Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Przed chwilą wszamalam ostatnie 4 sztuki i dalej mi/nam mało
chce/my dokładki!! jedyne co jeszcze mam, to chyba tylko truskawkowe coś co smakuje jak te na gałki, ale tego nie chce 
muszę poszperać w zamrażarce może jeszcze chociaż jakiś twister się uchowal 
no, musi być wodny i koniec!
Mi88, właśnie problem w tym że nie ma nic a marchewki z pietruszka nie chce a to są jedyne "owoce" które się w zamrażarce znajduja ale pomysł dobry, dzięki 
będę musiała sobie zapas owoców zrobić i do zamrażarki będzie następny razem na czarną godzinę jak nic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 21:37
mi88 lubi tę wiadomość
-
Kama nie to ja truskawkowe tylko sorbety albo wodne te jak na galki ochyda hehe
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A ja się nie mogę doczekać jak polecę do Krakowa i pójdę na lody z GoodLood Ostatnim razem jak byłam w PL to je odkryłam i są takie pyyyyszne. Codziennie robią różne nowe smaki i to takie często całkiem nietypowe połączenia, których nigdzie nie spotkasz. A ich klasyczne śmietankowe to smak z dzieciństwa takich "domowych" lodów naturalnych ze Społem
Cccierpliwa no właśnie, to sobie sama wyobraź jak to jest w dużych miastach
jakiś kosmos normalnie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 21:41
mi88 lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Hah ale powiem ci ze te co mam akurat naprawdę smakują jak te w lodziarniach na gałki a nie takie byle jakie cośCccierpliwa wrote:Kama nie to ja truskawkowe tylko sorbety albo wodne te jak na galki ochyda hehe no ale i tak akurat na te nie mam/y ochoty
Alphelia, no powiem ci ze ja się parę lat temu załapałam na lody o smaku Bounty no pychotka jak ten baton mi nigdy nie smakował to w tych lodach sie zakochałam no ale już dawno ich nie robią
To i tak nie zmienia faktu że na chwilę obecną domagam/y się kaktusa! a najlepiej całej paczki haha ;d
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 21:44
-
Alphelia nie lubie cie nie moglas o nich posac jak w pazdzierniku bylam w krk? Hahah
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa poczekasz cierpliwie do maja, jak pojedziesz do PL i wtedy akurat sezon lodowy to sobie zjesz smacznie haha
Tak w ogóle to też byłam w październiku w Krakowie, może nawet się gdzieś minęłyśmy haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 21:44
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Kama ja nawet w lodziarni nie jadam truskawkowych chyba ze jest to sorbet
nie lubie tak jak i nie lubie swiezych truskawek takich prosto z krzaczka
Alphelia a no to mozliwe ja bylam poczatkiem pazdziernika krk a pozniej zakopiec teraz nie wiem czy krk zaliczymy ale chcialabym...
W ogole troche mnie przeraza wizja pl koncem maja kiedy to juz 30tc bedzie wolalabym szybciej jechac a nie tak na koncowce...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ahaa..welonka wrote:Bo te lody sa tylko w sezonie jak jest ciepło moje miasto na starówce poza sezonem nie zyje ,w lecie nie da sie przejść bo wszędzie ogródki pelno ludzi a a zimnie nie ma gdzie iść bo wszystko prawie pozamykane . no to faktycznie trzeba mieć cierpliwość.. Szkoda..
Cccierpliwa, Chyba że tak wybacz, źle cię na początku zrozumiałam e tam, nie będzie tak źle dasz maleństwu wcześniej do posmakowania tych pysznych lodów i będzie zadowolone w najgorszym wypadku, co może być to że aż tak dzidzi zasmakuje że będzie chciała ich własnym jezyczkiem posmakować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 22:10
-
Ccccierpliwa mam podobnie jak pomyślę sobie o wizycie na Wielkanoc w PL, to też będzie po 30tc. Jednak droga samochodem jest bardzo męcząca. Teraz przynajmniej czuję się dość dobrze i jeszcze lecimy samolotem to jakoś to lżej będzie.
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
AnnaIzabela, już niedługo trzymam kciuki żebyś mogła znów zaszaleć
To ja już stwierdziłam, że sobie jutro zapas kaktusow zrobię i poszukam w sklepach takich plastikowych pojemniczkow na robienie lodów powlewam soki i zamroże i też będą na czarną godzinę
No i za radą Mi88, nakupie i zamroże jakieś owoce + kostki lodu będę musiała też porobić i też będzie dobrze jak reszty zabraknie, to sobie zblenduje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 22:17
AnnaIzabela, mi88, Alphelia lubią tę wiadomość
-
Ja bym zjadła takiego z automatu, ale z braku laku kubełek śmietankowych lodów tez może byc chyba musze wybrac sie w środę po lekarzu do biedny bo tam na pewno znajdę lodyVanilka wrote:welonka jak powiedzialas o swiderku to dostalam slinotoku! tylko ze mi chodzi po glowie zwykly smietankowy w czekoladzie omomomom. Jutro musze poszukac w sklepach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 22:19
-
A ja pożeram całą puszkę pomidorów krojonych ostatnio robiłam jakiś sos, spróbowałam łyżkę dla smaku i było takie dobre, że ledwo się z tego sos uchował
Dziś kupiłam cztery puszki na zapas
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Alphelia no tez mi sie nie usmiecha zwlaszcza ze w planach czesciowe dokompletiwanie wyprawki... no ale szybciej sie chyba nie uda...
Co do owocow mrozonych ja ostatnio codziennie robie sobie domowe smoothie
Mi88 ja dzis pomidory tez jadlam ale w sosie wlasnie bo robilam spaghetti
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Tak z innej beczki dziewczyny, bo muszę jakoś sobie już na dziś odpuścić te lody dopiero teraz do mnie dotarło jak wpisywałam pomiar wagi po dzisiejszym ważeniu, że u mnie jest już od początku +6kg a wydawało mi się że mniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 22:57
-
Kama u mnie prawdopodobnie juz jest 5kg na plusie i jeszcze się nie przejmuję:p ja pozwalam sobie dobić góra do65kg i mam nadzieje ze z 4kg na stałe zostaje po ciazy ale oby tylko nie w samym brzuchu :d
Mnie praktycznie od początku ciąży odrzuca od pomidorowych rzeczy nawet pomidory mi nie smakują a w szpitalu kazdy sos byl na pomidorach bryy .
skubany się uchowal 
