Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
J.S wrote:Ja tez sie slabo czuje, boli mnie brzuch i do tego dolaczyly bole krzyzowe, ledzwiowka na samym dole. Wczoraj myslalam ze bede jechala na izbe, bo mialam mocne zawroty glowy i bylo mi slabo, ale cisnienie bylo w normie. Niestety nie potrafie ocenic czy twardnieje mi brzuch czy zawsze taki byl Kryzys jakis mam, dzisiaj nospa i caly dzien leze, maly sie rusza
-
Hej
To i ja chciałabym sie przywitać myślałam, że jesteś w 4t6d, beta była znacznie Za wysoka... Ale po dzisiejszym USG okazało sie, że ciąża prawdopodobnie starsza
"W jamie macicy widoczny pecherzyk ciazowy. Widoczne echo zarodka. Zarodek zywy . FHR 99/min. CRL=3.7 mm, co odp. Ciazy 6 tygodnia. Widoczny pecherzyk zoltkowy o srednicy 2.3 mm."SanKwt, Loczek2018 lubią tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Noooo Pumka, widzisz, jednak z Twoją betą wszystko było w porządku Lekarz nie powinien był Cię straszyć.
Już Cię miałam wywoływać na staraczkowym i pytać, jak USG.
Masz zdjęcie?
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Hej kochane, witamy się po świętach i prosimy o kciuki na jutro na 11:40 - mamy 1 usg prenatalne, troszkę się zaczynam stresować, ale jak na mnie to jestem oaza spokoju pewnie jutro się bardziej zepnę
welonka, SanKwt, Marta..a, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
mi88 wrote:Noooo Pumka, widzisz, jednak z Twoją betą wszystko było w porządku Lekarz nie powinien był Cię straszyć.
Już Cię miałam wywoływać na staraczkowym i pytać, jak USG.
Masz zdjęcie?
Mam i to 7
Które chcesz?Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
PUMKA dawaj
U mnie dziś też akcja, plamienia non stop..., i dziś zobaczyłam czerwoną krew, a już nie tylko brązową ( w środku pochwy ). Lekarz kazał mi przyjechać do szpitala, jest tam ordynatorem. I ... jest ok Widać było pęcherzyk, w nim już mały pęcherzyk żółtkowy, co mówi że dobrze prognozuje. Dziś 5t1d. Mówi, że mam nie panikować i te plamienia na tę chwilę nic nie zagrażają. No kurnaaaa, ale jak nie schizować jak codziennie człowiek plami od ponad tygodnia . No ale jest ok i mam malutkie foto
Ogólnie nie znalazł przyczyny plamień.
Trzymam kciuki za Wasze prenatalnepumka1990, mi88, J.S, SanKwt, Loczek2018 lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Ojej, Paulinaaa, współczuję. Te plamienia to taki stres.
Zarodeczek podobno wyrasta na brzegu pęcherzyka żółtkowego - zobacz w linku o USG, który wrzuciłam w pierwszym poście
A i dodałam tam od razu artykuły o testach genetycznych, które mi się kiedyś spodobałyPaulinaaa lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi88 przeczytałam na sierpniowkach ze wahasz sie co do pappy. To głupota ze robią ja kobiety obciążone rodzinnie, bo wiele wad nie jest dziedziczna np down. Wiek tez nie ma znaczenia przy mutacjach genetycznych. Ja jednak polecam pappe, mnie z ryzyka podstawowego po usg wyszlo ryzyko downa 1:800 a po pappie 1:10000. Wiec roznica jest. Gdyby cos wyszlo nie tak jest bezinwazyjne nifty lub harmony, dopiero potem punkcja.
-
Póki co wydaje mi się, że zrobię tak, że jeśli z USG wyjdzie coś nie tak, to wtedy na pewno zdecyduję się na badania.
Boję się tej statystyki, pomyłek i ogromnego stresu. Ale też nie mówię kategorycznego nie - porozmawiam z lekarzem w piątek.
A pytanie - nie lepiej od razu Nifty albo Harmony? Są dokładniejsze? To kwestia ceny, czy też tygodni, w których można je robić?
Problem z tymi badaniami też jest taki, że one nie wykrywają wad, które da się leczyć i jakoś pomóc dzidziusiowi. A to byłoby dla mnie najważniejsze wskazanie do robienia ich - dlatego nie waham się co do bardzo dokładnego USG.
A co mówił na ten temat ten Twój i Welonki dobry lekarz?
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi mój lekarz wysyła wszystkie swoje pacjentki na test pappa bez względu jak wyszlo usg,niesyty ja testów nie mialam i taki pierwszy przegląd malucha mialam 16tc wszystko przez szpital , u nas wyszly na usg zle jelita lekarz odrazu powiedzial ze jest jeden marker zespołu downa do tego podejrzewał rozszczep wargi dlatego wyslal mnie do tego specjalisty bo nie mialam testów i usg nie wiadomo jakie ryzyko,jesli cos by wyszlo nie tak na połówkowych to mam wrócić do Łodzi. Teraz z M zastanawiamy sie czy robic testy pod katem mukowiscydozy jesli wyszły by pozytywnie to i tak nic nie da się zrobić teraz a i tak pod tym katem dziecko ma robione badania odrazu po urodzeniu.
Mi skąd jestes ja polecam bardzo tego lekarza z Łodzi .Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 22:01
-
Moj lekarz takze wszystkim pacjentkom zaleca USG polaczone z testem Pappa, ja takze wolalam je zrobic. Wiem ze to statystyka, ale ten test sprawdza takze wydolnosc lozyska, u mnie ryzyko ostateczne z usg i testem wyszlo bardzo niskie.
edwarda20, mi88 lubią tę wiadomość
-
Mi88 powiedzial ze usg wyszlo super i pappa zalezy ode mnie. Ja nie mialam wątpliwości od poczatku ze je zrobię. Pan pobral mi krew na miejscu i po kilku dniach mialam wyniki.
Nifty i harmony kosztują okolo 2500zl. Nie wiem czy jest jakiś limit wieku ciąży. Sa bardzo dokładne, mówią o stanie dziecka na 99,5 %.mi88 lubi tę wiadomość
-
welonka wrote:Mi skąd jestes ja polecam bardzo tego lekarza z Łodzi.
Ale liczę też póki co na moją teściową, która jest położną i pracowała w Krakowie długi czas - może ona mi podpowie kogoś albo się dowie od znajomych lekarzy/położnych.
No cóż, na razie temat genetycznych wyrzucam z głowy i myślę o piątkowej wizycie - mam nadzieję, że maluszek nadal się rozwija
Dziś w przypływie strachu szukałam już USG na dzisiaj, żeby oszczędzić sobie te dwa dni niepokoju (im bliżej badania, tym gorzej) - ale w końcu stwierdziłam, że to bez sensu i co ma być, to będzie
A jutro jadę rano do laboratorium zrobić ostatnie badania przed wizytą - kwas foliowy, witaminę D itp. Jestem ciekawa tego kwasu, bo gorszy niż ostatnio nie będzie - może być tylko lepiej
I mam zagwozdkę co do badania moczu. Miałam zrobić przy okazji, ale trochę się przeziębiłam - mam katar, zatkany nos i kicham. Nie wyjdzie wiarygodnie. Z drugiej strony mąż choruje na nerki i jemu przy takim badaniu podczas przeziębienia wyszło białko w moczu - lekarze mu wtedy mówili, że to ważna wskazówka. Więc może tu też w razie czego takie badanie pokaże, jak mój organizm sobie radzi przy infekcjach i czy nie trzeba będzie tego dodatkowo pilnować.
Chyba zrobię, będę miała na piątkową wizytę w razie czego.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
edwarda20 wrote:Sa bardzo dokładne, mówią o stanie dziecka na 99,5 %.
Tak czy inaczej, sprawiłyście, że zaczynam na poważnie się nad tym badaniem zastanawiać Dzięki za pomoc!
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Pumka swietnie ze wszystko ok , doskonale sie domyslam jak Ci ulzylo
Paulina tez bym sie stresowala na Twoim miejscu, mnie byle co stresuje. Nie wiem jak niktore kobiety przechidza ciaze bwz stresowo , nie umiem sobie tego wyobrazic .
Moj gin tez mowil i o tych testach pappy , po prenatalnych wszystko ok ale dla spokoju jeśli chce moge zrobic. I dlugo bilam sie z myślami czy robic, ostatecznie z mezem uznalismy ze nie robimy.mi88, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Paulina ja plamiłam do 9 tygodnia, jak się nasila trzeba się położyć - jeżeli będzie przechodzić to wszystko w porządku, jeżeli nie to na IP dopiero. Będzie dobrze, choć wiem jaki to stres...
Mi jak nie ma jakiś wskazań to ja bym się bie porywała na te nifty No chyba że kasa nie ma znaczenia - wtedy bym zrobiła pewnie.
Pappy też nie robiłam, ale po konsultacji z gin, gdyby powiedziała że woli żebym zrobiła to bym zrobiła. Co do moczu - też jestem aktualnie mocno zaziębiona, dzisiaj zrobiłam badania i wszystko w normie. Jak nie ma gorączki i jakiejś mocnej infekcji to wynik nie powinien być zafałszowanymi88, Paulinaaa lubią tę wiadomość