X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1869

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiejszy dzień odebrał mi jakąkolwiek radość z macierzyństwa. Byłam z Ula u neurologopedy, miałyśmy iść już dawno, ale jakoś ciągle coś, choroby i inne cuda, że było nie po drodze. No i ona twierdzi,że problemy z RD wynikają z wysokiej wrażliwości, nie da się mówić jeszcze o problemach z si, bo jest za mała, ale trzeba działać już, dostymulowywac. Prawdopodobnie Ula zaczęła jeść, bo na urlopie miała dużo różnych bodźców, bieganie boso po różnych fakturach, masaże wodne. Trzeba ją odwrazliwic. I tak 2 razy dziennie po 5 min masaże stopek i rączek roznymi przedmiotami. Oczywiście obie dziewczyny, bo u Igi też nie zaszkodzi. Do tego z Iga trenujemy język i obniżone napięcie mięśniowe. Ja z dziećmi nie przebywam,nie bawię się, ja je ćwiczę. One wiedzą,że to nie zabawa, ja mam presję,że trzeba to robić i one to czują i wcale nie chca współpracować. Generuje to duże stresy. Ogólnie mam dość. Udało nam się wcisnąć Ige na wywiad z si na czwartek. Czekamy już 3 miesiace, każą czekać kolejne, a wystarczyły znajomości i jest termin. W innej placówce, ale i tak prawie od ręki, a ośrodek bardzo dobry.
    I ogólnie mamy ćwiczyć przez wakacje i to prawdopodobnie przyniesie dużą poprawę. Akurat bede w domu, ale wrócę do pracy i co?
    O 17 w domu, wyćwiczyć obie zołzy, przeczytać bajkę i spać. Chyba zrezygnuje z przedszkola i żłobka,żeby kasy nie tracić i pójdę na wychowawczy. Już nie wiem, co robić. A jak pomyślę,że miałabym trzecie dziecko z problemami, to już w ogóle.

  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina trzymam kciuki ✊✊

    KasiaC przytulam ❤️ Mam nadzieje ze następnym razem się Wam uda ✊

    Cyprysek głowa do góry 😊 porozmawiaj z mężem i znajdź czas dla siebie żeby moc naładować baterie, mi to zawsze pomoga. Ja nie nie mogę narzekać na męża bo dzięki się ze mną obowiązkami ale mam tez czasem wrażenie ze jestem dla niego już bardziej matka jego dziecka niż żoną 😥 brakuje mi czasu tylko we dwoje… a mamy go tylko wieczorami gdzie często jesteśmy zmęczeni i któreś z nas idzie spać albo oglądamy jakiś film… ehhh

    Wszystkiego najlepszego dla Adasia i Frania i reszty solenizantow 🥳 Nikola chyba byłaś ostatnia jak dobrze pamietam?

    Ja wczoraj byłam cały dzień poza domem, bo pojechałam do przyjaciółki która mieszka 300 km ode mnie. Wróciłam dopiero o 21 (myślałam ze cycki to mi wybuchną) synuś z tatusiem świetnie sobie poradzili a ja mega odpoczęłam.

    No a dzisiaj synek mnie zaskoczył i zrobił sam kilka kroczków 😃 robi się coraz odważniejszy, próbuje chodzic ze wszystkim co się nada, dzisiaj nawet chodził z rozłożona suszarka na pranie 😅 albo chce żeby dać mu palec i z palcem chce chodzic.

    Mówi tez mało, świadomie mowi mama i tata, pokazuje paluszkiem i mówi TAM, przykłada coś do ucha i mowi HA czyli halo 😅 jak robi papa to czasem powie papa no i chyba na tyle. A no i jeszcze ta czyli tak i ne czyli nie. Rozumie bardzo dużo ale mowi mało. W lipcu pojedziemy na kontrol do neurologopedy to zobaczymy co powie.

  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Styrenka, to faktycznie może być Ci ciężko jak wrócisz do pracy. Ale może przez wakacje uda się tak dostymulowac dziewczynki ze już później nie trzeba będzie ćwiczyć. Ehhh kurczę zawsze coś 🤷‍♀️

    W piątek byłam na babyshower koleżanki z pracy i jak posłuchałam jakie niektóre matki maja podejście to serio ja wychodzę na jakaś przewrażliwiona wariatkę 🙈 jedna mówi ze rozszerzała dietę jak dziecko miało 3! Miesiące a później było bardzo chude i lekarz dał jej litanie skierowań na badania a ona je wyrzuciła bo uznała ze taka dziecka uroda ze jest chude 🤷‍♀️

    Drugiej dziecko nie mówiło do 3,5 lat i tez nigdzie z tym nie poszła, posłała do przedszkola i podobno tam nauczyło się mówić 🤷‍♀️

    Także widzisz chcemy być świadomymi matkami i dbać o nasze dzieci a tylko mnóstwo stresu mamy z tego powodu 😢

  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała syrenka przeszłam przez terapię si z najstarszym synem. Prywatnie. Za ciężkie pieniądze. Czy coś pomogło trudno powiedzieć. Z B. od początku były jakieś problemowe sytuacje i od małego wiedziałam, że coś u niego nie gra. Długo nie mówił, z jedzeniem problemy zostały do dziś, miał zaburzenia koncentracji, w szkole nie umiał usiedzieć na tyłku przez lekcję. Psycholog pozwoliła mu chodzić po sali pod warunkiem, że nie będzie przeszkadzał innym. Jeeeeejku co myśmy z nim mieli.
    Wyrósł, pewne problemy zostały ale są do pokonania, nie przeszkadzają mu w normalnym życiu. No ale ma dysleksję, dysgrafię i dysortografię. To pewnie pamiątka po zaburzeniach mowy. Nikt się wtedy tym zbytnio nie przejmował (oprócz mnie). Każdy mówił, że pójdzie do przedszkola to się rozgada i tak było. Nawet logopedka u której byłam też twierdziła, że nie ma przeszkód w buzi więc będzie gadał w swoim czasie.
    Echhhh nie zazdroszczę. Ciężko jest w Polsce o dobrą diagnozę a gdzie jeszcze terapia. I wiem o czym mówisz z tymi ćwiczeniami. Trzymaj się. Dobrze, że poszliście ale nie daj się też zwariować.

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4245 1256

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka może nie będzie tak źle. Trzymaj się

    Dziś dostałam pismo z ZUS że mały nie jest zgłoszony do dofinansowania. Żłobek twierdzi że zgłosił. Teraz będę walczyć z ZUS 🤦‍♀️ Nie daruje im tych pieniędzy.

    Dziś w żłobku pani mówi ze mogę powili dawać mu zeby jadł sam. Oczy zrobiłam. Przecież on tylko sam je. A ona mówi że w żłobku stoi przed nim miska a on czeka aż go ktoś nakarmi 😅
    Mam złe przeczucia co do tego zdrowia. Właśnie poszedł spać bo był strasznie marudny. Dziś podobno spał ponad 2 godz na drzemce. Ech obym się myliła

  • espoir Autorytet
    Postów: 4354 5521

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    Dzisiejszy dzień odebrał mi jakąkolwiek radość z macierzyństwa. Byłam z Ula u neurologopedy, miałyśmy iść już dawno, ale jakoś ciągle coś, choroby i inne cuda, że było nie po drodze. No i ona twierdzi,że problemy z RD wynikają z wysokiej wrażliwości, nie da się mówić jeszcze o problemach z si, bo jest za mała, ale trzeba działać już, dostymulowywac. Prawdopodobnie Ula zaczęła jeść, bo na urlopie miała dużo różnych bodźców, bieganie boso po różnych fakturach, masaże wodne. Trzeba ją odwrazliwic. I tak 2 razy dziennie po 5 min masaże stopek i rączek roznymi przedmiotami. Oczywiście obie dziewczyny, bo u Igi też nie zaszkodzi. Do tego z Iga trenujemy język i obniżone napięcie mięśniowe. Ja z dziećmi nie przebywam,nie bawię się, ja je ćwiczę. One wiedzą,że to nie zabawa, ja mam presję,że trzeba to robić i one to czują i wcale nie chca współpracować. Generuje to duże stresy. Ogólnie mam dość. Udało nam się wcisnąć Ige na wywiad z si na czwartek. Czekamy już 3 miesiace, każą czekać kolejne, a wystarczyły znajomości i jest termin. W innej placówce, ale i tak prawie od ręki, a ośrodek bardzo dobry.
    I ogólnie mamy ćwiczyć przez wakacje i to prawdopodobnie przyniesie dużą poprawę. Akurat bede w domu, ale wrócę do pracy i co?
    O 17 w domu, wyćwiczyć obie zołzy, przeczytać bajkę i spać. Chyba zrezygnuje z przedszkola i żłobka,żeby kasy nie tracić i pójdę na wychowawczy. Już nie wiem, co robić. A jak pomyślę,że miałabym trzecie dziecko z problemami, to już w ogóle.
    wdech, wydech, wdech, wydech. pierwszy szok minie to inaczej na to spojrzysz i przerażenie też się zmniejszy.
    przecież ja też mam dziecko z problemami, Maćko ma mózgowe porażenie dziecięce. co chwila wizyta u fizjo, neurologa, ortopedy, okulisty. nie ma tygodnia spokoju. w domu codziennie trzeba ćwiczyć. da się przyzwyczaić, dasz radę i Ty 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2022, 18:45

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    💙 12.2022 🧒
    💚 10.2024 🤰

    preg.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1869

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście w Polsce coraz więcej się mówi o zaburzeniach do i mam nadzieję,że z terapią też uda nam się dobrze trafić. Póki co, nie ma diagnozy. Na razie mamy się masować, więc jestem spokojna. Ale przeraża mnie brak czasu. A to są ważne rzeczy. Tak, jak Lilak napisałaś, wpływają na wiele rzeczy. Jakbyśmy teraz to zaniedbali, to i tak wypłynie. Jak Igusi problemy napięciowe. Jestem zla, bo widziałam,że nie jest ok, a dałam sobie weprzec. A napięcie wpływa też na zgryz. Z małego zaniedbania powstają później wielkie problemy i serio lepiej teraz polatać po specjalistach się uspokoić, niż później wszystko korygować. Później duże koszta, dużo czasu, a marne efekty. Neurologopeda, swoją drogą zajebista babka, aż dziwne,że na nią trafiłam:D mówiła,że często trafiają do niej dzieci wysłane od ortodonty, w wieku 7 lat i to już trochę późno, że jesteśmy w najlepszym momencie. czuje się przytłoczona, ale damy rade. Byle się z chorobami trochę wstrzymały, to ogarniemy wszystko.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1869

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, babeczka też mówiła,że taki roczniak mówi 3-5 słów świadomych i to bardzo ok. I była zdziwiona,że przy naszym zmasakrowanym wędzidełku Ula mówi tak dużo.

  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała syrenka dlaczego zmasakrowanym? Ula miał podcięte już w szpitalu z tego co pamietam? Zle było to zrobione czy o co jej chodziło ?

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1869

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodziło o to,że było bardzo mocno przerośnięte. Przez to język zachował kształt serduszka. Wygląda na to,że wszystko zagoiło się ładnie. Ale jest bardzo duża nadwrażliwość w buźce.

  • Ann11 Ekspertka
    Postów: 536 61

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaC przytulam mocno i rozumiem, nasz pierwszy transfer też się nie udał... Przykro, że nie poszło zgodnie z planem i musisz wrócić do pracy ale życie pisze własne scenariusze. Zwykle jednak wszystko się układa, może jeszcze się pozytywnie zaskoczysz, jeszcze będzie pięknie 🙂

    Mała Syrenka mam bratanicę z zaburzeniami SI, trochę starszą od Igusi. To wszystko wydaje się być teraz straszne ale poukładacie to sobie jakoś sensownie. Może macie w okolicy jakieś zajęcia sensoryczne a może zrób im jakieś tory przeszkód z różnymi fakturami? Znajdziesz na pewno jakiś sposób na te agentki 🙂, najważniejsze, że już znacie prawdopodobna przyczynę problemów.

    Coś tu jeszcze miałam pisać i już nie pamiętam 🙈🙈

    U nas też kiepski czas, ząbki dokuczają, temperatura 37,5 ale maruda straszna ciągle tylko na rączkach a jestem z nią sama.ehh

  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała syrenka wiem, ze martwisz się brakiem czasu, tez bym się tym najbardziej martwiła. Bo tak jak mówisz teraz spoko, a potem nie będzie już tak lekko. Ale kto jak nie Ty i kto jak nie matka! W nas siła.
    Współpracuje z terapeutami integracji sensorycznej i efekty przy regularnych cwiczenich są szybkie. Każdy z nas ma jakieś zaburzenia SI.

    Agrafka tak, z tego co pamietam Franko jest najmłodszy i Dziekuje za życzenia🥰
    To Twój synek naprawdę bardzo dużo już potrafi. Pięknie mu idzie 👏🥳

    Mała syrenka Franek nie mówi jeszcze nic. To znaczy mówi baba, tata, papa, did, baby, ale to nie są świadomie wypowiadane słowa. Czasem powie mama ale przypadkowo.

    Zoe 😄 wyobraziłam sobie jak panie podają mi talerzyk, a on grzecznie czeka az ktoś go nakarmi😄 Franek je tylko rękami. Łyżeczkę czy widelec gryzie albo wyrzuca. ZUS ma taki bałagan, ze szkoda gadać!

    A czy wasze maluchy miały etap ze wyjmowali z buzi wszystko co dostały?

    U nas jest 10 ząb😳 Idzie na rekord. Ale ma tak bardzo opuchnięte, ze nie szwów się, ze cierpi. No nie ma chwili wytchnienia przy tych zębach.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1869

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliwier się po prostu umie dobrze ustawić. Udaje,że nie umie jeść i karmią;D

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4196 758

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikola tak🙈 Wyjmuje z buzi, ogląda dokładnie i zazwyczaj ponownie wkłada do buzi 😅

    Lisa tak bardzo przejęła się ochrona uv w te upały, że pożarła dzisiaj krem do opalania. Tablicą manipulacyjną niebardzo się interesuje, ale żeby zdjąć krem z wysokiej szafki, odkręcić sobie zakrętkę i wlać porcję do buzi nie było jej za ciężko 🤯 i to wszystko w parę sekund! Jakąś dziwną kupę zrobiła i chyba nic jej nie jest, przeżyje, ale jeszcze trochę i mnie zabiorą w kaftanie 🙈

    OrT4p2.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4196 758

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka Ula ma wszystkie objawy? Czy problemy ze snem i jedzeniem są podstawą by stwierdzić takie zaburzenia?

    OrT4p2.png
  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak wyciąganie z buzi to ostatnio standard. Najlepiej je arbuza. Wysysa z niego cały sok a miąższ wyjmuje i ochoczo rozsmarowuje gdzie się da.

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3881 1185

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama u roczniakow neurologopeda na wizycie może stwierdzić nadwrażliwość ale zaburzenia SI tylko u starszych maluchow mozna zdiagnozować. Tu potrzeba wiecej objawów

    Syrenka nie miałam jeszcze stycznosci z zabirzeniami SI ale bardzo duzo ostatnio sie o tym mowi faktycznie. No zobaczymy co powiedzą na tej czwartkowej wizycie. Ja sobie nie wyobrażam życia po powrocie do pracy. Na pewno bede szukac takoej zeby nie musiec siedziec w biurze 8h.. moze wlasnie zdalna, z domu. Oszczedzic ten czas na przygotowywanie sie i dojazdy. U mnie to aż 2h te dojazdy zajmują. To jest masa czasu patrzac na caly dzień.
    A jak pozapieprzam rano z robotą to bede probowała konczyć wcześniej. Może zatrudnienie na 3/4 etatu?
    8h pracy + 2h dojazdu na 13h dzień to jest moim zdaniem absurd, 90% czasu praca, 10% dzieci.. gdzie tu zdazyć z ćwiczeniami i jakimś spedzeniem wspolnie czasu 🥺

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Chaos Autorytet
    Postów: 1131 612

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agrafka, gratki dla Synka!

    Mala Syrenka, zobaczysz, ze wszystko ogarniesz. Jakis plan dnia uwzględniający cwiczenia. Pewnie z czasem bedzie ich mniej/rzadziej. No kto ma dac rade jak nie mamuska??

    Nikola, u Was 10 zebow, a u nas dalej jeden i chyba wszystkie inne w natarciu. Pisalam dziś ze poranek bez goraczki
    .. No to wstala po drzemce z 38.3. W czwartek mialysmy mieć szczepienie, w piątek zaczynamy zlobek. A ja juz nie wiem czy to zeby, upaly czy moze jednak infekcja..

    3jvzg7rf8l045ugq.png
    ckai43r818gdn5mx.png
  • Chaos Autorytet
    Postów: 1131 612

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mnie przeraza logistyka i czas wolny/dla rodziny po powrocie do pracy.

    Najchętniej bym jeszcze posiedziala do wrzesnia chociaz w domu... Ale nie dalibysmy chyba rady bez mojej wyplaty🙈

    3jvzg7rf8l045ugq.png
    ckai43r818gdn5mx.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1869

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym najchętniej poszla na 3/4 etatu. No, ale u nas nie ma żłobka państwowego, do przedszkola nie skladalam, bo mamy paskudny dojazd i placówki nas kosztują 2 tys. Chyba nawet ponad. Do tego dojazd. Jakbym skróciła etat, to by się okazało,że pracuje za 1k. A to by za dużo do budżetu nie wniosło. Po prostu masakra. Ale kiedyś ten problem i tak się pojawi, do pracy wrócić trzeba. Ja bym chciała jak już wszystkie moje dzieci pójdą do przedszkola. Jakbym miała 3 to bym nawet spróbowała do państwowego, Iga już by szła do zerówki. Wtedy bym poszukała mniej płatnej pracy na miejscu, bo by spadły koszty. Nam by wystarczyło z wypłaty męża przewegetowac kilka miesięcy, ale chcemy splacic jak najwięcej kredytu, bo wkrótce skończy nam się oprocentowanie stałe i się okaże,że moja wypłata pójdzie na większą ratę.
    Wszystko przez to, co się dzieje. Takie podwyżki i kredyty, że nie zostawiają ludziom wyboru. Jak żyją rodziny, gdzie oboje zarabiają po 3 tys i mają kredyt, nie chce się nawet zastanawiać. Szczerze współczuję.

‹‹ 1755 1756 1757 1758 1759 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ