X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Foxy Autorytet
    Postów: 764 351

    Wysłany: 4 lutego, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    matko dziewczyny, az mi slabo jak czytam o tych choróbskach. U nas na szczescie cisza. Hanka ma jutro 8 miesiecy a dwa razy miala katar a Lu. 100% frekwencji w przedszkolu.

    Kasia, super wieści, że taka zmiana u Was :D

    Syrenka, nawet nie wiedzialam, że NOP moze wyjsc po takim czasie. Ulga, że to tylko to.

    Ja w poczatkiem roku postanowiłam wziąć się za siebie. Zaczełam cwiczyć... do zrzucenia 10-12kg. Obleciałam już endokrynologa, ginekologa (na wizyte po pologową poszłam 6m. po porodzie [sic!]). Pojutrze ide do fizjouro, aż się boje co mi powie... Do 40stki zostały mi 4 lata i mam zamiar być 40-letnią matką na czasie ;)

    Mala_syrenka lubi tę wiadomość

    15.09.20: (I) ET 4.1.1
    bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
    25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
    24.08.23 (II) FET 4.1.1
    bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
    20.09.23 (III) FET 3.1.1
    39+5tc 3700g

    age.png

    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4629 1935

    Wysłany: 5 lutego, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxy, nie wiem, czy to NOP, to są tylko moje przypuszczenia. W otchłani netu znalazłam przypadki dokładnie jak Uli i to właśnie NOP. Ale jest to tak ekstremalnie rzadkie, że nie ma na ten temat zbyt dużo informacji. Według mnie to jest to, ale lekarze kompletnie nie wiedzą. Byłam już u 6 i żaden nie miał na to pomyslu ;D Ja się tym nie stresuje, skoro wiem,że to nie jest złośliwe, ale jest to bardzo uciążliwe, bo Ule to bardzo swedzi.
    Zazdroszczę tej odporności u dzieci, u nas leży.. Ale najgorzej,że ja z nimi siadam. Muszę o swoją odporność zadbać. I też bym chciała jak Ty, zazdroszczę motywacji. U mnie jakieś 4-5 kg do zbicia. Ale to by mogło ze mną zostać nawet, chciałabym tylko mieć to ciało bardziej jędrne. Zawsze byłam taka ubita i bardzo to w sobie lubilam, a teraz to wszystko takie latajace;D

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4394 1264

    Wysłany: 7 lutego, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do latających części ciała 😅
    Po regularności w ćwiczeniach widzę bardzo dużą poprawę na udach. Są takie “nabite”, skóra na nich jakby jędrna. Miło się patrzy. Ale walka o brzuch samymi ćwiczeniami bez odpowiedniej diety to w moim przypadku syzyfowa praca. Niby wybitnie dużo nie jem. Jeżeli pieczywo to w większości żytnie. Sama gotuję. Od niedawna wrzucam więcej warzyw i owoców żeby się nimi zapchać. Trochę więcej białka (ono na prawdę daje uczucie sytości). A brzuch to… 🫣
    Umiem się ubrać żeby nie było tego widać ale wraz ja wiem.
    A jak wypije w biurze kawę z mlekiem, zjem kanapkę w porze obiadowej to brzuch taki mi wywala jak początki ciąży. Przed okresem taki sam wzdęty. Masakra.
    Już nawet chipsy odstawiłam 😢 raz na jakiś czas sobie pozwolę.
    6-7 razy w miesiącu chodzę na zajęcia fitness i to nie są wyłącznie jogi czy pilatesy. zostaje na 2 godz. Jedna godzina intensywnych ćwiczeń typu tbc czy dedykowane brzuchowi i pośladkom a od razu po nich są zajęcia wzmacniające mięśnie głębokie. Ostatnio wprowadzili fajne - połączenie jogi i pilatesu.


    Przypomnicie mi który to rower dla dzieci z decathlon był w miarę ok? Planuje dokonać jakiegoś zakupu na wiosnę

    W poniedziałek Oliwier szoruje do szkoły. Kryzys zażegnany

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4629 1935

    Wysłany: 7 lutego, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Btwin 900. wczoraj nawet Ula jeździła. A zimno jak cholera.
    Ten brzuch to może rozstęp? albo po prostu taki typ figury.
    Ja mam brzuch płaski, czasem go wywala jak coś złego się najem. Mi się w ogóle w tych okolicach sadło się odkłada i ogólnie jestem dość szczupła na górze. Ale dol żyje własnym życiem.
    i właśnie sobie wesoło lata;D Może jak nastąpią spokojniejsze czasy, to zadbam o cielsko. Bo póki co między chorobami ledwie zdążę się umyc, a gdzie jeszcze uderzyć na siłkę.

  • Ann11 Ekspertka
    Postów: 572 63

    Wysłany: 7 lutego, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej dziewczyny 🙂 u nas choroby także w natarciu. Coś okropnego jak Laura choruje, przechodzi z jednej choroby w drugą praktycznie bez przerwy. Nawet byliśmy z nią u pediatry immunologa, mamy zalecone leki na miesiąc a później badania. No i na tych lekach mała przechodziła "aż" tydzień do przedszkola bez złapania infekcji, co jest jak na nią bardzo dobrym wynikiem. Jasiek chodzi do żłobka i teraz z kolei on złapał jakiś lekki katar. Ale on choruje mniej i lżej przechodzi infekcje.
    Ja w pracy przyjełam awans i już bardzo żałuję. Bardzo dużo pracuję. Wracam z pracy po 16, bawimy się z dziećmi, ogarniamy dom a jak dzieci śpią to ja siadam znów do pracy... I tak zupełnie nie mam czasu na chwilę odpoczynku czy na rozmowę z mężem... Przeglądam regularnie ogłoszenia, bo chętnie zmieniłabym robotę. W mojej na plus są tylko godziny pracy 😅
    Zoe straszna lipa z waszym domem😒współczuję bo miałaś już plany jak je urządzić a tu facet jakiś niepoważny...
    Espoir szalona jesteś z tymi dziećmi. Podoba Ci się bycie mamą dziewczynki? 😉
    Syrenka my w tamtym roku 2x mieliśmy rsv- w grudniu i w lutym, także ten...😅 zdrówka i trzymaj się!

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3956 1187

    Wysłany: 28 lutego, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dobrze ze jeszcze ten wątek żyje!

    Totalnie mnie życie pochłonęło...

    Espoir gratulacje, imie cudowne zawsze mi sie podobało :)
    Zoe nie moge uwierzyc w te historie z domem. Czuje Twoj ból, sami szukamy teraz większego lokum i ceny są takie że chyba musimy odpuścić...
    Syrenka... u nas to samo z chorobami.. Styczen i Luty to ja nie wiedziałam jak sie nazywam. Przez dwa miesiace chlopaki byli 2 tyg w placowkacha reszte w domu. Rsv, grypa zapalenie płuc uszu oczu, jelitówka. Ja sie czułam jak więzień.. z ich dwójką jest po prostu koszmarnie ciezko jak sa chorzy i musza siedziec w domu

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3956 1187

    Wysłany: 28 lutego, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A podsumowując co u nas..

    Wróciłam do pracy ale zlikwidowali moje stanowisko. Chodziłam na rozmowy do innych działów gdzie oferowali mi stanowisko speca plus podwyzke. Finalnie dowiedziałam sie ze w starej strukturze dostane podwojny awans na Kierownika. Zgodziłam sie. Okazało sie ze dali mi dwa razy mniej kasy.. ale.. inne stanowiska byly juz zamkniete dla mnie wiec zostałam przyparta do muru i potwornie mi sie to nie spodobało. Wiec jestem na etapie szukania nowej roboty :)

    No jest ciezko, u nas tez odpornosc u dzieciakow beznadziejna. Ciagle jestem albo na l4 albo pracuje z chorymi dzieciakami, po nocach. Chłopaki osobno sa ekstra, razem koszmar... ciagle sie biją. Potrafia sie popchnac na sciane, uderzuć, ugryzc, szarpac itp. Do tego Mikołaj wszystko nadal komunikuje wrzaskiem. Ale jest dziad wielki... mimo roznicy 1,5 roku zrownali sie juz prawie wzrostem i wagą. Tylko po buźkach widac ze Igus starszy :)

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3956 1187

    Wysłany: 28 lutego, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz tez szukamy wycieczki allin do Egiptu. Patrzylam na te Alibabe Hotel rowniez :) za 4ke wszedzie wychodzi wlasnie ok 10k...
    Nam sie marzy objazdowka, jakas wyciezka na własna reke ale jednak w kwietniu/maju Egipt ciepły, i baseny już też. No i dla takich maluchow tez bajka. Wiec chyba w tym roku zrobimy jeszcze ten Egipt. Ja mam w planach na ten rok wycieczki po miastach Polski. Niskobudżetowe :D w planach na pewno Toruń, Łódź, Gdańsk, Wrocław. I jedna wycieczka pod namiot na mazury

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3956 1187

    Wysłany: 28 lutego, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach nie napisałam. Dostaliśmy opinie z przedszkola - 4strony A4..- że Igus musi zostac zbadany przez specjalistow z ppp. Z opisu wynika jakby sugerowali zaburzenia spektrum typu Asperger. Wiec do tego szaleństwa z pracą i chorobami mam jeszcze częste wizyty w ppp. Psycholog logopeda audiolog neurologopeda dietetyk, Si... wszystko oczywiscie w godzinach pracy. Jestem po 3 miesiacach badań, testów. Wkrotce podsumowanie ciekawe co powiedzą.
    Ale powiem wam ze ze swojego grona znajomych znam wiecej dzieci ze stwierdzonymi zaburzeniami niz bez..

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • bankal Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 2 marca, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć mamy, szukam przedszkola terapeutycznego dla synka, szukam w okolicy Kęt znalazłam jedno ciekawe przedszkole https://norlandiaprzedszkola.pl/kety czy macie jakieś opinie?

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4394 1264

    Wysłany: 3 marca, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi nie ma nudy 🫣

    Po balu karnawałowym zmiotło dzieci więc myślałam że i Oliwer coś zniesie. Ale jest spokój.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4394 1264

    Wysłany: 4 marca, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi cena podana w ofercie nie jest ceną zakupu 😉

    Oglądaliśmy bliźniak, stan deweloperski na dużym osiedlu. Za kilka dni dzwonię i mówię że mogę za to dać 200 tys mniej bo trzeba go doinwestować żeby był atrakcyjny na tle obecnych. A on mówi że jakbym dorzuciła 50 tys to z wysokim prawdopodobieństwem możemy się dogadać. Ale nie dam. Bo serio trzeba doinwestować.
    Nikt nie zabroni jeździć, oglądać i oferować. I jak w końcu poczujesz że to jest twoje miejsce to może będziesz skłonna dać ciut więcej za to niż planowałaś.

    Inny deweloper byłby skłonny opuścić 100 tys ale po obejrzeniu tego nie do końca przypadło nam do gustu.

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3956 1187

    Wysłany: 6 marca, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem na bieżąco z rynkiem mieszkań. Mało niestety wpada takich mieszkań powyżej 100m. Wiekszość do remontu totalnego. A jak ładne po remoncie to zaraz 3 miliony... kogo na to stać.
    No i tak troche utkneliśmy, nie wiemy co robić. Teoretycznie mozemy sprzedac nasze, dorzucić z 500k i kupic 2 razy wiekszr w dobrym stanie ale jakos tak srednio nam jednak podoba sprzedaz tego mieszkania. Wykanczalismy je pod siebie... ;)

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4629 1935

    Wysłany: 7 marca, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy mieszkanie 72m. Na rodzinę 2+3 ciasno. Ale zostaniemy tu. Bo właśnie ceny domów zwalają z nóg, a mieszkania większe to zagrzybiale kamienice. Ale mi nie jest źle. Chciałabym jedynie większy ogródek, żeby dzieciaki pobiegaly.
    Jeszcze z 5 lat i będziemy mieć spłacony kredyt i wolę posiedzieć na mniejszej przestrzeni, ale żeby się raty już nie ciągnęły. I to wykańczanie mieszkania od nowa. Brr. nie lubię;)
    Sumi, a co takiego u Igusia niepokoi panie?
    Ja mam wśród znajomych też sporo. ADHD, Aspergery, ale głównie u nastolatkow. Chociaż w sumie większość znajomych mam z dziećmi nastoletnimi, my się dość późno zdecydowaliśmy na dzieci.
    Myślę,że teraz te diagnozy są trochę na wyrost. No, ale nie wiem. Dziwne czasy są, wszędzie się szuka zaburzeń i traum. Czuje,że mnie to przytłacza i przestałam już czytać takie rzeczy.
    Nasze dziewczyny też osobno ok, ale razem.. Ehh. Bywa ciężko. Olaf się drze. Gdyby Ula była taka, to jego by nie było. Jest wstretny. Znaczy kochany, ale wymagający. Mam dość i czuje podobny stan do tego, jak urodziła się Iga. Jestem taka zniszczona dziećmi. Mam nadzieję,że ten etap wkrótce minie. Wyszło słońce, a to zawsze dobrze wpływa na nastrój.
    Ja bym też pojechała do Egiptu nawet. Ale niestety będziemy tylko na jednej wypłacie, więc jeden większy urlop w roku i tyle. W zeszłym roku w czerwcu były fajne lasty do Egiptu. Jakoś 3 k wychodziło na nas wszystkich. W tym roku odpada, bo akurat pod koniec maja mamy wyjazd, więc o kolejnym urlopie stary może pomarzyć.
    Nam odporność podskoczyła po colostrum. Naprawdę. Wczoraj do mnie dotarło, że odkąd bierzemy, dziewczyny mają tylko katarki albo nic. Póki co 4 tygodnie, ale u nas tyle bez choroby to sukces. Trochę kosztuje, ale na leki szło podobnie. Nie wspomnę, że mój spokój jest tego wart. Będę się tym wspomagać. Tak naprawdę to zobaczymy w październiku czy działa, bo może teraz był przypadek i zdążyliśmy się po prostu wychorowac. Tak czy inaczej, na pewno kupię w kolejnym sezonie infekcyjnym. Teraz już odpuszczę, bo czuję wiosnę, a wtedy nas chorobska tak nie łapią.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4394 1264

    Wysłany: 7 marca, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkanie koło 100m to wydaje mi się że mogą być spore koszty utrzymania. Sam czynsz pewnie z 1,3-1,5 tys tylko dotknie. W zależności od dzielnicy i standardu. Koleżanka na Wilanowie płaci ok 50% większy czynsz za podobny metraż mieszkania 🙃 co prawda tam ma całodobowa ochronę i tyle różnic.
    W takich metrażach jest sporo segmenciakow bezczynszowych. Może warto rzucić okiem?

    Ja wszystkie mieszkania robiłam pod siebie. Meble u stolarza. Materiały z wyższej półki bo przecież będę tu mieszkała do końca życia. w jednym mieszkałam dwa lata, w drugim 5 🙃 wiem że bez sprzedaży jednego nie poszłabym dalej.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4394 1264

    Wysłany: 7 marca, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i polecam udać się na targi mieszkań. Podobno czasami trafi się jakaś okazja. Garaż za pół ceny czy coś 😉

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4394 1264

    Wysłany: 7 marca, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O patrz! W następny weekend w pałacu kultury są targi mieszkań 😉

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4757 3475

    Wysłany: 7 marca, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu Syrenka dopiero zobaczyłam, ze pytałaś o to colostrum miesiąc temu 😅 oboje z Ignacym bierzemy na czczo :)

    Sumi ale wlasciwie co doprowadziło do tego, ze sugerują Wam diagnozę w kierunku ZA ? Jakie jego zachowania o tym świadczą? Ja tylko kojarzę coś, ze on chyba zawsze lubił bawił się kółeczkami, prawda?

    U nas tez z tym chorowaniem to armagedon, Kajtek ma wieczny katar…już teraz odstawialiśmy mleko i chyba jest poprawa, ja już nawet byłam z nim u lekarza medycyny chińskiej na masażu odśluzowujacym, bo nie wiem jak mamy mu pomoc. Chociaż obecnie chyba złapał jakaś mała infekcje, bo katar się znów nasilił.

    Ignacemu za to wyszły pasożyty i po powrocie z Egiptu będziemy się cała rodzina odrobaczac, ale całość ma potrwać ok 2 miesięcy, bo będziemy się wspomagać dodatkowo ziołami, a nie tylko typowym lekiem z apteki. Czekam właśnie na cały protokół tego leczenia.
    Co mnie skłoniło do tego badania? Ignacy okropnie się w nocy kręci, dosłownie jakby miał robaki plus zgrzyta zębami tragicznie.

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
‹‹ 2355 2356 2357 2358 2359
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ