Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
_agrafka_ wrote:W naszym żłobku dzieci były na dworzu raz. We wrześniu. Mój mały już wtedy był chory.
I tez sadzili kwiaty ale u nas to wyglada tak ze pani coś robi a dzieci patrzą a później każde pojedynczo podchodzi coś tam dają im dotknąć 🙈🙈🙈
Chyba lepiej jak posłuchasz lekarki i go wypiszesz od tych ludzi 🙈 Już z nicnikiem mnie zszokowali a teraz to.
U nas często wychodzą dwa razy. Po śniadaniu na spacer, a po drzemce na plac zabaw i stamtąd jest odbierana teraz codziennie. Oczywiście, że podczas ulewy czy zamieci nie wychodzili ale przy normalnych warunkach pogodowych ZAWSZE.
W domu popołudniu idę z nią jeszcze ja chociaż na pół godziny codziennie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2023, 20:51
-
Zamówię jednak te ochraniacze, nie wygląda żeby zakładanie ich było jakieś skompilkowane czy czasochłonne.
Tak jak smiałyście się ze mnie, że napewno nie będzie mi się chciało jej zdejmować butów do auta😅 Napiszę Wam, że do tej pory gdy są uwalone to jedzie bez, nie jest mi szkoda czasu 😜 -
Mama pp Laura to też huragan. Chodzę z nią na tą sensoplastyke to nadal nie mogę się nadziwić jakie dzieci potrafią być spokojne. Posadzone siedzą tam z pół godziny, przesypują, babrają się. Moja w 5 min wszystko zmiesza, pomaca i dalej w Tour po zabawkach i pomocach dydaktycznych pan animatorek. A ja za nią latam jak durna żeby niczego nie rozwaliła. Ostatnio spotkałam się tam z koleżanką to zaczęła mi współczuć. Ja myślę że to raczej taki charakter i jeśli nie są to takie skrajności o jakich pisała Sumi to jest to w granicach normy.
Zoe ja mam termin na początek sierpnia, zaklepujesz mój brzuch? 😊 W piątek mam już połówkowe, kiedy to zleciało 😱
Muszę sie pochwalić, że Laura przespała już sama 3 nocki w swoim pokoju w nowym łóżku. Oby dalej tak dobrze szło 😊
-
Mama pp, to ja poprostu jestem leniwsza🤪 nigdy nie sciagam butow do samochodu😂 chyba, ze dalsza droga, ale tak to nie...
Te na bobby car tez mi sie z celem mijaly, bo moje dzieci jezdza, zaraz ida do piachu, za 10 minut zas na jezdziki, zaraz znow do altanki leca i zas jezdziki, pozniej slizgawka i zas jezdza i tak co 10-15 minut zavawa gdzie indziej... Musialabym caly czas latac i zakladac/sciagac, zamiast korzystac, ze sie bawia i sobie posiedziec przy kawie czy cos ogarnac na ogrodku
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A co do placówki, to u nas tez wychodza dziennie, chyba ze leje jak z cebra czy cos... Ale tak to sa na dworze przed obiadkiem... Po sniadaniu maja zawsze jakies zajecia typu sala gimnastyczna, czy zabawa w kółeczku z krzesel, czy prace plastyczne, pieczenie ciasta, ciasteczek, czy ozdabianie ich... A pozniej ida na podworko... Te dzieci co jedza obiad wracaja na obiad, te ktore nie, sa odbierane z podworka (mamy swoj wielki ogród z placem zabaw)... Pozniej po obiadku maja znow jakies zajecie w sali przez chwile, a pozniej ida na podworko jak pogoda pozwala...
Latem maja jeszcze wlaczana w piaskownicy pompe wodna, maja atrakcje typu pool party itp
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ann nie. Dopiero na koniec roku mam pomyśleć co i jak.
Oliwer u dziadków bedzie już spał na łóżku dla starszaka. Tamto łóżeczko z funkcja kołyski jest już zdecydowanie za małe. Boje się ze jak stoi to gora wypadnie 🫣 teraz bedzie niskie łóżko z barierkami. Materac dojdzie w końcu w następnym tyg.
Powiem wam, że jak Oli robi afery na zewnątrz to po mnie to spływa. Myślałam, że będę się bała oceny innych ludzi. I okazało się, że to co sobie ktoś myśli to mam w 🍑
Np. Potrafi iść, w końcu siada i on nie będzie szedł. Podnoszę go to ugina nogi. Wtedy sadzam go sobie na butach żeby nie siedział na ziemi i czekam aż mu przejdzie. Jak spieszy mi się to biorę wyjca pod pachę i idę.
Albo nie chce wejść do wózka. Pręży się i wygina. Mówię zdecydowanym tonem nieznoszącym sprzeciwu ze teraz jedziesz w wózku a jak wysiądziemy to pójdziesz nóżkami. Wierzga dalej. Powtórzę jeszcze raz i trzymam go. W końcu przestaje i daje się zapiąć.
Dziś była syrena w lidlu bo on JUŻ NATYCHMIAST MUSI zjeść tego banana. A ja wyrodna matka na spokojnie wypakowywałam zakupy na taśmę zamiast zająć się potrzebą syna 🙈 🙃 -
Żłobek ma swój ogródek z palcem zabaw. Nawet z sali mają bezpośrednio wyjście na ogród. Ale nie wychodzą. Po prostu. Chyba paniom nie chce się dzieci ubierać. Wolą przeznaczyć ten czas na odpieluchowanie dzieci 🙈🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2023, 21:52
-
Zoe ja ostatnio niosłam wrzeszczacego Igora za kurtke a w wozku wrzeszczacy Mikołaj. Jak my wracamy ze spaceru to całe osiedle wie.
Agrafka co....? Nie znam placowki w ktorej nie wychodziliby z dziecmi codziennie. Ja bym wypisała od razu. Nie wyobrazam sobie zeby dziecko caly tydzien nie wychodzilo w ciagu dnia na swieze powietrze 🙄21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Nie wiem, dziwie sie... Rodzice nie interweniuja w tej sprawie do kierownika tylko tak po prostu akceptują że paniom sie nie chce i wszystko spoko? 🤦🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2023, 22:58
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Jak wiecie mój mały prawie do tego żłobka nie chodzi wiec ja osobiście nie interweniowałam w tej sprawie. A czy inni rodzice się tym interesowali to nie wiem. Ja z malym sama wychodzę bo tez nie wyobrażam sobie żeby dziecko na dworzu nie było w ciągu dnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2023, 23:01
-
Tak Franio 1,5 miecha bez przerwy. Jestem w szoku i mega szczęśliwa, (odpukać!)ale wcześniej praktycznie nie bywał w żłobie. Teraz tylko słyszę, ze Franio lobuzuje, ze wszystkie dzieci siedzą, a on sobie idzie i żyje własnym życiem i cały czas słyszę to samo🤷♀️. Co do odporności, to nawet nasz pediatra mówiła, ze ma 2 córki jedna chorowała cały czas 2 praktycznie nie chorowała. Franek tez je wszystko: kredki, farby, psie smaczki itp. ale kupuje je najlepszej jakości wiec wiem ze są bezpieczne 😂😂
u nas maluszki maja taras i wychodzą na taras na dworek.
U nas znów zakupy to istny armagedon! Nie wiem musimy coś obmyśleć i zmienić, bo zakupy z Franiem to już trudyyyyy! A teraz przy tych górnych 5 całkiem:/
Co do łóżka Franek od lutego ma normalne łóżko u nas w sypialni i spi. Ale nasze noce ehhh kiepskie, a wstaje nawet o 4:30. -
Nikola my ostatnio bylismy w Ikei z dwojka maluchow 😂
Aa Agrafka ok... Po prostu niektore dzieciaki zostaja tam pewnie caly dzien to dla mnie masakra ze nie wychodzą zwlaszcza jak maja swoj ogrodek 🙊21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ojj u nas zakupy też. Stary będzie musiał wziąć w tygodniu wolne,żebyśmy pojechali do Agaty i Ikei w tygodniu beż bestii, bo z nimi w biegu i krzyku, a ja chce na spokojnie. Zakupy codzienne jakoś nam idą, ale ubrania to ja tylko przez neta. Awanturują się, ostatnio bylysmy na butach i to się nie sprawdzą. Wolę zamówić na klarne do domu 10 par.
U nas w żłobku wychodza po 2 razy dziennie. Dalej mają betonowa kostkę, ale wkrótce maja składać plac zabaw jakiś.
Zima wychodzili mało, bo rodzice mieli pretensje,że dzieci chorują. Że wracaja świeżo z choroby i nie można na dwor.
W przedszkolu u Igi za to nie wychodza prawie wcale. Nie wiem dlaczego, przecież te dzieci się same ubierają. -
Melduję noc w całości przespana! Ale to dziwne Uczucie nie obudzić się wcale od 22 do 5. Aż się zdziwiłam,że już taka godzina.
Jeszcze mam pytanie o te Nike. One wszystkie są ok? Bo są Revolution różne modele. 6 też są dobre?Mama po przejściach, Sumireguska lubią tę wiadomość
-
My mamy nike revolution 5 bo kupowalam jedne jesienia 2021, a drugie kupilam w maju zeszlego roku na promce, chociaz te wczesniejsze byly jeszcze ok...
Z mojego doswiadczenia to one wyoadaja mniejsze niz inne buty, przynajmniej u nas tak bylo, ze jak Mia miała te nike 25, to inne buty miala 24, czy to crocsy, czy nawet pumy jej mierzylam i sandaly fo skukienki jak jechalismy do pl na komunie to wszystko procz tych nike miala 24
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja znowu nie znam złóbków, gdzie zimą dzieci w tej grupie wiekowej wychodzą na zewnątrz. Tzn. wychodzą raz na jakiś czas, na pewno nie codziennie.
Dlatego to jeden z plusów u nas, że Sonią opiekują się teściowie, którzy wychodzą dzień w dzień. Musi być ulewa, żeby nie wyszli. A tak to śnieg, błoto, mokro, mróz - zawsze wychodzą i to na długo.
I Mama pp mnie pasztet też by załamał. Ja nie daję szynek, parówek, podrobów i generalnie żadnych zmielonych mięs. Więc dla mnie też masakrai rozumiem z tym piaskiem. My pozwalaliśmy się zawsze brudzić i wkładać bo buzi dziwne rzeczy (od kilkunastu tygodni już nie wkłada piasku ani niczego). Po zdjęciach od teściów też widze, że utaplana jest w kałuży czy piachu, ale jednak ktoś dorosły ją pilnuje i wytarł ją wtedy, dał przepić piasek wodą itp. A nie, że w żłobku pół dnia z piaskiem w gębie chodzi
Więc dla mnie też słabawo...
Sumi ja przestałam chodzić na sensorykę, bo Sonia też się wypapla 5 minut i zazwyczaj zaraz narzeka, że ma brudne ręcę i sie drze, że woli zjeżdzalnię. To samo ostatnio było na ekomuzyka dla smyka. Wszystko było ok, póki Pani nie zaczyna jakiegoś schematu wprowadzać i grać. Ona kocha muzykę, ale woli przy tym biegać, potańczy gdzieś sobie - na pewno nie siądzie z cymbałkiem