Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Syrenka ja dokladnie też dlatego rezygnuje z Pappa, ja sie szybko nakręcam i stresuje jak wyniki są średnie. A tu moge mieć 99% pewności od razu i wtedy móc szybko zareagować. Tak jak mówisz ja chce prenatalne zrobić najszybciej jak sie da żeby w razie czego mieć czas coś wykombinować
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Również się nakręcam tym co się dzieje , choć od 10 lat nie mieszkam już w Polsce. Czy Nifty dalej wypłaca ubezpieczenie w razie fałszywego wyniku? Właśnie wyczytałam o tym w necie.
Tutaj nie mam dostępu do akurat tego konkretnego testu, są inne na tych samych zasadach ale bez ubezpieczenia. Niestety z doświadczenia wiem, że ryzyko fałszywego testu istnieje 😢
-
Hej dziewczyny:)
W kwietniu poroniłam, ciąży biochemiczna gdy miałam mieć wizyte tk dostałam krwawienia.
Kilka dni temu byłam u ginekologa stwierdził ciążę 9 tydzień, i powiedział że na razie nie widzi nic groźnego ze wszystko ok. Dostałam skierowanie na badania. Ale od wizyty strasznie się boję ze znow poronie albo serduszko przestanie bić. Jak sobie z tym poradzić?
-
Rozmawiałam ze swoją ginekolog na temat testów. Powiedziała, że ze względu na koszty Nifty zrobimy go jak test podwójny wykaże jakieś nieprawidłowości. 16 listopada jestem zapisana na usg I trymestru, test pappa zrobię dwa dni wcześniej. Jak wyjdzie coś nie tak, wtedy będę się martwić.
Ona nie naciskała że mam zrobić test pappa, Nifty czy cokolwiek innego. Opowiedziała mi o wszystkich opcjach i wybrałam najlepsze dla siebie rozwiązanie. Mam plan, jestem spokojna. Teraz będę czekać.
-
Nowa_Monika wrote:Hej dziewczyny:)
W kwietniu poroniłam, ciąży biochemiczna gdy miałam mieć wizyte tk dostałam krwawienia.
Kilka dni temu byłam u ginekologa stwierdził ciążę 9 tydzień, i powiedział że na razie nie widzi nic groźnego ze wszystko ok. Dostałam skierowanie na badania. Ale od wizyty strasznie się boję ze znow poronie albo serduszko przestanie bić. Jak sobie z tym poradzić?
Z tym chyba nie da rady sobie poradzić. Ja nie umiałam i teraz też jest tak samo. Straciłam maleństwo w 9 tygodniu ciąży (serduszko przestało bić) i potem kolejną ciążę od początku do końca towaryszył mi strach, a najgorzej było właśnie w okolocach tego tygodnia. Jedyne co nam pozostaje to trzymać się dobrej myśli. Musi być dobrze i już.
A tak w ogóle to ja chyba dzisiaj na zawał zejdę. Ciągle latam do łazienkinsprawdzić czy plamienie znowu się nie pojawiło, ale nic nie ma. Ja naprawdę osiwieję do 9 listopada 🤦♀️🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 15:17
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Natka! Postaraj się nie stresować, bo to nie pomaga. Na pewno wszystko jest dobrze, kropeczka jest silna pozytywne myślenie tez ma na to wszystko wpływ! PS ja tez wizytuje 9.11
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 15:24
👧🏻 2008 👧🏼2021 👧🏼2024 -
Nowa Monika - na pewno jest Ci teraz trudniej po takich przejściach ale postaraj się patrzeć optymistycznie, nic innego zrobić nie możesz. Na pewno jesteś teraz dobrze przygotowana do ciazy i wszystko będzie dobrze!
Nowa_Monika lubi tę wiadomość
👧🏻 2008 👧🏼2021 👧🏼2024 -
Ehh jestem po czterech biochemicznych i cały czas jest strach, U mnie jest troszeczkę inaczej ponieważ siedem lat temu bez żadnych komplikacji do nosiłam zdrową ciążę bez żadnych problemów jak teraz w grudniu 2019 zaczęliśmy się starać ponownie to właśnie przez ten niecały rok przeszłam przez cztery ciąże biochemiczne.Nowa_Monika wrote:Hej dziewczyny:)
W kwietniu poroniłam, ciąży biochemiczna gdy miałam mieć wizyte tk dostałam krwawienia.
Kilka dni temu byłam u ginekologa stwierdził ciążę 9 tydzień, i powiedział że na razie nie widzi nic groźnego ze wszystko ok. Dostałam skierowanie na badania. Ale od wizyty strasznie się boję ze znow poronie albo serduszko przestanie bić. Jak sobie z tym poradzić?
Jedyne co mnie pociesza to to że próbuje sobie wmówić że gdyby coś było nie tak to mój organizm znowu wyeliminowałby zarodek już na samym początku więc powtarzam sobie że jeżeli jestem już w siódmym tygodniu i drugim dniu i nic się nie dzieje a w zeszłym tygodniu na usg pięknie biło serduszko tzn. że będzie wszystko ok czego tobie też i Wszystkim nam tu życzę ❤️❤️
Nowa_Monika lubi tę wiadomość
-
Oczywiście, że będzie dobrze, nie biorę innej opcji pod uwage. Ja mam wizytę w pon o 19,oczywiscie bez osób towarzyszących, echh... Mam nadzieję, że będzie okazja iść na badanie razem z facetem, bo taka trochę kapa jak mu powiedzialam, ze nie da rady iść ze mną.
Przyjeżdża do mnie za to młodsza siostra na kilka dni, więc nie będę się nudzić 😊
-
Majaaaa tak jak mówisz skoro serduszko zaczęło bić to na oenwo wszystko teraz będzie dobrze. Ja też uważam, że nasze nastawienie wiele potrafi zdziałać. Zadowolona mama to i zadowolone dziecko🤩 Wszystko będzie dobrze, a serduszko bije i bić będzie cały czas 😘
Kitaja, Nowa_Monika, Monia66 lubią tę wiadomość
Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
Strach już zawsze będzie, ale musimy wierzyć że tym razem się uda 🍀💚
Jak mnie mdłości męczą cały dzień i mam brak siły to narzekam a jak w końcu lepiej się poczuje w ciągu dnia to schizuje😂 chyba osiwjeje do końca ciąży.... A mąż mnie z domu wyrzuci za tą huśtawka nastrojów
Nowa_Monika lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
nick nieaktualnyJa po pierwszej wizycie, ale za tydzień muszę iść znowu, bo nic konkretnego nie było widać tylko czarna plamę. Na szczęście ciąża jest potwierdzona betą, to nie mam się co stresować. Lekarz powiedział, że widocznie ciaza musiała się zacząć trochę później. Co do stresów, to ja nawet nie przyjmuje gorszych scenariuszy, jestem pozytywnie nastawiona a co będzie to będzie, będę się najwyżej martwić później.
