Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Zoe Oliwier super się adaptuje🙂 I apetyt mu wrócił. 6 racuchów o matko 😂 inne dzieci mogą brać z niego przykład.
Noelle gratki dla Klary
Laurce jeszcze dużo brakuje do chodzenia. Przy meblach potrafi chodzić bokiem ale zupełnie jej się do tego nie pali, woli posadzić pupę i raczkować 🙂 Przepycha krzesła ale też ma ograniczone pole do popisu, bo mamy dywany. Ona chyba tak ze wszystkim, nie raczkowała, nie siadała ani nie wstawała a nagle wszystkie umiejętności opanowała w 3 dni 🙂 -
Dziś o 6:30 smażyłam naleśniki 😬 nie będę mówić o której wstał
Pani ze żłobka pytała czy mały przeżywa żłobek. Muszę przyznać ze na razie nie zauważyłam różnicy w zachowaniu. W domu zachowuje się normalnie. Chodzi grzecznie spać sam (na drzemkę i na noc). W nocy obudzi się raz, max dwa jak przy przykręcaniu leży w poprzek w rogu łóżeczka. Wystarczy wstać przełożyć go i śpi dalej. Zobaczymy jak będzie dalej.
W środę o 20 wyjeżdżamy nad morze ☀️🌊Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2022, 08:44
-
O to przybijam dziś piątke z naleśnikami smażonymi o świcie, moja wstała o 6😂 no ale cieszmy się, że mamy dla kogo te naleśniki smażyć ❤️
Wczoraj miała okropny dzień.Dzisiaj właśnie leci pierwsza drzemka a po drzemce Laura do dziadków a my na zakupy do galerii 😁,bo pod koniec maja lecimy na Rodos 😁. Trochę sobie dziś odpocznę od tej małej jęczybuły, babcia niech się gimnastykuje -
Dwa lata temu byłam na Rodos. Polecam odwiedzić termy Kalithea. Piękne miejsce, mamy stamtąd super zdjęcia. Do Lindos tez można się przelecieć, wejść na Akropol (ładny widok po drodze) nie polecałabym brać wózka, nosidło jak coś. Stamtąd zobaczycie słynne jeziorko (?) w kształcie serca. Stolica Rodos najmniej nam się podobała. Na samym południu wyspy łącza się dwa morza. Tak tam wieje ze mało głowy nie urwie. Raj surferów. Można popatrzeć na ich zmagania.
Ann11 lubi tę wiadomość
-
Nie wiem, czy ktoś przebije Urszulę. Wstała o 3.00. o 5 już wyszłam z łóżka, bo się poddałam, miałam dość skakania po głowie. O 6 drzemka 40 min i właśnie ja kładę. Ma spać 2 godziny i później ja wymecze,żeby się sytuacja nie powtórzyła.
Jak byłyśmy całymi dniami na dworze to spala jak aniołek do 6.30. a dzisiaj w środku nocy pobudka, a wcześniej co 20 min wiercenie. Może przeżywa żłobek i pracę mamy;D
Zaraz też zrobię naleśniki. Igusia od kilku dni o nich mówi. -
kurcze, tyle się dzieje, ze nie wiem czy uda mi się wszystko nadrobić...
Zoe, super, ze Oliwier tak dobrze radzi sobie w żłobku
Noelle, brawa dla Klary
L. przygodę ze żłobkiem zaczyna 1 czerwca, mąż bierze wtedy zaległy tacierzyński a ja wracam do pracy. Wynegocjowałam prace 9-15 i o ile będzie to dla mnie wykonalne to w przypadku choroby L. będę mogła wziąć kilka dni zdalnie, zamiast iść na L4. Wiadomo robota ma być zrobiona więc do komputera będę pewnie siadać popołudniu, jak mąż wróci z pracy. Teściowa zadeklarowała pomoc w razie czego, ale słabo to widzę jak ona "dorabia" do emerytury robiąc po 230h miesięcznie w szpitalu.
U nas zwykła adaptacja, tak jak u Zoe, więc mąż będzie z nim siedział. Wierze, ze Młody da sobie radę.
W żłobkowej wyprawce mamy mieć kapcie. Fizjoterapeutka polecała nam Titotki, wyglądają okej, tylko nie wiem czy noga nie będzie się pocić
Mała Syrenka, Ulcia ma tyle energii, ze pewnie będzie w przyszłości zaliczać wszystkie formy zajęć dodatkowych żeby ją spożytkować.
A propos alergii, właśnie zaczęliśmy testy mleka, bo skóre na buzi mamy ostatnio piękną i jak na razie pancake i mus z jogurtem nie zrobiły na nim wrażenia więc jestem dobrej myśli. -
Ech a ja musze ponarzekać. Dzisiaj od 4 rano już było wiercenie przez 4h i wiszenie na cycu (małą kolacje zjadł moze dlatego)
Nie chce nawet mówić jak sie czuje, zmęczona, śpiąca, chce mi sie cały dzień wymiotować. Do tego Stary powoli zaczyna popracowywać wiec mniej pomaga.
Ja nie daje sobie taryfy ulgowej ale dziś na spacerze już mi sie porządnie zakręciło w głowie musiałam przystanąć, wtedy oczywiście ryk Igora bo wózek musi być w ruchu. Paskudny ten trymestr21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
My na Rodos zatrzymujemy się e Faliraki hotel Blue sea beach resort. Ma ładną swoją plażę, gdyby jednak okazało się że Laura nie lubi zwiedzać😉
Dzięki Zoe za polecajki, mamy w planach te miejsca. A właśnie do samego Rodos opłaca się brać spacerówkę czy też raczej tylko nosidło wchodzi w grę?
Mała Syrenka Ula to jest aparatka, jak ja Ci współczuję tych pobudek. Może to jakieś fazy księżyca, nie wiem, bo moja też się pogorszyła z drzemkami....
Wczoraj nie spala od 11 aż do wieczora, kilka razy próbowałam ja położyć ciągle wielki ryk. Dziś też na pierwszej drzemce spala 30min. Na kolejnej babcia nie była w stanie jej uspac w domu, zabrała na spacer w wózku to też pospała 30min... Już było tak dobrze, jak znowu wrócą te turbodrzemki to się załamię. -
Moja też się wieci jak szalona 😠 Nie daję już przed snem mleka i pampers wytrzymuje nockę, ale rano jest w okropnym stanie. Nie rozbudzam jej przewijaniem, szybciej zasypia po pobudce, ale może tak się wierci przez pełny pampers, już sama nie wiem 🤦♀️
Mama mi cięgle rzuca tekstami, że fajnie jakby Lisa idąc do żłobka już nie miała pieluchy, a ja w pierwszej kolejności chcę, by poprostu spała 😫
Ann 30 min.to u nas standard, już przesyłam liczyć na więcej.
A jak mam ją usypiać to aż mnie szlag trafia.
-
A i wiecznością wychodząca czwórka dalej się nie przebiła, za to dziąsła zrobiło się sine. Moją panikę uspokoił internet, niby czasem zdarzają się takie krwiaki przy ząbkowaniu. Już bliżej niż dalej, czekamy 🙈
Przy żadnym innym zębie nie miała czegoś takiego, a jak u Was?
-
Sumi, narzekaj ile wlezie. Tu będziesz zrozumiana. Zaszłam w ciążę jak Iga była pół roku starsza niż Igor, więc też trochę inaczej, ale już w ciazy było ciężko. Najpierw mdłości, później senności i bóle kręgosłupa. Do tego trzeba było ogarnąć wyprawkę i inne rzeczy, czyli do zwykłych obowiązków doszły kolejne. Jak się urodziła Ula, to było ich sto razy więcej. I tylko dlatego, że ona spala 20h/dobę ogarnialam. Ale później zaczęła się jazda bez trzymanki. I zero zrozumienia od nikogo. Wsparcie jest ważne. A kazdy jak mantrę powtarzal,ze za kilka lat będą się razem bawić. Mi to nie pomagało. Teraz dalej są dni,że jest ciężko. Dzieci z małą różnicą wieku to nie jest łatwa sprawa już od dwóch kresek na teście. Musisz sobie odpuścić. Nie widzieć brudu na podłodze, jeść jeden obiad kilka dni albo coś zamawiać. Olej chałupę i zadbaj o siebie. Bo żeby to wszystko jakoś się kręciło, to Ty musisz mieć siłę.
Mi brzuszek też szybko w drugiej wylazł. Wstaw czasem jakieś foto, takie rozkoszne są te ciążowe brzuszki;)
Iga dzisiaj pierwszy raz zasnęła sama tak zupełnie świadomie. Ona jest mała zołza ciężka w wychowywaniu, ale duże zmiany nam zawsze lekko przychodziły, smoczek, pierś, przejście do swojego pokoju. Dzisiaj cicho 10 min łkała, ale nie walczyła. Oby dalej było tak lekko
Ula poszła spać o 18.30. i ma spać do 6.00. nie wiem co z jej snem robić. Ale wychodzą nam czwórki, już jest dziurka, albo mi się wydawało. Jeczy i w ogóle nie jest fajnie. To też pewnie wpływa na sen. -
Z tego co pamietam to w samym Rodos są takie uliczki które wyłożone są brukiem, takie drobne kolorowe kamyki tworzące różne wzory. Będzie trochę trząść. Będą górki, pagórki. W zależności ile zamierzacie tam chodzić. Moja koleżanka z pracy mowila mi ze nie opłaca sie tam jechać i faktycznie. Potwierdzam. Dużo ładniej w Lindos.
Ann11 lubi tę wiadomość
-
Syrenka ja dziurki w górnych czwórkach widzę już od dawna, aż były momenty że zaczęłam wątpić czy dobrze widzę🙈 bo zębów dalej nie ma, strasznie oporne. I tak jak pisałam wyżej ma krwiaczka na dziąśle, a na dodatek wczoraj się wywróciła i ma siną brodę, jęk i lament przez sen pomimo paracetamolu. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie lepsza, czego wszystkim życzę 😊