Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilak wrote:Właśnie o to chodzi , że człowiek o tym po jakimś czasie albo zapomina albo może kalkuluje, że przydałoby się rodzeństwo albo tak jak w moim przypadku bardzo chciałam żeby mój obecny mąż miał swoje dziecko, choć traktuje moich synów jak swoich. Byłoby to chyba jednak z mojej strony zbyt egoistyczne gdybym świadomie dla wygody pozbawiła go tej możliwości.
A to pewnie, w Twojej sytuacji prawdopodobnie bym podjęła podobne decyzje.
-
Ja w tym stanie czuję się całkiem nieźle. ☺️
Dużo rzeczy mnie boli, a zadyszkę dostaje po przejściu z pokoju do pokoju ale kocham mój brzuszek. 😅
Są takie dni, że jest mi z nim niewygodnie co bym nie zrobiła - bo tak mnie ciągnie, a tak jest za ciężki ale potem znowu jest długo długo okej. 🤷🏻♀️
No i u mnie pojawił się już pierwszy rozstęp a przybrałam tylko 3 kilo. 😜
Ale już kiedyś wspominałam, że nieustannie czuję rozciąganie skóry do granic możliwości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 09:54
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Ja tez lubię ten stan raz jest lepiej raz gorzej, wiadomo, ale ogólnie nie jest źle. Dzisiaj np wzięłam wolne i leżę od rana bo boli mnie brzuch, jest jakiś taki napiety, wszystko się tam rozciąga. Przytyłam już 10 kg, wiadomo chciałabym mniej, ale po ciazy będę się tym martwić. W pierwszej ciazy przytyłam 20 kg. Na początku po porodzie się tym nie przejmowałam, ale jak postanowiłam ze chce schudnąć to się zawzielam i wszystko zrzuciłam. Damy rade dzisiaj dzwoniłam umówić się do położnej, bo to już 21 tydzień, w przyszły piątek mam pierwsze spotkanie
Monia66 lubi tę wiadomość
-
Po prostu Zoe wrote:U mnie z mniejszą wypłatą na urlopie na początku była histeria. Bo ja, kobieta niezależna, dostanie mniej pieniędzy, jak to przeżyje, od męża mam brać?! 😅 później doszłam do wniosku że przecież zgromadziłam oszczędności. Mogę wypłacać sobie dodatkową pensyjkę jak będzie mi brakować. Dojdzie 500+ damy radę 😉
A jak mąż dostanie podwyżkę? Daj mu Boże! Oby jak najwiecej 😁 zawsze śmieje się jak idę do kościoła żeby dał mi na tacę bo idę się modlić o bogatego męża. To będzie jego inwestycja. Modlę się o bogactwo dla niego, bo dla siebie podobno nie wypada 😅😂
-
U nas ta ciąża była nieplanowana i przyznam, że chyba jak narazie znoszę ją najgorzej. Mdłości nadal obecne, chociaż już żadko. Dopadła mnie rwa kulszowa, więc mam momenty że nawet z łóżka ciężko wstać, a przy dwulatce raczej nie mam możliwości odpocząć 😁 W ogóle to jak patrzę z perspektywy czasu to mam wrażenie, że pierwsza ciąża była najspokojniejsza pomimo tego, że zagrożona (rozwarcie od 28tc i nadciśnienie). W drugiej po stracie cały czas towarzyszył mi strach czy z małą na pewno wszystko w porzadku. Teraz też od początku co i rusz jakies problemy, strach o małego. Już trochę zaczyna siadać mi na psychikę. Zwłaszcza, że mały idzie w ślady najstarszrj siostry i raczej jest malą leniwą kluseczką jeżeli chodzi o ruchy czym oczywiście momentami doprowadza matję do zawału 🙈Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja dołączę do narzekających - cały pierwszy trymestr wymioty i mdłości, teraz walka z infekcjami, anemią, nie mam siły na nic. Jak pomyśle, że to dopiero połowa to zaczynam się bać wiosny 😄
Dziewczyny czy Was też boli spojenie łonowe? Nie pamietam jak było w poprzedniej ciąży, na tym etapie chyba mnie jeszcze tak nie sponiewierało 🤔 normalnie mam problem żeby się z łóżka podnieść bez bólu 🤦🏼♀️
-
trodde wrote:Dziewczyny ja też dołączę do tego średnio błogosławionego stanu. W dzień jest jeszcze ok, choć strasznie męczy mnie zgaga. Za to noce są masakrą. Po zaśnięciu śpię góra do drugiej w nocy, jeśli uda się do trzeciej to mamy święto Później do rana jest tragedia. Albo nie śpię wcale, a jeśli już to dosłownie co 20 minut budzi mnie drętwienie rąk i ból nadgarstków. Podobno czasem w ciąży tak jest i nie bardzo da się coś z tym zrobić. Rano czasem bywa tak, że nie mam czucia w palcach. Do tego boli kręgosłup i biodra... No jak stara babcia. Ja przytyłam dopiero 3,5kg, ale waga wyjściowa po leczeniu sterydami i po hormonach już była masakryczna. Od kilku dni mąż mówi do mnie "mój Obeliksie"
Ale jakoś daję radę, w końcu tak długo czekaliśmy na to dziecko.
Odebrałam wczoraj paczkę ze smyka i się nad nią rozpłynęłam. Te ubranka są takie słodkie i śliczne... Jestem mega zadowolona.
A co do samopoczucia, to u mnie też średnio. Problemy ze snem, cały I trymestr mdłości, od początku ciągle jakieś bóle brzucha, pleców, zadyszka. W sumie nic strasznego, ale ogólne samopoczucie fatalne, w poprzedniej ciąży na tym etapie czułam się świetnie, pracowałam, teraz czuję się trochę jak staruszka😄
-
Kamkam badalam tsh i jest w porządku tzn coś koło chyba 1.8 na początku ciąży bylo. Cóż, staram się pilnować to co jem, ale chyba muszę po prostu pogodzić się z tym. Nie ja pierwsza i ostatnia.
Mnie tez dopada rwa kulszowa i powtorna zgaga co jakiś czas. Tragicznie się nie czuje, ale angielsko też nie jest 😊 -
kamkam wrote:Zoe, my mamy ma szczęście wspólne konto, więc wszystko wpada do jednego worka. Każdy miał swoje oszczędności, ale jak zaczęła się budowa domu to wszystkie oszczędności stopniały, dodatkowo na koncie pojawiła się opcja - wypłać pierwszą transzę kredytu 🤣🤣
My tez mamy wspólne konto ale wypłaty wpadają na oddzielne konta. Wpłacamy sprawiedliwie na wspólne wydatki (podobne zarobki). Ale jak mąż postanowił kupić auto „klasy premium” to stanęłam okoniem. To jego fanaberia, więc niech za nią płaci. Ja mogę jeździć autem i za 10 tys i będę zadowolona. Ogólnie mąż jest młodym człowiekiem ale mentalność starej daty. Nie jest skąpy, oszczędza. Jak trzeba za coś zapłacić to wyciąga portfel i płaci. Nie czuję obaw że zablokuje mi dostęp do pieniędzy jak będzie mi mało. A sama świadomość tego jest ważna. Ale wiesz... kobieta niezależna ze mnie 😁
U mnie oszczędności topnieją regularnie, są jak sinusoida ale nie spadają poniżej 0 😅 wkłady własne do mieszkań, wykańczanie mieszkań za gotówkę, wesele, auto... wiec bardzo rozumiem jak ktoś się buduje
-
Ladyo wrote:Ja tez lubię ten stan raz jest lepiej raz gorzej, wiadomo, ale ogólnie nie jest źle. Dzisiaj np wzięłam wolne i leżę od rana bo boli mnie brzuch, jest jakiś taki napiety, wszystko się tam rozciąga. Przytyłam już 10 kg, wiadomo chciałabym mniej, ale po ciazy będę się tym martwić. W pierwszej ciazy przytyłam 20 kg. Na początku po porodzie się tym nie przejmowałam, ale jak postanowiłam ze chce schudnąć to się zawzielam i wszystko zrzuciłam. Damy rade dzisiaj dzwoniłam umówić się do położnej, bo to już 21 tydzień, w przyszły piątek mam pierwsze spotkanie
Zdaj proszę relacje po spotkaniu. Tez planuje się umówić a nie wiem jak wyglądają takie spotkania i co jest na nich omawiane -
Mnie ciąża przetyrala na początku, przez to że musialam leżeć plackiem. Obecnie uwazam, że II trymestr to miesiąc miodowy. Czuje sie doskonale, no czasem mam zgagę w nocy, ale do przeżycia wiec w takiej ciąży to mogę chodzić i 2 lata aczkolwiek po 5 latach starań uważam, że nie wypada mi narzekać i biorę wszystko na klatę
U nas też mamy 1 wspólne konto plus każdy ma swoje do pensji ja jestem z tych wydających wieciej, mąż jest bardziej oszczędny. Jedynie na czym nie oszczędza to auta (pomijajac żonę of kors ). Ale skoro nowe auta dają mu radość to niech kupuje ja wczoraj sprzedałam swojego Mercedesa, wiec obecnie sama będę poruszała sie taksówka dziś właśnie mam dzien dla siebie. Ide zrobić nowe pazy i brwi, jutro kończę 31 lat, wiec w piekarniku też juz siedzi biszkopt na tort . Tak tak, kocham robić torty i w projekcie naszego nowego domu mam uwzględniona pracownie tortów - mam nadzieję, że moje marzenie biznesowe sie spełniChaos lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Alaia, ja mialam te nadgarstki po ciazy dopiero... ale mam to do dzis juz dluuugo dluuugo, a ze to u mnie nie tylko nadgarstki bo dretwienia bywaja czasem do lokci to neurolodzy rozkladaja juz rece... pozostal osteopata...
Noelle, ja w poniedzialek sie dowiedzialam, ze spadlam w ciagu 14 dni kilo i od poczatku ciazy tez kilo bo waga caly czas byla taka sama...
Niektorzy tak maja...
Z corka mialam na pkus do konca ciazy 4,5kg (a ona sama 3,2kg wazyla, a gdzie reszta typu lozysko, wody, zwiekszona ilosc krwi, powiekszona macica itp)... taksze uszy do gory
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Karolina90 wrote:Mnie ciąża przetyrala na początku, przez to że musialam leżeć plackiem. Obecnie uwazam, że II trymestr to miesiąc miodowy. Czuje sie doskonale, no czasem mam zgagę w nocy, ale do przeżycia wiec w takiej ciąży to mogę chodzić i 2 lata aczkolwiek po 5 latach starań uważam, że nie wypada mi narzekać i biorę wszystko na klatę
U nas też mamy 1 wspólne konto plus każdy ma swoje do pensji ja jestem z tych wydających wieciej, mąż jest bardziej oszczędny. Jedynie na czym nie oszczędza to auta (pomijajac żonę of kors ). Ale skoro nowe auta dają mu radość to niech kupuje ja wczoraj sprzedałam swojego Mercedesa, wiec obecnie sama będę poruszała sie taksówka dziś właśnie mam dzien dla siebie. Ide zrobić nowe pazy i brwi, jutro kończę 31 lat, wiec w piekarniku też juz siedzi biszkopt na tort . Tak tak, kocham robić torty i w projekcie naszego nowego domu mam uwzględniona pracownie tortów - mam nadzieję, że moje marzenie biznesowe sie spełniKarolina90 lubi tę wiadomość
-
kamkam wrote:Karolina, też uwielbiam robić torty! Oczywiście czysto hobbistycznie co prawda nie mam marzenia odnośnie pracowni, ale idealny piekarnik to must have w nowym domku
Piekarnik i robot obecnie mam Kenwooda i czekam aż sie wykończy, żeby kupić Kitchenaid👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Monia66 wrote:Kamkam badalam tsh i jest w porządku tzn coś koło chyba 1.8 na początku ciąży bylo. Cóż, staram się pilnować to co jem, ale chyba muszę po prostu pogodzić się z tym. Nie ja pierwsza i ostatnia.
Mnie tez dopada rwa kulszowa i powtorna zgaga co jakiś czas. Tragicznie się nie czuje, ale angielsko też nie jest 😊 -
Oooo ja tez uwielbiam robic torty zwlaszcza takie dla dzieci, z lepieniem figurek itp😁
Karolina90 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Papillon, zmienilam ci tp i dopisalam synka
NASZE MAMUSIE:
26.05.21
Po prostu Zoe - ♂️
30.05.21
Monia66 - ♂️
1.06.21
Lusia1234
2.06.21
Ladyo – ♀️ Julia
Mała syrenka - ♀️
3.06.21
Lila1287
Foxy - ♂️
Inka - ♂️
4.06.21
kamkam - ♂️ Olaf
5.06.21
Kryśka - ♀️
KasiaC - ♀️ Sonia
6.06.21
Artemida27 - ♀️ Alicja
Unify - ♂️
Nitka1 - ♂️
Papillon - ♂️
7.06.21
Eemmiilliiaa
Hatfe
Agrafka - ♂️
8.06.21
Mama_po_przejściach - ♀️ Lisa
Paulina93
9.06.21
RudaMaruda
10.06.21
Julia87
Karolina90 - ♂️
11.06.21
Alaia77 - ♀️
12.06.21
Veruka - ♀️
Kitaja - ♂️
Cyprysek - ♀️
13.06.21
Trodde – ♂️ Dominik
Mamaxa - ♀️
Espoir - ♂️ Szymon
14.06.21
15.06.21
Zośkaaa
Chaos- ♀️
16.06.21
Diara84
Bajka111 - ♀️
Nata akła
17.06.21
Majaaaa
Siuger - ♀️ Helenka
18.06.21
Cccierpliwa
Edithhh - ♂️
Dani - ♀️
19.06.21
Noelle - ♀️ Klara
AśKa31
20.06.21
Santi_14 - ♂️
Nikola - ♂️
21.06.21
Blanka991
22.06.21
23.06.21
24.06.21
Marta9191 - ♂️
25.06.21
Kate90 - ♂️ Tymoteusz
Nika312 - ♀️
Lilak - ♂️
26.06.21
Po prostu Zoe - ♂️
27.06.21
Rubi27 - ♂️
Luna91
NatkaZ - ♂️ Mikołaj
28.06.21
Sumireguska - ♂️
Pannana
29.06.21
Ekta
Bee - ♀️
30.06.21
slodka100
9.07.21
Niezapominajka5
Podajcie termin porodu
Kamila1402
Nastkaa97
Batylda
23 chłopców
17 dziewczynek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 19:43
Papillon, Ladyo lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Oooo ja tez uwielbiam robic torty zwlaszcza takie dla dzieci, z lepieniem figurek itp😁
Ja tez mam mega frajdę wtedy, na razie robiłam świnka Peppe, safari i jakieś tam misie i słoniątka
Na jutro chce sobie zrobić faultline cake z butelkowa zielenią i złotem. Ale to będzie moja pierwsza próbaslodka100 lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️