Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina, kciuki!!
Mama pp, udanych polskich wakacji 😁😁
Cyprysek, ja jestem zdania, ze facet sam z siebie na nic nie wpadnie i nic sam nie przemyśli. Gralabym w otwarte karty
Powiedz mu to co nam tutaj. Ustalcie jakies reguly. I znajdz czas dla siebie!
KasiaC, zazdro koncertu!!!
My wrocilismy wczoraj znad jeziora i mala ma goraczke. Już jak ja wyciagalam z fotelika z auta to byla mega cieplutka. Glowa i caly tulow. Chyba sie przegrzala... Mimo ze bylismy w cieniu. W sloncu to tylko jak bylo pluskanie.. W noxy miala 38.6, dziś 37.5-37.7. Apetyt na stale prawie zaden, ale od groma cyca
Podlaczona do mnie jak do kroplowki
Ale humor raczej ma. Sama nie wiem.
Mloda mowi mama, tata, a reszta to niezidentyfikowane zbitki sylab i gaworzenia. Ale kuma duzo. Wie co to woda, lampa, pilka, książeczka, lalajak prosze ja zeby przyniosła, to przynosi. W ksoazeczce potrafi pokazac zwierzątka niektore lub naśladować dźwięki np sowy i lwa.
No i mamy troche bunt na wozek. Na krotkie dystanse ok, ale dluzsze koncza się aferkami. I ostatecznie ide z nia na rekach, wozek prowadze i jeszcze starszak za nami gdzies wloczy nogami🙈
-
Wpada dziś mąż do domu godzinę wcześniej. Wchodzi zdziwiony (w buciorach 😏) do salonu i pyta gdzie jest jego synek i dlaczego go nie wita. Pięć razy mu wczoraj mówiłam że dziś mam spotkanie do 16 i pójdę po niego później. Obrócił się biegiem na pięcie i poleciał po synka. Mały był zdezorientowany że go tata odbiera 😅
Chyba w środę mu 15 razy powtórzę zeby nie zapomniał odebrać małego 🙃 -
Zdaje relacje z lotu powrotnego: mieliśmy lecieć 23.40, 2,5 godz było opóźnienia. Najpierw godzina na lotnisku, na którym źle działała klima i było z 50st, później w samolocie. My znieslismy to bardzo źle, ale dzieci całą drogę przespały. W ogóle polecam podróż z dziećmi nocą. Ale lepiej tam niż z powrotem, bo dla nas po całym dniu basenowania i długim transferze, ten lot był bardzo męczący. Najważniejsze,że jesteśmy w domu i już odpoczęliśmy po urlopie;) Turcja nas nie zachwyciła, nie wrócimy tam na pewno.
Dziewczynom rozłożyliśmy dziś basen, żeby się schłodziły, bo tropiki straszne. Ula zaczęła jeść wszystko i w takich ilościach,że chyba nadrabia od początku RD. W domu mam chlew, wszędzie pokapane soki z arbuza czy nektarynek, koncentrat pomidorowy wtarty w ściany.
Karolina kciuki!!! -
Mała syrenka to masz nerwy. U mnie jedzenie tylko w krzesełku
Chociaz w niedziele miałam wizytę małych szatanów i ściany przy włącznikach są do malowania 🤷♀️ Mam szklane włączniki, żeby zapalić światło należy trafić w kółeczko. To jest ich najlepsza zabawa. Włączać i wyłączać światło a przy okazji trzymać się rękoma po pizzy, czekoladzie i coli na białej ścianie obok 🤦♀️ -
Dla mnie koncentrat pomidorowy na ścianie też brzmi przerażająco 🙈
Ale Syrenka najważniejsze, że Ula ruszyła z jedzeniem.
Tutaj oczywiście spotykam się z niezrozumieniem, że nie daje Małej cukru.
A i wczoraj wpadły dzieci brata. Najmłodszy może faktycznie nie całkiem taki grzeczniutki, ale jedzenie to jego życie. Nawet do basenu chciał się pakować z muffiną 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2022, 07:16
-
Jak mieliśmy tylko Ige, to udawało mi się utrzymać porządek i czyste ściany. Teraz też staram się je myć na bieżąco. Ale ogólnie odpuściłam. Wczoraj wieczorem myłam podloge, dzisiaj już się klei. Wolę przymknąć oko na brud i ściany do malowania niż się zajeżdżać. Kiedyś będzie porządek.
Chciałabym,żeby Ula jadła w krzesełku. Pewnie, gdyby jadła chociaż troche, to bym ją tylko tam uczyła, ale że jest niejadkiem to pozwalam jej biegać z jedzeniem, bardzo zły nawyk, ale trudno. -
Mama pp, syn szwagra nie ma jeszcze pół roku, a już jadł lody. Nie siedzi i karmią go na leżąco. Nie wtrącam się. Ale to pokazuje jak ludzie nie mają pojęcia co i jak. Najgorzej tylko jak są zdziwieni jak ktoś robi to inaczej i próbują wpierac swoje zdanie.
Jak długo zostajesz w pl? -
Jejku, dopiero mam chwile aby zajrzeć do Was:) o tej porze już byłam na porodówce, a o 15:44 Franko był już z nami:)
Karolina moooocno trzymam kciuki!
Mama pp super! Pierwsze koty za płoty. A co do zdjęć to ja sesyjke mu zrobiłam w nd. Ale nie skupiłam się na zdjęciach z tortem:( jak kosztuje i zajada. Bo skupiłam się na gościach i totalnie zapomniałam o ładnych fotach, a to co zrobiłam okazało się ze włączyłam wideo, a nie cykałem chęć. Mąż nie zrobił nic i tym bardziej się wkurzyłem. Trudno….
Co do wyjść mój mąż miał ich ostatnio naprawdę sporo (wyjścia z pracy, z kumplami, kawalerski) powiedziałam, ze kolejne za 3 lata. Bo za karzdym razem syn zasypiał mi o 22, a ja byłam bezsilna i zmęczona. A wychodzi z tymi co ani żony, ani dzieci…..
Co do czystości ścian, frontów, luster i szyb nawet się nie wypowiadam. A i jeszcze odsłanianiu szub.
Kasia przytulam….
Sumi współczuje upał pewnie nie pomaga. I super ze mały chodzi! U nas nie zapowiada😁
Ja tez mam gorszy czas! I jeszcze teściowa za bardzo wchodzi w moja strefę komfortu. Już za dużo! I mój mąż musi coś z tym zrobić, bo ja jestem bliska powiedzeniu kilku słów za dużo!
-
Syrenka wspolczuje opoznionego samolotu, ale fobrze ze wrociliscie i juz jest ok.
Super ze Ula ruszyla z jedzeniem
Ja juz daje normalne obiady, nawet kotleta schabowego. Nabijam mu na widelec a on zjada cukier bez przesady ale daje np bulke maślaną, herbatniki, ciastko czasem
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
U nas umazane wszystko zarciem tez. Czasami nie wiem kto brudzi bardziej, mala czy starszak. Na scianie bylo juz wszystko. Dobrze ze latwo sie zmywa. Ale do trgo dochodzi krzeselko, krzeslo starszaka, stol, podloga, a czasami nawet jeszcze meble i drzwi jak poleci w kosmos talerzyk czy miseczka🙆♀️🤷♀️ do restauracji się nie nadajemy. Tylko na wynos😂
I młoda tez je to co my. Ale to w zasadzie od poczatku. Nie gotujemy jej specjalnie. Ale tez odkad urodzil sie starszak nie uzywamy prawie soli i raczej staramy sie zdrowo. Mloda do poludnia je tez cos ze sloiczka ale potem normalnie obiad z nami.
Goraczka juz przeszla! Ale noc wczoraj byla tragiczna. Jeszcze tak goraco. A mloda przyklejona do cyca, budzila się co rusz. A jak byla chwila spokoju to starszak zsiurdal sie do łóżka... Wiec prysznic, zmienianie poscieli.. No i od rana zombiak jestem 👽
-
U nas kontrola jest w domu. Ale jak gdziekolwiek idziemy to jedzą tony cukru. U mojego w rodzinie jak idzie się na kawę to zawsze jest dużo słodkiego. Oni się wręcz obrazaja, jak się nic nie postawi. przy Idze walczyłam,żeby chociaż chowali. Ale teraz ona duża, rozumna, wie,że u babci zawsze się osłodzi. A Ula jak widzi,że Iga ma coś w ręce, to się trzęsie. Lody też już jedlismy, no bardzo trudno jak jest kolejne dziecko pilnować posiłków. Może by było inaczej, gdyby Iga lepiej jadła, a to taka słodka dziurka.
Kasia, bardzo mi smutno, że Wam się nie udało z tym zarodeczkiem. Nie chce nawet myślec, jak Ty się czujesz teraz. Mam nadzieję,że kolejny się utrzyma i będzie z tego kochana dzidzia. -
Co do czystości to mój dom ratuje obecnie mąż. Cieszę się, że trafiłam na pedanta 🙈
Szyby, lustra i inne szklane powierzchnie przecieram na mokro żółtą ściereczką z viledy do szyb, nie trzeba wycierać do sucha więc rach ciach i po robocie.
Ja mam zapalenie oskrzeli. Byłam u lekarza i dostałam antybiotyk. Moja doktorka stwierdziła, że nie pamięta takiego lata z tyloma chorymi osobami.
Mam izolować dzieci łeh łeh łeh -
Lisa wczoraj awokado gardziła, ale bardzo chętnie razem z wszystkimi dobrała się do domowej pizzy 😅
Od razu widać po bobkach, że żywienie na urlopie inne 🙈
A jeszcze co do pilnowania porządku, to ja daję tylko w krzesełku też że względu na to, że nie miałabym kiedy tego syfu sprzątać, skoro z łaską zdrzemnie się na 30 min.🙈
Wszystkiego najlepszego dla Franka 🥳🎁
-
Będzie dluuugi post 🤪 bo nadrabiam was od 22 czerwca i odbiose się do kilku poruszanych tematów 😉
Było chwilkę o treningu ani i płaczu dziecka -otoz ja też jestem zbyt miękka klucha i już chyba po 5 minutach płaczu bym odpuściła. Dlatego nawet nie próbowałam chociaż jak czytam jak zasypia Oli od Zoe to mam zazdro aczkolwiek Adaś zasypia też baardzo szybko no z tym że przy cycu ale nigdy nie miałam problemu z jego usypianiem.
Ann11 Adaś też zabawkami mało się bawi a jak tylko dopadnie się do szuflad to mógłby tmlam.siedziec z godzinę... Ale jego zawsze najbardziej interesują te co są na górze i muszę go trzymać
Cypysek u nas to już od dobrego miesiąca je jak ptaszek. A przekąsek nie ma dużo. Jedynie co to czasami chrupka kukurydzianego. O ile śniadanie zje ładnie to obiad jest tylko dziubnięty 🤷🏻♀️ kolację albo coś skubnie albo nie. Boje się że je za mało stałych posiłków ale za nic w świetnie nie jestem w stanie wcisnąć w niego więcej. Stresuje mnie to.
Karolina!! Kciuki i czekam z niecierpliwością na testowanie 😀✊🏻✊🏻✊🏻
Mama pp cieszę się baaardzo że podróż tak super się udała!! A jakie okolice Polski jechaliście?
Cypysek przykro mi, że tak Ci ciężko. Ja w nocy męża mam w sypialni. On nie wyobraża sobie spać bez nas ale małym zajmuje się sama bo jak się budzi to tylko cycuś.moze pomóc.
A ostatnio pobudek ma więcej i częściej jęczy w nocy to ale na pewno zęby bo górna prawa 3 i 4 są już przebite, dolne napuchnięte jak balony i górne lewe też. W ciągu nie jest strasznym marudnikiem i ciężko go zadowolić. Jedziemy na Camilii i p/bólowych bo bardzo mi go szkoda. Ręce cały czas w buzi i śliny litrami lecą
My też po imprezie 2w1 w sobotę 25 czerwca wszystko poszło ok 👍🏻Adaś ❤️ 20.06.2021
01.2020 pierwsza procedura IVF ❌ Polmedis Wrocław
09.2020 druga procedura IVF ✅ Angelius Katowice
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław 🍀🤞🏻
29.09 - punkcja -> ET 2x8A, FET4AA, FET4BB, ❄️❄️2x8A
02.10.23 - ET 2 zarodków 8A -> ❌
04.12.23 - FET 4AA -> ❌
27.02.24 - FET 4BB ❌
23.04.24 - wizyta immuno Paśnik
Ana1✅Cytokiny✅ Cross mach✅ AlloMLR 0%❌ -> szczepienia❓
🔜 28.05 histeroskopia+ CD138 -
Hej hej
Dzięki Dziewczyny za kciuki! ❤️ Ja czuję się totalnie normalnie, przez co mam mętlik w głowie i boję się, że się nie udało niby nie ma co porównywać. Pierwszy transfer miałam świeży czyli jeszcze wszystko było obolałe po punkcji i może dlatego odczuwałam wszystko dużo bardziej. Sama nie wiem...
Zresztą druga ciąża i oczekiwanie na test to już nie to samo 😅 nie mam czasu ładnie zjeść ani poleżeć bo Ignas dokazuje :p teraz śpi więc ja wcinam pomidorową Amino i gotuje klopsy na obiad 😅
A co do samego jedzenia to ja myślę, że maluszki też odczuwają ten ukrop i też za bardzo nie chce im się jeść. Ja widzę po Małym, o ile śniadanie i drugie śniadanie zje ładnie, tak obiad czy kolacja to już kiepsko. Mam wrażenie, że żyje teraz samymi owocami i pomidorem 😂
Mała Syrenka super, że już jesteście w domu i lot był względny. Ja też byłam zadowolona jak z Wysp wracaliśmy w nocy. Ignacy przespał praktycznie całe 8 godz.
Mama pp Lisa też musi poczuć że jest na urlopie a domowa pizza nie jest zła, u nas Ignas też się zajada
Lilak współczuję choroby. Mnie po tym Covidzie ciągle suchy kaszel męczy.
KasiaC przytulam Cię mocno strasznie mi przykro, że musieliście przez to przejść. Ale na szczęście czas szybko leci i zaraz znów mozecie podejść do transferu.
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Franek lodami tez gardzi. Tort wcinał u nas ząbkowanie na maxa. Gora i dół z lewej strony bo z prawej 4 już wyszły. Jest ciężko.
Mała syrenka u mnie póki co szanują moja decyzje, ale śmieją się ze mnie pod nosem.
Ja czasem gotuje tylko dla Frania, ale zazwyczaj robie coś innego z tego co robie nam. A tak wcina to co my .