🍓Czerwcowe 🐝 Mamusie 🌺2026
-
WIADOMOŚĆ
-
@Mimisia co do badań genetycznych, ja rozumiem ten strach. Trochę mam wrażenie że podobnie jest jak coś człowiekowi dolega albo długo się nie badał i nagle trzeba wykonać jakieś badanie które teoretycznie "może coś wykazać". Chyba duża część ludzi ma taki irracjonalny wręcz strach : ( Miałam trochę różnych problemów zdrowotnych w życiu łącznie z bardzo kiepskimi podejrzaniami i były momenty, że ja już nie chciałam się więcej badać "no bo co jak coś wyjdzie?".
Chyba tutaj z badaniami fasolek jest podobnie i człowiek trochę sam nie wie co lepsze. Nipty dają duża gwarancję poprawności wyniku i jest myśl "a co jeśli wyjdzie coś złego? Wtedy to już właściwie jak wyrok". Z drugiej strony pappa daje tylko dane statystyczne i jeśli wyjdą podwyższone ryzyka można się zadręczać najgorszymi scenariuszami które nigdy się nie zdarzą. A na końcu niestety i tak, jeśli z dzieckiem jest coś nie tak to nie ma zbyt wiele rzeczy które można zrobić żeby ta sytuację pozytywnie rozwiązać poza akceptacja w którymś momencie.
Ciężki temat chyba dla każdego bardzo, ale trzymaj się ❤️ Polecam przegadać to z terapeuta, można sobie trochę takie lęki "poukładać"
A i jak to mówi mój kolega "martw się zawsze najdalej tylko o jeden dzień do przodu" i to pomaga ☺️ skupić się na faktach które są teraz (a nie ma przecież nic co mówi że dziecko będzie chore) i tego się trzymaćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 12:18
Stokrotka*, annikana lubią tę wiadomość
-
Mysle ze piękniej bedzie wiosna i latem jak posiejemy trawę, bo jak widać narazie jest budowlaniec 😄 tak, teren mamy piękny, cenowo też spoko jak za dom z działką. Co prawda w rzędzie ma stać 8 takich domów i póki co są 3 ale sąsiadów mamy spokojnych, także uroki lasu i jeziora bo do niego mamy 200m ☺️Mimisia wrote:Dziękuję dziewczyny. Jesteście kochane 🥰
Ajka, ja idę w poniedziałek (o ile nie stchórzę), więc będę miała kod na Sanco
Megi, tak po zdjęciach wnioskuję, że macie piękną działkę. Blisko lasu to moje marzenie.
Stokrotka*, annikana, Madzigaw88, Owieczkaaa, Paula9463 lubią tę wiadomość
👱♀️ '90 🧔♂️'96
👶🏼02.12.2022 💙
20.01.2024 7tc 💔
02.2024 cb 💔
👶🏻25.11.2024🩵
22.07.2025 ciąża bliźniacza 6tc💔 i 17tc 💔
11dpo: ⏸️
14dpo: Beta: 86,30mlU
Progesteron: 37,84 ng/ml
17dpo: 482,00mlU
19dpo: 1057,00 mIU
16.10.25: zarodek 0,24cm, FHR 128 💗
38dpo: 42870,00 mIU
22.10.25: zarodek 1,13cm🍓
05.11.25. 2,41cm cukiereczka 🍭

-
Dziękuje dziewczyny za wszystkie wasze historie, wzruszyłam się czytając to 🥹
JAKOŚ TO BĘDZIE! 🫡
ChocoMonster, Ann35, NoraBlue, Stokrotka*, annikana, Madzigaw88, Paula9463 lubią tę wiadomość
👧🏼 nr 1 - 07.2020
👶🏼 nr 2 - in progress
21.10 - 6+0 - mamy serduszko ✅
10.11 - 8+6 - 1,8cm Serdelka ✅
20.11 - NIFTY pro 🤞🏼
09.12 - prenatalne 🤞🏼

-
BTW muszę sie wyrobić z ich wspólnym portretem bo mam taką tradycje, ze portretuje ich ze zdjęcia kiedy skończyli roczek. Zaraz kolejne w kolejce a ściana goła. Jak mnie to relaksuje 😄 a mialam dziergać kocyk...
https://zapodaj.net/plik-6ugw2yAyZK
Tu starszy
https://zapodaj.net/plik-jHH8tPxSym
A tu aktualnie nieskończony od roku 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 12:44
ChocoMonster, NoraBlue, PandaMała, EssPee, Stokrotka*, annikana, Madzigaw88, racuszek, Nowaaaaaaaaa, fredka, *Julia*, Paula9463 lubią tę wiadomość
👱♀️ '90 🧔♂️'96
👶🏼02.12.2022 💙
20.01.2024 7tc 💔
02.2024 cb 💔
👶🏻25.11.2024🩵
22.07.2025 ciąża bliźniacza 6tc💔 i 17tc 💔
11dpo: ⏸️
14dpo: Beta: 86,30mlU
Progesteron: 37,84 ng/ml
17dpo: 482,00mlU
19dpo: 1057,00 mIU
16.10.25: zarodek 0,24cm, FHR 128 💗
38dpo: 42870,00 mIU
22.10.25: zarodek 1,13cm🍓
05.11.25. 2,41cm cukiereczka 🍭

-
Bardzo szybkie to badanie prenatalne w LuxMedzie. Wizyta trwała koło 10 minut. Ale mam dużo zdjęć i 6,54 cm małego człowieka 💙💙💙 który uparcie nie chciał się pokazać z ładnej strony.
Megipta, Kociara20996, Ann35, ChocoMonster, NoraBlue, Aquafaba, Kitkat, Stokrotka*, annikana, Owieczkaaa, racuszek, Nowaaaaaaaaa, OranżadA, *Julia*, Paula9463 lubią tę wiadomość
Nasza droga ✨
10.09 – punkcja: 5 komórek 🥚
Powstały 3 blastocysty: 5BA, ❄️4AA, ❄️4AB
15.09 – nasz pierwszy transfer (5BA) 🌱
20.09 (5 dpt) – pozytywny test ciążowy ⏸️, beta 12
23.09 (8 dpt) – beta 45
08.10 (23 dpt) – beta 5585
13.10 – zobaczyliśmy bijące serduszko 💓
28.10 – nasze maleństwo mierzy już 2 cm
30.10 – koniec zastrzyków 💉 75 za mną!
08.11 - 3,12 cm
14.11 – wyniki Nifty Pro prawidłowe 🧬🥨
Czekamy na nasz cud 🩵

-
Megipta wrote:BTW muszę sie wyrobić z ich wspólnym portretem bo mam taką tradycje, ze portretuje ich ze zdjęcia kiedy skończyli roczek. Zaraz kolejne w kolejce a ściana goła. Jak mnie to relaksuje 😄 a mialam dziergać kocyk...
https://zapodaj.net/plik-6ugw2yAyZK
Tu starszy
https://zapodaj.net/plik-jHH8tPxSym
A tu aktualnie nieskończony od roku 😆
Wow ale masz talent 🥰😍 piękne 🤩
Ja bym chciała zrobić kocyk dla córeczki ale nigdy tego nie robiłam i nie wiem czy dam radę 🫣👩🏻96 🧔🏽♂️92
F 2014👦🏼
J 2016 👦🏽
👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy
04.25 ciąża biochemiczna 💔
27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️
02.11 miś 🐻 ma 2,79 cm ❤️
12.11 Nifty Pro 🧬⏳18.11 zdrowa dziewczynka 🩷
17.11 miś 🐻 ma 5,16cm
20.11 prenatalne księżniczka 👑🩷 ma 6,16 cm ryzyka niskie
Czekamy na Ciebie córeczko 😍🥰🥹

-
Wiesz, ze ja nigdy nie szydelkowalam? Ale zachciało mi się takiej dużej miękkiej chusty ombre i kupiłam szydełko, motka i wzór na chustę...otwieram a tam same hieroglify i musiałam każdy rozszyfrować za pomocą YouTube ale bylo warto ❤️ Dlatego chcę kocyk tez bo inaczej jak kupny a inaczej jak od serca 🥹Kociara20996 wrote:Wow ale masz talent 🥰😍 piękne 🤩
Ja bym chciała zrobić kocyk dla córeczki ale nigdy tego nie robiłam i nie wiem czy dam radę 🫣
https://zapodaj.net/plik-QTp3GA4Tjh
NoraBlue, Stokrotka*, ChocoMonster, OranżadA, Paula9463 lubią tę wiadomość
👱♀️ '90 🧔♂️'96
👶🏼02.12.2022 💙
20.01.2024 7tc 💔
02.2024 cb 💔
👶🏻25.11.2024🩵
22.07.2025 ciąża bliźniacza 6tc💔 i 17tc 💔
11dpo: ⏸️
14dpo: Beta: 86,30mlU
Progesteron: 37,84 ng/ml
17dpo: 482,00mlU
19dpo: 1057,00 mIU
16.10.25: zarodek 0,24cm, FHR 128 💗
38dpo: 42870,00 mIU
22.10.25: zarodek 1,13cm🍓
05.11.25. 2,41cm cukiereczka 🍭

-
Wow Megipta, zazdroszczę talentu i do malowania i do robótek ręcznych. Ile razy ja się już brałam za naukę robienia na drutach i zawsze poległam. Teraz mi się bardzo spodobały te szydełkowe maskotki, może jak będę mieć więcej czasu to podejmę wyzwanie🤭
Dostałam potwierdzenie od testDNA, że moje próbki na nifty są już w Zagrzebiu przyjęte (pobranie w środę o 12:30). Na panelu pacjenta podają, że przewidywany termin zakończenia badania to 5.12, ale mam nadzieję, że to tylko taki dupochron, żeby klienci im nie truli, a na początku przyszłego tygodnia będzie już wiadomo.
NoraBlue, Stokrotka*, annikana, Megipta, racuszek, Nowaaaaaaaaa, Paula9463 lubią tę wiadomość
-
Aquafaba wrote:Wow Megipta, zazdroszczę talentu i do malowania i do robótek ręcznych. Ile razy ja się już brałam za naukę robienia na drutach i zawsze poległam. Teraz mi się bardzo spodobały te szydełkowe maskotki, może jak będę mieć więcej czasu to podejmę wyzwanie🤭
Dostałam potwierdzenie od testDNA, że moje próbki na nifty są już w Zagrzebiu przyjęte (pobranie w środę o 12:30). Na panelu pacjenta podają, że przewidywany termin zakończenia badania to 5.12, ale mam nadzieję, że to tylko taki dupochron, żeby klienci im nie truli, a na początku przyszłego tygodnia będzie już wiadomo.
Myślę że będą szybciej ☺️ trzymam kciuki za szybkie i dobre wyniki 🍀🤞
Aquafaba lubi tę wiadomość
👩🏻96 🧔🏽♂️92
F 2014👦🏼
J 2016 👦🏽
👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy
04.25 ciąża biochemiczna 💔
27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️
02.11 miś 🐻 ma 2,79 cm ❤️
12.11 Nifty Pro 🧬⏳18.11 zdrowa dziewczynka 🩷
17.11 miś 🐻 ma 5,16cm
20.11 prenatalne księżniczka 👑🩷 ma 6,16 cm ryzyka niskie
Czekamy na Ciebie córeczko 😍🥰🥹

-
Kociara20996 wrote:Myślę że będą szybciej ☺️ trzymam kciuki za szybkie i dobre wyniki 🍀🤞
Jak robiłam Nifty w 2019 roku, to miałam chyba limit 15 dni roboczych... wynik był po 5 czy 6 dniach kalendarzowych, a moja próbka wtedy do Chin leciała.
Aquafaba lubi tę wiadomość
2014... and so it begins...
👧 potworniaki jajników
🧑 OAT, żpn, przeciwciała przeciwplemnikowe
IVF×10 (poor responder, 8 na cyklach naturalnych) + 1xIVF KD
2017 💔 córeczka 10 tydzień - wada genetyczna triploidia
2019 rozpoczecie procedury w OA
2020 ❤️ naturalny cud córeczka
2023 ❤️ naturalny cud córeczka
2026 ? -
Ja robię Nifty głównie dlatego, że z powodu wieku (40) i innych drobniejszych powodów wiem, że pappa wyszła by źle. Wtedy dopiero bym świrowała. Nifty robie przed prenatalnymi żeby właśnie wiedzieć, jakby miało wyjść źle to też chcę wiedzieć wcześniej. Bo wtedy jest czas na oswojenie sytuacji, terapię, rozmowy i planowanie. Jakbym miała czekać do końca nie wiedząc czy moje dziecko urodzi się chore to chyba bym zaczęła wariować. Ja z tych co wolą wiedzieć i mieć czas na ogarnięcie rzeczywistości.
A co do miłości do drugiego dziecka to nie boję się że mniej bede kochała ale... Boję się że bedzie jak z moim pierwszym synem. Nasłuchałam sie jak to zalewa Cie po porodzie fala miłości i wdzięczności, jak patrzysz pierwszy raz na dziecko i masz od razu tą bezgraniczną miłość. U mnie nie było takiej miłości, takiej kolorowej bańki. Byłam wdzięczna że jest zdrowy, ale na słowo miłość mój syn musiał poczekać kilka dobrych miesięcy. Opiekowałam sie nim, byłam dumna że zostałam mamą ale to nie było nic tak kolorowego i pięknego jak się opisuje. Byłam mamą, i tyle. Ale nie byłam zakochaną w swoim dziecku mamą. Nawet za bardzo mi się nie podobał i nawet na początku mówiłam "mój brzydalek". Dopiero po czasie zaczełam kazdego dnia zakochiwać sie w swoim dziecku, po troszku, z każdą nową rzeczą której się uczył, z każdym spojrzeniem w jego oczy czułam się coraz bliżej tej miłości. A teraz nie wyobrażam sobie mieć innego, lepszego dziecka, codziennie mu mówię że go kocham i kradnę mu buziaki na potęgę bo się nie mogę opanować. I chcę tylko powiedzieć, że tak też się zdarza, że miłość nie wali nas w łeb, i to też jest ok. Są uczucia, które muszą dojrzeć i nabrać mocy i pewności i to nie umniejsza w byciu dobrym rodzicem, pamiętajcie o tym dziewczyny jeśli któraś w czerwcu spojrzy pierwszy raz w oczy swojego dziecka i pomyśli sobie tylko: no i gdzie ta fala uczuć? To przyjdzie z czasem, obiecuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 13:48
annikana, Eliora, Stokrotka*, NoraBlue, racuszek, ChocoMonster, Nowaaaaaaaaa, Ann35, PandaMała, Bellamy, Paula9463 lubią tę wiadomość
-
ZiarnoCzasu wrote:Bardzo szybkie to badanie prenatalne w LuxMedzie. Wizyta trwała koło 10 minut. Ale mam dużo zdjęć i 6,54 cm małego człowieka 💙💙💙 który uparcie nie chciał się pokazać z ładnej strony.
Super, to już spora Dzidzia 🥰
A w porządku ten lekarz, ktory robił badanie? Też się wybieram na to 'mini prenatalne' w Luxmed w LIM w przyszły czwartek. Co prawda ja już po prenatalnych na NFZ, ale jak jest w pakiecie to się przejdę i tutaj na USG kontrolne 😊
Megipta, czy mogłabyś mi proszę wpisać wizytę 27.11. godz. 10:00? 😊
Megipta lubi tę wiadomość
-
To ja tak powiedziałam córce pierworodnej gdzie miała 12 lat i dowiedziałam się o mojej 4 ciąży (to ją straciłaś w 10tc) z początku bardzo przeżywała mówiła że mnie nie nawidzi , że będę ją mniej kochać i po dziś dzień powtarzam to za każdym razem MAMY SERCE NIE DZIELI SIĘ JAK TORT, ŻE IM WIĘCEJ BĘDĘ WAS MIAŁA TO BĘDĘ WAS MNIEJ KOCHAĆ, ONO ROŚNIE JAK BALONIK I Z KAŻDYM KOLEJNYM DZIECKIEM W NASZEJ RODZINIE ONO ROSNIE TAK ABY KAŻDE WAS MIAŁO TYLE SAMO MIŁOŚCI I TYLE SAMO MIEJSCA W SERCU MAMY 🫶❤️Eliora wrote:Jak to moja ciocia ostatnio powiedziała - w jakiejś książce to jest bodajże przygody cudaków.
„Miłość rodziców się mnoży, a nie dzieli”.
Myślę że nasza natura jest taka, że przygotowała każdego z nas na opcję posiadania kilku dzieci i kochania ich. Wiadomo każdego trochę inaczej, ale nie znaczy że gorzej.
mam ich 4 , każde kochane na swój sposób, każde nasze , każde wyjątkowe i wyjątkowo traktowane po narodzinach bo jak by nie patrzeć każde następne najmłodsze 😉
Stokrotka*, Aquafaba, ChocoMonster, racuszek, Eliora, Salea, annikana, Paula9463 lubią tę wiadomość
👱♀️ lipiec '88 👱♂️ październik'84
👩❤️👨 wrzesień 2003
⛪️ Lipiec 2023
*********************
👶🩷 maj 2005
👶🩵 listopad 2007
👼💔 9tc listopad 2008
👼💔 10tc wrzesień 2016
👶🩵 październik 2017
👶🩷 sierpień 2022
👶🩷 czerwiec 2026 czekamy na ciebie maleńka 🌸
Termin Om 04.06.2026
Termin usg 01.06.2026
Wizyta serduszkowa 16.10 mamy 1,02 cm człowieczka z ❤️ 🥳🥳🥳
Wizyta 30.10 2,34cm dzidziuni-Jadziuni 2 🥰
Wizyta 06.11 3,34 cm dzidziuni-Jadziuni 😍😍😍
20.11.25 prenatalne mamy
To 5,76 cm dziewuszki Malinka-Jadzia 2🩷🌺🌸🪷

Czekamy na ciebie córeczko 🌸🩷 -
Salea wrote:Ja robię Nifty głównie dlatego, że z powodu wieku (40) i innych drobniejszych powodów wiem, że pappa wyszła by źle. Wtedy dopiero bym świrowała. Nifty robie przed prenatalnymi żeby właśnie wiedzieć, jakby miało wyjść źle to też chcę wiedzieć wcześniej. Bo wtedy jest czas na oswojenie sytuacji, terapię, rozmowy i planowanie. Jakbym miała czekać do końca nie wiedząc czy moje dziecko urodzi się chore to chyba bym zaczęła wariować. Ja z tych co wolą wiedzieć i mieć czas na ogarnięcie rzeczywistości.
A co do miłości do drugiego dziecka to nie boję się że mniej bede kochała ale... Boję się że bedzie jak z moim pierwszym synem. Nasłuchałam sie jak to zalewa Cie po porodzie fala miłości i wdzięczności, jak patrzysz pierwszy raz na dziecko i masz od razu tą bezgraniczną miłość. U mnie nie było takiej miłości, takiej kolorowej bańki. Byłam wdzięczna że jest zdrowy, ale na słowo miłość mój syn musiał poczekać kilka dobrych miesięcy. Opiekowałam sie nim, byłam dumna że zostałam mamą ale to nie było nic tak kolorowego i pięknego jak się opisuje. Byłam mamą, i tyle. Ale nie byłam zakochaną w swoim dziecku mamą. Nawet za bardzo mi się nie podobał i nawet na początku mówiłam "mój brzydalek". Dopiero po czasie zaczełam kazdego dnia zakochiwać sie w swoim dziecku, po troszku, z każdą nową rzeczą której się uczył, z każdym spojrzeniem w jego oczy czułam się coraz bliżej tej miłości. A teraz nie wyobrażam sobie mieć innego, lepszego dziecka, codziennie mu mówię że go kocham i kradnę mu buziaki na potęgę bo się nie mogę opanować. I chcę tylko powiedzieć, że tak też się zdarza, że miłość nie wali nas w łeb, i to też jest ok. Są uczucia, które muszą dojrzeć i nabrać mocy i pewności i to nie umniejsza w byciu dobrym rodzicem, pamiętajcie o tym dziewczyny jeśli któraś w czerwcu spojrzy pierwszy raz w oczy swojego dziecka i pomyśli sobie tylko: no i gdzie ta fala uczuć? To przyjdzie z czasem, obiecuję.
Salea bardzo ważny post dziękuję, że to napisałaś - bo bywa różnie. Też znam przypadki bardzo trudnej depresji poporodowej i ta miłość do dziecka przyszła z czasem, jak mama zawalczyła o swoje zdrowie psychiczne. I też trzeba pamietać, żeby sobie dać czas i dać sobie pomóc - mam nadzieję, że będę pamiętać o swoich złotych radach
ale przede wszystkim o waszych historiach.
PandaMała lubi tę wiadomość
-
@Megipta jestem pod wrażeniem twoich talentów plastycznych i manualnych, zazdroszczę!
Megipta lubi tę wiadomość
-
Ja też przy pierwszym dziecku też spodziewałam się takiej fali bezgranicznej miłości, która nagle spływa i w jednej sekundzie to dziecko, którego się jeszcze nie zna, będzie pępkiem świata i sensem istnienia. A żeby nawiązać więź potrzeba czasu.
Po porodzie owszem była euforia, był zachwyt, czułość ale nie czułam takiej wszechogarniającej miłości, takiego przywiązania z miejsca do tego konkretnego dziecka. Bardziej wiedziałam że kocham niż czułam tą miłość.
Jak młoda miała 2 miesiące trafiłam z nią do szpitala. To był ZUM: antybiotyki, kroplówki itd. Strasznie ja tam namęczyli ... a ja ledwie to wszystko zniosłam. Wtedy nagle czułam każdą komórką swojego ciała jak bardzo kocham to moje dziecko.
NoraBlue, Stokrotka*, Salea, annikana lubią tę wiadomość
2014... and so it begins...
👧 potworniaki jajników
🧑 OAT, żpn, przeciwciała przeciwplemnikowe
IVF×10 (poor responder, 8 na cyklach naturalnych) + 1xIVF KD
2017 💔 córeczka 10 tydzień - wada genetyczna triploidia
2019 rozpoczecie procedury w OA
2020 ❤️ naturalny cud córeczka
2023 ❤️ naturalny cud córeczka
2026 ? -
Ja miałam to samo z młodą - pierwsze miesiące działałam na autopilocie, ale wybuch miłości nastąpił dopiero później.Salea wrote:A co do miłości do drugiego dziecka to nie boję się że mniej bede kochała ale... Boję się że bedzie jak z moim pierwszym synem. Nasłuchałam sie jak to zalewa Cie po porodzie fala miłości i wdzięczności, jak patrzysz pierwszy raz na dziecko i masz od razu tą bezgraniczną miłość. U mnie nie było takiej miłości, takiej kolorowej bańki. Byłam wdzięczna że jest zdrowy, ale na słowo miłość mój syn musiał poczekać kilka dobrych miesięcy. Opiekowałam sie nim, byłam dumna że zostałam mamą ale to nie było nic tak kolorowego i pięknego jak się opisuje. Byłam mamą, i tyle. Ale nie byłam zakochaną w swoim dziecku mamą. Nawet za bardzo mi się nie podobał i nawet na początku mówiłam "mój brzydalek". Dopiero po czasie zaczełam kazdego dnia zakochiwać sie w swoim dziecku, po troszku, z każdą nową rzeczą której się uczył, z każdym spojrzeniem w jego oczy czułam się coraz bliżej tej miłości. A teraz nie wyobrażam sobie mieć innego, lepszego dziecka, codziennie mu mówię że go kocham i kradnę mu buziaki na potęgę bo się nie mogę opanować. I chcę tylko powiedzieć, że tak też się zdarza, że miłość nie wali nas w łeb, i to też jest ok. Są uczucia, które muszą dojrzeć i nabrać mocy i pewności i to nie umniejsza w byciu dobrym rodzicem, pamiętajcie o tym dziewczyny jeśli któraś w czerwcu spojrzy pierwszy raz w oczy swojego dziecka i pomyśli sobie tylko: no i gdzie ta fala uczuć? To przyjdzie z czasem, obiecuję.
👧🏼 nr 1 - 07.2020
👶🏼 nr 2 - in progress
21.10 - 6+0 - mamy serduszko ✅
10.11 - 8+6 - 1,8cm Serdelka ✅
20.11 - NIFTY pro 🤞🏼
09.12 - prenatalne 🤞🏼

-
Pięknie napisane z tym balonikiem 🥹Madzigaw88 wrote:To ja tak powiedziałam córce pierworodnej gdzie miała 12 lat i dowiedziałam się o mojej 4 ciąży (to ją straciłaś w 10tc) z początku bardzo przeżywała mówiła że mnie nie nawidzi , że będę ją mniej kochać i po dziś dzień powtarzam to za każdym razem MAMY SERCE NIE DZIELI SIĘ JAK TORT, ŻE IM WIĘCEJ BĘDĘ WAS MIAŁA TO BĘDĘ WAS MNIEJ KOCHAĆ, ONO ROŚNIE JAK BALONIK I Z KAŻDYM KOLEJNYM DZIECKIEM W NASZEJ RODZINIE ONO ROSNIE TAK ABY KAŻDE WAS MIAŁO TYLE SAMO MIŁOŚCI I TYLE SAMO MIEJSCA W SERCU MAMY 🫶❤️
mam ich 4 , każde kochane na swój sposób, każde nasze , każde wyjątkowe i wyjątkowo traktowane po narodzinach bo jak by nie patrzeć każde następne najmłodsze 😉
Madzigaw88 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,
Ja nie miałam na celu kogokolwiek urazić!
Miałam na myśli, że w stanie ciąży dodatkowe stresy są zupełnie niepotrzebne; a chcąc nie chcąc pisanie tu o dodatkowych testach genetycznych, detektorach tętna wywołuć trochę presję i poczucie u innych że moze czego brakuje, może warto się dotestować itd.
Sama wiem po sobie i mojej historii z endometriozą że czytanie za dużo i szukanie trochę dziury w całym nie zawsze wnosi coś dobrego. Zazwyczaj wręcz odwrotnie…
Jeżeli któraś z Was uraziłam to przepraszam; zupełnie nie było to moją intencją. Proszę o trochę luzu i spokoju 😮💨🧘🏽♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 15:01
Eliora, Ajka lubią tę wiadomość
👧30 👦31
starania od 01/2025
Od 5-6 miesiączki AH 🙈
🤒Endometrioza IV st, adenomioza
💉Badania/ zabiegi:
AMH: 6.8 ✅
Histeroskopia (polipy macicy): 2015r, 2017 🚩
FSH, LH, Prolaktyna ✅
Progesteron (8dc)= 6.2 🚩, 13.2 oraz 10.5
Nasienie męża ✅
💊Leki:
Pueria Uno
NAC, kurkumina, olej TRIO GLA, olej z wiesiołka, ashwaganda, koenzym Q10, magnez, selen
Progesteron (od 2-10dpo)
⭐️08.10.2025 ⏸️, betaHCG=234
⭐️10.10.2025 betaHCG=633









