Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
siuger wrote:Ja też jestem strasznie rozkojarzona. Czasami jak o czymś myślę to w ogóle do mnie nie dociera jak ktoś coś do mnie mówi.
W czwartek byłam na wizycie u swojego gina ( niestety nie znalazłam go na tej liście z certyfikatem i trochę panikuje). Założył mi kartę ciąży i kazał siedzieć w domu na L4.
To będzie moje pierwsze dziecko i nie wiem co zrobić. Na czym te prenatalne polegają (w sensie czym się różni USG prenatalne od zwykłego)i czy lepiej robić czy nie robić. Jak robić to które. I czy osoba bez certyfikatu jest wiarygodna i na ile?? Kurczak, boje się strasznie. -
Co do ciazowego budyniu, to u mnie w pierwszej ciazy bylo zle na tyle, ze potrafilam wejsc do gabinetu gina i przypominalam sobie, ze badania i karte ciazy zostawilam w domu :p
A w trakcie karmienia bylo przez pierwsze pol roku podobnie. Dopiero przy rozszerzaniu diety zauwazylam poprawe 🤣
Co do genetycznych USG, to wiekszosc dziewczyny juz napisaly. Najwazniejsze jest badanie pierwszego i drugiego trymestru. Pomiary sa dokladne, trwa to dosc dlugo szczegolnie jesli dzidzius nie chce wspolpracowac. Warto zabrac cos slodkiego. Przy drugim trymestrze oceniane sa organy, bo juz w wiekszosci sa dobrze widoczne. Mozna tez zbadac echo serduszka. Ogolnie moim zdaniem badanie na propsie. Gdyby np odpukac, bylo cos nie tak z serduszkiem, to mozna sie przygotowac na dodatkowe mozliwosci jak np. zabiegi krotko po narodzinach czy nawet jeszcze w brzuchu. Jest tez badanie trzeciego trymestru, ale moj lekarz od genetycznych mowi, ze to juz po to, zeby miec piekna pamiatke w postaci zdjec 3D. No i to prawda - sa piekne. Dzidzia juz nie ma tyle miejsca, wiec sie nie wierci. A czesto przyjmuje smieszne pozy. U nas polowa zdjec jest ze stopa przy twarzy 💕💕 -
siuger wrote:Ja też jestem strasznie rozkojarzona. Czasami jak o czymś myślę to w ogóle do mnie nie dociera jak ktoś coś do mnie mówi.
W czwartek byłam na wizycie u swojego gina ( niestety nie znalazłam go na tej liście z certyfikatem i trochę panikuje). Założył mi kartę ciąży i kazał siedzieć w domu na L4.
To będzie moje pierwsze dziecko i nie wiem co zrobić. Na czym te prenatalne polegają (w sensie czym się różni USG prenatalne od zwykłego)i czy lepiej robić czy nie robić. Jak robić to które. I czy osoba bez certyfikatu jest wiarygodna i na ile?? Kurczak, boje się strasznie.
Ja chodzę, że do lekarza, którego tez nie ma na tej liście, ale na prenatalne wybiorę się do lekarza z certyfikatem.
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
eemmiilliiaa wrote:Co do ciazowego budyniu, to u mnie w pierwszej ciazy bylo zle na tyle, ze potrafilam wejsc do gabinetu gina i przypominalam sobie, ze badania i karte ciazy zostawilam w domu :p
A w trakcie karmienia bylo przez pierwsze pol roku podobnie. Dopiero przy rozszerzaniu diety zauwazylam poprawe 🤣
Co do genetycznych USG, to wiekszosc dziewczyny juz napisaly. Najwazniejsze jest badanie pierwszego i drugiego trymestru. Pomiary sa dokladne, trwa to dosc dlugo szczegolnie jesli dzidzius nie chce wspolpracowac. Warto zabrac cos slodkiego. Przy drugim trymestrze oceniane sa organy, bo juz w wiekszosci sa dobrze widoczne. Mozna tez zbadac echo serduszka. Ogolnie moim zdaniem badanie na propsie. Gdyby np odpukac, bylo cos nie tak z serduszkiem, to mozna sie przygotowac na dodatkowe mozliwosci jak np. zabiegi krotko po narodzinach czy nawet jeszcze w brzuchu. Jest tez badanie trzeciego trymestru, ale moj lekarz od genetycznych mowi, ze to juz po to, zeby miec piekna pamiatke w postaci zdjec 3D. No i to prawda - sa piekne. Dzidzia juz nie ma tyle miejsca, wiec sie nie wierci. A czesto przyjmuje smieszne pozy. U nas polowa zdjec jest ze stopa przy twarzy 💕💕
Miałam podobnie tyle że notorycznie zostawiałam kartę ciąży i wszystkie dokumenty u ginekologa 😄 nie zliczę ile razy musiał mnie gonić albo dzwonić do mnie 🙈
-
nick nieaktualny
-
U mnie 9+4, czuje się dobrze, nie mam mdłości, ale jestem strasznie senna, o 21 już mogłabym zasnąć, a przed ciąża siedziałam do północy... mam tez takie pobolewanie brzucha, ale to z rozciągania się macicy, do przeżycia no i martwie sie czy na pewno wszystko jest ok itp
-
nick nieaktualny
-
U mnie 6+2 i czuję się fatalnie. Wczoraj miałam bardzo zły dzień, cały przeleżałam w łóżku. Było mi niedobrze i słabo. Jestem bardzo blada. Boli mnie żołądek ale to chyba od leków. Mam jakiś wstręt do jedzenia wszystko mi śmierdzi. Wczoraj pierwszy raz zwymiotowalam, wcześniej miałam tylko mdlosci. Mam nadzieję, że organizm się w końcu przyzwyczai. Jest mi głupio wobec męża, bo we wszystkim mnie wyręcza.
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
Agalik ja jestem 5+6 i mam to samo. Poza bólem piersi i lekkimi mdłościami - no i sennością ale ja całe życie jestem śpiąca - to nie czuje różnicy ;/
Martwi mnie to że piersi mnie bolą trochę mniej, że tempka spada bo mierze ją codziennie i że lekko podplamiam od czasu do czasu.
Staram sie nie przejmować bo będzie co ma być, nie mam na to wpływu.. ale sama nie wiem czy się nie złamie i nie pójde w przyszłym tygodniu podejrzeć czy tam coś jest21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
nick nieaktualnySumireguska, a kiedy miałaś wizytę? Był sam pęcherzyk? Ja nie mierze temp, ale wieczorami czuje jak jest trochę podwyższona, 37,2 to maks. Ja czekam do 18.11, nie chce się nakrecac jak pójdę wcześniej i nadal nic nie będzie. Lekarz wyznaczył mi wizytę za 2tyg i tego się trzymam..
-
Ja jestem w 6 tc. Do tejnproy miałam sporadyczne mdłości, chociaż od wczoraj się znacznie nasiliły. Wymioty też się pojawiły. Piersi bolą raz bardziej, raz mniej. Da się to jakoś przeżyć. Najgorsze jednak, że chyba złapałam jakieś zapalenie pęcherza 🤦♀️Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Agalik, nie miałam jeszcze USG
mierze temp ok 7 rano
Piersiami staram sie nie przejmować bo dużo osób pisze że raz bolą raz nie, mnie troszke bardziej bolą na wieczór niż z rana
Mamaginekolog napisała że mdłosci dokuczają tylko połowie kobiet, a wymiotuje zaledwie 10%21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
nick nieaktualny
-
Veruka, to zbijam piatke 🤪 kilka razy wsiadlam za kolko i zapomnialam, gdzie mialam jechac. Albo gdzie w ogole zaparkowalam 🤣
Agalik ja tez wizytuje 18 w pierwszej ciazy tez sie niecierpliwilam i poszlam za szybko. Zalowalam. Teraz pierwszy raz bylam 7+3 i wyszlo idealnie 💪
Sumireguska, podobno od pozytywnego testu warto przestac mierzyc tempke, bo moze szalec a jest wszystko ok z dzidzia. Ja tez podplamialam i dla wlasnego spokoju bylam na izbie przyjec na szybko. Koniec koncow warto miec spokojna glowe 💕
Szkoda, ze drugi raz jestem w tych 10%, peszek 🤣 wzielam od gina recepte na trzy leki, ktore niby maja mnie postawic na nogi.. -
Cześć dziewczyny 😀 ja już 8t 6d, czuje się trochę lepiej, mam trochę więcej siły i mniej mnie mdli 🙂 piersi pobolewają i są już pełniejsze zdecydowanie 😊 brzuszek już tez jakiś taki większy ale to chyba od tego ze już 1,5 kg przytyłam 🙈
Jeśli chodzi o badania to już umówiłam się na prenatalne w listopadzie i test pappa, muszę tylko sprawdzić czy mój lekarz jest na tej liście którą tu wstawiłyście.
W piątek byłam na kolejnej wizycie i widziałam już jak moje maleństwo się rusza 🥰 cudowny widok 😍Cyprysek89 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Dołączam do Was 🥰. U mnie 6tc+4 i z chwilą gdy zaszłam w ciążę wykasowało mi wszystkie dane i posty na Ovufriend 🤣 choć stałam się już w międzyczasie weteranką w staraniach.
Uznałam to za dobry start i grzecznie czekam co dalej.
Byłam już na usg i widziałam swojego Kropka 🥰_agrafka_, Cyprysek89 lubią tę wiadomość
-
Lilak wrote:Cześć dziewczyny. Dołączam do Was 🥰. U mnie 6tc+4 i z chwilą gdy zaszłam w ciążę wykasowało mi wszystkie dane i posty na Ovufriend 🤣 choć stałam się już w międzyczasie weteranką w staraniach.
Uznałam to za dobry start i grzecznie czekam co dalej.
Byłam już na usg i widziałam swojego Kropka 🥰
Ooo, ja dziś 6+3 i jutro mam USG, denerwuję się czy już będzie wszystko widać... Kiedy miałaś USG?