Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja glukozę piłam już 2 razy i za każdym razem bez cytryny
Ciężko przełknąć, ale lepiej nie wdychać tego co jest w kubku tylko wstrzymać oddech i popijać
Ja nie dawno poćwiczyłam, zjadłam obiadek, teraz czekam na męża aż wróci z działki i myślę co mam na przekąskę zjeść hmmm bo zaraz godzina wybijaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 17:28
Helen lubi tę wiadomość
-
jajkoniespodzianka ale masz malutli brzuch. Widze żyłkę na zdjeciu
Repose tak sie przejelam Twoja porcelanka ze sama zaliczyłam juz 2 razy, a ja nadal glodna ehhWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 18:11
Repose lubi tę wiadomość
-
Jeju chowajcie te brzuchy bo ja z moim to jak wieloryb
Uroczo takie male brzuszki wygladaja
Kuleczka milo z twojej strony :p zawsze to troche lepiej jak ktos sie wczuwa w moja sytuacje ^^ -
Ja tu na zdjęciu jestem ogólnie "wypięta" i "dumna"
Ale to nie świadczy o mojej "chudości" - tak jak mówiłam, ważę teraz jakieś 62 kg, więc jestem raczej normalna (z tego co pamiętam to tu dużo chudzinek 50 kilowych jest, prawda?
, a tłuszczyk na brzuchu zawsze mi towarzyszył, więc po prostu brzuch mało co mi urósł chyba faktycznie
-
A co do glukozy, to faktycznie nic przyjemnego, piłam przed ciążą. Samo picie to jeszcze nic, ale ja potem się beznadziejnie czułam. wtedy byłam w szpitalu, więc mogłam na tą godzinę i drugą iść się położyć, ale było mi strasznie mdło i sennie niesamowicie, aż nastawiałam budzik, na wypadek żeby kontrolowanie nie zasnąć i przeoczyć kolejne pobranie. Jednak też słyszałam o sposobie z cytryną i na pewno teraz go wykorzystam
Ważne, żeby wypić to jednym duszkiem, bo jak przy końcu się zatrzymałam, to te ostatnie dwa łyki były przeohydne.
-
Repose wrote:Ja waze 57 kg ale za to jestem duzo nizsza od ciebie wiec wiesz wyglada to jak wyglada mimo wyzszej wagi od mojej w porownaniu ze mna to ty jestes szczupla :p
Na pewno wyglądasz pięknie - nie kombinuj
Puszczałaś gdzieś fotkę? Bo mogłam przeoczyć ostatnio coś.
-
Repose az taka niska nie jestes
Nie narzekajcie na swoje figury bo jestescie szczuplutkie
A poza tym teraz musimy sie cieszyc swoimi kraglosciami
O fuuj glukoza. Pilam w poprzedniej ciazy i mimo, ze bardzo staralam sie nie zwymiotowac to zwrocilam wszystko po 45 min. Pielegniarka zastanawiala sie czy bedzie trzeba powtorzyc badanie, na szczescie stwierdzila ze skoro 45 min to juz wystarczy a cukier na czczo mialam wtedy idealny w normach. Tutaj raczej nie robia, chyba, ze komus cukier wyjdzie nieprawidlowy. Polozna bada cukier co wizyte i to im wystarcza.Repose, JajkoNiespodzianka, xpaulinax lubią tę wiadomość
-
Repose wrote:Nie umiem wrzucac
Dobra ale sie nie smiej bo to moj najwiekszy kompleks mam dokladnie 156 wzrostuKażdy ma swój mały kompleks, a ja mam ich pełno ;P
Na fotosik.pl możesz wrzucić fotę i skopiować tu link -
Dais moj maz ma 190 buuuu
À le on ma wiekszy brzuch ^^ ^^ ^^ hi hi ^^
Poprobuje jutro cos wrzucic jak z wizyty wroce
JAJKONIESPODZIANKA to wez mi oddaj z 5 cm i obie bedziemy zadowoloneJajkoNiespodzianka lubi tę wiadomość
-
Jajkoniespodzianka jestesmy tego samego wzrostu, tyle ze ja mam spory nadbagaż kg. Marze aby po ciąży osiągnąć Twoją wagę, może kiedyś się uda. Repose mój ma 184 ale też większy brzuszek, hehe.
Zaraz przychodzi nasza znajoma zająć się synkiem, bo idziemy do kina. Oby maleństwo nie kopało za mocno, bo pamiętam ze jak byłam w poprzedniej ciąży to wychodziliśmy z kina, bo synek tak kopal, ze aż mnie wszystko wewnątrz bolało, ale to był chyba 7 miesiąc.Repose lubi tę wiadomość
-
dais wrote:Jajkoniespodzianka jestesmy tego samego wzrostu, tyle ze ja mam spory nadbagaż kg. Marze aby po ciąży osiągnąć Twoją wagę, może kiedyś się uda.
Moja (szczupła) mama przytyła w dwóch-trzech ostatnich miesiącach 20 kg
Też marzę, żeby po tej ciąży jakoś udało się doprowadzić ciało do porządku, ciekawe jak to wyjdzie
A tak z innej beczki (przepraszam za śmiecenie) - czy któraś z Was zna się na podatkach (mam na myśli temat przejścia na ryczał przy podnajmowaniu)?
-
JajkoNiespodzianka wrote:Ja tu na zdjęciu jestem ogólnie "wypięta" i "dumna"
Ale to nie świadczy o mojej "chudości" - tak jak mówiłam, ważę teraz jakieś 62 kg, więc jestem raczej normalna (z tego co pamiętam to tu dużo chudzinek 50 kilowych jest, prawda?
, a tłuszczyk na brzuchu zawsze mi towarzyszył, więc po prostu brzuch mało co mi urósł chyba faktycznie
Ja z tych chudzinek,ale brzucholek to mi już mocno odstaje...słyszałam ze chudzinki szybciej wypychaszkoda że jeszcze ruchów nie czuję bo bym już bardzo chciała.
Jeju u nas dzisiaj ksiądz po kolędzie, siedzimy z mężem już od 16 godz. a jego ani widu ani słychu...ani poćwiczyć ani się zdrzemnąć..ehhhh...zaczynam być lekko poirytowana.