Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
No tak. Oliwier umie się ustawić 😁 byłam w szoku że sam nie je. Ostatnio nawet podejmował owocne próby jedzenia widelcem. Super mu szło. Wiedział co trzeba z nim zrobić. Nabijałam mu naleśnika i ładnie celował dobrym końcem do buzi i zjadał. Łyżki wyrzuca lub gryzie. Czasem kładzie na niej kawałek kanapki ale spada mu zanim doniesie
U mnie logistyka obcykana. Buzi się często o 5 wiec czasu rano nam nie brakuje. 7:10 już wychodzimy z domu. Czasem nawet po małym śniadaniu (jeżeli wstanie o 5), prace w domu zaczynam od 8 do 15. 15:40 jest już ze mną w domu. W trakcie pracy wstawiam mało wymagający obiad, pranie. Mamy 3 godz dla siebie.
Gorzej dzisiaj bo jadę do biura i zacznę prace ok 9 do 16. Zanim przyjade po niego to będzie bliżej 17. Dziś ogarniam papiery do nowego żłobka wiec w domu będę ok 18:30. Będziemy mieć pół godz dla siebie o ile nie pójdę spać jak wczoraj, o 18 😏 na szczęście nie obudził się z gilem ani gorączka. Ale wstawał ze 3 razy i potrzebował żebym go dotknęła -
Tak zdecydowanie Oliwier wie co robi.
Lisa krem, a Franek krem cc który sama mu dałam, bo byłam pewna ze nie odkręci. Wszystko było nude i nic nie dobrałam…
Chaos współczuje, ale niby im później da zeby tym lepiej, bo dziecko nie je w nocy i zeby są zdrowsze. U nas idzie jeden za drugim i jest masakra, a jak u was wszystkie na raz to naprawdę kosmos i nie ma co się dziewic ze jest podwyższona temperatura.
Franek wyciąga z buzi nawet zupę, ale tu już gorzej z ponownym wsadzeniem jej do buziaka.
Mała syrenka pewnie ze może być tak jak piszesz. A nawet jak będzie trzeba pochodzić na zajęcia, to dzieci bardzo je lubią -
Nikola ja sie czuje bardzo dobrze dziekuje drugi trymestr był najlepszy.
Ja dostałam sok z ananasa jak miałam 3m. I pozniej podobno wyłam jak oszalała. I kaszki glutenowe tez dostawałam od 3mż
Wszyscy zdziwieni że i ja i moja siostra wyłyśmy całymi dniami i nocami a mi sie wydaje ze nas musiały brzuchy boleć 🤷🏻♀️21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Kiedy my byłyśmy małymi bąkami, to i rd szybciej i cukru i soli pełno, o wielu rzeczach nikt nie słyszał, że nie można, tv leciała całymi dniami, a jakoś na ludzi powyrastalismy. Tylko przy tej świadomości i dostępie do wiedzy nie umiałabym świadomie ryzykować.
-
Syrenka jasne zaraz wrzuce na fb
Ha tak samo, przy drugim mi soe nie bedzie spieszyło
Dziś mam paskudny dzień, jestem wściekła jak osa. Mały sie nie wyspał i od rana jęczał. Ja chyba też jestem jakaś zmęczona. To są wlasnie takie dni gdzie już po 5 min od pobudki brakuje mi sił i cierpliwości i nie wiem jak dotrwam do wieczora. I to sa wlasnie te dni gdzie zastanawiam sie czy dam rade z dwójką....21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ooo jaka piękna data😂
Tak Mała syrenka zgadzam się z tym. I teraz szuka się na wszystkim możliwości zarobku wiec jest cała masa znawców od wszystkiego. Ale tez prawda jest ze 30 lat temu były zupełnie inne czasy. Piekne czasy. Bez telefonów, internetów, gdIe całymi dniami latało się po dworzu i płakało jak mam kazała wracać na chatę zjeść😄 -
Byłyśmy dzisiaj na spacerze z mamą i trójką dzieci, po drodze weszłyśmy do sklepu. Ja zostałam z nimi w cieniu, a babcia poszła po lody. Jakiś facet przechodzi i pyta się mnie "ile to pani ich ma, trzech?"🤣😳 Odpowiedziałam, że tylko ta najmłodsza moja. Po chwili on wychodzi z całą paczką miśiow z kremem i daje Lisie 🙈 Ja od razu, że ona jeszcze nie je, więc dostał bratanek, który od razu zapomniał że chciał spać i w mig wcisnął dwa. Miło, że tak się wspiera rodziny wielodzietne 🤣 Byłyśmy w szoku 😅
-
Sumi mnie pytały czy mam wydrukowany wniosek i pierwsze strony PIT (chociaż ja przygotowałam UPO bo albo to albo to jest wymagane). Postawiłam twardo ze jest inaczej w załączniku i nie rozumiem po co dodatkowo pierwsza strona PIT. A wniosek wydrukowały w końcu sobie same. To może niech mąż weźmie ze sobą żeby go nie odesłali. A babka przede mną nie wzięła książeczki zdrowia to odesłali z kwitkiem
-
Ja jutro idę na zebranie do żłobka. Mały ma zacząć we wrześniu. Ja cały czas się waham czy iść w sierpniu na macierzyński czy jednak wziąć l4, trochę się boje, ale z drugiej strony nie uśmiecha mi się teraz zostać bez jednej wypłaty kiedy ceny wszystkiego tak powariowały.
Mój mały tez już powoli zaczyna jeść sam sztućcami. Jak je kasze z sosem to idzie mu całkiem dobrze. Do żłobka wymagają by umiał jeść duża łyżka i pic z normalnego dużego kubka. On pije z kubka ale nie sam, muszę mu go trzymać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2022, 20:45
-
Agrafka chyba ich pokręciło z tymi wymogami. Jedno dziecko będzie w stanie się napić inne nie będzie na takim etapie rozwoju. Na litość boską to roczne dziecko.
Ja bym powiedziała szefowej ze stoję krucho z kasa, nie mam co zrobić z dzieckiem i sierpień będę chciała posiedzieć na l4 - jak uda się załatwić. W zależności na jakich stosunkach jesteś z szefostwem.
Oliwier dziś płakał na koniec żłobka. Było mu już za długo 🥲 tata odebrał go o 16:40 a normalnie wychodzi ze żłobka 15:20. Niestety jutro tez muszę jechać do biura. Mam nadzieje ze dane szybko przyjdą i uda mi się wyjść max 14:30 -
Zoe no tak przynajmniej mówili na dniach otwartych jak byliśmy, prosiły panie żeby dzieci uczyć tego ale wiadomo jak dziecko nie będzie umiało to wiadomo pomoga ( mam nadzieje 🙈)
Ja na miejscu mam koordynatorke i dobrze z nią żyje, szefostwo jest w centrali. Wstępnie mówiłam koordynatorce o tym l4 to średnio była zadowolona bo to ona bezie musiała przekazać dalej taka informacje… no coz ale ona będąc w mojej sytuacji pewnie zrobiła by to samo