X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czekając na pierwsze dziecko w 2018
Odpowiedz

Czekając na pierwsze dziecko w 2018

Oceń ten wątek:
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XKamaCX wrote:
    Tak z innej beczki dziewczyny, bo muszę jakoś sobie już na dziś odpuścić te lody :D dopiero teraz do mnie dotarło jak wpisywałam pomiar wagi po dzisiejszym ważeniu, że u mnie jest już od początku +6kg :P a wydawało mi się że mniej :D

    Ja na Twoim etapie miałam +12 :| "dzięki" cukrzycy zostało póki co +9 i myślę, że za dużo się nie zmieni, bo waga stoi od 30tc :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 23:12

    iv096iyenbdfaarq.png
  • XKamaCX Ekspertka
    Postów: 181 201

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już nie dużo ci zostało więc parę kg też wyplynie razem z malenstwem :) ale wierzę że to uciążliwe z tymi cukrami :/ współczuje.. Mam nadzieję że na krzywej nie okaże się że będę musiała sobie też co nieco odpuszczać..

    9bb07cc353.png
    <3
    201805234565.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia i w krk pierogi ruskie pieczone od babci maliny mi sie marza... najlepiej na szpitalnej na dole w tym mega klimacie... ale sie rozmarzylam hahaha...

    Krzywej tez sie obawiam tym bardziej ze mam insulinoopornosc na szczescie nie za.sprawa cukrow a insuliny na czczo (cukry wszystkie wzorowe byly i na czczo i po.obciazeniu) wiec mam nadzieje ze mnie ta insulina na czczo nie pociagnie w cukrzyce ciazowa

    Alphelia lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobre mają te pierogi :D akurat w lokalu na szpitalnej nie byłam, tylko zawsze na sławkowskiej. No i mój jeszcze jeden obowiązkowy punkt to zapiekanki z okrąglaka na Kazimierzu <3

    Kurczę nie straszcie tym brakiem powrotu do poprzedniej wagi po ciąży :D na razie u mnie tylko 1kg na plusie, ale jednak w przyszłości po porodzie wolałabym zejść z wagi w dół :P

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia dogadalybysmy sie kulinarnie w krk hahaha... i stylybysmy sie :P
    Na szpitalnej na gorze taki styl studencki a na dole tak pieknie doatojnie czasem pan na pianinie gra nawet bardzo mi sie tam podoba...
    Na Slawkowskiej tez bylam raz z niedoszla szwagierka :P

    Alphelia wszystko zalezy od genow i samozaparcia... ja mam kolezanke ktora od pierwszego wazenia do ciazy przytyla 40kg a krotko po ciazy znow mega laska szczuplutka... ja to sie o aiebie boje i marnie to widze tym bardziej ze przez caly okres staran i leczenia juz przytylam 15kg chociaz ostatnio sie milo zaskoczylam bo wazylam sie ostatnio we wrzrsniu/pazdzierniku i od tamtej pory na ostatniej wizycie do mutterpasa mnie wazyli ja z zawalem na wage a tam -5kg od jesieni :O

    Alphelia, AnnaIzabela lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa to muszę kiedyś się tam wybrać i zobaczyć tę salę, tylko ze zdjęć na internecie kojarzę, że była taka elegancka :) haha na wycieczki kulinarne mogłybyśmy razem chodzić haha xD

    U mnie w rodzinie w sumie nie znam przypadków, że ktoś tak przytył w ciąży i mu później zostało, więc jest nadzieja haha xD czytałam, że tu w Niemczech ubezpieczenie pokrywa jakiś kurs powrotu do wagi sprzed ciąży po porodzie, więc to już jakaś mobilizacja dla mnie :D może zobaczę córkę właścicielki mieszkania jaki efekt po takim kursie, bo wiem że chodziła w listopadzie, a trochę przytyła w ciąży.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 01:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia kuzynka meza po pierwszym na to chodzila chyba hebammepraxis z ktorej miala polozna to organizowala jakies cwiczenia tam robily itp... ale ona w ciazy miala tylko mini brzuszek a po ciazy 2 tyg znow chuda jak pies i brzucha prawie wcale nie bylo wiwc sie zawsze smialam ze na plotki tam chyba chodzi hehe...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 01:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, to kuzynka Twojego męża nie jest sprawdzonym przykładem, bo ona jest chyba z tych co to mogą jeść dwa razy więcej, a i tak nie tyją :D ja na pewno do takiej grupy szczęśliwców się nie zaliczam :D

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 01:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W zadnym wyoadku nie jest dobrym przykladem bo ona z natury mega chudzina i otylosc jej nigdy nie grozi... ja niestety tez z tego drugiego typu hehe

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też niestety z tych z problemami z wagą ;) po rozwodzie i generalnie rozstaniu przez stres zrzuciłam 27kg, potem życie zaczęło się układać i waga niestety też zaczęła rosnąć, a jak już miałam plan na zejście z wagi to test pokazał II :) na szczęście jeszcze nie doszłam do wagi "wyjściowej" i mam nadzieję, że to co sobie zakładam się uda i Mała będzie mnie motywować do zrzucenia nadmiaru kg :)

    iv096iyenbdfaarq.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XKamaCX wrote:
    Już nie dużo ci zostało więc parę kg też wyplynie razem z malenstwem :) ale wierzę że to uciążliwe z tymi cukrami :/ współczuje.. Mam nadzieję że na krzywej nie okaże się że będę musiała sobie też co nieco odpuszczać..

    Noo liczę, że już niedużo zostanie :) choć jak się rzucę na jedzenie po urodzeniu to też pewnie ze dwa dołożę :D
    Oj jest, zwłaszcza dla kogoś kto nie cierpi gotować, myśleć o tym co jeść i uwielbia słodycze.. Miałam już takie chwile załamania, że ryczałam ze złości, że mnie to trafiło. Ale z czasem się do tego przyzwyczaiłam, mam już sprawdzone dania, które trzymają cukier dobrze poniżej granicy i czekam na koniec :) A jestem na diecie od 11 tygodni już :)

    iv096iyenbdfaarq.png
  • XKamaCX Ekspertka
    Postów: 181 201

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jesteśmy już we dwie :) też nie cierpię gotować i szczerze? Też nie za bardzo umiem :D nigdy mnie do tego nie ciągło :D jak by mi się chciało to coś tam z przepisami zrobię ale bez nich to polegam :D no i mi się nie chce Hahah.. Tyle że do słodyczy to mnie tak nie ciągło od lat.. Ja bardziej z tych co wola chipsy i takie przekąski :P choć w tej ciąży to częściej coś słodkiego wszamam niż przed :D

    AnnaIzabela lubi tę wiadomość

    9bb07cc353.png
    <3
    201805234565.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też słodko od początku ciąży :) Wcześniej jadłam 2-3 kostki czekolady na miesiąc, a ciasto od okazji do okazji. A w ciąży jakby mnie coś opetalo :O Nie było dnia bez czegoś słodkiego, a czekoladę potrafiłam zjeść na raz jak batona :D no i pączki.. moja zmora i największy żal, że nie mogę.. nawet mi się śnią po nocach :)

    XKamaCX lubi tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos w tym jest ze w ciazy sięga sie po rzeczy za którymi nie przepadałyśmy,ja przed ciąża słodkie mogłabym jeść na okrągło a teraz raz na jakis czas zjem za to moge na okrągło jesc chrupki i to paprykowe których nacierpiałam.

    U mnie patrząc na mamę która urodziła 4 dzieci i siostrę to tez nie ma tendencji do tycia w ciazy i szybko wracają do wagi z przed ciazy a ja chciałabym żeby zostało mi po ciazy z 4kg na plusie, ze mnie sie śmieją ze urosły mi brzuch a nogi dalej jak patyki:d

    age.png
  • XKamaCX Ekspertka
    Postów: 181 201

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekolada? nie koniecznie :) paczki owszem :P w I trym. to wgl mnie do słodkiego nie ciągło, wręcz przeciwnie, kwaśne, ostre, słone :D w II się zaczęło, a w szczególności faza na paczki z mokrym lukrem i Prince polo <3 teraz to faza na lody wodne :D mogłabym jeść i jeść :P

    Welonka, no cóż może taka twoja uroda :P albo jeszcze się wody nazbierają w kolejnych tygodniach. U mnie też jak narazie poszło tylko w brzuch i cyce :P nogi też dalej takie same (przynajmniej nie zauważyłam różnicy) ;)

    Nawet mam wrażenie że mi pupcia zmalała :( :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 09:24

    9bb07cc353.png
    <3
    201805234565.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka kurcze to ja bym Ci mogła troszkę oddać z moich nóg i byłoby w sam raz dla nas xD
    Zgadzam się z tym, że przed ciążą miało się inne zachcianki a w ciąży często się to zmienia. Ja lubiłam słodkie, ale w ciąży miałam niechęć do wszystkiego co słodkie i kwaśne, dlatego teraz nie jestem w stanie wypić posłodzonej herbaty czy słodkich napojów. Coś tam mi wraca ochota na słodkie w postaci lodów albo drożdżówek. Wczoraj nawet upiekłam muffinki, które są moim pierwszym wypiekiem w ciąży, bo wcześniej to piekłam bardzo często, bo lubię :) nie liczę wypieków na święta, bo je robiłam dla innych, sama miałam jeszcze wtedy mdłości i tylko liczyłam, że może uda mi się coś skosztować w święta. Ja właśnie najczęściej to mam ochotę na coś drożdżowego :P

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maż sie smieje, ze jestem inna. Przed ciązą kochalam jesc i czesto mialam jakies zachcianki, ktore realizowalam - nawet kiedys pojechalismy do Katowic bo kolega powiedzial, że są tam najlepsze burgery swiata ;p (mieszkamy w Łodzi).
    W ciązy w ogole. Pomijajac fakt obrzydzenia do jedzenia do 20tc, to teraz jem wszystko normalnie i zero zachcianek. Tzn chce mi sie np czekolady i pączkow, ale umiem powiedziec nie, bo bede gruba swinia ;p Wiec wydaje mi sie, że jak umiem sie powstrzymac to to nie jest zachcianka ciązowa ;p

    A i Welonka, tez Ci moge oddac troche tylka i uda ;p Bo ja to typowa gruszka, mega waskie ramiona, malutkie cycki, waska talia i duuuuzeeee biodra, tylek i noga ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 10:10

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,
    Ja właśnie siedzę pod gabinetem i czekam na gin. Wczoraj wieczór dostałam jakichś dziwnych bólów brzucha, trochę jak na okres, trochę punktowych, takich ucisków i strasznie się zdenerwowalam, więc postanowiłam się umówić do pierwszego lepszego gina Luxmedzie. Całą noc miałam strasznie nerwową i dzisiaj czuję się jak flak. Mam nadzieję, że to tylko moja panika i nic się nie dzieje :-(

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania trzymamy kciuki żeby wszystko było ok!
    Ja od wczoraj też różnie, czekam na czwartkową wizytę bardzo...
    A co do jedzenia to ja zwykle na mało co nadal mam ochotę. Na wadze prawie wróciłam do wagi wyjściowej (na początku schudłam 3kg) i troszkę mi ulżyło że waga drgnęła bo długo stała w miejscu...
    A słodyczy mogliby dla mnie nie być wcale...!

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda to ja mam właśnie podobnie jak Ty :D Też mam ochotę czasem na pączka czy coś, ale potrafię sobie odmówić. Nie mam czegoś takiego, że to jest taka mocna niepowstrzymana ochota :D Haha i też bym pewnie normalnie przed ciążą pojechała wiele km na dobrego burgera, ale mój mąż już by się tak łatwo nie dał przekonać xD

    AniaŁ to trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze było na wizycie :) A później jak wrócisz do domu to drzemka i odpoczynek :)

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
‹‹ 60 61 62 63 64 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ