Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kuleczka777 wrote:Chyba sie zatrulam bo co zjem teraz czy wypije to zaraz zwracam, ale zeby az tak mnie trzymało. Myślałam ze wyleci to co mi leżało na wątrobie i normalnie zjem a tu dalej trzymaSyn Filip 28 czerwiec
-
Paula222 wrote:Ale śliczne macie brzuszki
Ja mam 171 cm przed ciążą 67,5 kg a teraz 71,5 nigdy do chudzinek nie należałam
oldżi ooo jak dokonałaś tego cudu ? Mi tak się marzy waga 60 kgKiedyś schudłam do 56 ale pół roku i miałam jojo
Jej Paula to tak masz fajnie tez mam 171cm wzrotu a Waga przed ciążą 68.
a obecnie 74,5 ............. No Ale cożżycie -byle by bylo wszystko dobrze...
Kawokado, mmarzenak brzuszki prześliczne
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 22:50
-
kamenkaa oo mamy identycznie ze wzrostem
Ja miałam już 72,5 ale kg spadł na dietce
Mam nadzieję, że trafią nam się małe łakomczuchy i wszytko wyciągną ( dla mnie może nawet więcej
) DObrze, że z ciśnieniem już lepiej.
Ja jestem ciążowym niskocieśninowcem jak to mówi mój gin, zawsze w ok 100/ 62 ale przez to często głowa mnie boli jak pogoda się zmieniakamenkaa lubi tę wiadomość
-
Kuleczka próbuj wszystkiego w końcu coś zadziała a jak nie to do poradni
My babki to już tak mamy nie że ta co ma proste włosy chciałaby kręcone a ta co ma kręcone to by chciała prostei tak prawie z wszystkim no ale cóż taka nasza natura tak nas Pan Bóg stworzył hehe
Śliczne macie brzuszkiMarzenak tylko czekaj aż ci wyskoczy od razu taki gigant i stopy znikną
Nasze maluszki to teraz maja Villę z basenem i all inclusive
Przy sprawdzaniu pępka zauważyłam że linia się robi coraz ciemniejszaprzesądy mówią że jak sięga do pępka to będzie dziewczynka a jak po całym brzuchu to chłopak ale prawdy w tym pewnie tyle co wcale
-
Sliczne macie brzuszki. A co do wielkosci to roznie dziewczynom wyskakuje, wazne ze dzidzie sie dobrze rozwijaja. A przynajmniej jak juz jest brzuszek ciazowy to jakos tak lepiej niz ciagle mowic ze jest sie w ciazy, ludzie przytakuja a nic nie widza.
Ja co do wagi nie bede pisala, bo zawsze mialam nadwage, no moze od gimnazjum mialam. W kazdym razie wiem jak moge schudnac tyle, ze to moge zastosowac dopiero po karmieniu. Przed ciaza zrzucilam 5 kg z allevo i mi nie wrocily az do ciazy, a minelo jakies 4-5 miesiecy normalnego jedzenia. Moj glowny problem od zawsze byl taki ze mam bardzo male zapotrzebowanie na kalorie organizmy i np jako dziecko bylam strasznym niejadkiem i mi wystarczalo, widze ze synek ma identycznie. Niestety w gimnazjum nauczylam sie podjadac slodycze i to byl najwiekszy blad. Teraz ciezko mi znow wrocic do malutkich porcji i braku slodyczy. Probowalam tez kiedys po prostu duzo sie ruszac, ale mimo sporej ilosci tanca i cwiczen efektow nie bylo wystarczajacych. No nic zobaczymy jak to bedzie pozniej. Teraz staram sie nie przybrac za duzo, ale na zachcianki czasem sobie pozwole. Co do wagi idealnej powiem tak ze mam 168 cm i jak wazylam 71 kg to wg mnie bylo super korzystne dla mnie, mimo ze teoretycznie jest to wiecej to zawsze mialam kragle bioderka i uda i przy tej wadze mialam ladny plaski brzuszek i w sumie spoko ksztalty. Niestety sporo minelo odkad widzialam tyle na wadze.
Repose bylam na Star Wars i mysle ze momentami malenstwo sie balo, bo zaczynalo strasznie kopac i dopiero jak kladlam reke na brzuchu sie uspokajalo.
Z wlosami na szczescie jestem zadowolona, mimo ze scielam z polowy plecow na dlugosc boba, czyli troche ponizej policzka z przodu i krotkie z tylu. Powiem tak, ostatnio jak sie scinalam wlasnie z dlugich na krotkie to mi tak fryzjerka spartolila ze modlilam sie aby juz mi wlosy odrosly, dlatego teraz nie ryzykowalam i scinalam sie u mojej sprawdzonej, czyli kolezanki ze studiow. Plus wlosow jest taki ze szybko odrastajakamenkaa, Madzik84 lubią tę wiadomość
-
Mój mąż też buczy jak zetnę włosy chciałby żebym zawsze miała długie wyprostowane i piękne ale nie wie ile to jest roboty
tyle mycia potem godzinę suszyć następna prostować a potem wyjdziesz na deszcz i dupa blada
Ja jeszcze trzy lata temu miałam grzywkę mmm lubiłam jąale zapuściłam i jak mnie korci żeby sobie obciąć to myślę o tym zapuszczaniu i mi przechodzi
Miluszka nie martw się w ciąży rosną dużo szybciej ja nie dawno farbowałam a już znowu odrost i siwe buuupaznokcie też mam super mocne i szybko rosną tylko jakoś cera nadal beznadziejna a liczyłam na zbawienny wpływ hormonów
miluszka lubi tę wiadomość
-
Kawokado wrote:ach no najgorzej!!! Ja jeżdżę tylko do jednej, ostatnio przy diagnostyce wlazłam tylko grzywkę obciąć do obcej i wyszłam wyglądając jak paź i przeklinając swoją głupotę
nie martw się Miluszka odrosną! W ciązy na szczęscie włosy szybciej rosną!
Zgadzam się w 100% mi w ciąży rosną w zawrotnym tempie , dopiero co byłam u fryzjerki a dziś będę się znowu umawiać...ja mam czarne ( z duuuużą ilością siwych..ehh..."spadek" po rodzinie), kręcone, więc jak nie nawiedzę w odpowiednim terminie fryzjerki to mam szopę na głowie. Niestety zimą pod czapką jest jeszcze gorzej...przylizaniec bleeee..
Kawokado brzuszek śliczny, mój podobny tylko troszkę bardziej wypchany do przodu, ale ja chudzielec jak już wspominałam...
Powodzenia dla wszystkich dzisiejszych wizytujących. -
Hej dziewczyny.
U nas dzisiaj w końcu za oknem piękny śnieg
Miałam iść na spacer ale chyba sobie daruje bo sama się boje że się gdzieś wywroce.. A do tego wstalam z bólem głowy.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujace i czekam na wieściRepose lubi tę wiadomość
-
Pierwszy raz od miesiaca wstalam o tej porze ale czego sie nie robi jak sie jedzie na wizyte ^^
Mi wlosy prawie wcale nie rosna ;/ ale ja co miesiac farbuje myslicie ze za bardzo je niszcze?
Edith u nas juz tez snieg ale lod na ulicy sie zrobil bedzie trzeba powoli jechac. -
Kamenkaa ale masz przeboje z tym ciśnieniem! Mam nadzieję, że w końcu ktoś Ci pomoże bo ile można się męczyć! No i dzidziuś się stresuje.
Farbowałam 20 grudnia i już mam pół cm odrost! Nie wiedziałam, że tak szybko będę musiała powtarzać farbowanie...
W Poznaniu też śnieg i pewnie się wybierzemy z dzieciakamikamenkaa lubi tę wiadomość
Mały Ryś -
U nas też piękna pogoda! Prawdziwie zimowy krajobraz
Brzuchole fajne macie - Kawokado, ja to brzuszek mam jak i Ty
Śmiesznie, bo to taki czas, że jak ktoś zobaczy, to nie wie, czy w ciąży, czy przez święta się poszalało.
Co do włosów, to ja od tego lata mam krótkie - zawsze chciałam coś a'la Kożuchowska, a nigdy odwagi nie miałam. W końcu się zdecydowałam i jestem mega zadowolona i za długimi nie tęsknię wcale a wcaleA przechodziłam wszystkie fazy - do połowy pleców, bob, grzywki, etc. Włosy me podatne, więc każdy w swoją stronę, żal mi było prostować, bo bardzo się niszczyły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 09:44
miluszka, Kawokado lubią tę wiadomość
-
Jak to moj maz stwierdzil, ze na tym etapie latwo poznac kto jest w ciazy a kto sie objadl. Patrzysz z przodu nie ma brzuszka, patrzysz z boku a tu brzuszek
Raz sie smialam i obracalam mowiac, jest ciaza, nie ma ciazy, jest ciaza ...
Moje wlosy sie strasznie placza jak sa dlugie, mam bardzo geste i grube z czego sie ciesze, ale zarazem strasznie uparte. Scielam glownie dlatego, ze po milionie eksperymentow, rozjasnian, ombre w ostatnim roku zaczely mi sie w zimie rozdwajac koncowki i platac tak ze mimo odzywek i masek wyrywalam cale klebki szczotka. Teraz jestem zadowolona bo przy tej dlugosci sie prawie nie placza i mnie roboty, szybciej sie suszy, co w zimie jest dla mnie istotne bo myje wlosy rano.
Powodzenia na wizytachJej moja juz jutro
jupiii
Kawokado lubi tę wiadomość
-
cass wrote:Einin, ach widzisz, tak to jest czasem z tymi dziadami. No tak trudno zrozumieć im, ze się człowiek jara - mogliby dać troche popatrzeć...
Ale najważniejsze, ze wszystko cacy. Do połówkowego zleci
A waga pięknie! Brzuszek widac? Ja jeszcze w święta mówiłam, ze plasko a teraz... Noo, ukryć juz się nie da
Jak się bardzo przyjrzysz to coś tam widać.Niestety jestem z tych patyczastych i bardzo ciężko przybieram na wadze, mimo że się bardzo starałam, to przez ostatni rok ważyłam w porywach 48,5kg.
Teraz już 50,07.
cass lubi tę wiadomość
-
U nas też zima, ale mnie to akurat nie cieszy!
nie wychodziłabym najlepiej z łóżeczka, bo jest tu tak cieplusio
wczoraj odbębniłam pranie i sprzątanie, to dzisiaj mogę się lenić!
Mała wczoraj dawała taki popis, że aż się popłakałam.. Cudowne jest poczuć ruchy swojego dziecka.. Niestety mężowi się nie udało, bo jak tylko przykładał rękę to mała zastygała w bezruchu:D i jak mu udowodnić, że nasza dzidzia się rusza?
Miluszka, co do włosów na pewno szybko odrosną! Nie ma się co przejmowac! Mnie też czeka wizyta u fryzjera, bo mojej grzywki już nie ma!
Pępek mam bardzo wklęsły, więc chyba mi go nie wywali:DKawokado lubi tę wiadomość
-
beatas wrote:
Mała wczoraj dawała taki popis, że aż się popłakałam.. Cudowne jest poczuć ruchy swojego dziecka.. Niestety mężowi się nie udało, bo jak tylko przykładał rękę to mała zastygała w bezruchu:D i jak mu udowodnić, że nasza dzidzia się rusza?
beatas lubi tę wiadomość
-
Beatas spokojnie, lada chwila dzidzia bedzie tak kopala ze i maz poczuje. Pamietam, ze jak lezelismy bokiem do siebie, ja brzuszkiem do meza plecow w nocy w pierwszej ciazy to meza budzily kopniaki w kregoslup
Za jakis czas caly brzuch bedzie chodzil jak szalony
JajkoNiespodzianka, beatas, Kawokado, fairy_tale, Helen, Madzik84, xpaulinax lubią tę wiadomość
-
Dais, mam taką nadzieję, tylko on już jest taki zniecierpliwiony, że mam go już dość
Jajkoniespodzianka, mój jeszcze w ogóle nie czuł, bo dopiero od wczoraj mała zaczęła mocno kopać i temu przeżywa: DWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 11:00