Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
pilik wrote:Co do moczu - też jestem aktualnie mocno zaziębiona, dzisiaj zrobiłam badania i wszystko w normie. Jak nie ma gorączki i jakiejś mocnej infekcji to wynik nie powinien być zafałszowany
pilik lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Paulinaaa wrote:U mnie nadal te cholernie plamienia, mimo brania duphastonu. Odchodzę powoli od zmysłów, mimo że gin pisał że tak może być . Myśłałam, że jak już uda się zajść to nie będę wydziwiać i się denerwować, a wychodzi na to że jest gorzej..
Nie stresuj się. Ja miałam krwawienia od 4w6d co najmniej do 9 tygodnia. One po prostu będą i już no. Tak długo, aż się krwiak nie opróżni. Nie stresuj się im szybciej dziad się opróżni tym lepiejPaulinaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDołączam się do Was dziewczyny Termin mam na koniec czerwca. To jest moja czwarta ciąża, wcześniejsze szybko traciłam.
Pisaliście wyżej o pappa i nifty. Ja zrobiłam oba badania. Pappa uważam za niedokładne i czasem przekłamane w przypadku mutacji, ale miałam za darmo wiec czemu nie. Nad nifty długo myśleliśmy i w końcu się przekonaliśmy. Jestem straszną panikarą, rozmawiałam z lekarzem i on powiedział, ze gdyby to badanie było darmowe, to wysłałby wszystkie pacjentki, nawet się nie pytając. Nie kupię sobie za to prędko super ekspresu do kawy czy irobota roomby, ale mam nadzieje ze trochę się uspokoję.
Siostra dostała od koleżanki detektor tętna płodu i mi go podarowała. Byłam sceptycznie nastawiona, pewnie sama bym nie kupiła, ale to naprawdę fajna sprawa. Może trochę uspokoić, gdy do wizyty daleko.mi88, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Super, że założyłyście taki temat, również chciałabym do niego dołączyć. Mam 26 lat, o dziecko staraliśmy się krótko, bo po 2 miesiącach zaszłam w ciążę. Radość, że się udało niedługo zastąpił smutek, bo poroniłam w 8tc. Nie potrzebowałam zabiegu, więc mogliśmy się od razu starać o dziecko. Jednak potrzebowaliśmy trochę czasu, żeby sobie z tym jakoś poradzić. Po pewnym czasie znów zaczęliśmy się starać o dziecko i niedługo potem udało się Termin mam pod koniec czerwca i mam nadzieję, że tym razem się doczekamy pierwszego maleństwa na tym świecie z nami. Wierzę, że pierwsze czeka już na nas gdzie indziej. Z badań prenatalnych prawdopodobnie będzie to dziewczynka, choć na razie moja gin nie potwierdziła tego
Podobnie jak niektóre pisałyście, również mam od początku bóle podbrzusza, podobne do tych miesiączkowych, ale to kwestia rozciągania macicy. Od pewnego czasu boli mnie też w okolicy pachwiny udowej i lewego jajnika, nie wiem od czego. Bóle pośladka, kości ogonowej i lędźwi dokuczają mi też już od dłuższego czasu, ale od niedawna biorę magnez i wydaje mi się, że zauważyłam pewną poprawę.
Jestem też po pierwszych zakupach ciążowych i zaopatrzyłam się w spodnie ciążowe i sukienkę na sylwestra Nie możemy się też z mężem doczekać pierwszych zakupów ciuszkowych dla dzieckaPaulinaaa, Loczek2018 lubią tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Poczytałam o Nifty - byłam pewna, że on jest bardzo podobny do Papp-a i też bazuje na statystyce, ale nie - tam jest badane DNA płodu. Spodobało mi się to - chociaż cena jest kosmiczna - i chyba faktycznie będę poważnie myśleć o zrobieniu go.
Obudziłam się o piątej z bólem gardła i katarem i już nie mogłam zasnąć. W dodatku dziś mocz do kontroli, więc wszystkie te ceregiele z myciem mnie dodatkowo rozbudziły. A że dziś robiłam badania, to nawet herbata z miodem nie wchodziła w grę. I tak siedziałam dwie godziny.
A tu jeszcze pracować trzeba, przynajmniej tyle, że z domu z łóżkaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2017, 08:38
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Poczytałam o Nifty - byłam pewna, że on jest bardzo podobny do Papp-a i też bazuje na statystyce, ale nie - tam jest badane DNA płodu. Spodobało mi się to - chociaż cena jest kosmiczna - i chyba faktycznie będę poważnie myśleć o zrobieniu go.
Obudziłam się o piątej z bólem gardła i katarem i już nie mogłam zasnąć. W dodatku dziś mocz do kontroli, więc wszystkie te ceregiele z myciem mnie dodatkowo rozbudziły. A że dziś robiłam badania, to nawet herbata z miodem nie wchodziła w grę. I tak siedziałam dwie godziny.
A tu jeszcze pracować trzeba, przynajmniej tyle, że z domu z łóżka
Mnie badanie Nifty niesamowicie uspokoiło, więc polecam zwłaszcza tym mamą, które cały czas stresują się, że może być coś nie tak z dzidzią
-
Myślałam również o Nifty, ale wykonywanie tego badania jako pierwsze nie jest raczej właściwą procedurą, w sensie że od razu potrzebną. Normalnie to najpierw powinno zacząć się od pappy i jeśli na nim wyjdzie jakieś znaczące prawdopodobieństwo wad to wtedy zaleca się wykonanie badania z wolnopłodowego DNA typu Nifty itp. U mnie przy pappie wyszło nikłe ryzyko wad, więc nie było potrzeby sprawdzenia tych wyników. Wydaje mi się też że właśnie w takim przypadku kiedy nie ma poważnego zagrożenia, szkoda wydawać tyle pieniędzy na badania typu nifty. Gdyby było inaczej to lekarz przekonywałby mnie do zrobienia u niego Nifty. Wiadomo co innego, gdyby jednak wyszło prawdopodobieństwo wad.
edwarda20 lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Alphelia, ja wlasnie tak sobie zalozylam, ze jesli na USG wyjda jakies nieprawidlowosci, badz Pappa wyjdzie zle to wtedy nie bede robila amnio, tylko od razu zdecyduje sie na nifty.
A ja dalej slaba, przesypialabym najchetniej caly czas, ledwo wstane i juz mysle kiedy znowu sie poloze. Ciesze sie, ze do polowkowyxh zostalo 6 dni, bo chyba przez ten stres mam ciagle koszmary. -
Pilik, Leira - uspokoiłyście mnie : ) Już od wczoraj podchodzę do tego, ze tak po prostu w mojej ciąży jest. Wczoraj byłam na usg w szpitalu, to nic o krwiaku nie mówił gin. Więc podchodzę do tego że po prostu tak musi być i już. Chociaż wiadomo co toaleta, to patrze czy na pewno nie jest to żywa krew. Oby do tego 9 tygodnia i oby przeszły.
Co do badań genetycznych ja w ogóle nie jestem w temacie i myślę że dopiero zacznę temat zgłębiać, jak ginekolog poruszy tą kwestię na wizycie.
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Cześć dziewczyny, również postanowiłam dołączyć. To moja pierwsza ciąża, termin na początek maja.
Jesteśmy już po połówkowym i dzidzia zdrowa. Już potwierdzone na 100% że dziewczynka.
Co do badań genetycznych to nie za wiele czytałam, także wszystko biorę na żywioł. Robiłam tylko Pappa.
Paulinaaa nie martw się krwawieniami, chodź wiem, że to ciężko bo ja trochę szalałam z nerwów. U mnie ustały dopiero w 17 tygodniu tylko że u mnie był krwiak i to dość spory.Alphelia, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Paulina ja na poczatku mialam plamienia na usg nie bylo widac przyczyny tych plamień dopiero w 11tyg ujawnił sie krwiak po krwotoku .
Dzisiaj rano jak weszłam do laboratorium to odrazu wyszłam tyle ludzi jeszcze nigdy nie było zrobiłam zakupy i wróciłam -
Mnie moj ginekolog skierował po nowym roku na badania genetyczne na swój oddział do szpitala na badania, na usg i jakieś badanie krwi? Nawet nie wiem dokladnie o co chodzi, mowil ze w szpitalu wszystko mi wytłumaczą. Plus jest taki,ze badania darmowe ale juz sie troche tym stresuje. Babeczka w rejestracji mowila ze mam godzinę sobie poświęcić na wszystko nie wiem czy to wszystko tak dlugo trwa czy akie kolejki są02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty, musza pobrac krew, a usg tez troche trwa - u mnie bylo 40 min, do tego maly nie chcial sie obrocic, takze zawsze zostawiaja sobie troche czasu w razie, gdyby na znalezienie jakiegos markera potrzebowali wiecej czasu
Britty lubi tę wiadomość
-
J.S wrote:Britty, musza pobrac krew, a usg tez troche trwa - u mnie bylo 40 min, do tego maly nie chcial sie obrocic, takze zawsze zostawiaja sobie troche czasu w razie, gdyby na znalezienie jakiegos markera potrzebowali wiecej czasu
Do badania krwi trzeba być na czczo czy to nie ma wpływu na wynik?02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Nie ma wplywu na wynik, nie trzeba byc na czczo, ja mialam pobierana krew o godzinie 15, tylko ze tydzien wczesniej zanim mialam usg i jak juz poszlam do lekarza, to wynik pappy i usg mialam od razu. W tym wypadku pobiora ci krew, zrobia usg i na wyniki bedzie trzeba po prostu poczekac tydzien czy dwa. U nas na majowkach wyliczone ryzyko lekarz przesylal czasami droga mailowa
-
nick nieaktualny
-
Czara wrote:A nie jest tak, że pappa tylko podaje prawdopodobieństwo trisomii?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2017, 13:12
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
nick nieaktualnyPappa nie daje 95 procent, a 60-80. I to tylko statystyka. Słyszałam o wielu przypadkach, że badanie USG było ok, pappa wskazywała na chorobę i dopiero Nifty albo amniopunkcja pokazywały, że dziecko jest zdrowe. Test pappa jest bardzo często zafałszowany przy mutacjach MTHFR.
NIFTY wykrywa chyba 18 chorób genetycznych. -
Czara wrote:Pappa nie daje 95 procent, a 60-80. I to tylko statystyka. Słyszałam o wielu przypadkach, że badanie USG było ok, pappa wskazywała na chorobę i dopiero Nifty albo amniopunkcja pokazywały, że dziecko jest zdrowe. Test pappa jest bardzo często zafałszowany przy mutacjach MTHFR.
NIFTY wykrywa chyba 18 chorób genetycznych.
Badanie prenatalne nieprzezorności karku daje 60-80%, a z testem pappa 95%. Tak pisała mamaginekolog oraz tak mówił mój lekarz od badań prenatalnych, więc jest to potwierdzone.
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.