Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Maggi wrote:Dziewczyny, jaką szkołę rodzenia online polecacie?
Z góry dziękuję za sugestie.
Ja już dłuższy czas oglądam profil na instagramie zaufaj położnej i wiem, że prowadzą szkole rodzenia online i różne webinary. Są też stacjonarnie w Gdyni i Gdańsku chyba. Bardzo lubię te położne są świetne i bardzo dużo wiedzy, mimo, że jestem już mamą nastolatki to jednak położne zaskoczyły mnie niektórymi sprawami więc polecam każdej z Was zajrzeć tamMaggi lubi tę wiadomość
-
Też oglądam zaufaj położnej. Do tego Położna Kasia. Tez ma profil na insta i ma szkole rodzenia online. Wykupiłam jakiś czas temu na promce. Dla mnie jest ok.
Jutro zaczynam szkole rodzenia przy szpitalu. Niestety tez online.
A jutro lecę na sesje ciążową 😊AśKa31, Maggi lubią tę wiadomość
-
U nas się nie sprawdziło, bo syn w brzuchu był naprawdę grzeczny. W sumie teraz mogę to najbardziej stwierdzić, bo córka tak jak piszecie, ja nie wiem czy ona w ogóle w tym brzuchu śpi. 🙈 Ale jak się urodził to podobnie jak córka Cccierpliwej. Z tym, że po mnie nie lubi prac manualnych i jedyne co go utrzyma w jednym miejscu to parkowanie aut. 🤷♀️
Jeśli chodzi o spanie w dzień to w szpitalu jak byłam to spałam. Teraz jestem z Młodym w domu to nie ma spania w dzień już. Ale ja też nie umiem spać w dzień. I tu wcale nie pocieszę innych dziewczyn, które tak mają. Bo jak urodziłam to się nie zmieniło. Było mało snu w nocy, w dzień nie umiałam nadrabiać. I wszyscy mówili "Śpij z dzieckiem", a ja nie umiałam. Więc chodziłam jak wieczne zombie. Bo mój dzieć niestety nie z tych śpiących. 🤷♀️ -
Maggi wrote:Dziewczyny, jaką szkołę rodzenia online polecacie?
Z góry dziękuję za sugestie.
Ja również mam wykupioną szkołę rodzenia z położną Kasią. Pani przekazuje wiedzę w bardzo spokojny i powolny sposób, co dla nas jest trochę denerwujące 😉 Ale ogólnie ok.Maggi lubi tę wiadomość
-
Mama po przejściach wrote:Ja również mam wykupioną szkołę rodzenia z położną Kasią. Pani przekazuje wiedzę w bardzo spokojny i powolny sposób, co dla nas jest trochę denerwujące 😉 Ale ogólnie ok.
Mnie też to irytowało na początku ale później jej spokój mi się udzielał. I muszę przyznać, że to dzięki jej tłumaczeniu nie boję się porodu naturalnego. Podchodzę do tego z dużo większym spokojem. Wiem co mnie czeka. Jest mi tak jakoś lżej na duszy. Sama świadomość, że takie położne można spotkać w szpitalu jest miłym zaskoczeniem. Mi szpitale kojarzą się z pielęgniarkami wiecznie zajętymi, nie mającymi czasu dla pacjenta. Takie ciocie babcie ze złym charakterem. Bez kija nie podchodź 😅 koleżanka mi mowiła, że dla niej położne stały się milsze jak mąż dał 300 zł 🤦♀️ -
Ja nie mam porównania ale byłam na szkole rodzenia rodzisierdzina organizowanej przez szpital na Żelaznej i bardzo mi się podobało.
Było 6 zajęć które miały trwać 3h a trwały po 4h, dodatkowo zajęcia z fizjoterapeutką i ratownikiem medycznym. Położna prowadząca mówiła że tylko u nich te zajęcia są aż tak rozbudowane
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
U nas się sprawdziło - córka w brzuchu była bardzo wrażliwa na hałasy (kiedyś tak ją przestraszył pociąg, że myślałam że z brzucha wyskoczy 🙈) a do tego była spokojna tylko jak chodziłam bo ją kołysało. Niestety to wszystko jej zostało 😐
Co do spania w dzień to gdybym miała możliwość to na pewno bym się zdrzemnęła. Od początku ciąży chodzę masakrycznie niewyspana, żałuje, że córka już nie śpi w dzień bo chętnie bym do niej dołączyła ☺️
Dziewczyny a ile kaw dziennie pijecie? Ja już 2x z ekspresu i się zastanawiam czy to nie przegięcie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2021, 09:05
-
Ja pije jedna latte z ekspresu i to nie vodziennie nawet, bo czesto tez pijam zbozowa...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja piję 2 sypane i bardzo sporadycznie jedna rozpuszczalna. Niestety córką tak daje czadu,że padam na twarz i tylko to mnie ratuje. A chętnie pospalabym w dzień, niestety jak moj mały RoboCop śpi w dzień, to potem między 3 a 5 mamy imprezę. Ona zawsze mało snu potrzebowała. Mam nadzieję,że to w brzuszku będzie bardziej śnięte, bo może być ciężko.
-
Ja piję kawę rozpuszczalną raz na kilka dni ale za to codziennie wypijam hektolitry herbaty i na 100% jestem poza limitem. 🙄
Piłam takie ilości herbaty już przed ciążą i na początku udało mi się zejść do jednej herbaty dziennie ale jest coraz ciężej mi to znieść...Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Veruka wrote:Dziewczyny a ile kaw dziennie pijecie? Ja już 2x z ekspresu i się zastanawiam czy to nie przegięcie...
mój mąż codziennie rano robi mi pyszne cappuccino (170ml). Ja od smaku tej kawy jestem uzależnona i piłam całą ciąże, choć myślę, że to bardziej rytuałowy nawyk niż realna potrzeba. Czasem zdaża mi się go poprosić o dwie takie filiżanki dziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2021, 09:20
-
Ja wlasnie dlatego nie pije codziennie kawy z ekspresu a czasem zbizowa, na co mam ochote, bo w zasadzie pije dla smaku, a nie dlatego, ze mam potrzebe wypic kawe i ze mnie jakos pobudza...
Szybciej cola albo czekolada by mnie pobudzily niz kawa😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja jestem za leniwa żeby często robić sobie herbatę. Jak mam chęć na dobrą herbatę (pomarancz, cytryna, imbir, goździki, pigwa, czasem miód) to od razu robię w mężowym półlitrowym kuflu do piwa 😅 a tak to pije mamine soki z winogron, czarnego bzu, porzeczek, malin. Jakiś czas temu kupiła sobie sokownik i tak szaleje. A najczęściej w ruchu jest woda z cytryną. Kawę pijam bardzo okazjonalnie bo smakuje mi tylko latte z ekspresu 😁
-
Lilak trzymaj się. I daj znać jak będzies, już coś wiedziała.
A co do mokrej bielizny to ja właśnie z tego powodu zamówiłam sobie papierki lakmusowe, bo można nimi w domu sprawdzić właśnie czy nie sączą się wody. Już dwa razy sprawdzałam i dzięki temu jestem spokojniejszaLilak lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Lilak wrote:A ja dziewczyny siedzę pod gabinetem swojego lekarza. Cała noc ze skurczami, bólem brzucha, bielizna mokra jakby się wody sączyły. Nerwowo jestem rozszarpana.
Trzymam kciuki za dobre wieści. Super że udało się tak szybko dostać do swojego lekarzaLilak lubi tę wiadomość
-
Zoe racja, w tym kluczowym momencie tylko spokój nas uratuje 😉🙈
Ja piję codziennie rano zieloną herbatę potem już tylko wodę i własnoręcznie zrobiony sok. A taką naprawdę słabą kawę przeważnie piję tylko w weekendy, do towarzystwa i jakiegoś ciacha 😆 Nie piję codziennie, bo skoro mam świadomość że po spacerze jak osłabnę zawsze mogę uciąć sobie drzemkę to z kawy rezygnuję.
Lilak trzymaj się!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2021, 09:53
Lilak lubi tę wiadomość