Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Noelle wrote:Bajka u nas zawszę się mówi, że drugie dziecko będzie przeciwieństwem pierwszego i o dziwo znam same przypadki gdzie ta teza się potwierdziła. 😄
Ojej jakby tak było to... aż ojej. Ale wolę się miło zaskoczyć, niż rozczarować. Ale dzięki!
Noelle lubi tę wiadomość
-
Noelle wrote:Bajka u nas zawszę się mówi, że drugie dziecko będzie przeciwieństwem pierwszego i o dziwo znam same przypadki gdzie ta teza się potwierdziła. 😄
teraz mniej się męczyłam z trójką małych dzieci niż z nim jednym! 🤪💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Espoir ja też mam sporo koleżanek, których pierwsze dziecko było typowym hnb a drugie anioł wcielony. Serio. 🙈
Z drugiej strony mam też koleżankę, której pierwsze dziecko to anioł i teraz boi się jakim diabełkiem będzie drugie. 😂Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Szwagierka ma pierwszego syna hnb. Ledwo obie dawałyśmy sobie z nim rade. Mam traumę z tego okresu. Drugi był spokojny i bezproblemowy dopóki nie sprawdził na ile mu rodzice pozwolą. Teraz jest małym wcielonym diabłem. Podobno jak przyszła pani na zastępstwo w przedszkolu to mu płaciła żeby był grzeczny 🙈 trzeci na razie jest spokojny. Ale pozwólmy mu się rozkręcić, za miesiąc ma pierwsze urodziny.
No nic. Na szczęście jeżdżę tam okazjonalnie i nie muszę dużo z nimi przebywać. Jak patrzę się na ich rodzine to wiem w jaki sposób nie chce wychowywać swojego dziecka 😅 -
U nas to się kompletnie nie sprawdziło 🤷♀️ Obie córy spokojne, od początku przesypiały noce jedynie z pobudką na karmienie. Dlatego już się zaczynam bać czy Mikołaj nie będzie totalnym przeciwieństwem 🙈😱😁
Tak w ogóle to muszę Wam powiedzieć, że już zapomniałam jak bardzo piersi mogą boleć w ciąży. W poprzedniej wcale mnie nie bolały, za to w pierwszej tak jak i teraz bolą tak że nie mogę się do nich dotknąć 😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2021, 09:38
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
NatkaZ wrote:U nas to się kompletnie nie sprawdziło 🤷♀️ Obie córy spokojne, od początku przesypiały noce jedynie z pobudką na karmienie. Dlatego już się zaczynam bać czy Mikołaj nie będzie totalnym przeciwieństwem 🙈😱😁
To u Ciebie oby się nie sprawdziła wróżba rodziny mojego Męża, że chłopcy są "gorsi". Oby był spokojny!
NatkaZ lubi tę wiadomość
-
Natka, oby i u mnie tak bylo🙏🏻 moja corka naprawde noworodek idealny wrecz byla i az sie boje jak drugie mi da popalic za dwoje 🙊
NatkaZ lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mnie skóra na brzuchu swędzi, boli i mam wrażenie że czasami jest jej za mało jak brzuch się porządnie napnie. Mi pomaga bardzo częste smarowanie brzucha balsamem. Od razu przynosi ulgę. Są dni że potrafię smarować się do 6 razy dziennie.
Mnie piersi bolały strasznie na początku. I to do tego stopnia że nie można było w staniku takim prosto z prania chodzić. A w nocy potrafiłam obudzić się z bólu jak niechcący położyłam się na nich, w sensie na brzuchu. Jak zasypiałam w pozycji na brzuchu to robiłam sobie z poduszki taką podstawkę, twarz i szyja wyżej, poduszka podwinięta, mleczaki w powietrzu 😁 myśl architektoniczna na miarę XXI wieku 😆 -
Dziewczyny melduję się po połówkowy! Na 90% dziewczynka, mąż szaleje z radości. Szyjka ok, łożysko bez ryzyka przodowania. Lekarz wykrył obustronne torbiele splotów naczyniówkowych o średnicy 5 i 6mm... Mówi że powinny się wchłonąć i mam przyjść na kontrol za miesiąc. Niby mnie uspokoił, ale trochę się denerwuję
_agrafka_, Noelle, Bajka111, Mama po przejściach, Marta9191, NatkaZ, Alaia77, AśKa31, unify, Veruka, Sumireguska lubią tę wiadomość
-
Mnie jeszcze skóra na brzuchu ani nie boli ani nie swędzi, tzn swędzi czasem ale bardzo rzadko, smaruje codziennie wieczorem po kąpieli. Piersi już tez mnie tak nie bolą jak na początku ale są większe, nabrzmiałe, zawsze miałam duże piersi a teraz to kosmos musiałam kupić miseczkę F 🙈na szczęście moja waga trochę przystopowała w pierwszym trymestrze więcej przybierałam na wadze niż teraz, oby tak zostało chociaż do końca tego drugiego trymestru ☺️
Śliczne macie pieski dziewczyny 😍 kocham psy ale aktualnie mamy w domu kocura 😅 i jak to kot włazi wszędzie, urządził sobie legowisko już i z fotelika dla dziecka i z łóżeczka 🙈 wszystko jest przykryte a on i tak znalazł sposób żeby tak wejść 😬 nie wiem jak mu tłumaczyć żeby nie wchodził 🙈🙈 -
Batylda wrote:Dziewczyny melduję się po połówkowy! Na 90% dziewczynka, mąż szaleje z radości. Szyjka ok, łożysko bez ryzyka przodowania. Lekarz wykrył obustronne torbiele splotów naczyniówkowych o średnicy 5 i 6mm... Mówi że powinny się wchłonąć i mam przyjść na kontrol za miesiąc. Niby mnie uspokoił, ale trochę się denerwuję
My meliśmy taką torbiel, i się wchłonęła tak jak lekarka mówiła. U Was też na pewno tak będzie! Super wieści!
Batylda lubi tę wiadomość
-
_agrafka_ wrote:Mnie jeszcze skóra na brzuchu ani nie boli ani nie swędzi, tzn swędzi czasem ale bardzo rzadko, smaruje codziennie wieczorem po kąpieli. Piersi już tez mnie tak nie bolą jak na początku ale są większe, nabrzmiałe, zawsze miałam duże piersi a teraz to kosmos musiałam kupić miseczkę F 🙈na szczęście moja waga trochę przystopowała w pierwszym trymestrze więcej przybierałam na wadze niż teraz, oby tak zostało chociaż do końca tego drugiego trymestru ☺️
Śliczne macie pieski dziewczyny 😍 kocham psy ale aktualnie mamy w domu kocura 😅 i jak to kot włazi wszędzie, urządził sobie legowisko już i z fotelika dla dziecka i z łóżeczka 🙈 wszystko jest przykryte a on i tak znalazł sposób żeby tak wejść 😬 nie wiem jak mu tłumaczyć żeby nie wchodził 🙈🙈
Przechodziłam to samo z kotem, po prostu pozabezpieczałam kocem i dałam se spokój.
Mnie tak boli, że nie ma mowy o smarowaniu parę razy dziennie, które zresztą na ból nie przynosi efektu, na swędzenie owszem , mam problem z dotykaniem brzucha w ogóle. Piersi już mam wieeeeeeeeeeeelkie, gdzie ja naturalnie jestem płaska, mam malusie piersi, więc zawsze mnie to bawi bardzo. Ale na szczęście nie mam rozstępów, za to skóry po nich zostało bardzo dużo, a po skończeniu karmienia wróciły do swoich malutkich rozmiarów i wygląda to kiepsko.
-
Noelle wrote:Melduję, że u mnie wraz z siarą pojawiły się pierwsze cztery rozstępy i to na jednej piersi. 🙈
I ból nie z tej ziemi i świąd stulecia. 🙈
Niestety mam tak samo, tylko siary brak. A tak się Cieszyłam, że cycki chociaż przez okres ciąży mam fajne, pełne i w rozmiarze, który moglabym mieć standardowo (normalnie to prawie ich brak 😄). Aż się boję co będzie po ciazy - flaczki i to na dodatek z rozstepami. Choć któraś z dziewczyn pisała, że jej biust po ciazy zostal większy, to może i u mnie tak będzie. Muszę zaczac to sobie wizualizowac, może siła persfazji pomoże 😉 Teraz najbardziej balam się rozstepow właśnie na biuście no i bęc, są. -
Mnie skora na brzuchu nie boli, ale mega sqedzi, tez sie musze czesto smarowac... z corka mialam tak samo...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Noelle wrote:Nitka mojej mamie po ciąży zostały duże i jędrne piersi - oby to szło genetycznie. 🙏🏻
U mnie na takie flaczki mówi się cenzuralnie liście klonu. 😂
O jakie ładne określenie, zacznę stosować. Mój mąż bardzo lubi syrop klonowy, to może będzie mu się milo kojarzyć.Noelle lubi tę wiadomość
-
Proszę tylko nie straszcie mnie, że piersi mogą pozostać w takim rozmiarze po ciąży 😱🙈 Zdecydowanie duuuży biust utrudnia życie.
Może przyjrzyjcie się kosmetykom, których używacie do smarowania brzucha, skoro dalej tak niemiłosiernie swędzi to może skóra wcale nie jest dobrze nawilżona. Może warto wypróbować coś innego. Ostatnio przeczytałam składy paru kosmetyków dla ciężarnych i nie rzadko jest np.alkohol w składzie gdzie to zbrodnia przecież skoro chcemy nawilżenia.