Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Taak, w pierwszym kwartale zdarzało sie ze spał na mnie. Cudowne to było. Miałam czas wiec odpalałam sobie serial i tak leżeliśmy.
Wiem że teraz juz tak pewnie nie bedzie 🙄
Właśnie powiedzielismy mojej rodzinie, jestesmy na działce i wszyscy piją wódke xD
Jutro impreza z KsiężmiCyprysek89, Mama po przejściach lubią tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Jakby Ulka zaczęła żłobek 1.06 jak miała, nie poszłaby pewnie do połowy miesiąca. Właśnie skończył nam się katar i od rana mamy nowy;) taki zielony, fajny, przyszedł po parszywej nocy razem z kaszlem. W domu mam szpital. Spałam 3 godziny między dziecmi.
Ulcia słabo się przytula. Ona nie ma czasu, ciągle jest w biegu. Ale jako świeżo wykluty pisklak spala na mnie czasem i to lubiłam. Pewnie dlatego,że większość drzemek było w łóżeczku.
Po takiej nocy nienawidzę kp. Muszę odstawić, bo oszaleje. Ciągle cyc w buzi, nerwowo ciągnięty, bo nie mogła zasnąć. Najbardziej irytujące uczucie świata. Z Iga to kochałam, a teraz marze o zakończeniu. -
Syrenka znam to uczucie. Zwykle sa gakie nocki ze pocioka minute i śpi. I wiekszosc takich jest. Ale tak jak dzis kiedy sie budzi non stop no bo przebodzcowany pewnie był to caly czas cyc w buzi, juz mnie sutki bolą od tego..
Po prostu Zoe lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi, dokładnie. Ale dla mnie to jest szok, bo z Iga tego nie miałam. Były momenty, kiedy miałam kryzysy, że się chciałam wina napić czy po prostu odzyskać wolność, ale teraz to jest wręcz obrzydzenie do kp. Dlatego ostro ograniczam i pewnie po wakacjach też koniec. Wczoraj robiłam test, bo coś mnie mdli dziwnie. Negatywny, czyli się zatrulam, ale stary taki zawiedziony. Często powtarza,że nie chce już dzieci, ale teraz wiem,że tylko sobie gada;)
-
Mała Syrenka zaraz stary to Ci moze zacznie truć o drugim jak taki zawieziony 😝 ale współczuje nocki.
Mi sie tęsknilo za karmieniem na początku a teraz po 1,5 miesiąca nawet nie pamietam co to jest.
Sumi fajnie, ze juz powiedziałaś masz z głowy. Ja jak w czwartek bedzie biło serduszko to powiem jakos tym rodzicom na roczku, ale mnie aż skręca. Nie znoszę ogłaszać ciąży jak juz wspominałam 😂 -
No to widocznie u nas ten czwarty trymestr nadal trwa😅 z taką różnicą, że już waży 10 kg, a nie 4🙈
My już jesteśmy po sesji. Nagimnastykowałam się, żeby Lisa się uśmiechała🙈 Powiedziałam na samym początku, że nie skończymy dopóki nie będzie miała uśmiechniętych, takich trochę szalonych zdjęć i udało się, będą piękne zdjęcia😁 Choć jestem trochę rozczarowana, że nie rzuciła się na tort i nie wymazała cała. Skosztowała słodkiej śmietany to miała odruch wymiotny, a jak ją ubrudziłam po buzi to się rozpłakała🤦♀️
Więc mój dylemat jaki robić tort, był zupełnie niepotrzebny.
-
Ja odstawienie znioslam gorzej niż Ignacy. W sensie chciałam odstawić ze względu na transfer, ale jak tak na niego patrze to psychicznie mi z tym źle strasznie... Już dwa razy płakałam mężowi, że nie jestem w stanie sobie z tym poradzić...
Dziś mieliśmy roczek vol 2. Znowu prawie 15 osób, wiec padam na twarz dosłownie. Ignacy późno zaliczył drzemkę więc jeszcze tańczy 🙄👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina może wina w tym że sama nie byłaś gotowa emocjonalnie na odstawienie. Ale ja uważam że po pierwsze w ogóle bajka że udało ci się kp a do tego przeciez karmiłaś naprawdę długo i należą ci sie gratulacje
A odstawienie poszło wam mega super i mimo że ja nie chce jeszcze odstawiać to zamieniłabym sie bez zastanowienia gdybym miała taką możliwość..
Ale rozumiem że smutek jest 🥺
Dziewczyny mam takie pytanie. Czy któraś z was też tak robi że podczas karmienia łyżeczką daje do rączki jakaś zabawke albo czyta książke? U mnie mały nie wysiedziałby w krzesełku gdyby nie mógł czegoś porobić bo jedzenie łyżeczka go nudzi a przeciez kaszki sam jeszcze nie zje.
Kawałki co innego bo wtedy skupia sie na ich jedzeniu ale powiem wam ze troche zestresowałam sie jego spadkiem wagi i porzuciłam troche te kawałki na rzecz kaarmienia łyżeczką bo zjada wtedy po stokroć wiecej. No ale wlasnie.. mam wrażenie ze to jest mało świadome jedzenie jak jest skupiony na książeczce. Ale no w życiu nie zje mi wiecej niz dwie / trzy łyżeczki jak bedzie tylko soedział i sie patrzył w przestrzeń.
Już nie wiem co robić, poczekać aż zgłodnieje to zje?
Niby tak ale wczoraj przez impreze nie jadł.. uwaga.. od 14 do 20 nic. I co? Po powrocie zjadł jedną łyżeczke kaszki i już sie przewieszał i jęczał ze chce wyjść, a potem dałam mu do rączek pokrywke od słoika i jak mógł sobie nią obracać w rączkach to zjadł całą miche kaszy jak dla dorosłego człowieka
No wiem ze to niewychowawcze ale boje sie go 'głodzić' bo już i tak mało waży 🤦🏼♀️ i chyba wpadam w błędne koło...21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
U mnie balet 4-5:30 nie mógł dobrze oddychać bo znowu meczy go katar. Rano musiałam go obudzić czym był niezadowolony. Zrobiłam inhalacje, nasivin baby i poszedł do żłobka. Chyba ten katar mu nie minie. Ciągnie się od poprzedniej choroby. Ciekawe czy wytrwa w żłobku do końca tyg bez nowej infekcji
-
Sumi u mnie to samo z łyżeczka. Zje dużo mniej. Wczesniej tez dawałam łyżeczkę do zabawy ale w pewnym momencie tylko ja chciał gryźć i nie jadł. Przestałam mu dawać i łyżeczkę i kasze 🤷♀️ Jak jest zupa to je tyle ile zje. Po godzinie - poltorej jęczy ze głodny to znowu odgrzewam i je kilka łyżek. Jak jest awantura to dopiero wtedy dostanie kanapkę.
-
Sumi u nas tak jest, podchwyciłam ten pomysł od Ciebie, albo od którejś innej z forum 😅 Pierwszych parę łyżeczek zje bez problemu, ale potem już za nudno. Najlepsza zabawa gdy zrzuca coś co jej dam, ja podnoszę i wtedy łyżeczka kaszki wjeżdża 🙈 i tak w kółko.
-
Zoe myślałam o tym czy nie przejść zupełnie na kawałki właśnie. Kaszke i zupe ile zje to zje.
Ja bym nie miała problemu zeby 'poczekać aż zglodnieje bardziej' i probować mu podsuwac wtedy jedzenie. Ale wstrzymuje mnie ta waga która nam stoi od miesiąca na 8,3kg 🤷🏻♀️
No i tak sie właśnie miotam. A widze że ten gałgan juz coraz mniej chce jesc kawałki bo w sumie po co skoro można być nakarmionym i jeszcze czytac w trakcie ksoazeczke. A przecież w żłobku nikt mu nie bedzie czytał do karmienia..21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mama po przejściach wrote:Sumi u nas tak jest, podchwyciłam ten pomysł od Ciebie, albo od którejś innej z forum 😅 Pierwszych parę łyżeczek zje bez problemu, ale potem już za nudno. Najlepsza zabawa gdy zrzuca coś co jej dam, ja podnoszę i wtedy łyżeczka kaszki wjeżdża 🙈 i tak w kółko.
No to dokładnie to samo u mnie. Daje mu moja karte bankową on ją upuszcza, wjezdza łyżeczka i tak w koło. Jak daje łyżeczke zeby jadł sam to jeszcze ani razu jej do buzi nie wziął. A jak próbuje nakierować mu rączke to sie wścieka i nią rzuca🤦🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2022, 08:01
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumireguska wrote:Dziewczyny mam takie pytanie. Czy któraś z was też tak robi że podczas karmienia łyżeczką daje do rączki jakaś zabawke albo czyta książke? U mnie mały nie wysiedziałby w krzesełku gdyby nie mógł czegoś porobić bo jedzenie łyżeczka go nudzi a przeciez kaszki sam jeszcze nie zje.
Kawałki co innego bo wtedy skupia sie na ich jedzeniu ale powiem wam ze troche zestresowałam sie jego spadkiem wagi i porzuciłam troche te kawałki na rzecz kaarmienia łyżeczką bo zjada wtedy po stokroć wiecej. No ale wlasnie.. mam wrażenie ze to jest mało świadome jedzenie jak jest skupiony na książeczce. Ale no w życiu nie zje mi wiecej niz dwie / trzy łyżeczki jak bedzie tylko soedział i sie patrzył w przestrzeń.
Już nie wiem co robić, poczekać aż zgłodnieje to zje?
Niby tak ale wczoraj przez impreze nie jadł.. uwaga.. od 14 do 20 nic. I co? Po powrocie zjadł jedną łyżeczke kaszki i już sie przewieszał i jęczał ze chce wyjść, a potem dałam mu do rączek pokrywke od słoika i jak mógł sobie nią obracać w rączkach to zjadł całą miche kaszy jak dla dorosłego człowieka
No wiem ze to niewychowawcze ale boje sie go 'głodzić' bo już i tak mało waży 🤦🏼♀️ i chyba wpadam w błędne koło...
Sumie u nas sytuacja wygląda identycznie. Bez zabawki nie ma nawet mowy o jedzeniu 🤷🤦 Dla mnie to norma, bo dziewczynki miały tak samo.
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja nie ważę często wiec nie wiem czy przybiera prawidłowo. Niebawem bilans roczny to zobaczymy co powie pediatra. Ja robię mu kawałki bo nie mam siły, ochoty, cierpliwości żeby karmić łyżeczka codziennie. Jak jest zupa to robię dwa podejścia w krótkim odstępie czasu. Wczoraj np zjadł na raz pół opakowania serka wiejskiego łyżeczka co kwalifikuje do miana sukcesu. Zazwyczaj je kanapki, placki, naleśniki, racuchy, makaron z dodatkami owocowymi lub sosem z obiadu. W szkole jakimś cudem zjada pół miski zupy a jak kiedyś był makaron z jakimś mlekiem to zjadł całą michę.
Telewizor u mnie w domu to rzecz zakazana dla niego. Bajki widział jedynie u szwagierki jak tamte diabły oglądały ale nie obeszło go to wcale. -
Sytuacja z naszej wczorajszej sesji. Fotograf pyta jakie bajki lubi, chciała jej włączyć na tel.zeby skupić jej uwagę, a ja z oburzenie "ona nie oglądała jeszcze nigdy bajek"😅 Tortu jeść nie chciała, to się mnie pyta, czy daje jej w domu😳 No nie, widziała pierwszy raz na oczy 🙈😅 Żałuję, że dałam maliny tylko do środka, jakbym użyła do dekoracji to pewnie by ją to skusiło, bo maliny zna i lubi bardzo.
A właśnie jak sobie radzicie z posiłkami gdzieś w plenerze? Mleka w dzień już nie pije wcale, my pewnie zjemy coś z budki, bo raczej wykwintnych restauracji tam nie będzie, a co z nią? Wezmę mus owocowo wrzywny, ale to na długo nie wystarczy, a jeśli będzie pogodna to nie chciałabym wracać szybko.
Natka i dziewczynki nie miały potem żadnych problemów z jedzeniem, już nie trzeba zabawiać?😅