X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamusie 2016
Odpowiedz

Czerwcowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kourtney, piękny zestaw. Już tak niedługo i będziesz mogła w nich wystąpić.

    Kourtney lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kourtney a jak z przodu wyglada ta sukienka? Jest gładka czy ma jakieś ozdoby?

  • Madzik84 Autorytet
    Postów: 443 374

    Wysłany: 29 października 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, Krysiak :) Czy nie powinnam dziękować, żeby nie zapeszyć? ;)
    W pierwszej ciąży miałam termin na czerwiec 2014, ale nie zdążyłam się przywitać na forum, stąd moja liczba postów ;)

    kamenkaa lubi tę wiadomość

    [*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, powracam z powrotem :)
    Jestem taka szczęśliwa, zszokowana, wczoraj cały dzień przepłakałam, nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje naprawdę. A otóż wszystko wam opowiem, tak jak mówiłam zaczęłam plamić, pojechałam na IP, w macicy nic nie znaleźli, dali leki i kazali odpoczywać, później dostałam krwawienia pojechałam do mojego lekarza zbadał mnie i powiedział że trzeba jechać do szpitala na obserwacje, na IP widząc moje krwawienie z marszu stwierdzili ze to poronienie więc wzięli mnie na USG nic nie widać, ciąża obumarła... ale później zrobili jeszcze raz USG i oczom ukazał się drugi zarodek w jajowodzie (ciąża pozamaciczna) stwierdzili że pewnie po tym wszystkim drugi też nie przeżył. Ja już pełna nerwów i załamania godziłam się na wszystko. Zrobili operacje i kazali czekać. Za dwa dni zaczęłam odczuwać mdłości, ból piersi, zgaga, położna więc poprosiła lekarza, wziął mnie na USG a tam w macicy ukazał się mój mały skarb który skończył 9 tygodni 4 dni, dał sobie radę pomimo tej operacji, całego mojego cierpienia, a ja już ciąże spisałam na straty ;( do dziś dziękuje Bogu za ten cud - bo moja dzidzia jest prawdziwym cudem, jedynym i niezastąpionym <3


    Przepraszam też i was, wiem że troszkę tu na stresowałam forum ale już jest ok i mam nadzieje że tak już będzie do końca :* :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 08:29

    wisnia11, Pola7, krysiak, mmarzenak, Helenucha Klucha, Kourtney, Abra, DeLaCruz, Clara, Kamenka, kirys, MerlinMo, xpaulinax, fairy_tale, JennyXS, Magdzialena, Kawokado, Nelus, ruda69742, Morwa, redmann, Hania222, Magda34 lubią tę wiadomość

  • wisnia11 Autorytet
    Postów: 557 758

    Wysłany: 29 października 2015, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnieLov cudowne wieści :) Tak się cieszę że wszystko jednak w porządku!!! Silną masz dzidzię :) Ściskam mocno <3

    Kourtney przepiękna suknia :) będziesz wyglądać jak księżniczka

    AnnieLov, Kourtney lubią tę wiadomość

    u79ep1.png
    k3xSp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawokado jest mi okropnie przykro i głupio że tak mój stres na ciebie podziałał :( No i cieszę się bardzo że twój maluszek jest cały i zdrowy - niech dalej tak pięknie rośnie :) :*

    Kourtney matko boska ! co za cudo a nie suknia będziesz w niej wyglądała jak księżniczka :)

    witam również nowe mamusie, jest nas coraz to więcej

    gratuluję pozytywnych wieści i trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące :)



    Ja czekam na zdjęcia z roczku, będę miała je w piątek więc obiecuję się tu pochwalić :D

    Kourtney lubi tę wiadomość

  • Pati_89 Autorytet
    Postów: 1149 1451

    Wysłany: 29 października 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnieLov wrote:
    Dziewczyny, powracam z powrotem :)
    Jestem taka szczęśliwa, zszokowana, wczoraj cały dzień przepłakałam, nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje naprawdę. A otóż wszystko wam opowiem, tak jak mówiłam zaczęłam plamić, pojechałam na IP, w macicy nic nie znaleźli, dali leki i kazali odpoczywać, później dostałam krwawienia pojechałam do mojego lekarza on zbadał i powiedział że trzeba jechać do szpitala aby dać leki i obserwować, na IP widząc moje krwawienie z marszu stwierdzili ze to poronienie więc wzięli mnie na USG nic nie widać, ciąża obumarła... ale później zrobili jeszcze raz USG i oczom ukazał się drugi zarodek w jajowodzie (ciąża pozamaciczna) stwierdzili że pewnie po tym wszystkim drugi też nie przeżył. Ja już pełna nerwów i załamania godziłam się na wszystko. Zrobili operacje i kazali czekać. Za dwa dni zaczęłam odczuwać mdłości, ból piersi, zgaga, położna więc poprosiła lekarza, wziął mnie na USG a tam w macicy ukazał się mój mały skarb który skończył 9 tygodni 4 dni, dał sobie radę pomimo tej operacji, całego mojego cierpienia, a ja już ciąże spisałam na straty ;( do dziś dziękuje Bogu za ten cud - bo moja dzidzia jest prawdziwym cudem, jedynym i niezastąpionym <3


    Przepraszam też i was, wiem że troszkę tu na stresowałam forum ale już jest ok i mam nadzieje że tak już będzie :* :)
    Ale się poryczałam :) Kochana to wspaniałe wiadomości :) Bóg nad Wami czuwa i zsyła cuda :) to będzie piękny dzień po takich wiadomościach :D

    AnnieLov lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3ob7fxh99.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kourtney wrote:
    Mdlosci mnie znowu strasznie zmogly.
    Strasznie sie czuje :(

    Ty to się biedna wykończysz

  • Pola7 Autorytet
    Postów: 457 678

    Wysłany: 29 października 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki a czy bolał Was żołądek, mnie od wczoraj tak napieprza, że boję się cokolwiek jeśc.

    AnnieLov lubi tę wiadomość

    09.2015 - 1 ICSI :-)
    06.2016 -Mój Cud ❤

    2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
    2018 - 3 ICSI
  • Pati_89 Autorytet
    Postów: 1149 1451

    Wysłany: 29 października 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola7 wrote:
    Dziewczynki a czy bolał Was żołądek, mnie od wczoraj tak napieprza, że boję się cokolwiek jeśc.
    Mi się jeszcze nie zdarzyło może zjadłaś coś nieświeżego. Herbatka miętowa mi zawsze pomaga :)

    Pola7 lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3ob7fxh99.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola7 wrote:
    Dziewczynki a czy bolał Was żołądek, mnie od wczoraj tak napieprza, że boję się cokolwiek jeśc.

    Mnie też coś nieraz zaboli, ale podobno też panuje straszna jelitówka więc nie wiem czy to też od tego czy po prostu dzidzia rośnie i wszystko tam się zmienia

    Pola7 lubi tę wiadomość

  • Pati_89 Autorytet
    Postów: 1149 1451

    Wysłany: 29 października 2015, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyskoczyła mi jakaś wysypka na dłoniach pomiędzy palcami swędzi że bym się tylko drapała. Smaruje czym się da a nic nie pomaga. Nie wiem czy to od płynu do naczyń czy mydła w sumie nic nie zmieniałam :(

    f2w3dqk3ob7fxh99.png
  • Pola7 Autorytet
    Postów: 457 678

    Wysłany: 29 października 2015, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, idę zaparzyć miętę..

    HoniKa89 lubi tę wiadomość

    09.2015 - 1 ICSI :-)
    06.2016 -Mój Cud ❤

    2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
    2018 - 3 ICSI
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnieLov wrote:
    Dziewczyny, powracam z powrotem :)
    Jestem taka szczęśliwa, zszokowana, wczoraj cały dzień przepłakałam, nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje naprawdę. A otóż wszystko wam opowiem, tak jak mówiłam zaczęłam plamić, pojechałam na IP, w macicy nic nie znaleźli, dali leki i kazali odpoczywać, później dostałam krwawienia pojechałam do mojego lekarza zbadał mnie i powiedział że trzeba jechać do szpitala na obserwacje, na IP widząc moje krwawienie z marszu stwierdzili ze to poronienie więc wzięli mnie na USG nic nie widać, ciąża obumarła... ale później zrobili jeszcze raz USG i oczom ukazał się drugi zarodek w jajowodzie (ciąża pozamaciczna) stwierdzili że pewnie po tym wszystkim drugi też nie przeżył. Ja już pełna nerwów i załamania godziłam się na wszystko. Zrobili operacje i kazali czekać. Za dwa dni zaczęłam odczuwać mdłości, ból piersi, zgaga, położna więc poprosiła lekarza, wziął mnie na USG a tam w macicy ukazał się mój mały skarb który skończył 9 tygodni 4 dni, dał sobie radę pomimo tej operacji, całego mojego cierpienia, a ja już ciąże spisałam na straty ;( do dziś dziękuje Bogu za ten cud - bo moja dzidzia jest prawdziwym cudem, jedynym i niezastąpionym <3


    Przepraszam też i was, wiem że troszkę tu na stresowałam forum ale już jest ok i mam nadzieje że tak już będzie do końca :* :)
    Jeny, AnnieLov, jak ja sie ciesze! A to Twoje Bobo to naprawde chce żyć, bardzo silne! Teraz to już musi być dobrze! Mam nadzieje, ze do czerwca będziesz mieć już spokój i żadnych akcji tego typu!

    AnnieLov lubi tę wiadomość

  • eidth Ekspertka
    Postów: 174 251

    Wysłany: 29 października 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnieLov wrote:
    Dziewczyny, powracam z powrotem :)
    Jestem taka szczęśliwa, zszokowana, wczoraj cały dzień przepłakałam, nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje naprawdę. A otóż wszystko wam opowiem, tak jak mówiłam zaczęłam plamić, pojechałam na IP, w macicy nic nie znaleźli, dali leki i kazali odpoczywać, później dostałam krwawienia pojechałam do mojego lekarza zbadał mnie i powiedział że trzeba jechać do szpitala na obserwacje, na IP widząc moje krwawienie z marszu stwierdzili ze to poronienie więc wzięli mnie na USG nic nie widać, ciąża obumarła... ale później zrobili jeszcze raz USG i oczom ukazał się drugi zarodek w jajowodzie (ciąża pozamaciczna) stwierdzili że pewnie po tym wszystkim drugi też nie przeżył. Ja już pełna nerwów i załamania godziłam się na wszystko. Zrobili operacje i kazali czekać. Za dwa dni zaczęłam odczuwać mdłości, ból piersi, zgaga, położna więc poprosiła lekarza, wziął mnie na USG a tam w macicy ukazał się mój mały skarb który skończył 9 tygodni 4 dni, dał sobie radę pomimo tej operacji, całego mojego cierpienia, a ja już ciąże spisałam na straty ;( do dziś dziękuje Bogu za ten cud - bo moja dzidzia jest prawdziwym cudem, jedynym i niezastąpionym <3


    Przepraszam też i was, wiem że troszkę tu na stresowałam forum ale już jest ok i mam nadzieje że tak już będzie do końca :* :)


    AnnieLov co za cudowną wiadomość z samego rana ! To cud naprawdę...teraz jak Ty i Twoja fasolka przetrwalście takie przygody i operację to przetrwanie wszystko ! Ściskam Was mocno :*

    Mnie bolal żołądek że 2 razy później miałam biegunkę i przeszło.

    Co do kawy to mnie w ogóle nie ciągnie do niej ale jak już mam ochotę to pije inke nawet bardziej mi smakuje niż zwykła :-) a już inka karmelowa to mmmm :-)

    Teraz jem śniadanie - płatki z mlekiem :-)

    f2w343r8930pqaay.png
  • mmarzenak Autorytet
    Postów: 1231 1390

    Wysłany: 29 października 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnieLov bardzo się ciesze i ściskam Was mocno!

    AnnieLov lubi tę wiadomość

    lprkuay3dehqwb0g.png
  • Pati_89 Autorytet
    Postów: 1149 1451

    Wysłany: 29 października 2015, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę się za sprzątanie :) jakiegoś powera mam wreszcie bo juz zarastamy bałaganem :)
    Miłego dnia dziewczyny :-* trzymam kciuki za wizytujące ja jeszcze 5 dni :D
    <3

    mmarzenak lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3ob7fxh99.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik84 wrote:
    Witajcie, witajcie!
    Jutro oficjalnie do Was dołączę, jeśli na USG wszystko dobrze pójdzie :) To moja trzecia ciąża, jutro o 12 okaże się, czy pierwsza szczęśliwa. Bardzo Was proszę o trzymanie kciuków, tak bardzo boję się kolejnej pozamacicznej... :( Fajne z Was kobitki, czytam Was od pierwszej strony, ale nie miałam odwagi się ujawnić. Z OM termin mam na 25 czerwca, dzisiaj przypada mi 5t4d.
    Miłego dnia! :)
    Witamy! Zatem trzymamy kciuki i czekamy tu na ciebie

  • Helenucha Klucha Autorytet
    Postów: 406 443

    Wysłany: 29 października 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnieLov wrote:
    Dziewczyny, powracam z powrotem :)
    Jestem taka szczęśliwa, zszokowana, wczoraj cały dzień przepłakałam, nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje naprawdę. A otóż wszystko wam opowiem, tak jak mówiłam zaczęłam plamić, pojechałam na IP, w macicy nic nie znaleźli, dali leki i kazali odpoczywać, później dostałam krwawienia pojechałam do mojego lekarza zbadał mnie i powiedział że trzeba jechać do szpitala na obserwacje, na IP widząc moje krwawienie z marszu stwierdzili ze to poronienie więc wzięli mnie na USG nic nie widać, ciąża obumarła... ale później zrobili jeszcze raz USG i oczom ukazał się drugi zarodek w jajowodzie (ciąża pozamaciczna) stwierdzili że pewnie po tym wszystkim drugi też nie przeżył. Ja już pełna nerwów i załamania godziłam się na wszystko. Zrobili operacje i kazali czekać. Za dwa dni zaczęłam odczuwać mdłości, ból piersi, zgaga, położna więc poprosiła lekarza, wziął mnie na USG a tam w macicy ukazał się mój mały skarb który skończył 9 tygodni 4 dni, dał sobie radę pomimo tej operacji, całego mojego cierpienia, a ja już ciąże spisałam na straty ;( do dziś dziękuje Bogu za ten cud - bo moja dzidzia jest prawdziwym cudem, jedynym i niezastąpionym <3


    Przepraszam też i was, wiem że troszkę tu na stresowałam forum ale już jest ok i mam nadzieje że tak już będzie do końca :* :)

    Prawdziwy cud! Niesamowita wiadomość :) bardzo się cieszę, że wszystko dobrze się skończyło. Jesteś naprawdę silną kobietą i Twój dzidziuś poczuł tę siłę! Oby dalej było tylko z górki :)

    AnnieLov lubi tę wiadomość

    7u229jcgxbetpq3n.png

    Mały Ryś <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnieLov wrote:
    Dziewczyny, powracam z powrotem :)
    Jestem taka szczęśliwa, zszokowana, wczoraj cały dzień przepłakałam, nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje naprawdę. A otóż wszystko wam opowiem, tak jak mówiłam zaczęłam plamić, pojechałam na IP, w macicy nic nie znaleźli, dali leki i kazali odpoczywać, później dostałam krwawienia pojechałam do mojego lekarza zbadał mnie i powiedział że trzeba jechać do szpitala na obserwacje, na IP widząc moje krwawienie z marszu stwierdzili ze to poronienie więc wzięli mnie na USG nic nie widać, ciąża obumarła... ale później zrobili jeszcze raz USG i oczom ukazał się drugi zarodek w jajowodzie (ciąża pozamaciczna) stwierdzili że pewnie po tym wszystkim drugi też nie przeżył. Ja już pełna nerwów i załamania godziłam się na wszystko. Zrobili operacje i kazali czekać. Za dwa dni zaczęłam odczuwać mdłości, ból piersi, zgaga, położna więc poprosiła lekarza, wziął mnie na USG a tam w macicy ukazał się mój mały skarb który skończył 9 tygodni 4 dni, dał sobie radę pomimo tej operacji, całego mojego cierpienia, a ja już ciąże spisałam na straty ;( do dziś dziękuje Bogu za ten cud - bo moja dzidzia jest prawdziwym cudem, jedynym i niezastąpionym <3


    Przepraszam też i was, wiem że troszkę tu na stresowałam forum ale już jest ok i mam nadzieje że tak już będzie do końca :* :)
    Nie moge w to uwierzyc :) cos niesamowitego!!!

    AnnieLov lubi tę wiadomość

‹‹ 212 213 214 215 216 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ