Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzyli to nie ma reguły, u każdego inaczej.
Martwiłam się beta, 23.10 była 76 , a 29.10 wzrosło do 705, lekarz powiedział że przyrost dobry i powinno być okej
To moja 1 ciąża.
7cykli starań, w ostatnim cyklu przyjechała Solderol 30000, lekarz powiedział że to mogło mieć wpływ że się teraz udało wcześniej nie przyjmowałam Vid D3. -
Agalik wrote:Czyli to nie ma reguły, u każdego inaczej.
Martwiłam się beta, 23.10 była 76 , a 29.10 wzrosło do 705, lekarz powiedział że przyrost dobry i powinno być okej
To moja 1 ciąża.
7cykli starań, w ostatnim cyklu przyjechała Solderol 30000, lekarz powiedział że to mogło mieć wpływ że się teraz udało wcześniej nie przyjmowałam Vid D3.
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A powiedzcie, uprawiacie jakieś sporty teraz? Spacery, rozciąganie, jogę, lekkie ćwiczenia? Czuje że sie strasznie zasiedziałam i coś powinnam porobić, myślałam żeby sie codziennie porozciągać może21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Spacery uprawiam caly czas... ale poza nimi w obecnej chwili nic wiecej... i pewnie tez jiczego wiecej nie bede poza jakimis cwiczeniami na pilce pozniej...
W poprzedniej ciazy tak samo to wygladalo... za bardzo sie balam, zeby tyzykowac, tyle lat staran, ivf... za duzo za mna bylo, zeby ryzykowac...
Ale spacery nawet po 10km robilamSumireguska lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja przed ciążą od lat dużo ćwiczyłam, ale lekarka mi powiedziała, że w pierwszym trymestrze tylko spacery, więc nie robię nic oprócz spacerowania 🤷♀️ ciężko mi to znieść, ale wolę mieć pewność, że zastosowałam się do zaleceń. Jeszcze tylko miesiąc i będę ćwiczyć 😁😁😁🤩💕Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
Mama po przejściach wrote:Foxy przepraszam może za zbyt osobiste pytanie ( nie mam zbytnio pojęcia o całej procedurze im vitro) dlaczego nie zdecydowaliście się na badanie generyczne zarodków?
Robiłam PrenaTest, w Polsce chyba nie jest dostępny. Mieszkam za granicą a widząc co się dzieje w ostatnich dniach, teraz też oglądam protest w Warszawie na żywo, to cieszę się że wyjechałam z tego kraju.
W pierwszej, jedynej procedurze udało nam się uzyskać 5 blastocyst wysokiej klasy. Oboje z mężem robiliśmy sobie badania genetyczne, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Badanie genetyczne zarodków kosztowałoby nas około 10 tys. - finansowo nie bylismy na to gotowi, poza tym czytałam, że zarodki przy kolejnych podziałach mogą ulec samonaprawnieniu lub aberracji. -
Ja uwielbiam spacerować, staram sie raz na 3 dni przejść te kilka kilometrów, dotlenić sie
Co ja przed chwilą odwaliłam.. siedze na toalecie, patrze w dół a tam czerwień. Oczywiście zawał, zaczątki płaczu, czemu znowu ta sama historia, czemu ja itp.
I dopiero po 2 min załamania dotarło do mnie że dosłownie przed sekundą wylewałam do kibelka przeterminowany sok z buraków.. xD
jak sie nazywa ta choroba?..Norka01, NatkaZ, Paulina93 lubią tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
nick nieaktualnyDzięki za słowa otuchy. Właśnie rozmawialam ze znajoma która też była u tego lekarza na pierwszych wizytach i skarżył się że ma 30 letni sprzęt. Nie mógł dojrzeć serduszka, na drugi dzień miała usg w innym gabinecie i serduszko było bardzo wyraźne co do ćwiczeń, ja codziennie spacery mimo że przed ciążą sporo ćwiczyłam. We wrześniu (1 cykl starań) miałam podobne objawy po owulacji co teraz, ale wybrałam się na bieg 6 km a po kilku dniach lekki trening na siłowni i po nim dostałam @ 3 dni wcześniej niż zawsze. Czy cos tam się wtedy tworzyło to już się nie dowiem, ale wolę teraz uważać i się oszczędzać a ćwiczyć zacznę od 2 trymestru.
-
Foxy dziękuję za odpowiedź. Wiedziałam, że to są wysokie koszty ale nie sądziłam że aż tak! Pozdrawiam.
Mi położna zabroniła jakiejkolwiek aktywności fizycznej oprucz spacerów. Z powodu aktualnej sytuacji nie muszę pracować to na spacery chętnie wychodzę. -
Sumireguska wrote:Ja uwielbiam spacerować, staram sie raz na 3 dni przejść te kilka kilometrów, dotlenić sie
Co ja przed chwilą odwaliłam.. siedze na toalecie, patrze w dół a tam czerwień. Oczywiście zawał, zaczątki płaczu, czemu znowu ta sama historia, czemu ja itp.
I dopiero po 2 min załamania dotarło do mnie że dosłownie przed sekundą wylewałam do kibelka przeterminowany sok z buraków.. xD
jak sie nazywa ta choroba?..
Początki ciążowego kalafiora zamiast mózgu 🤪😁🤣 To normalne. Ja od wczoraj cieszę się jak głupia z mdłości, a pewnie za jakiś tydzień będę z ich powodu marudzić ile wlezie 🤷♀️🤦♀️🤣😂Sumireguska, Paulina93 lubią tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Sumireguska wrote:Ja uwielbiam spacerować, staram sie raz na 3 dni przejść te kilka kilometrów, dotlenić sie
Co ja przed chwilą odwaliłam.. siedze na toalecie, patrze w dół a tam czerwień. Oczywiście zawał, zaczątki płaczu, czemu znowu ta sama historia, czemu ja itp.
I dopiero po 2 min załamania dotarło do mnie że dosłownie przed sekundą wylewałam do kibelka przeterminowany sok z buraków.. xD
jak sie nazywa ta choroba?..Sumireguska, NatkaZ, Paulina93 lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Ja też jestem strasznie rozkojarzona. Czasami jak o czymś myślę to w ogóle do mnie nie dociera jak ktoś coś do mnie mówi.
W czwartek byłam na wizycie u swojego gina ( niestety nie znalazłam go na tej liście z certyfikatem i trochę panikuje). Założył mi kartę ciąży i kazał siedzieć w domu na L4.
To będzie moje pierwsze dziecko i nie wiem co zrobić. Na czym te prenatalne polegają (w sensie czym się różni USG prenatalne od zwykłego)i czy lepiej robić czy nie robić. Jak robić to które. I czy osoba bez certyfikatu jest wiarygodna i na ile?? Kurczak, boje się strasznie. -
nick nieaktualny
-
Nasze pierwsze usg prenatalne dopiero przed nami, ale z tego co mi wiadomo to jest to dużo dokładniejsze badanie usg, trwa dużo dłużej i jest wykonywane na lepszym sprzęcie. Nie jest konieczne choć może warto, nie wiem w jakiej jesteś sytuacji , tzn.jaką masz historię, zdrowie, ile lat itd.
-
Agalik wrote:Ja zaczęłam mieć takie luki... Zapominam wychodząc z domu o torebce z portfelem i jadę tak do pracy, pod domem ogarniam że nie wzięłam maseczki, ciągle o czymś zapominam, czy to normalne?🤦
Na szczęście mnie takie problem nie dotyczy i w dalszym ciągu to ja jestem bardziej ogarnięta niż mój mąż i to ja ciągle przypominam o wzięciu z domu maseczki 😉 -
siuger wrote:Ja też jestem strasznie rozkojarzona. Czasami jak o czymś myślę to w ogóle do mnie nie dociera jak ktoś coś do mnie mówi.
W czwartek byłam na wizycie u swojego gina ( niestety nie znalazłam go na tej liście z certyfikatem i trochę panikuje). Założył mi kartę ciąży i kazał siedzieć w domu na L4.
To będzie moje pierwsze dziecko i nie wiem co zrobić. Na czym te prenatalne polegają (w sensie czym się różni USG prenatalne od zwykłego)i czy lepiej robić czy nie robić. Jak robić to które. I czy osoba bez certyfikatu jest wiarygodna i na ile?? Kurczak, boje się strasznie.
Nasze pierwsze usg prenatalne dopiero przed nami, ale z tego co mi wiadomo to jest to dużo dokładniejsze badanie usg, trwa dużo dłużej i jest wykonywane na lepszym sprzęcie. Nie jest konieczne choć może warto, nie wiem w jakiej jesteś sytuacji , tzn.jaką masz historię, zdrowie, ile lat itd.