Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
espoir wrote:mi w pierwszej ciąży było wszystko jedno (po 2 poronieniach byłam, więc w ogóle nie myślałam o płci), ale potem w każdej kolejnej chciałam taka samą. i ludzie ciągle się dziwili, jak mówiłam że wymarzyłam sobie 4 synków, bo jak to możliwe, że nie chce córki... 😉
dla mnie to nic złego mieć jakieś preferencje co do płci.
Właśnie! U Ciebie 4 chłopaków...jak my tu słuchamy takiego gadania przy 2 dziewczynkach/chłopcach to strach myśleć co było u Ciebie 😄
U mnie najgorzej to znosi moja mama 🤦🏼♀️ Przy pierwszej ciąży do samego końca nie mogła zaakceptować, że jednak będzie dziewczynka. Cały czas mówiła „mój wnuk” zamiast „wnuczka” i przytaczała jakieś historie jak to po porodzie się okazywało, że jednak inna płeć niż na usg. Niby otwarcie nie powiedziała, że wolałaby wnuka ale takie miałam odczucia. No i w tej ciąży to samo...
-
Veruka wrote:Właśnie! U Ciebie 4 chłopaków...jak my tu słuchamy takiego gadania przy 2 dziewczynkach/chłopcach to strach myśleć co było u Ciebie 😄
U mnie najgorzej to znosi moja mama 🤦🏼♀️ Przy pierwszej ciąży do samego końca nie mogła zaakceptować, że jednak będzie dziewczynka. Cały czas mówiła „mój wnuk” zamiast „wnuczka” i przytaczała jakieś historie jak to po porodzie się okazywało, że jednak inna płeć niż na usg. Niby otwarcie nie powiedziała, że wolałaby wnuka ale takie miałam odczucia. No i w tej ciąży to samo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2021, 14:01
Veruka, slodka100, Bajka111 lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
No u mnie też będzie 3 chłopak i już słyszę, że no trudno następna będzie dziewczynka 🤦♂️
Mój mąż bardzo chciał swojego syna choć o moich zawsze mówi jak o swoich i nie przyjmował do wiadomości pierwszej wersji, że ma być dziewczynka, aż mi było przykro. Tak bardzo nastawił się na chłopca. No i niech mu tam będzie 😅 będę miała swoją małą armię, no i może motywację na czwarte dziecko 🤣espoir lubi tę wiadomość
-
Teksty o plci irytuja mnie jak mało co..🙄 szczegolnie tescie presje wywierali. Maja dwóch synow, jednego wnuka od szwagra i u nas bedzie drugi. Cala ciaze, a nawet jak jeszcze w niej nie bylam to slyszalam, ze teraz musi byc wnusia. Niech sobie adoptuja, moze wtedy beda w koncu zadowoleni.
-
Rubi27 wrote:Cierpliwa wizytę mam na 17,ale teraz ten czas sie dłuży do tej 17:(
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mnie też mega denerwują teksty o płci... zanim znałam swoją to miałam mega presję od teścia, że musi być syn i nie wiem czy to też na mnie pod tym kątem nie wpłynęło. Dziecko dopiero w brzuchu a masz wrażenie, że jak nie syn to pół świata zawiedziesz...
Teściu aż do połówkowych nie mówił w swojej rodzinie, że jestem w ciąży, bo czekał czy jednak nie wnuk!
Na szczęście mąż przeszczęśliwy z córeczki i ja już również
Ale też mnie denerwuje jak ludzie nie potrafią uwierzyć, że komuś jakaś kombinacja pasuje. Mam dwie koleżanki, które od zawsze mówią, że akurat wolą dzieci jednej płci i tak im się udało (jedna ze względu, żeby się lepiej dogadywały w przyszłości, druga ekonomicznie:)). Obie mają po 2 synów i nikt im do dziś nie wierzy, że nie marzy im się córka.
To serio należy tylko olać i tyle. Ale fakt faktem, że jak człowiek słucha od kogoś, że jego dziecko nie jest tym co ktoś inny by chciał to nóż się w kieszeni otwiera. Jak komuś nie pasuje to niech swoje robi
-
Kasia u mnie taka presja na córkę była od strony teściowej. 🙄
Ja bardzo chciałam syna i przysięgam, że jak słyszałam milion setny raz że to będzie prawdziwe nieszczęście i że świat się zawali a ona go wydziedziczy to moje parcie na syna z dnia na dzień niezdrowo rosło....
Jak okazało się, że będzie córka to zwyczajnie się popłakałam że znowu będzie na jej. 🙈
Potem wybraliśmy imię, które było na jej liście imion i też szczyciła się jakie to piękne imię wnuczce wybrała....
Oczywiście znowu wzbudziło to we mnie takie emocje, że mogłabym nazwać córkę Hermenegildą byleby utrzeć jej nosa. 😂
Powinnam to leczyć. 🙈Cyprysek89 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle wrote:Kasia u mnie taka presja na córkę była od strony teściowej. 🙄
Ja bardzo chciałam syna i przysięgam, że jak słyszałam milion setny raz że to będzie prawdziwe nieszczęście i że świat się zawali a ona go wydziedziczy to moje parcie na syna z dnia na dzień niezdrowo rosło....
Jak okazało się, że będzie córka to zwyczajnie się popłakałam że znowu będzie na jej. 🙈
Potem wybraliśmy imię, które było na jej liście imion i też szczyciła się jakie to piękne imię wnuczce wybrała....
Oczywiście znowu wzbudziło to we mnie takie emocje, że mogłabym nazwać córkę Hermenegildą byleby utrzeć jej nosa. 😂
Powinnam to leczyć. 🙈
Leczyc to się powinna teściowa z całym szacunkiem👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Hehe tak czytam te opowieści to faktycznie można stwierdzić jedno, ludziom nie dogodzisz i zawsze będą gadać głupoty 😅
U nas z płcią to było tak że kiedyś, kiedy jeszcze nie planowałam dzieci mówiłam ze wolała bym syna bo chłopcy maja w życiu łatwiej 😄 a później jak już zaczęliśmy starania i w końcu się udało byłam pewna że będziemy mieć córkę, mąż też nastawił się na dziewczynkę, nie wiem skąd nam się wzięło to nastawienie 😅 ja nawet pierwsze ubranka kupiłam dziewczęce no a na prenatalnych okazało się że będziemy mieć jednak synka 😀 i nie byliśmy smutni czy coś tylko zwyczajnie zaskoczeni 😀 mąż trawił tą informacje kilka minut po czym powiedział : będę miał syna 😍 także czekamy na naszego synusia 😍
W rodzinie nie było głupich komentarzy na szczęście bo wszyscy wiedzieli ze długo się staramy i płeć tak naprawdę nie ma znaczenia. Moja siostra ma mieć córkę także wszyscy się śmieją że fajnie, bo będziemy miały wspólnie parkę 😀 -
Agrafka to masz cudownych ludzi wokół siebie.
My mamy ciążę z in vitro. Podobnie jak wiele par, które długo starają się o dziecko lub zmagają z problemami z płodnością - każde dziecko to często wyczekany cud. I tym bardziej w takiej sytuacji rodzina i najbliżsi powinni być taktowni a nie jeszcze wybrzydzać.
Sam fakt, że będę mieć dzidziusia to ogromne osiągnięcie. A tu słyszysz od teścia, że musi być syn albo że może jakoś się przyzwyczają do imienia Sonia, bo to imię dla psa.
Przyznam, że dla mnie takie zachowania są mega przykre. Myślisz sobie, że dziecko to same szczęście (u moich teściów to pierwsze z wnucząt) i zamiast się nim cieszyć to mam poczucie porażki, że moje malutkie szczęście, które kocham już nad życie - im nie pasuje i ich zawiodło.
Moi rodzice mają tylko dwie córki. Moja siostra też ma tylko dwie córki. Ja spodziewam się córki. I nikt nie marudzi tylko skaczą pod niebiosa.
Ale co zrobić. Grunt, że my rodzice szczęśliwi -
Wylądowałam w szpitalu na oddziale... Niby rozejścia spojenia nie ma ale ból w tym miejscu jest i lekarz też obstawia rwę kulszowa.. Muszą zrobić dodatkowe badania a ja mam leżeć i odpoczywać. W pracy są wściekli pewnie ale trudno.. Ja już nóg podnosić nie mogłam tak bolało.. Myślałam że mogę wszystko do końca będę siłaczem a tu psikus
-
KasiaC to ja u mnie, moja babcia ma tylko siostry, moja mama ma tylko siostru, ja mam tylko siostry i jedynie u mojej cioci byla corka i po 18 latach od narodzin mojej kuzynki i mnie pojawil sie kuzyn... moja kuzynka i ja mamy corki i nagle bach u mnie chlopczyk... szczerze, to ani troche sie nie spodziewalam
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
AśKa31 wrote:Wylądowałam w szpitalu na oddziale... Niby rozejścia spojenia nie ma ale ból w tym miejscu jest i lekarz też obstawia rwę kulszowa.. Muszą zrobić dodatkowe badania a ja mam leżeć i odpoczywać. W pracy są wściekli pewnie ale trudno.. Ja już nóg podnosić nie mogłam tak bolało.. Myślałam że mogę wszystko do końca będę siłaczem a tu psikus
Jesteś w ciąży w szpitalu, nie mają prawa być wściekli a Ty w ogóle nie powinnaś teraz o tym myśleć. Najważniejsza jesteś Ty i bobo. Kciuki.AśKa31 lubi tę wiadomość
-
AśKa31 wrote:Wylądowałam w szpitalu na oddziale... Niby rozejścia spojenia nie ma ale ból w tym miejscu jest i lekarz też obstawia rwę kulszowa.. Muszą zrobić dodatkowe badania a ja mam leżeć i odpoczywać. W pracy są wściekli pewnie ale trudno.. Ja już nóg podnosić nie mogłam tak bolało.. Myślałam że mogę wszystko do końca będę siłaczem a tu psikus
AśKa31 lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
AśKa31 wrote:Wylądowałam w szpitalu na oddziale... Niby rozejścia spojenia nie ma ale ból w tym miejscu jest i lekarz też obstawia rwę kulszowa.. Muszą zrobić dodatkowe badania a ja mam leżeć i odpoczywać. W pracy są wściekli pewnie ale trudno.. Ja już nóg podnosić nie mogłam tak bolało.. Myślałam że mogę wszystko do końca będę siłaczem a tu psikus
Trzymam kciuki żeby szybko udało się ustalić przyczynę tego bólu! Przed nami jeszcze 4 miesiące, nie ma co się męczyć. A pracą się nie przejmuj, ciąża to wyjątkowy stan.AśKa31 lubi tę wiadomość