Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Laura ma 8 kg 7,5 miesiąca.
Bajka ale aparatka! Mam w rodzinie dziecko, które zaczęło chodzić na 9 miesięcy. Ty pewnie też zaraz zaczniesz za nią biegać.
Moja też reaguje na "nie" np "nie wolno kota" odwraca się, posyła łobuzerski uśmiech i dalej robi swoje 🙃 -
Ja to "nie" wprowadzam właśnie w stosunku do kota i kocich misek i jak powiem tak stanowczo to nie idzie. Potem mi trochę głupio no ale 🙈 będziemy zamawiać bramkę do drzwi w łazience, tam jest kuweta i drugi zestaw misek i drzwi mamy zawsze otwarte. U nas też jest ciągnięcie za włosy ale to moja teściowa ją nauczyła bo jej machala włosami przed twarzą i piszczała jak ją łapała🙈 teraz zdecydowanie im powiedzialam, że mają tak nie robić bo potem ona mnie ciągnie. I każda zmiana pieluchy wiązała się z tym, że miala w rękach moje włosy bo mam teraz taką długość, że nie mogę związać.
Ola też zaczynała z wyższego pułapu wagowego. Ale teraz już od miesiąca odkąd się zdecydowanie więcej rusza waga prawie stoi. -
Oliwier od miesiąca reaguje na „nie, nie wolno, nie można”. Nawet jak czytam książkę i tan jest „no no” to ogląda się na mnie czego mu zabraniam 😅 u mnie uczył się no no na dekoderach bo ciagle je ciągał. Oczywiście dopóki tata nie przymocowali na półeczkę przezroczystej pleksy 😁
Uczę go teraz robić brawo ale coś nie może zaczaić. Może to jeszcze za wcześnie 🤔 -
Ann ooo nie nie. Niech z chodzeniem to się nie spieszy, ja dziękuję za 9miesięczniaka chodzącego. 😵💫 Asia też jak niektóre "lżejsze" przewinienia to ma w nosie i broi. Na szczęście kuweta działa póki co. 😄
Zoe a pewnie, że będzie o czas na brawo. Asia akurat robi od dawna, chociaż nikt jej nie uczył. Ale pamiętam, że Filip takiej rzeczy jak "papa" baaaardzo długo nie robił. No miał to w nosie zwyczajnie. Każdy maluch ma swoje preferencje.Może po prostu co innego mu by się bardziej spodobało. 😃
-
To Sonia też jest w grupie pulpecików - na 8 miesiecy 9 kg
A urodziła się z wagą 3100 tydzień po terminie. Więc w terminie by może nawet nie miała 3 kg --> nie wiem jak ja ją tuczę na tych moich małych cyckach
Mata z pałąkami u nas też mega krótko była. Zdecydowanie bardziej się baby gym drewniany sprawdził.
Mój nos póki co oszczędzony, ale też jak ktoraś pisała przy karmieniu mam jej nogę na drugiej piersi albo do brody mi potrafi sięgnąć i się na niej stopą zaprzeć. I szarpanie za włosy jak najbardziej na czasie.
TuAnia u nas było pominięte pełzanie. Pełzała trochę z tył z 2 tygodnie, ale do przodu prawie w ogóle. Od razu wchodziła w czworaki.
Bajkaaa ale to cudny widok musiał być z tym krokiem. zazdro
Agrafka słabo z tym neurologopedą, że nie kazał na jakieś kontrole przyjść, albo chociaz powiedzieć na co masz zwracać uwagę, by zareagować w porę. Jak mówisz - szkoda trochę czasu który na ćwiczenia mógł przypaść... Ale mam nadzieję, że mimo wszystko się uda poćwiczyć i szybko wyprowadzić sytuację.
Sonia od wczoraj się rozgadała jak szalona! Mówi już "T" i D" które dołączyły do M i B. Więc mamy baba dada tyty nienie mama mumu itp itd. I bardzo ochoczo dyskutuje - rewelkaDotychczas mówiła to baba i czasem mama i to dość rzadko a teraz dziób się nie zamyka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2022, 11:03
-
Nathan poki co potraci tylko brawo i kiwa glowa na nie nie nie🤣
Cyprysek89, Nathan tez szedl z waga jak burza na poczatku, na pol roku (doklqdnie 6 miesiecy i 2 dni) mial 9,5kg a teraz juz wolniej, ostatnie 2 miesiace przybrał pol kilo (gdzie przez wcześniejsze 6 miesiecy prwie 6kg)
Ale tez nie jest najmniejszy, bo ma ok 75-76cm...
Mia to ani wagi, ani wzrostu takiwgo nawet na rok nie miala🤣
Ciekawe czy Nathan potroi wage na roczek... Mii do potrojenia zabraklo 0,05kg🤣 mimo, ze taka miniaturka...
Za to od swojwgo roczku do teraz czyli w 2,5 roku przybrala szalone 4,5kg
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Jaś tez wie co znaczy „nie” czy „nie wolno” bo zawsze jak już się zbliża do miski z jedzeniem kota to mu mówię nie wolno to zatrzyma się na chwile, czasem popatrzy na mnie i dalej do miski rączki pcha 🙈
I tak mnie olśniło dzięki Wam ze muszę kupić barierkę do łazienki, nie dojedzie wtedy do kuwety i kot w spokoju zje jak mu tam postawie miski.
Jaś robi czasem papa ale brawo nie chce robić, zaciska prawą rączkę ciagle.
A co do neurologopedy to tak dzisiaj sobie uświadomiłam ze ta u której byłam teraz to nawet nie zapytała czy mały korzysta ze smoczka a chyba powinno ją to interesować tak sądzę 🤔 -
Cześć. Jak trochę dziewczyn tutaj podczytuję Was od dłuższego czasu i traktuję jako skarbnicę wiedzy a perypetie Was i Waszych maluszków niezmiennie mnie cieszą i zajmują. Nie jestem zbyt internetowo śmiała, więc jakoś tak nie odzywałam się wcześniej. Jestem mamą chłopczyka urodzonego 30 czerwca. Poród był zaskakująco łatwy - wywoływany 3 dni przed terminem ze względu na cukrzycę ciążową. Od razu na teście oksytocynowym odeszły mi wody. To było koło 12, o 19 urodziłam z przerwą na obiad - 3140 g nowego obywatela. Potem było gorzej - połóg beznadziejny, KP- droga przez mękę, kolki, nieodkładalność itp. Teraz jest lepiej - dzidziuś pełza, uczy się raczkować, ma 2-3 drzemek dziennie. Zasypia koło 20, je 2 razy w nocy (mm), czasem wstaje na nocne balety, albo budzi się co chwilę. Przybiera dużo - waży 8700, od początku był małym żarłoczkiem. To tyle o nas. Dzięki, że jesteście i macie ochotę się dzielić prawdą o macierzyństwie.
-
Wydaje mi się, że nasz też wie co to znaczy "nie" ale cwaniakuje. Jak czworakuje do psiej miski z wodą i mówię nie wolno to on idzie jeszcze szybciej 😂
Co do wędzidełka to u nas też był jeden zrost, ale 3 mies.po podcięciu byliśmy u chirurga i ta dr coś tam mu nacisnela i ten zrost się przerwał. Mielismy mocniej masować i przyjść za rok (czyli we wrześniu) na kontrolę znowu.👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Bajka ale czad! 😅
U nas górna jedynka przebiła dziurkę w dziąśle. 🙏🏻
A mnie dalej boli brzuch okresowo. 😩 Ale dzisiaj to już tak ekstremalnie, że mam wrażenie jakby zaraz miało mnie zalać i ciągle sprawdzam. 🤦🏻♀️ Niech ten okres już po prostu przyjdzie…Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Agrafka, no szlag trafia jak się czyta takie historie. Jak mnie denerwuje gdy my laicy musimy ciągle patrzeć na ręce specjalistom. Ogromnie szkoda tego zmarnowanego czasu.
Kasia, super. Mam wrażenie, ze L. dopiero wczoraj zaczął gaworzyć. Od wczoraj ciągle ma-ma, ba-ba a wcześniej było tylko aaa-gu
Bajka, gratulacje dla córy.
-
Foxy powiem szczerze ze mi już ręce opadają bo rozumiem żebym siedziała w domu z założonymi rękoma. A ja jeżdżę z małym ciagle do jakiegoś specjalisty. Bo a to problemy z kp mieliśmy a to z tym refluksem no i ta asymetria i słaby brzuszek. I tak ciągam to dziecko i wychodzi na to że równie dobrze mogła bym siedzieć z nim w domu bo jeszcze nikt nam tak konkretnie nie pomógł. Mam wrażenie ze stoimy w miejscu 🤷♀️
-
Agrafka, doskonale rozumiem. My też błąkamy się od specjalisty do specjalisty i też jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się mieć 100% pewności do tego co mówili. L. przy siadaniu w 75% używa lewej strony. Pełza nienaprzemiennie tylko też jednostronnie. Wiem, że to wszystko są konsekwencje asymetrii, niestety cały czas nie udało nam się tego wyprostować na tyle zeby nowe umiejętności były już symetryczne
-
Foxy, moja mała ponad 1,5miesiaca pełzała asymetrycznie, nie udało nam się tego wyprostować. Ani mi ani fizjo. Ale jak weszla w czworaki to pełzanie jej niepotrzebne.
My też jezdzimy ciągle po specjalistach. Mamy skierowanie do poradni neurologicznej, genetycznej (tu przez mutacje mthfr), laryngologicznej, fizjoterapia, neurologopeda, terapeuta jedzenia. A polowa tego na wyrost, ale jak nie pojdę to będę miała głowę nabitą czy aby na pewno niepotrzebne. Sobie bym odmowila, ale dziecku już nie odmówie. A każdy ma inne zalecenia, więc sama muszę wywnioskować komu ufać
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Bee ale Ty masz tą mutacje mthfr czy robiłaś już badania Małej? Nam też neurolog sugerował to u Ignasia. Tyle, że ja tych mutacji nie mam...👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️