Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie Maksymilian brzmi do nazwiska lepiej, ale coraz bardziej się skłaniam ku Wojciechowi, przez te cholerne skojarzenie z psem (sporo takich opinii na necie).kirys wrote:A jak dla mnie - Maksymilian. A które lepiej brzmi z nazwiskiem?
Póki co 8 do 6 dla Wojciecha. Czekam na dalsze opinie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 11:22
Bomblica lubi tę wiadomość
-
To moja druga ciąża, ale pierwsza zakończyła się koło 11 tygodnia, więc w sumie to ta jest jak pierwsza, a rucchy czułam też koło 15-16 tyg wtedy to było takie łaskotanie, a koło 19 już kopniaki, a w ten weekend mały robił wybrzuszenia na brzuchu tak się wiercił. Zresztą kopniaki też są już widoczne- brzuch podskakuje troszkę, mąż tez już czuje pod ręką bez problemu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 11:21
Adaś ur. 07.05.2016 -
Dziewczyny nie martwcie się 9 kg niby dużo ale znowu nie tak dużo. Moja koleżanka z pracy w pierwszej ciąży przytyła 39 kg a w drugiej 47!!!!!! Nie mam pojęcia jak ona to zrobiła, fakt nie udało jej się wszystkiego zrzucić do tej pory ( młodszy synek ma 4 lata), ale większość zrzuciła...tylko brzuch ma niestety brzydki.
Myślę, ze nam to nie grozi
Ja póki co nie staję na wadze, stanę 8 lutego u gina na wizycie kontrolnej.
Kurcze czytam, że nawet pierworódki w 20 tygodniu czują już ruchy a ja nic
zaczynam się irracjonalnie martwić....mąż wczoraj przykładał ucho do mojego brzucha i nasłuchiwał, słyszał bulgotanie, ale to raczej moje jelitka a nie Kropka ...
-
Haha Jajko to nie długo nową zastawę będziesz musiała kupić
Co do imienia, ZDECYDOWANIE Wojtuś ! Ja bardzo chciałam mieć Wojtka, przy 1 synku i teraz nalegałam mężowi, ale mu się nie podoba
A dla mnie to piękne imię
Co do Maksa, to głupie ale mój tata tak psa nazwał i mieliśmy go kilka lat
A też nie lubię jak tak psy się nazywa
Teraz mają suczkę Sarę, hmm... A ja mam suczkę Punię, więc żadne to imię 
ansad śliczne ubranka, i śliczny brzuszek
-
kirys wrote:Andzia nie ma reguły, ja też jestem w pierwszej ciąży, a poczułam w 16t4d
Skojarzyłam dzięki temu, że dzień wcześniej byłam u lekarza i ruchy poczułam na tej wysokości, co mi przykładał głowicę od USG. Ale i tak nie wierzyłam, dopiero na drugi dzień siostra się mnie pytała i jak jej opisałam, to powiedziała, że to na pewno to i że szczupłe osoby czują wcześnie. Najbardziej czuję jak siedzę lub leżę, po jedzeniu, a zwłaszcza po czymś słodkim.
Doczekasz się i Ty kochana
Też pierwsze ruchy poczułam w połowie 16t!
Andzia SM lubi tę wiadomość

Mały Ryś
-
Jajko mi bardziej podoba się Wojtek, jakoś tak bardziej męsko brzmi niż Maks

A co do Lenki moja mama jest nauczycielką i mówi, że dużo teraz Lenek i co jedna to bardziej cwana ale mają w sobie cos, że są bardzo lubiane!
Ja ruchów nie czuje i cos mi się wydaje, że długo to sie nie zmieni, bo moje jelita szaleją, bulgotaja, pukają i jak tu się wsłuchać w dzidziola?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 11:26
-
kirys wrote:Andzia nie ma reguły, ja też jestem w pierwszej ciąży, a poczułam w 16t4d
Skojarzyłam dzięki temu, że dzień wcześniej byłam u lekarza i ruchy poczułam na tej wysokości, co mi przykładał głowicę od USG. Ale i tak nie wierzyłam, dopiero na drugi dzień siostra się mnie pytała i jak jej opisałam, to powiedziała, że to na pewno to i że szczupłe osoby czują wcześnie. Najbardziej czuję jak siedzę lub leżę, po jedzeniu, a zwłaszcza po czymś słodkim.
Doczekasz się i Ty kochana
Ja też nie czuję
czasami się tym martwię. Może łożysko się przesunęło z dołu na przód i amortyzuje odczucia. Jak przykładam rękę to skupiam się, ale nic, tylko wzdęcia... Mąż mówi, że coś wyczuwa ale bardzo delikatnie. Ja czekam na konkretny znak.
Ale zauważyłam, że pojawiają mi się w pozycji leżącej lekkie skurcze i twardnienie podbrzusza, za kilka chwil puszcza myślicie że to mogą być te skurcze Braxtona Hickasa? Na szczęście mam jutro wizytę i to skonsultuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 11:31

Blanka
-
Dzieci czesto zachowuja sie inaczej przy opiekunce niz rodzicach. U rodzicach juz wiedza co moga wymusic. Olaf przy nas zazwyczaj zasypia w miare bez problemow ok 20.30/21, ale najlepiej abysmy oboje obok byli w lozku z nim i czasem wlaczy mu sie gadula to jest gorzej. Przy opiekunce zasnal przy ksiazeczce bez problemow ok 20 a przy mojej kolezance szalal do 22 i zasnal podczas zabawy nagle. Duzo zalezy od granic jakie sie wyznaczy dziecku i czy sie nie przestrzeli momentu kiedy dziecko jest zmeczone.Helenucha Klucha wrote:Wojtuś!
Maksów jest bardzo dużo 
Rodzice Marysi mnie nastraszyli, że Mała chodzi spać o 23:00 i jeszcze ryczy przez pół godziny. W efekcie śpi z nimi w łóżku, a o 4:00 buzi się i domaga kakao. Potem zasypia na dwie godziny i od rana szaleje...
Wzięłam ją wieczorem na krótki spacer i o 21:30 już spała w swoim łóżeczku w osobnym pokoju. Obudziła się dopiero o 8:00
Rodzice w szoku! Mysia chyba trochę robi ich w konia 
Chcialabym miec takiego kogos jak Ty tutaj, bo tez nie mamy z kim synka zostawic jak zaczne rodzic i licze, ze znajomi + opiekunka nam pomoga, ale w 100% nie wiem, bo jak zaczne rodzic w srodku nocy to moze byc ciezko.
Helenucha Klucha lubi tę wiadomość
-
Lila2703 wrote:Kurcze czytam, że nawet pierworódki w 20 tygodniu czują już ruchy a ja nic
zaczynam się irracjonalnie martwić....mąż wczoraj przykładał ucho do mojego brzucha i nasłuchiwał, słyszał bulgotanie, ale to raczej moje jelitka a nie Kropka ...
Lila ja tez nie czuję ruchów. Czasem się zastanawiam czy to moje dziecko nie jest za spokojne i dlatego nic nie czuję.
-
ansad u nas tez będzie Igor, imię wybrane było praktycznie od razu, będzie malutki Igorek

Jajko ja głosuje za Maksem
Ja ruchy poczułam w 20 tyg, wcześniej było takie delikatne bulgotanie ale nie jestem pewna czy to był synuś, a w 20 to już kopniaczki, które z dnia na dzień się powtarzają więc to na pewno to
-
dobreHelenucha Klucha wrote:Wojtuś!
Maksów jest bardzo dużo 
Rodzice Marysi mnie nastraszyli, że Mała chodzi spać o 23:00 i jeszcze ryczy przez pół godziny. W efekcie śpi z nimi w łóżku, a o 4:00 buzi się i domaga kakao. Potem zasypia na dwie godziny i od rana szaleje...
Wzięłam ją wieczorem na krótki spacer i o 21:30 już spała w swoim łóżeczku w osobnym pokoju. Obudziła się dopiero o 8:00
Rodzice w szoku! Mysia chyba trochę robi ich w konia 
Adaś ur. 07.05.2016 -
tylko właśnie przeczytałm tą księgę imion, do której link któraś dawała (o charakterze) i jesli chodzi o charakter to nie bardzo mi się podoba, więc już sama nie wiem, cały czas mam wątpliwości, a żadnego Igora niestety nie znam. Zastanawiam się też nad Patrykiem, Tomkiem, Adamem, ale jakoś tak Igor najbardziej nam pasowało.agus3004 wrote:ansad u nas tez będzie Igor, imię wybrane było praktycznie od razu, będzie malutki Igorek

Jajko ja głosuje za Maksem
Ja ruchy poczułam w 20 tyg, wcześniej było takie delikatne bulgotanie ale nie jestem pewna czy to był synuś, a w 20 to już kopniaczki, które z dnia na dzień się powtarzają więc to na pewno to
Adaś ur. 07.05.2016



[/url]













