Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Foxy, a jak duża ma ta wysypkę? Placki czy całą skóra?
Mi się wydaje,że lepiej jakbyś kupiła to Avene,które dziewczyny polecają, albo aderma. To są naprawdę najlepsze emolienty. Tego nie znam. A jeśli ma placki z alergią to załatw receptę na krem miejscowo, 2-3 dni i zejdzie. Potem jak będziesz nawilżać, to będzie dobrze;) i ja bym w ogóle odstawiła mleko na receptę, bo skoro po najlepszym dla alergikow nie było poprawy, to uczula go coś innego. Celowalabym raczej w proszek dziecka/Wasz/pościel czy kosmetyki do pielęgnacji. Bo to raczej wygląda w tą stronę. Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi. W ogóle nie chcialam się wypowiadać o alergiach, ale nie umiem się powstrzymać.
Ps. U nas noc też dramat. Przypomniało jej się,że najlepsza zabawa jest w nocy -
Aaa. Cierpliwa, dziękuję za polecenie wózka. Poczytałam o nim i akurat znalazłam piękny, w super stanie, w spoko cenie niedaleko. Prawie w ciemno go kupiłam, bo jakoś wszystko, co polecasz się sprawdza, to pomyślałam,że warto spróbować. I nie zawiodłam się. Jest zajebisty! Nadaje się nawet dla takiego małego, co nie siedzi jeszcze. Świetna, obszerna buda, chroni przed wiatrem, słońcem, lekko się prowadzi, ma dużo siatki, więc latem nie zaparzy dziecka. Składa się szybko i do dość małych rozmiarów. W zestawie tacka na wymianę, a to mega przydatne u większych dzieci. No zadowolona jestem w 100%. Mam nadzieję,że Urszula też będzie. Dzięki;)
Tak to teraz wygląda,czyli dość przyzwoicie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 14:54
Noelle, Cccierpliwa lubią tę wiadomość
-
Mala Syrenka, ja wlasnie dzis sie wkurzylam jak zabaczylam, ze wcale nie ma poprawy. `aktualnie ma suche kropkowane placki jakie zgrubienia na lydkach i przedramionach, czerwone plaskie wyspy na brzuchu i takie duze okragle oczka jak w rosole na plecach i tez czuc zgrubienia pod palcami. to ostatnie zaostrzenie wyszlo kilka godzin po tym jak przez pomylke zjadlam pol deserowego widelczyka normalnego tortu bo baba zle podala nam z mezem kawalki na degustacji. nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy to po tak malej ilosci moglo go wysypac...
dzis stwierdzilam, ze ide do dermatologa po steryd niech to wszystko sie zaleczy i wtedy bede kminic od nowa, bo na razie to co chwile lekarze cos zmieniaja, testuja i mamy ciagle skoki poprawa-pogorszenie-poprawa i w sumie nie wiadomo po czym. zmienialam juz proszki do prania, prasuje jego rzeczy, do pilegnacji przeszlam przez sama wode, oleje, make ziemniaczana, masci robione, rozne emolienty i ciagle jest to samo.
ostatnia nadzieja w zmianie mleka bo neocate i nutramigen, choc oba sa na aimnokwasach, to roznia sie jakims skladnikiem i podobno polowa dzieci toleruje jeden a inne drugi. jesli po nutramigenie nie bedzie poprawy to juz nie wiem o co chodzi bo tak na prawde opcje sa 3: jedzienie, kosmetyki, proszki i wszystko juz zmieniane
p.s. avene jeszcze nie testowalam, chyba sprobuje bo zaraz skonczy mi sie biodermaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 15:09
-
Foxy, wszystko przeprane i porządnie przeplukane w tych proszkach? Wasze ubrania też? Może sama używasz jakiś balsam do ciała i to od tego? Skoro tak z tymi mlekami, to może będzie dobrze po nutramigenie.
Współczuję tych alergii i się cieszę,że tym razem nie mam problemów. Mimo,że ze starszą to przerabiałam, to łatwiej by nie było.
Urszula znowu stęka cały dzień. Czy to się kiedyś skończy? -
Mala_syrenka wrote:Aaa. Cierpliwa, dziękuję za polecenie wózka. Poczytałam o nim i akurat znalazłam piękny, w super stanie, w spoko cenie niedaleko. Prawie w ciemno go kupiłam, bo jakoś wszystko, co polecasz się sprawdza, to pomyślałam,że warto spróbować. I nie zawiodłam się. Jest zajebisty! Nadaje się nawet dla takiego małego, co nie siedzi jeszcze. Świetna, obszerna buda, chroni przed wiatrem, słońcem, lekko się prowadzi, ma dużo siatki, więc latem nie zaparzy dziecka. Składa się szybko i do dość małych rozmiarów. W zestawie tacka na wymianę, a to mega przydatne u większych dzieci. No zadowolona jestem w 100%. Mam nadzieję,że Urszula też będzie. Dzięki;)
Tak to teraz wygląda,czyli dość przyzwoicie.
Mała syrenka a co to za wózek? -
Mała Syrenka, ja nawet jeszcze zanim Synek się urodził zaczęłam wszystko prac w proszku dla dzieci, nasze rzeczy też. Zelu pod prysznic i balsamów używamy wszyscy tych samych, nawet z mężem perfum przestaliśmy uzywać, choć i tak odkąd się Młody urodził używaliśmy bardzo, bardzo okazjonalnie. Dlatego moja nadzieją jest jednak zmiana mleka, jak to nie pomoże to ja juz nie wiem co robic.
Noelle, ja włąsnie dziś już myślałam nad sterydem, ale właśnie... jesli nie znajdzie się przyczyny to steryd na dłuższą mete nie jest wyjściemWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 17:09
-
Lilak wrote:Mała syrenka a co to za wózek?
Jest naprawdę świetny, przynajmniej dla mnie. Ma wszystko, co okazało się dla mnie ważne przy pierwszym dziecku. Udało mi się dostać w ładnym kolorze z fajnymi dodatkami;) bardzo zadowolona jestem i nie mogę się doczekać dłuższego spaceru;)
Foxy, na grupie o wielopielo kobiety piszą,że często dzieci mają uczulenia na różne dzieciowe proszki też. Próbowałaś kilku różnych? W sumie teraz nie ma co się nad tym zastanawiać,ale jeśli nutramigen nic nie da, to będzie musiało być coś innego niż pożywienie. -
U nas poprzednia noc była straszna. Tak jak usypianie nawet jako tako poszło to od 2 jęki i przewracanie się, wiercenie.
Dziś się też za dobrze nie zapowiada. Ponad godzinę ja usypilaismy. Pół godziny mąż i później pół godziny ja. Niby śpi już od jakiegoś czasu, ale nadal co jakiś czas jeknie albo się przebudzi. Ech.
Przeczytałam co pisałyście i się zastanawiam czy to po szczepieniu jest tak słabo ( jesteśmy tydzień po hexa) czy dlatego że po Vivomix w aptece gościu mi wcisną biogaia bo VIVO nie mieli, a nic innego nie znałam. Muszę spróbować ten dicoflor? Polecacie?
Pytanie do dziewczyn które ściągają mleko. Ile udaje się Wam ściągnąć w jednej sesji? I jak często ściągacie? Ja kiedyś ściągałam 4 razy dziennie. Wczoraj zeszłam z 3 do 2. Bo jeśli pomijalam ściąganie o 2 w nocy to te w odstępach 6h dawały bardzo małe ilości(nie licząc tego ściągania po nocy).
Jeśli chodzi o skoki rozwojowe to moja Helcia jest małym leniuszkiem. Mimo tego że jest bardzo nadpobudliwym dzieckiem, to średnio lubi leżeć na brzuchu. Przewracam ja sama często, bo ona umie się przekręcić ale leżeć już nie bardzo, więc się sama już nie przekręca za często. Za nóżki juz łapie z ale do buzi jeszcze nie umie włożyć hehe. Ale coś czuję że do tego bardzo dąży. -
Ja Avene stosuje u synka Xeracalm na całe ciało i Cicalfate miejscowo jak są zmiany. Jak był młodszy też się trochę bujałam z nim. Sterydy też mieliśmy ale zawsze starałam się żeby to były bardzo krótkie epizody. Teraz stosujemy już tylko avene, skóra jest dobra, ale czasami wyskoczą jakieś placki na nóżkach, w zgięciach, nadgarstkach lub na policzkach.
Byłam dziś sama u lekarza i mała już któryś raz z rzędu nie chce pić z butli. Jak przyszłam to mój stary próbował ją nakarmic i ni huhu, a cyca pociągnęła od razu. Czyżby butelkoodporny egzemplarz mi się zrobił?
Do mam które karmią butelka Jakie macie butelki??? -u nas difrax.
-
A ja tak trochę z innej beczki 🙈 macie jakieś ochraniacze na szczebelki w łóżeczkach? Nasza mała w dzień drzemki robi w dużym łóżeczku, często też tam się bawi ale teraz zaczęła w nim szaleć i się cały czas obraca i co chwilę wyciągam zaklinowaną nogę 🙈 podobają mi się warkocze ale one mają ok 9cm więc odchodzi 18 cm z tej przestrzeni... I sama nie wiem już
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 20:55
-
Chaos wrote:Ja Avene stosuje u synka Xeracalm na całe ciało i Cicalfate miejscowo jak są zmiany. Jak był młodszy też się trochę bujałam z nim. Sterydy też mieliśmy ale zawsze starałam się żeby to były bardzo krótkie epizody. Teraz stosujemy już tylko avene, skóra jest dobra, ale czasami wyskoczą jakieś placki na nóżkach, w zgięciach, nadgarstkach lub na policzkach.
Byłam dziś sama u lekarza i mała już któryś raz z rzędu nie chce pić z butli. Jak przyszłam to mój stary próbował ją nakarmic i ni huhu, a cyca pociągnęła od razu. Czyżby butelkoodporny egzemplarz mi się zrobił?
Do mam które karmią butelka Jakie macie butelki??? -u nas difrax.
Też miałam Difraxa- ale zmieniłam na lovi i jestem bardziej zadowolonaMatka roku nie doczytałam, że te gumki w Difraxie trzeba zmieniać 🙈 i wkurzało mnie to rozkręcanie do mycia tym bardziej, że mój kot ciągle polował na tą gumkę 🤣🤣🤣 a ze szkoły rodzenia mialam lovi z dynamicznym smoczkiem i on taki jest mega plastyczny wg mnie i nawet jak się go myje to widać jak się wydłuża. Niedawno zmieniłam dopiero na 3+ (bo nawet ta wersja mini leci szybciej niż w difraxie i nie chciałam od razu takiego przeskoku robić) I teraz karmienie to przyjemność bo szybciutko butla pusta 😁
Chaos lubi tę wiadomość
-
Chaos my mamy Dr. Browna.
Cyprysek my mamy taki zwykły ochraniacz na całe łóżeczki, bo Mikołaj przez sen potrafi odbijać się nogami i wciskać główkę w szczebelki 🤦♀️ Pewnie nawet jakbym kładła go w połowie łóżeczka to szybko byłby na górzeChaos lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja używam butelki MAM tej z membraną. Kupiłam taka w nadziei że kolki ustąpią przed skończeniem 3 mc. Może było lepiej - nie wiem. W każdym razie mała pije z tej butelki. Mam też lovi ale z tej jej nie daję - nie chce zmienić i ja denerwować. Dokupilam butelki 3+ i 6 + już przyszłościowo. A i z ciekawostek to smoczek z lovi jest kompatybilny z butelką MAM i na odwrót. Niby niepotrzebna wiedza, ale może komuś się przyda
Jeśli chodzi o smoczki do ciumkania to moja Helcia akceptuje tylko te z LoVi, kupiłam jej kiedyś z Canpol chyba i za nic go nie chciała utrzymać w buziChaos lubi tę wiadomość
-
Mała Syrenka, próbowałam Lovelli, Jelpa, Persilu i nie zauważyłam różnicy, jak nowe mleko nie pomoże to może moja nową fascynacją będzie kupowanie proszków, choć już dzis mam chyba z 7 różnych bo z tymi do wielopielo też miałam przeboje (zle składy).
Siuger, jak przeszłam na kpi to ściągałam jakies 7 razy na dobę, średnio co 3h i wtedy doszłam już do tego, ze na jednym posiedzeniu około 25-30min zbierałam jakie 100-130ml, teraz staram sie sciagac coraz rzadziej jakies 4-5 razy i mam po ok. 150ml. Wczoraj wieczorem uszkodzilam sobie zaworek w laktatorze po wieczornym ściąganiu i dopiero rano uratowała mnie koleżanka, i po 12h ściągnełam 250mlWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 21:33
-
siuger wrote:Ja używam butelki MAM tej z membraną. Kupiłam taka w nadziei że kolki ustąpią przed skończeniem 3 mc. Może było lepiej - nie wiem. W każdym razie mała pije z tej butelki. Mam też lovi ale z tej jej nie daję - nie chce zmienić i ja denerwować. Dokupilam butelki 3+ i 6 + już przyszłościowo. A i z ciekawostek to smoczek z lovi jest kompatybilny z butelką MAM i na odwrót. Niby niepotrzebna wiedza, ale może komuś się przyda
o dobrze, ze piszesz o tej kompatybilnośći. Ja mam z Lovi i Lansinoha i one też są kompatybilne. Własnie ostatnio zastanawiałam sie jak jest z MAM bo wygladaly mi na zblizone do tych z Lovi.
Ja na przyklad doznalam szoku gdy kupilam szklane butelki (lovi) i podgrzalam w nich mleko w podgrzewaczu wedlug rozpiski (na dana ilosc mleka wlewam odpowiednia ilosc ml wody w zaleznosci też czy mleko jest w temp. pokojowej czy lodówkowej) i prawie sobie reke oparzylam. Niby wiadomo, podstawy, ze szklo i plastik inaczej przewodzą cieplo ale jakos się zrazilam, nie chce mi sie wyliczac ilosci wody do szklanej wiec leżą na dnie szufladyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 21:38
-
Nie mogę Was nadrobić…🙈 starsza ostatnio przywlokła z przedszkola jakąś zarazę, nigdy nie byłam tak chora. Laura już 4ty tydzień chora ale chyba wychodzimy na prostą💪🏼
Co do przedszkoli czy żłobków to moja starsza się dostała do państwowych - a nie mamy żadnych punktów preferencyjnych poza tym, że oboje pracujemy. No i fakt, że ze żłobka dzwonili jak miała 1,5 roku 🤪 Z tym, że nie zdecydowaliśmy się jej puścić no i poszłam na wychowawczy. Laury w ogóle nie zapisuje, też planuje z nią zostać.
Mała Syrenka - brawa dla Uli! Laura jest tylko dzień młodsza a dopiero przewroty ogarnia 😁do stóp nawet nie sięga a co dopiero miałaby włożyć do buzi.
Foxy niezmiennie trzymam za Was kciuki! Nutramigen podobno okropny w smaku 🙈
Karolina kciuki za siostrę! Oby szybko poszło☺️
-
Tez Was ledwo nadrobiłam, uff
Chciałam się pochwalić trochę bo u nas troszkę lepiej a synek wczoraj ogarnął pierwszy obrót z plecków na brzuch. Ciężko było ale dał radę 😅 a jutro kończy 5 miesięcy 😀 ogólnie widzę ze motyrcznie to on tak się nie spieszy z niczym, stop tez nie chce łapać, wymachuje tylko nimi cały dzień 😀
Z racji tego ze gondola od jakiegoś czasu go parzyła ( mimo że w domu zasypia w wózku) a moje plecy miały dosyć spacerów w nosidle wiec dzisiaj wyciągnęłam spacerówkę, rozłożyłam na płasko, włożyłam śpiworek i wyszliśmy na spacer bez płaczu! I co najlepsze zasnął po 15 minutach i spał 2,5 h 🙈🙈 aż nie mogłam w to uwierzyć, obudził się dopiero jak wchodziłam z nim do domu bo już mi było zimno.
Jutro idziemy w końcu na basen a popołudniu mam teleporade z gastrologiem, chce sprawdzić czy to nie refluks utajony.
W poniedziałek byliśmy u osteopaty, znalazł trochę napięć u synka m.in w miednicy, na potylicy i w buzi… mamy jechać za tydzień znowu. Kazał tez faktycznie skonsultować synka w kierunku refluksu.
Co do spania w nocy to u mnie chyba nie było regresu ale progresu tez nie ma 😅 kładę synka po kąpieli tak mniej więcej 19:30-20:00 zasypia przy cycu, czasem trwa to 15 minut czasem 45. Do 23 czasem potrafi się trzy razy wybudzić i płakać wiec muszę lecieć z cycem. Później kolejne karmienie tak około 1, później około 3, następne około 5 i śpimy do 7 a około 9 zasypia już na pierwsza drzemkę. Także serio zazdroszczę Wam tych przespanych nocy. Ja spie już cała noc z małym, nie chce mi się go odkładać do łóżeczka. Mamy tylko taki problem ostatnio ze mały bardzo dużo sika w nocy i nad ranem tak 4-5 rano muszę mu przebrać pampersa bo mu chyba przeszkadza ten mokry ( a wazy wtedy ze trzy kg) i zawsze jak mu założę nowego to jakoś żle mu założę ze się przesikuje 🙈 wierci się bo mu mokro, zanim ja się obudzę i go przebiore całego to on się rozbudza 🙈 na szczęście zasypia sam po tym przebudzeniu ale ogólnie potrafi mi się tak trzy razy przesikac 🙈 masakra dziecko ma 5 miesięcy a matka ma regres w ubieraniu pampersow 🙈