się czuję (lekko boli mnie podbrzusze i jajniki, czasami coś zakuje w pochwir, ale to raz na dzień), zastanawiam się czy to to, czy macica cały czas się rozciąga?
Mnie sie macica nie stawia, tzn moze poczulam ze 2 razy calkiem niedawno i tylko chwile. choc sama nie jestem pewna czy to to. za to mam czesto skurcze BH, takie kilkunastosekundowe bole miesiaczkowe.pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Welonka powodzenia!
Hej u mnie więzadła ujawnily sie silnym bólem w pachwinie i z boku brzucha. Nie mogłam zgiąć nogi bol byl tak potworny,ze prawie wyłam z bolu, mogłam tylko stać ale po 20,min przeszlo samo. Lekarz sprawdzal szyjkę macicy i mowil ze wszystko jest ok. Organizm różnie reaguje na te wszystkie zmiany mysle ze w następnych ciążach nawet nie będziemy zwracać uwagi na niektóre klocia i bole02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Andziula_1988 wrote:J.S. Super, że już lepiej. U mnie teraz jakby trochę lepiej. Ale zauważyłam pewną zależność. Jak nie zrobię „2” to wtedy ten brzuch mi twardnieje.
Ja na początku 2 trymetru miałam dość mocne bóle na wysokości podbrzusza i u mnie też to było od jelit, nawet pisałam o tym na czerwcówkach, do tego jak za szybko się człowiek wypróżniał w tamtym okresie to potrafiło się i krwawienie pojawić, bo normalnie naczynka pękały w środku
Andziula_1988 wrote:Ah i chciałam Was zapytać jakiej firmy macie poduszki te w kształcie u. Ja swoją muszę chyba wymienić. Nic mi nie pomaga ;(
Ja mam z Lidla i jestem bardzo zadowolona, bo poducha wypełniona jest groszkiem i ładnie układa się pod brzuszkiem, a "wypchnięty" groszek powoduje, że przemieszcza się on na koniec poduszki, tam gdzie kładę głowę i dzięki temu mam głowę zawsze wyżej niż resztę ciała Mimo to i tak budzę się w nocy, bo maluch się kręci i mnie budziWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 10:03
Andziula_1988 lubi tę wiadomość
-
Andziula_1988 wrote:Ah i chciałam Was zapytać jakiej firmy macie poduszki te w kształcie u. Ja swoją muszę chyba wymienić. Nic mi nie pomaga ;(
A co sie dzieje z Twoją poduchą?
Ja mam L od 1 trymestru, ale tez nie pomaga jakos bardzo, kregoslup jak bolal tak boli, spac tez nie zawsze mogę. Także to nie wina poduszki moim zdaniem, a po prostu stanu w jakim jestesmy.