Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas chyba drugi skok, więc jest niewesoło. 🤯
Moje owłosieńce całe we włosach czarnych się urodziły. Plecy, uszy, ręce, nogi, już o głowie nie wspomnę, bo tam to oczywista burza włosów. Syn jeszcze bardziej owłosiony był od córy. Wiadomo, że wszystko zeszło. Ba! Syn z bujnej gęstej czarnej czupryny stał się blondaskiem jak się patrzy. Fotografka robiąca nam sesję noworodkową to na roczkowej się mocno zdziwiła. 😁 -
unify wrote:Tak,o to chodzi. Pediatra mówiła,że konieczne jest właśnie USG. A zrosło się trochę córce?
Moje dzieci też włochate. Obie urodziły się czarne. Starszej włosy wyjaśniały jeszcze zanim się wytarły,już po miesiącu była blondynką, młodsza Nie zmienia koloru, dalej czarna jak kruk. I uszy ma takie włochate, śmieszne to takie
Obie dały mi dziś popalić, ale są najcudowniejsze na świecie.
Nie wiem jak ogarnąć wieczory. Ula zmęczona, oczy jak królik czerwone. A tylko ululam i odłożę, to koniec. W dzień się udaje, ale na noc śpi tylko na rękach albo obok mnie. Wtedy jak kamień. A chciałabym zrobić paznokcie, pofarbować włosy.. kiedy..Bajka111 lubi tę wiadomość
-
Czytam Was dzisiaj cały dzień. Nie zaglądałam tu od czwartku - byliśmy u moich rodziców i u siostry aż do wczoraj i zleciało.
Pisałyście o tym, że nie było efektu wow zaraz po urodzeniu dziecka. Że nie płakałyście, nie czułyście wzruszenia - przynajmniej niektóre z Was. Ja własnie miałam to samo, a marzyłam o chwili urodzenia dziecka od zawsze i wyobrażałam sobie to jako najpiękniejszy moment życia, w którym oboje z mężem płaczemy ze szczęścia. I psycholog stwierdziła, że właśnie w tym momencie się sama sobą zawiodłam - że jestem najgorszą mama, nakręcałam się że już nigdy córki nie pokocham itp itd). Na szczęście już mi przeszło i psycholog powiedziała, że widzi po mnie, że bez sensu, żebym dalej do niej chodziła i przerwałyśmy już wizyty. Ale własnie przez ten pierwszy moment po wyjęciu dziecka, który mnie rozczarował wszystko się zaczęło ;/
Ja też noszę dziecko ile tego potrzebuje. Mój mąż też. I przynajmniej moja mama też jest zdania, że dziecko trzeba wyprzytulać, że taki maluszek potrzebuje bliskości. A teściowa już bardziej, że po co tyle bujamy itp.
Zoe - odnośnie webinarów o laktacji u zaufaj poloznej bardzo mi pomogly, ale przed karmieniem. Nauczyły jak przystawiać dziecko, na co uwagę zwrócić, co robić przy nawale itp. Teraz po czasie nie wiem czy się aż tak przyda, ale na pewno opowiada jak odciągać pokarm w zależności od potrzeb. Jak to jest na zywo i można zadawać pytania na bieżąco to na pewno bym brała.
Syrenka u nas mąż na pewno do piersi się dziubem nie dobieraale za to muszą byc gołe do seksu i dotyka je dłońmi. Bardziej ja mam wtedy stresa, że ściśnie np. za mocno i albo zaboli albo mleko poleci. Ale póki co bez takich cyrków się obyło
U nas chyba też skok kolejny... drugi dzien sie drze jak opętana
-
Moj synek tez ma chyba nie dziure, ale takie wglebienie🤔 ale byl juz 3x ogladany od gory do dolu i nikt nic na to nie mowil... az sama musze podczas szczepienia zapytac...
Moj tez ma/mial pelno wlosow wszedzie na calym cialku, ale wszystko bialy blond... wszyscy sie zachwycali, vo podobno blond dzieci, jeszcze takie jak mleko blond sie malo kiedy rodza, zazwyczaj podobno czarne.i dopiero z czasem wlosy jasnieja i u blondynow robia sie blond...
Chyba cos w tym jest, bo moja corka urodzona taki sredni popielaty blond i tez juz byla atrakcja, jakie ma.jasne wlosy
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
My szczepienie mieliśmy w czwartek (rotateq, hexacima i prevenar13). Dodatkowo mamy podejrzenie alergii. Malutka miała drobne krostki wyczuwalne pod palcami na nóżkach i rączkach. Pani doktor kazała obserwować i smarować kremem na bazie emolientu. Sugerowała że prawdopodobnie to białko mleka krowiego i ze jak nie przejdzie to będę musiała odstawić. Narazie nie ma spektakularnej poprawy rano krostek jest mniej są mniej widoczne a wieczorem wydaje mi się ze jest więcej. Ograniczyłam nabiał ale ciągle myśle bo przecież jadłam go cały czas a wysypka pojawiła się dopiero w zeszłym tygodniu. Macie doświadczenie po jakim czasie od odstawienia alergenu powinno być lepiej?
-
nick nieaktualny
-
Ja z siostra urodzilysmy się z włosami białymi jak śnieg. Długo je miałyśmy. W wieku 5 lat jak byłyśmy u ciotki w Warszawie to jakiś Włoch chciał nas kupić bo tak mu podobały się te włosy. Wiadomo, może miałabym teraz jakaś winnice na północy Włoch 😅
Mam nawet zdjęcia z zoo jak stoimy przy facecie przebranym na białego misia. On biały i nasze włosy białe jak śnieg. Nadal mam jasne włosy i uzyskanie platynowego blondu to u mnie zaden problem -
Kryśka mi lekarka powiedziała, że w mleku matki do 5 dni a u dzieci poprawa po 7-10 dniach. My mamy prawdopodobnie nietoleracje laktozy i poprawa byla po 3 dniach jak wszystko odstawiłam.
Od niedzieli nie mieliśmy 💩💩💩 to normalne? Ale za to bąki idą jak szalone 🤭 -
Mój synek to mnie zaskoczył tym ze urodził się z czarną czuprynką, nie wiem czemu ale nastawiłam się ze urodzi się bez włosków. A on miał tez włoski na całym ciele tylko ze jasne. Te na cieke już mu zanikły ale czuprynka została tylko ze powoli robi się jaśniejsza.
-
Unify u nas tez zdiagnozowana zatoka skórna, ale moja znajoma pediatra mowila ze to nic zlego. Trzeba zrobić usg i zobaczyć czy jest ok dolna czesc kregoslupa ale to tez powiedziala ze naprawde baardzo rzadko zdarza sie zeby bylo cokolwiek nietak21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Cyprysek, ale przeciez laktoza jest w mleku caly czas, niezaleznie od nabialu, bo nabial to nabial, a laktoza to laktoza i nic z bmk w diecie nie ma wspolnego, bo jest w kobiecym pokarmie stala ilosc laktozy niezaleznie od spozycia przez matke🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 07:38
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa ja już sama nie wiem 🙈 ona mi wspominała, że w mleku i tak będzie dlatego dajemy Delikol ale u Małej jest poprawa 😊 i to jest najważniejsze dla mnie. Brzuszek jest miękki i gazy idą jak szalone, teraz 💩 się zatrzymała. Ja dużo rzeczy wykluczyłam moze coś innego wywołało u niej taką reakcje. A każdy ma inną teorię. Wczoraj mi siostra powiedziała, że jej koleżanka parę dni temu rodziła w Katowicach i jej na dzień dobry powiedzieli żeby do 3 miesiacą dziecka ograniczyła nabial 🙈
Poza tym jak mała dostaje czasem mm to ono też jest na laktozie do tego Delikol i jest ok. -
Cyprysek, to mm przeciez tez jest na bmk i jak jest ok to pewnie jakis pojedynczy czynnik zawinil... bo mleko matki zawiera tez zawsze chyba jak dobrze pamietak ok 7% laktozy, bez wzgledu na spozycie lub nie laktozy przez matke... ale najwazniejsze ze jest poprawa...
Jak delikol pomaga to moze to nie tyle nietolerancja, co niedojrzaly uklad pokarmowy sobie jeszcze slabo radzi z rozbiciem laktozyWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 10:08
Cyprysek89 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cyprysek, u nas Syn jakies 2 tygodnie temu wkroczył w etap kupy jednej na dzień lub co drugi dzień i w ogole mu to nie przeszkadza. Idzie przy tym dużo bączków, nawet jeden taki z wątpliwej klasy zapachem. Do tego wszystkiego chyba więcej sika. Dwudniowa kupka była ostatnio już tak przemielona... wyglądała jak mus, żadnej grudki już nie było
Czytałam, że chyba po 6 tyg. zycia dzieci mogą już przejść na taki tryb i to jest normalne.
W kwestii owłosienia, Ludwik urodził się z włosami na uszach i czole za to bez brwi i rzęs. Teraz ma już brwi i rzęsy, te z czoła już mu się wycierają (albo raczej podnoszą do góry wraz z rosnącą głową) a zostały tylko te na uszach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 10:11
Cyprysek89 lubi tę wiadomość
-
Foxy wrote:Cyprysek, u nas Syn jakies 2 tygodnie temu wkroczył w etap kupy jednej na dzień lub co drugi dzień, idzie przy tym dużo bączków, nawet jeden taki z wątpliwej klasy zapachem. Czytałam, że chyba po 6 tyg. zycia dzieci mogą już przejść na taki tryb i to jest normalne.
W kwestii owłosienia, Ludwik urodził się z włosami na uszach i czole za to bez brwi i rzęs. Teraz ma już brwi i rzęsy, te z czoła już mu się wycierają (albo raczej podnoszą do góry wraz z rosnącą głową) a zostały tylko te na uszach.
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Lilak wrote:My dzisiaj po wizycie u pediatry, miało być szczepienie ale jest odroczone bo pani doktor nie podoba się utrzymująca żółtaczka, choć byliśmy w szpitalu i neonatolog dał zielone światło do szczepień bo bilirubina już spada.
Pani doktor znowu przypieprzyła się do covida w ciąży a na dodatek z racji tego, że mały darł się podczas wizyty stwierdziła, że powinien go obejrzeć neurolog. I w dupie miała to, że już w szpitalu a później w poradni przyszpitalnej miał sprawdzane napięcie. Wyszło na to, że takie małe dzieci nie płaczą a mój jest jakiś nienormalny skoro nie dawał się w ciszy i spokoju zbadać. Wróciłam do domu z płaczem bo już mam dość tego, że przez tego cholernego covida szukają u dziecka problemów. I z tego co mówicie to tylko w mojej przychodni tacy obsrani tym covidem.
Dodatkowo wymyśliła pani doktor, że skoro ja chcę się zaszczepić to musimy poczekać ze szczepieniem małego minimum 2 tygodnie.
Nie przejmuj się, u nas wyszło podobnie - weszłam do pediatry szczęśliwa ze „zdrowym” dzieckiem a wyszłam zapłakana z plikiem skierowań (usg przezciemiączkowe, neurolog, ośrodek wczesnej interwencji). Większość badań mamy już za sobą i wyglada na to, że nieco nadgorliwa pani doktor nam się trafiła…
Trzymam kciuki żeby i u was wszystko było dobrze!
-
Foxy u nas tez nastał etap jednej, max dwóch kup dziennie. Ale jak już robi tą kupkę to tak z przytupem ze tez aż po plecy 🙈 siku tez robi dużo więcej ale nie ma już kleksów i pupcia piękna bez odparzeń.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 10:17
-
Foxy też czytałam o tym 6 tyg
u nas też to na razie chyba nie sprawia jej kłopotu ale dzisiaj byłabym szczęśliwa jakbym zobaczyła 💩💩💩.
A teraz z innej beczki już chyba wszystkie dostajemy macierzyński. Ja dostałam przelew w piątek i za 41 dni dostałam niewiele więcej niż za miesiąc będę dostawać. Zaciekawiła mnie taka rubryka na pue "potrącenie- zam. świadcz.zas.ch.z f.ch" o co kaman? To wcale nie jest jakąś mała kwota. I czy to jest jednorazowe bo np źle mi coś na l4 liczyli? -
_agrafka_ wrote:Foxy u nas tez nastał etap jednej, max dwóch kup dziennie. Ale jak już robi tą kupkę to tak z przytupem ze tez aż po plecy 🙈 siku tez robi dużo więcej ale nie ma już kleksów i pupcia piękna bez odparzeń.