Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po wizycie! Wszystko wporzadku posłuchałam serduszka zarodek pięknie nam urósł i wielkość idealnie pokrywa się z OM.
Następna wizytę mam na 30.11 i wtedy będę miała już USG preneralne - 11t4d w tym tygodniu mam zrobić masę badań a przed sama wizyta mam zrobić test PAPPA- A i beta hcg- wolna podjednostka z tego co patrzyłam razem ok 180zl.
I na koniec wstawiam wam 1,30cm człowieka !
https://zapodaj.net/02301c1b7463e.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2020, 13:18
Batylda, _agrafka_, Paulina93, Veruka, Monia66, Bajka111, Diara84, Alunis, Mala_syrenka, unify, Kitaja, Sumireguska, Bea30 lubią tę wiadomość
-
_agrafka_ wrote:Dziewczyny ja też najchętniej chodziła bym na usg co drugi dzień
a powiedzcie czy któraś używała detektora tętna płodu ?
Zawsze bylo tak ze jak dopiero przykladalam to odrazu znalazlam, ale jak mowie ze 2 max 3 pukniecia i bylo po sluchaniu
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Ja w pierwszej ciazy i w tej nie zamierzam... moje dziecko go nienawidzilo i zawsze po pierwszych 2-3uderzeniach uciekala i nawet jakbym fodzine szukala juz nie bylo szans, zebym ja znalazla... jakby nie fakt, ze tak samo nienawidzila sluchania serca u lekarza na usg i za kazdym razem jak probowal posluchac to byla dzika furia i sie rzucala i uciekala na tym usg, to bym co chwile byla w szpitalu zestresowana sprawdzac czy wszystko ok bo zamiast mnie uspokajac, stresowaloby mnie to...
Zawsze bylo tak ze jak dopiero przykladalam to odrazu znalazlam, ale jak mowie ze 2 max 3 pukniecia i bylo po sluchaniu
dzięki za odpowiedź, jestem ciekawa tego urządzenia ale nikt ze znajomych nie używał -
_agrafka_ wrote:Dziewczyny ja też najchętniej chodziła bym na usg co drugi dzień
a powiedzcie czy któraś używała detektora tętna płodu ?
Ja używałam, moje dziecko też nie lubiło i kopało w ten detektor, ale wiedziałam chociaż, że żyje Miałam bardzo mało ruchliwe dziecko, więc ratował on moje nerwy.
Do monitowania funkcji życiowych, jestem na tak
Żeby tak o sobie posłuchać bicia serca bez powodu - jestem na nie
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
_agrafka_ wrote:Dziewczyny ja też najchętniej chodziła bym na usg co drugi dzień
a powiedzcie czy któraś używała detektora tętna płodu ?
Ja mam, dało dużo spokoju w pierwszej ciąży. Ale nie miałam takich problemów jak Cierpliwa. Wiadomo jak był mniejszy to uciekał czasami, jak był większy już było lepiej. Ale nie było to takie uciążliwe, więc jak widać zależy od młodego człowieka.
Dziewczyny a ja mam pytanie do Was, czy ma któraś z Was jakieś doświadczenie z glukozą w ciąży? W pierwszej ciąży miałam zawirowania z glukozą, ale małe, dało się to naprostować i zaczęły się one trochę później.
Od paru dni mierzę rano i mam ponad 100 już teraz, w wynikach z krwi też wyszło 103. Nie jest to bardzo wysoki wynik, więc normalnie się nie martwię (często taki mam normalnie, bez ciąży). Ale no właśnie ciekawa jestem czy któraś z Was ma jakieś lepsze informacje w tej kwestii?
-
Alunis wrote:Ja używałam, moje dziecko też nie lubiło i kopało w ten detektor, ale wiedziałam chociaż, że żyje Miałam bardzo mało ruchliwe dziecko, więc ratował on moje nerwy.
Do monitowania funkcji życiowych, jestem na tak
Żeby tak o sobie posłuchać bicia serca bez powodu - jestem na nie
Dokładnie jak u mnie. Też używałam najczęściej, gdy Mały za długo się nie ruszał.
-
Ja uzywalam jakos 11-17tc pozniej moje dzieckonruszal9nsie doslownie 22h/dobe 😂🙈
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Bajka111 wrote:Ja mam, dało dużo spokoju w pierwszej ciąży. Ale nie miałam takich problemów jak Cierpliwa. Wiadomo jak był mniejszy to uciekał czasami, jak był większy już było lepiej. Ale nie było to takie uciążliwe, więc jak widać zależy od młodego człowieka.
Dziewczyny a ja mam pytanie do Was, czy ma któraś z Was jakieś doświadczenie z glukozą w ciąży? W pierwszej ciąży miałam zawirowania z glukozą, ale małe, dało się to naprostować i zaczęły się one trochę później.
Od paru dni mierzę rano i mam ponad 100 już teraz, w wynikach z krwi też wyszło 103. Nie jest to bardzo wysoki wynik, więc normalnie się nie martwię (często taki mam normalnie, bez ciąży). Ale no właśnie ciekawa jestem czy któraś z Was ma jakieś lepsze informacje w tej kwestii?
A i dodam, ze po posilkach mialam zawsze idealnie, problem byl tylko i wylacznie na czczo, mimo, ze mialam mierzyc tez przed snem i zawsze mialam taki wynik jaki kiescil sie w zakresie na czczo bylo za wysoko... dostalam insuline na noc, nie musialam stosowac jakiejs super diety, jadlam raczej normalnie jak zawsze i wszystkie wyniki idealneWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2020, 13:48
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Bajka111 wrote:Ja mam, dało dużo spokoju w pierwszej ciąży. Ale nie miałam takich problemów jak Cierpliwa. Wiadomo jak był mniejszy to uciekał czasami, jak był większy już było lepiej. Ale nie było to takie uciążliwe, więc jak widać zależy od młodego człowieka.
Dziewczyny a ja mam pytanie do Was, czy ma któraś z Was jakieś doświadczenie z glukozą w ciąży? W pierwszej ciąży miałam zawirowania z glukozą, ale małe, dało się to naprostować i zaczęły się one trochę później.
Od paru dni mierzę rano i mam ponad 100 już teraz, w wynikach z krwi też wyszło 103. Nie jest to bardzo wysoki wynik, więc normalnie się nie martwię (często taki mam normalnie, bez ciąży). Ale no właśnie ciekawa jestem czy któraś z Was ma jakieś lepsze informacje w tej kwestii?
Ja miałam stwierdzoną hiperinsulinemię i hipoglikemię reaktywną tuż przed zajściem w ciążę. Od początku więc mam dietę IG, dostałam też glukometr i muszę się 4 razy dziennie badać. W ciąży norma na czczo jest do 90,po posiłkach do 140. Biorę też metforminę do 13 tygodnia ciąży. Byłam u dietetyka żeby rozpisała mi dietę i gdy jej pilnuję faktycznie wszystko jest w normie. Taki cukier na czczo podwyższony miałam gdy robiłam za dużą przerwę między kolacją a śniadaniem.
Generalnie już do rozwiązania muszę się pilnować.
-
I my po wizycie, dziś będę spokojnie spala, maluch ma się dobrze rośnie jak na drożdżach, wiek ciąży 8t1d.Odetchnela z ulgą... Już mi mdłości nie straszne jak wiem że z maluchem wszystko dobrze
Diara84, unify, Veruka, Bajka111, Cyprysek89, Batylda lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Hej Dziewczyny. Dawno nie pisałam ale zmiotła mnie choroba. Czytałam Was, ale już na posty sił było za mało. Zapadłabym w sen zimowy jak niedźwiedź i obudzila sie na wiosnę 🙈😅
mialam dzis w koncu wizytę, dopiero pierwszą🤪, 7t6d, termin usg pokrywa sie z om. Wszystko jest git, serduszko bije. 14 mm szczescia😊 w pakiecie niestety mam torbiel na jajniku, dostałam 2x dziennie luteinę dowcipnie. Za 4 tyg usg prenatalne, a tydzień wcześniej krew do pappa.
Z dolegliwości ciążowych to chyba tylko zmęczenie i ciągły głód. Na szczescie waga poki co stoi w miejscu 😅 no i masakrycznie bolą sutki przy karmieniu, takie są biedne sfatygowane, a już karmie rzadko.. Mam nadzieję że zdaze odstawic starszaka zanin pojawi mu sie brat lub siostra😅
Nie uzywalam detektora płodu w pierwszej ciąży i teraz też nie planuję.
Z glukoza tez nie miałam wcześniej problemow.
Gratuluję udanych wizyt i witam nowe dziewczyny. Niezła ekipa czerwcowa się zapowiada 😊😊😊unify, Bajka111, Batylda lubią tę wiadomość
-
Witamy i zachecamy do wstawiania suwaczków żeby łatwiej było śledzić kto jest w którym tygodniu ciąży
Co do tego detektora, łał, tego nie wiedziałam że dziecko wyczuwa detektor i 'chowa sie'. Bardzo ciekawe w sumie21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumireguska wrote:Witamy i zachecamy do wstawiania suwaczków żeby łatwiej było śledzić kto jest w którym tygodniu ciąży
Co do tego detektora, łał, tego nie wiedziałam że dziecko wyczuwa detektor i 'chowa sie'. Bardzo ciekawe w sumie
-
Nowa_Monika wrote:Dziewczyny a jak u was z pracą. Pracujecie czy macie l4?
Bo ja się zastanawiam czy lekarka wystawi mi l4 przy następnej wizycie jak będę chciała:)
Mam to szczęście, że od momentu przedstawienia pracodawcy zaświadczenia o ciąży, mam zakaz pracy ze względu na obecną sytuację. Nie mam nic przeciwko 😊 -
Nowa_Monika wrote:Dziewczyny a jak u was z pracą. Pracujecie czy macie l4?
Bo ja się zastanawiam czy lekarka wystawi mi l4 przy następnej wizycie jak będę chciała:)
Dużo zależy od lekarza, niektórzy uważają, że ciąża to nie choroba i jal nie ma przesłanek to na l4 będą kręcić nosem, a inni wypiszą już na pierwszej wizycie.
Mnie się mój pytał czy jestem na l4 i czy zamierzam pracować. Myślę, że jakbym chciała to bym dostała zwolnienie bez problemu. Ale nie planuję, mam fajną, rozwojową pracę więc póki mogę i mam siły to pracuję 😊