Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaC wrote:Kryśka mam ten sam problem z spaniem - u mnie ciągle śpi w chicco baby hug, gdzie dokupiłam twardy materacyk. I nie wiem na co się przerzucić, bo Sonia np. nie lubi zasypiać z nami w łóżku ani w swoim łóżeczko 140x70. Mam wrażenie, że lubi przytulniejsze strefy jak właśnie chicco czy wózek albo się pewnie do takich przyzwyczaiła. W tym babybjorn zastanawiałby mnie materac - jest opisany jako miękki a zaleca się raczej twarde..
U nas gadka i śpiewy są na okrągło już od kilku tygodni. Za to nie ma czegoś takiego jak np. łapanie czy sięganie do zabawek. I też mamy asymetrię ale samej główki reszta ciała nie wygina się w C. I główka nadal spłaszczona z jednej strony. -
Santi ja mialam szczepienie rota i pneumo a takze moja druga dawke covid jednego dnia i myslałam że umrę.
Druga dawka mnie totalnie zniszczyła, myślałam że zejde a na dodatek po rota młody miał całą noc ból brzucha i nie spał. Jojczył. Ja nie miałam siły go nosić,n arzeczony pomagał ale on rano do pracy.
Ja po swoich przezyciach bym osobiście przepisała sie z covid na inny termin. Ale może być też tak że ani ty ani mały nic nie poczujecie21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Pocieszacie z tą symetria. Jak tyle dzieciaczków ma z tym problem, to pewnie jeszcze nie jest takie konieczne. U nas ucieka sama główka, sporadycznie zwija się w c. Pamiętam, co robić, bo starsza miała ten problem i wiem,że za dużo fizjoterapeuta nie pomoże, a najważniejsze
jest co i jak robi się w domu. Pielegnacja i zabawy pilnując symetrii. Ale ja ja czasem pod plecki, a bardzo rzadko też pod paszki podnoszę, a wiem,że nie można i boje się,że jej przez to problemów napięciowych narobię. Już się wydaje taka spięta w barkach.
W ogóle ulewa tak dużo,że boje się,że to już patologia. Jak dzisiaj na męża strzeliła, to pół koszulki miał mokre. Czasem biorę ja do odbicia, a ona mi szlaczek przez całe plecy puszcza na podłogę az. Szczepienie z bilansem mam w październiku, ale chyba umowie się chociaż na telekonsultacje z pediatra, bo już mi się wydaje to niepokojące. -
Mnie druga dawka trochę sponiewierala na pół dnia i noc. Nie da się przełożyć? Przecież teraz ludzie się prawie nie chcą szczepić i nie ma terminów?
Ula 2 dni bez kupy. Takie to dla mnie dziwne, starsza do teraz kilka dziennie. Fajnie jakby walnęła ojcu chociaż raz takiego kupsona kiszonego kilka dni, a nie matce wiecznie. -
Mała syrenka a odbijasz tylko po jedzeniu raz?
U nas z zaleceń szpitala mamy odbijanie co najmniej dwa razy w trakcie karmienia i również po. Dodatkowo u mnie problem z ciśnieniem wypływającego mleka wiec jak czuje i widzę że sika to łapię w tetrę i dopiero jak ciśnienie zejdzie (jakkolwiek to brzmi) to podaję pierś. Ulewa dalej ale zdecydowanie mniej. Tez to konsultowałam bo odnosilam wrażenie ze za bardzo ulewa i miałam racje bo młoda zaczęła spadać z wagi. W piątek mamy szczepienie - 2 dawka Rota to zobaczymy jak tam jej waga.
-
U nas też Ignacy chlusta mlekiem. Najgorzej jest rano jak go karmię to mam wrażenie że najpierw ulewa świeżym mlekiem w ilościach takich, że zalewa całe body, mnie i podłogę lub łóżko, a potem jeszcze strawione mleko z nocy. Ale pediatra powiedziała, że skoro przybiera ładnie to nie ma co się martwić.
Obecnie martwi mnie troche jego kaszel, ponieważ tak 5 razy dziennie kaszlnie dosłownie raz tak "sucho". W necie piszą, że może to być od refluksu, czyli wiązałoby się to z tym naszym ulewaniem. Ale w piątek umowie go do pediatry.
Co do szczepionek Covid to mnie po drugiej dawce bolała ręka i głowa, ale wzięłam Nurofen 1 tabl i przeszłoa mój mąż obydwie dawki przeszedł bezobjawowo.
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
A jeszcze co do symetrii to u nas jest ogromna poprawa. Najwięcej dało nam turlanie Ignasia na boki z podkurczonymi nóżkami. Zdarza się, że odgina nam głowę, ale już bardzo rzadko
i na brzuszku też już ładnie sobie leży i ogląda książki. Niedawno zamówiłam mu kilka nowych kontrastowych: owoce, pojazdy i świat maluszka i jest szał
Dani lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Kryśka wrote:Karolina a podzielisz się ćwiczeniami jakie robisz z synkiem?
Na to mieliśmy dwa ćwiczenia. Maluch leży na plecach główka na prosto
1. Przyciągamy delikatnie nóżki do brzuszka i skręcamy na boki ale "ciągniemy za miednicę" na lewo i na prawo. Ważne żeby główka szła powoli na tułowiem. Np u nas lepiej to wychodzi na prawa stronę niż na lewą.
2. Przyciągamy nóżki do brzuszka i łapiemy za stopki i rączki w dłonie. Tak aby też stopki maluszka dotykały delikatnie rączek i też przekręcamy raz na lewo raz na prawoi zwracamy uwagę na główkę
Dani lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina u nas też zasem dzieć musi kaszlnąć, gdzieś tam może mleczko zalega od ulewania. Dziś nawet mąż mnie staranował, bo leżała na pleckach i zaczęła ulewać, od razu kaszel jej się włączył i brak tchu... no zwariować można.
Co do drugiego ćwiczenia, to nie potrafię złapac równocześnie rączek i nóżek 🤦🏻♀️ próbuję od jakiegoś czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2021, 23:42
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Karolina90 wrote:Na to mieliśmy dwa ćwiczenia. Maluch leży na plecach główka na prosto
1. Przyciągamy delikatnie nóżki do brzuszka i skręcamy na boki ale "ciągniemy za miednicę" na lewo i na prawo. Ważne żeby główka szła powoli na tułowiem. Np u nas lepiej to wychodzi na prawa stronę niż na lewą.
2. Przyciągamy nóżki do brzuszka i łapiemy za stopki i rączki w dłonie. Tak aby też stopki maluszka dotykały delikatnie rączek i też przekręcamy raz na lewo raz na prawoi zwracamy uwagę na główkę
-
Ulka też czasem pokasluje. Ale wiąże to z tym ulewaniem.
Wagę już oddałam, ale dalej wygląda jak ludzik Michelleina, więc wydaje mi się,że mimo ulewania przybiera dobrze. Pewnie ulewa nadmiar. Mleko leci mi z jednej piersi mocno, z drugiej wolniej, ale Ula ulewa tak samo po obu. Nigdy jej się nie odbija w trakcie karmienia, ale i tak nie zdążę, bo ona je 3 minuty. A jak już po karmieniu ja odbijam, to niekiedy wodospad. i też najpierw świeże mleko i później twaróg. Może spróbuję karmić ja rzadziej. -
Mała syrenka u nas to samo z prędkością jedzenia i wodospadem zaraz po. Czasem to nawet nie zdążyłam jej podnieść do odbicia a już fontanna leciała. Teraz tez fontanna leci ale to już wtedy jak je zbyt dużo i ulewa nadmiar. Ja się jeszcze zastanawiam czy u nas to ulewanie to nie wynika z alergii. Jestem już prawie miesiąc na diecie bmk i wysypka zniknęła. Jakieś 1,5 tygodnia temu pojawiły sie znowu suche plamy na prawej rączce, trochę na lewej i odrobina na nóżkach. Analizowałam co jadłam i wyszło mi ze może to być po mleku migdałowym które stosowałam zamienienie z owsianym zamiast krowiego. Odstawiłam i widzę ze skóra się poprawia. Kupy mamy dalej zielonkawe ale już nie tak bardzo jak kiedyś. Czasem pomarańczowe. Aczkolwiek podaję z zalecenia lekarki delicol tak mniej więcej 3 x na dobę. No ale znowu wczoraj przed kąpielą zrobiła kupę i była wodnista i się pieniła. Także dalej nie jest tak jak powinno. Oby to przetrwać bo już sama nie wiem czy to nietolerancja laktozy czy refluks czy alergia.
-
Kryska, miałam że starsza problemy z kupami i takimi plamami. Ale nie były one bardzo rozległe. Po prostu przesuszone, czerwone placki. Używaliśmy emolientu aderma i przez kilka dni advantan jak się pojawiały i schodziło.
Próbowałam się bawić w dietę, ale mnie to męczyło za bardzo, a i tak poprawy nie było. I kupy też byle jakie. Wysypki miewa do dzisiaj czasem.
Cokolwiek nie zrobisz, w pewnym pięknym momencie minie. -
Ja jestem z mężem u kresu wytrzymałości. Nie wiemy co się dzieje. Mały w nocy budzi się co godzinę, potem nie może usnąć. W dzień widać, że jest śpiący a też nie potrafi zasnąć. Lulamy go na wszystkie sposoby i nawet jak usnie to śpi 5 minut i dalej się drze.
Dzisiaj mamy gastrologa. Karmienie piersią to koszmar. Je łapczywie, krztusi się, przelewa mu się w tym żołądku, widać, że mu to przeszkadza.
W dodatku zrobiłam badania krzywą cukrową i insulinową i mam 7-krotnie podwyższoną insulinę 1h po wypiciu glukozy. Czyli hiperinsulinemia wróciła po ciąży z jeszcze większą siłą. Pewnie będę musiała brać metforminę a to się wiąże z odstawieniem od piersi.
Tsh 0,02 😮😮
Jestem przeorana po ciąży. -
A czy Wy potraficie spać jak maluchy się wiercą w nocy? Ola do tej pory zjadła, odłożyłam do łóżeczka i spała od paru dni po jedzeniu wierci się z 30 min jak nie dłużej, ciągnie smoka, czasem jak wypluje to domaga się wsadzenia, ciągle macha rękami i nogami wtedy a ja mam po spaniu. Znowu karmimy się częściej to czasem uda mi się zasnąć tylko na godzinkę pomiędzy 🙄 nie wiem od czego to zależy...
-
U mnie też mały w nocy po jedzeniu wierci sie ok 30 min. Ja go nie odbijam podczas snu bo jak raz go podniosłam to ryk jest straszny. Poza tym na śpiocha mu sie jakos nie daje odbić..
Ja wtedy nie śpie. Ale na szczescie on je raz w nocy.
Wczoraj mieliśmy szczepienie i młody od 16 niespokojny przez całą noc. Też sie wiercił. Chciał cyca, pił, wiercił się. Jestem zajechana a tu dopiero cały dzień przede mną. Łech
I jeszcze taka pogoda...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 08:12
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10