Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Co do aspiratorów, znalazłam coś takiego: https://www.aptekagemini.pl/sopelek-3-aspirator-vacuum-1szt.html
Nadaje się zarówno do normalnego odciągania jak i do odkurzacza. Wzięłam na próbę, bo ma dobre opinie. -
Na stronie dolce sonno jest promocja na body i pajace. Przy zamawianiu koszuli do porodu kupilam 3 pajace i są calkiem ok, na poczatku wydawaly sie sztywne, ale po wypraniu bardzo ok. Teraz zamowilam kilka body kopertowych bo bardzoooo nie lubie przez glowe, dziecko tez sie denerwuje.
https://www.slodkisen.com.pl/pl/c/Dla-niemowlat/7Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2018, 21:03
Andziula_1988 lubi tę wiadomość
-
teqz wrote:Edwarda a jak tam Twoje spojenie? Dokucza nadal czy jak ręka odjął?
Ja już mam cc umówione będzie 38+6, nie mogę się doczekać
Jak ręka odjal Wszystkie ciazowe dolegliwosci minely od razu Nawet 2 naczynka, ktore zrobily mi sie na twarzy w dziwnych miejscach (miedzy oczami ;p i nad ustami) tez zniknely. Jeszcze tylko ciut brzuszka zostalo, ale widze ze codziennie jest mniejszy, za pare tygodni zapomne ze w ogole bylam w ciazyPaulinaaa, Loczek2018, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Jak ręka odjal Wszystkie ciazowe dolegliwosci minely od razu Nawet 2 naczynka, ktore zrobily mi sie na twarzy w dziwnych miejscach (miedzy oczami ;p i nad ustami) tez zniknely. Jeszcze tylko ciut brzuszka zostalo, ale widze ze codziennie jest mniejszy, za pare tygodni zapomne ze w ogole bylam w ciazy
-
edwarda20 wrote:Jak ręka odjal Wszystkie ciazowe dolegliwosci minely od razu Nawet 2 naczynka, ktore zrobily mi sie na twarzy w dziwnych miejscach (miedzy oczami ;p i nad ustami) tez zniknely. Jeszcze tylko ciut brzuszka zostalo, ale widze ze codziennie jest mniejszy, za pare tygodni zapomne ze w ogole bylam w ciazy
-
teqz wrote:Ufff, to pocieszające jeśli mogę spytać - ile przytulas i ile Ci już zeszło? No i jak dochodzisz do siebie po CC?
Po cc smigalam po 3dniach. Pionizacje mialam po 16h, przebiegla sprawnie, od razu prysznic i dostałam dziecko, ktorym musiałam sie zająć. Podnoszenie sie do dziecka bylo bolesne ale im czesciej to robiłam tym mniej bolalo 2dnia dostawalam tylko paracetamol i normalnie funkcjonowałam. 3dzien bez leków i śmiganie. Rana oczywiście ciagnela ale spokojnie do przeżycia. W tej chwili czuje lekko macice jak sie głęboko smieje Rana nie boli, goi sie ladnie. Wiem ze każdy organizm jest inny, każdy inaczej sie goi i dochodzi do siebie ale jak dla mnie cc super sprawa. Jak czytam opowieści dziewczyn po sn to sama mam traumę. Zreszta ja przyjechałam do szpitala ze skurczami i przezylam te najbardziej bolesne, nie wyobraża sobie bolu przy partych i jak wychodzi dziecko...teqz lubi tę wiadomość
-
Czara wrote:Te aspiratory już od początku są potrzebne czy w razie przeziębienia? Kupiłam na razie gruszkę.
-
Edwarda - rewelacja że tak dobrze wszystko przechodzisz. A powiedź ile udaje Ci się teraz spać w nocy i jak często pobudki ? Mnie to przeraża, jak budzę się w nocy do toalety to ledwo mam siły żeby dojść 4 m do łazienki ... a co dopiero opiekowanie sie dzidzią
Dobra a powiedźcie mi, czego kiedyś się używało zamiast tych aspiratorów ? W sensie jakbym np spytała mojej mamy ( chyba nie chce pytać, bo zaraz będzie gadała że wydziwiam ) ? Bo wiadomo super sprzęt, ale kurde to kolejny gadżet i kolejny hajs
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
edwarda20 wrote:Na stronie dolce sonno jest promocja na body i pajace. Przy zamawianiu koszuli do porodu kupilam 3 pajace i są calkiem ok, na poczatku wydawaly sie sztywne, ale po wypraniu bardzo ok. Teraz zamowilam kilka body kopertowych bo bardzoooo nie lubie przez glowe, dziecko tez sie denerwuje.
https://www.slodkisen.com.pl/pl/c/Dla-niemowlat/7
www.zcukremalbowcale.com -
Paulinaaa nie ukrywam, że noce są najtrudniejsze. Tzn na początku wiadomo, czlowiek nic nie wie, boi sie itp. My musimy wybudzac co bite 3 godziny rowno na jedzenie (karmie mm), bo Henio w drugim tygodniu za malo przytyl. Wiec o 23.30 pobudka, potem 2.30 i 5.30. Maz sie kladzie o 22, ja czekam do 23.30 (bo latwiej mi sie czyms zajac niz isc spac na 2 h i sie obudzic nagle), potem karmie o 2.30, a maz dopiero o 5.30. Jest cieżko. Maluch je wolno, okolo 20-30 minut, zapalona jest tylko mala lampka zeby go za bardzo nie wybudzic, glowa sama leci, a po jedzeniu jeszcze trzeba odbic. Ja probuje sie zawsze zdrzemnac choc godzine w dzien, wiec juz raczej wyszlam z trybu zombi, ale nie da sie ukryc, noce sa ciezkie. Czekamy na zielone swiatlo od poloznej, że juz nie musimy go wybudzac w nocy, zeby spal dluzej. Jesli chodzi o moj sen miedzy karmieniami to jest taki polsen bym powiedziala Na poczatku nie spalam w ogole, czuwalam ;p Teraz spie ale nie glęboko.
Podejrzewam, że przy karmieniu piersia jest latwiej, mozna na pol spiaco dac cycka, mamy nie musza sie az tak wybudzac, nie trzeba potem odbic, czesto mamy spia razem z dzieckiem...
Kiedys uzywalo sie gruszki do odciągania noska.
Cukierniczka, mam 3 pajace z dolce sonno, i tak jak napisalam, jakosc calkiem ok, po upraniu material miekknie, bo jak przyslali to bylam troche zniechecona, taki jakis twardy i niemily mi sie wydawal. Za to koszula do porodu mega!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 13:36
Paulinaaa, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
ok namówiłyście mnie, kupię sobie dziś coś w tym dolce, na pewno koszule do karmienia ,bo są bardzo tanie, w sklepie od 50 zł jak patrzyłam a tu 30 2 albo 3 co ? A to jest ta sama co do porodu się ubiera ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 16:22
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Paulinaaa wrote:ok namówiłyście mnie, kupię sobie dziś coś w tym dolce, na pewno koszule do karmienia ,bo są bardzo tanie, w sklepie od 50 zł jak patrzyłam a tu 30 2 albo 3 co ? A to jest ta sama co do porodu się ubiera ?
A no i ja mialam 2 koszule ze soba, w szpitalu bylam 3 doby, i faktycznie tej jednej mi brakowalo. Po pierwszej nocy koszula byla do wymiany. Potem bylo lepiej.Paulinaaa lubi tę wiadomość