Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny współczuję. U nas też noce dramatyczne ostatnio.
Internety piszą,że jak dziecko zaczyna czworakowac,to taki regres jest normalnym i może nawet 3 miesiące trwać. Ja się zastrzelę.
Wasze dzieci wstają w nocy i płaczą czy po prostu sobie nie śpią?
Ula prawie zawsze chce się bawić. Jak płacze, to udaje mi się ją wylulac, ale jak zadowolona po nas bryka, to już wiem,że się musi zmęczyć. Dzisiaj 1-2 i 4-5 takie balangi. O 6.30 wstała. Nie dam jej odespać w dzień, ale sama się położę, bo mi głowa eksploduje. -
Mój chyba tez ma skok. Wczoraj aż patrzyłam kiedy wypada. W okolicach 6m. Mój jak ma sok to w nocy częściej wstaje. I tak jest od kilku dni ze przed północą już pierwsza pobudka 😥
Jak budzi się w nocy to kręci się na boki, robi peryskop. Po cichu. Biorę go. Karmie, nie odzywam się, lampka zasłonięta. Zasypia i odkładam do łóżeczka.
Dziś mąż o 5 do mnie „zobacz on ma oczy jak 5 zł” dostał cycka i
Spał do 7 -
Klara nie śpi bo musi się turlać po całym łóżku. 🙈 Turla się, podnosi tyłek, wiruje, włazi na nas… Po prostu ją nosi.
Ale obecnie memla buzią jakby jadła cukierka więc chyba faktycznie te zęby znowu ruszyły. 🤷🏻♀️
Mala_syrenka, Sumireguska lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Iga tak miała,że w nocy poczuła cycka w buzi, to zaliczała odlot. Potrafiła się pierdyliard razy w nocy obudzić, ale wystarczyło zatkać. Cyc do dzioba i ja odplywalam, ona też.
Ula jak się obudzi to już jest koniec. Cycka wypluwa i pierdzi ustami. Cieszy się i chodzi po głowach, siada. Żywa i rozbudzona. Nic nie pomaga, jak się budzi na jedzenie, to się budzi na jedzenie i pada, ale jak chce się bawić, to chce się bawić i tyle. A jeszcze mała małpkę trzeba pilnować, bo przelezie przez nas i skoczy na podłogę na główkę. -
Nasza też znowu ssie cukierka jak babuszka, więc może kolejny ząb. Mamy już 2 widoczne. Ale mam wrażenie, że u nas po skoku już, bo marudzenie przeszło, trochę się rozgadała, ciągle się uśmiecha i wchodzi w wysoki podpór coraz częściej. Wczoraj stanęła jak do czworaków. Pełza dalej jednostronnie.
Ula też popsula się ze snem. W dzień usypia tylko w wozku, a wieczorem O 20 jest dętka. Kładziemy ją spać, a ona robi sobie drzemkę do 20.40 i heja, wczoraj wariacje do 23. Myślałam, że nogi mi w tyłek wejdą.
Czy pasta Elmex jest ok? Jack'n'jill?
Na amazonie jest sowa b.toys za 81zł, dostawa po świętach, gdyby ktoś potrzebował.
Wczoraj probowala buraka (z dynią i marchewką) i weszło jak złoto.
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET
22 czerwca FET 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Bijcie mnie laciem… Moje dziecko nauczyło się robić papa. 😂
Co to są za dziwne umiejętności to ja nie mam pytań. 🙈
Bee, Mala_syrenka, Bajka111, Mama po przejściach, NatkaZ, Batylda, Sumireguska, Cyprysek89 lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
U nas też są nocne akrobacje. Ignacy łapie się za stopy i buja na boki. Śpi z nami, więc przeszkadza mu kołdra i tak śpimy odkryci pół nocy 🙄
Ja dziś poza balanga mojego syna, męczyłam się z zastojem. Wstawałam kilka razy do łazienki masować i ściągać ręcznie mleko. O 3 obudził mnie taki ból, że nie mogłam się przekrecic. Ale jakoś dałam radę ściągać ja Ignacego budziłam na dłuższe karmienia. Od rana jest super 😁 w w nocy już szukałam doradcy laktacyjnej w Białce Tatrzańskiej 😅😂👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Noelle to Asia tak jak Klara mówi Mama, ale papa to nie, za to brawo brawo się śmieję, że robi.
Nie wiem na ile to świadome, ale zabawne na pewno.
Dziewczyny współczuję tych nocy, u nas dzisiaj dobra noc. 4 pobudki, co 2/3 h, ale usypiała za każdym razem bez zabaw.
Syrenka Asia się budzi z przeraźliwym płaczem. Dzisiaj obudziła starszaka aż. U nas oboje śpią w swoich pokojach, jedynie Filip jak ma koszmary to go do nas biorę, bo nie u niego boję się, że z nim usnę i nie usłyszę Asi (co jest raczej niemożliwe, ale się boję ). U nas mam nianie do ich pokoi. Jedynie męczące jest to, że czasami tata nie może jej uspokoić. Ona wyje i woła Mama i koniec, muszę ja przyjść. Biorę ją na ręce i od razu cisza... Ale mimo wszystko Mąż i tak też chodzi i próbuje, bo czasami nie robi afery.
-
A czy jakiś maluch jeszcze nie gaworzy? Powiem Wam, że mnie to już stresuje 🙄 podobno jak do 7 mies.nie zacznie Gaworzyc to logopeda 🤔 to u nas już zaraz...
Santi_14 lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
U nas miłość do smoczka na różnym poziomie. Dusia musiała mieć tak jak Mia u Cierpliwej. Kilka w)łóżeczku i sama sobie zatykała dzioba przez sen. I ogólnie memek był tylko do spania i uspokojnienia. Sama go odrzuciła jak miała niecałe półtora roku.
Tosia za to kocha smoka miłością ogromną. Do tej pory zasypia ze smokiem 🤦♀️🤷♀️ Problemów z mową nie ma, ba gada jak nakręcona kataryna 🙈 Jak była mała smoki musiały leżeć z boku łóżeczka, bo jak się w nocy przebudziła bez to brała kolejnego do dzioba i jeszcze jeden cały czas musiał być w rączce.
Mikołaj toleruje smoka do usypiania i jako gryzak kolejny. Wystarczy, że mocno uśnie i smok leci w drugi koniec łóżeczka.
Kuźwa! Czasami nie rozumiem ludzi 🤦♀️ Właśnie dzwoniła moja mama. Ktoś ukradł im bombki i lampki na choinkę 😤Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Mała Syrenka Lisa jeszcze nawet dupki nie podnosi to gdzie tam czworakowanie, a problemy nocne już od długiego czasu. Nawet nie liczę, ile godzin śpię na dobę, wiem że mało, organizm przyzwyczaił się, tylko ile jeszcze tak pociągniemy🙈 Ja jestem dorosła,ale ona, pół nocy nie śpi a w dzień 2×30 min. Kręci się, wierci, gada, śmieje, a jak dłuższy czas ją ignorujemy to zaczyna się płacz i wrzask. Zaśnie na rękach to za 10 min.to samo. Czasem budzi się z głośnym płaczem, jakby była w innym pokoju to napewno miałabym już zawał, nawet mm robiłam w nocy, nie była głodna, dwa razy pociągła. Niestety pierś już też nie działa usypiająco. Wypiłam kawę, oni poszli na spacer, nawet jest ok 😊 Rodzinie już nie odpowiadam jak spałyśmy, bo mam wrażenie że nie wierzą, że tak można funkcjonować przez dłuższy czas 🙈
Rano był test łyżeczką nic nie stuka, a gryzie jak wściekła, w nocy ugryzła mnie w kość na dekoltcie 🤭 Widzę zęby na wylocie, ale jeszcze się nie przebiły.
No to tyle 😁🙈
Miłej niedzieli wszystkim!
-
Natka masakra 🤦♀️ Kradzież bułki z głodu jestem w stanie zrozumieć, wytłumaczyć, ale bombki. Choć po tym jak w zeszłym roku zniknął taki świąteczny reniferek z grobu mojego synka to już mnie nic nie zdziwi... 😤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2021, 11:35
-
Mama pp, nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja w Twoje noce wierzę i rozumiem. Też tak funkcjonuje od jakiegoś czasu. A jestem z tych, co potrzebują dużo snu. Od prawie pół roku ciągnę na 5 godzinach. Ula miała swoje balangi od 3 mz do 5.5. wtedy był jeden mega regres. Potem było ok, że wstawaniem o 5.00 i teraz odkąd czworakuje, znowu balanga. Ale teraz kilka razy w nocy. I dokładnie jak piszesz, jest u nas. Kręci się, wierci, a jak długo nie reagujemy, to zaczyna się pisk i płacz. Położyć spać takiego bąka rozbudzonego się nie da. No nic, trzeba przetrwac, kiedyś minie.
Co do gaworzenia, to Ula tez nie gaworzy, ale coś się zdarza od kilku dni jakieś bubu czy inne sylaby, ale gaworzeniem to jeszcze nie jest. Zaraz 7 miesięcy i też się martwię. Ale kojarzę,że kuzynki syn też tak późno zaczął. Martwię się tym bardziej,że u nas było wędzidełko podcinane, a języczek dalej składa się w serduszko. Do neurologopedy na pewno i tak pójdziemy po świętach. -
Nasze noce też gorsze. Pierwsza pobudka przed 24 co się do tej pory zdarzało ale niezbyt często. Do tego kręci się masakrycznie. Śpi ze mną bo nie mam zamiaru pół nocy stać nad łóżeczkiem. Peryskop (świetne określenie - ja używam jeszcze surykatka) to ostatnio ulubione ćwiczenie w nocy. Dziś jak się przebudziłam to mała spała z nogami przy mojej głowie 🤦🏻♀️I znowu zaczęła spać na brzuchu.
Mala_syrenka lubi tę wiadomość
-
Mała Syrenka może to mnie nie pociesza, ale uspokaja, że żadna moja w tym wina, trzeba przetrwać.
Kryśka,też jak widzę że obróciła się nogami do góry to znowu ją poprawiam, bo boję się że niechcący nakryjemy jej głowę kołdrą.
A ja kiedyś głosiłam teorię, że sen najlepszym lekarstwem na wszystko. No to teraz mam 🤦♀️🤭 -
Mama po przejściach ja wierzę i bardzo współczuję. I rozumiem to, że się nie chce gadać. Nam nikt nie wierzył, że Filip tak śpi. Zwłaszcza, że u Teściów spał lepiej. 🙄 Ale z każdym dniem zbliżacie się bliżej spania! W końcu nadejdzie moment, gdy trzeba ich wręcz budzić. Ja się tak pocieszam. 😁
Też zawsze mam mini zawał jak Asia się budzi z tym rykiem. Ale ja nie umiem spać z niemowlakiem. Jak były noce ostatnio, że budziła się co 20-30 minut padła propozycja od Męża wziąć ją do nas. Ale nie ma bata. Nie umiem. 😔
Kradzieży nawet nie będę komentować, bo brak słów na takie chamstwo...
Nam neurologopeda na początku grudnia nic nie mówiła apropo gaworzenia. 🤔
-
A jeszcze odnośnie nocy to wiem, że parę z Was już było, ale nam fizjo mówiła o tym osteopacie, ale od razu powiedziała, że z Asią to bez sensu, bo ona nie wyleży wizyty. 🤷♀️
A jeśli chodzi o północ to u nas od zawsze jest pobudka już przed północą. Ale jak się obudzi dopiero o 23, to jesteśmy zadowoleni. To jest jej taka prawie pewna godzina. Grunt, żeby wcześniej żadnej pobudki nie było. 🙈
