X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia66 wrote:
    Ja chodzę z kroplowka po porodowce od 7.30. Przed chwilą mialam ktg, wyszły skurcze na poziomie 25,ale położna powiedziała, że mogą to być skurcze kroplowkowe. Brzuch mnie zaczął boleć jak okres, raz bardziej raz lżej. Jak nie nie ruszy, to w sobotę kolejne oxy 😩

    Kolejne uparte dziecko 😉 🤣
    Powodzenia!

    OrT4p2.png
  • Papillon Autorytet
    Postów: 1223 2088

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za każdym razem jak idę na ktg to mam wymaz z nosa i wynik w 5 min. I tak co dwa dni będę chodzić aż mi dziurę w nosie zrobią😂
    Monia kurde współczuję, skurcze na poziomie 25 to bardzo słabe 😒 ale musi się w końcu coś rozkręcić! A stymulujesz brodawki? Lekarka mi wczoraj powiedziała, żeby jak najwięcej je stymulować.
    Siuger najpierw szybko biorą Cię na oddział, a później czekają aż dziecko jeszcze 200 gr przybierze 🤦‍♀️ Masakra. Oby w końcu były jakieś decyzje.
    Mnie po wczorajszym badaniu wypadło tyle czopa z krwią, że nie wiedziałam, że może być tego aż tyle. 😅 Krocze to tak boli, że już ledwo chodzę, ale dzisiaj wybieramy się na mega długi spacer. Od rana skakałam na piłce, wczoraj stymulacja sutków i liście malin, brzuch mnie boli, ale to jeszcze nie to 🤷‍♀️ A taką mam ogromną nadzieję, że rozkręci się samo bez tej indukcji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2021, 12:12

    35 👩🏼‍🦰35🧔‍♂️

    06.2021 synek
    27.03 😇 9 tydzień
    16.06 ⏸️ 11dpo
    23.06 beta 816,20
    Progesteron 21,70
    25.06 1635🫶
    7.07 jest ❤️
    21.07 usg 8+2
    22.08 prenatalne (12+6)

    preg.png
  • kamkam Autorytet
    Postów: 656 577

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany, u mnie w szpitalu ani ankiety ani testu. Mąż był przy porodzie, jemu też testu nie robili. Nawet maseczkę kazali mu ściągnąć 😃

    slodka100 lubi tę wiadomość

    gg64j48a867cxnry.png
    1usasg18efbg4zod.png
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papillon to trzymamy kciuki. ❤️

    Ja jestem coraz bardziej przekonana, że pomimo tego czopa i całej reszty tych cudów urodzę po terminie. 🤦🏻‍♀️

    Papillon lubi tę wiadomość

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • siuger Ekspertka
    Postów: 215 185

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki dziecko nie jest gigant i termin nadal odległy to nie ma się co stresować.
    Tak bym się chciała zamienić z dosewczynami, które wgl jakieś skurcze mają i nie grozi im cesarka w każdej chwili z powodu dziecka giganta. Tylko czekać, czekać i czekać - marzenie. Ja z każdą chwilą jestem coraz bliżej cesarki. I niestety nie wiem co robić. W szpitalu za dużo przyspieszyć sama nie mogę. Nie ma męża, nie ma ananasa... Nic nie mam. Co najwyżej mogę sutki stymulować ale wątpię że skoro nic się nie dzieje to po stymulacji zaraz urodzę :(

    A tu dziecieczki w koło tak słodko kwilą. Osucham się, że mi zbrzydnie zanim moje się urodzi...

    relgdf9hux90d6ak.png
  • Monia66 Autorytet
    Postów: 454 498

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papilion szczerze to nienawidze dotykania i draznienia brodawek, nawet jak mój to robi podczas seksu to cała sztywnieje na moment 😅 takie skurcze to u mnie postęp, bo wczoraj jeszcze nie było ani jednego 🙈 w każdym razie gdyby nic nie poszło, to w poniedziałek ostatnia próba oxy i wtedy albo przebijaja pęcherz, albo kładą na stol.

    qb3cj48ae751dsv6.png
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siuger współczuję Ci tej sytuacji. 😕
    Ile się człowiek stresu przez to wszystko naje.....

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • siuger Ekspertka
    Postów: 215 185

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Monia ja też nie lubię bardzo stymulacji sutków... Ale nie mam innego wyjścia. Nie wiem co robić. Czuję się bezradna. Każdy dzień zbliża mnie do cesarki której nie chce za bardzo. Szpital mi nic nie pomaga czekaniem a małej dobrze, że chyba by chciała całe życie ze mną spędzić.

    Jakbym jeszcze miała męża pod ręką to bym go z łóżka nie wypuszczała aż coś by drgnelo a tak to sama sobie mogę tam pomasowac. Niby sięgam ale wiadomo jak to niewygodne.

    Noelle różne są przypadki porodów i Twój póki jeszcze nie ma zagrożenia życia i cesarki to oprócz tego że się nameczysz to stresować się nie ma czym za bardzo.

    U nas w szpitalu jak w rzeźni. Dosłownie wszystkie biorą na cesarkę.. wczoraj jedna z przenoszona i też dziecko 4 kg ale drobną aż płakała. Zaczęli indukcję ale musieli przerwac z powodu innego nagłego porodu. I dziś już nie było mowy o wznowieniu indukcji. Od razu cięcie. Ale się dziewczyna uplakala a 2 dzieci w domu... Ja się stresuję bo moje pierwsze i chciałabym kolejne i kolejne a cesarka mi trochę psuje moje plany powiększenia rodziny. Młoda nie jestem. Nie mogę tak czekać 2 lata a później nie wiadomo po ilu znowu zaskoczy. To jest bardziej stresujące niż samo to cięcie.

    relgdf9hux90d6ak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 14:35

  • unify Autorytet
    Postów: 936 731

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pakowałam tylko rozmiar 56. I tak ledwo domknęłam walizkę. A skoro mnie kłada w sobotę to muszę dołożyć jeszcze kilka rzeczy,bo nie wiadomo ile tam zostanę 🙄

    Monia kciuki, aby ruszyło i sprawnie poszło 💪

    atdc2n0a92hantdh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 14:35

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 14:35

  • unify Autorytet
    Postów: 936 731

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba zwykle,bo takie miałam. Ja brałam zgodnie z listą szpitala. Wzięłam 4 komplety ubranek. Bodajże 2 pajacyki i 2 pary body+pośpiochy. Pakowałam się z myślą,że będziemy tylko dwa dni. Najwyżej mąż doniesie :)

    atdc2n0a92hantdh.png
  • siuger Ekspertka
    Postów: 215 185

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @gf95 zależy co zapewnia szpital. U mnie trzeba wziąć tylko ubranka na wyjście. Więc Mam komplety w 2 rozmiarach i w sumie w zależności od pogody bo teraz to nigdy nie wiadomo jaka będzie.

    relgdf9hux90d6ak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 14:35

  • Monia66 Autorytet
    Postów: 454 498

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu też tylko na wyjście trzeba mieć swoje, wiec więcej nie brałam. Spakowałam po 2 komplety body z długim i krótkim rękawem po rozmiarze 56 i 62,bo my jesteśmy wysocy, wiec 62 wolałam też mieć przy sobie.
    Zjadlam obiad w końcu, bo od rana nic w buzi nie mialam. Za godzinę może skończę kroplowke i wracam na salę. W sobotę powtórka.
    Zazdroszczę Wam dziewczyny takich spontaniczny h akcji, w ogóle, że u Was coś się samo dzieje, bądź działo dla tych, co już urodziły. Wiem, że jestem tu krótko, ale bardziej mam już dość psychicznie niż fizycznie.

    qb3cj48ae751dsv6.png
  • Papillon Autorytet
    Postów: 1223 2088

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No stymulacja sutków nie należy do przyjemnych, ale ja od wczoraj próbuję 😅
    Ja mam spakowane ubranka w rozmiarze 56,moja przyjaciółka jak urodziła 4380 gr i 60 cm to mały nadal się zmieścił w szpitalu w 56,wiec nie brałam nie wiadomo ile ubranek mimo tego, że moje dziecko wszyscy oceniają jako duże 😉

    KasiaC z tymi pomiarami to właśnie ja nie wiem tak jak mówisz wątpię, żeby dziewczyna w 3 tyg przybrała 1200 gr. Chociaż u mnie w 2 tyg wyszło 600 gr to już myślałam, że to jest sporo😅

    Ale nam się uspokoiły porody. Chociaż mam nieodparte przeczucie, że do końca tyg urodzę. Ciekawe tylko czy się sprawdzi 😂

    35 👩🏼‍🦰35🧔‍♂️

    06.2021 synek
    27.03 😇 9 tydzień
    16.06 ⏸️ 11dpo
    23.06 beta 816,20
    Progesteron 21,70
    25.06 1635🫶
    7.07 jest ❤️
    21.07 usg 8+2
    22.08 prenatalne (12+6)

    preg.png
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas można ubierać w swoje ale szpital zapewnia. Ja mam naszykowane ciuszki tylko na wyjście komplet 50 i 56 i to na długi rękaw. A w domu przyszykuje kocyk jeszcze na wszelki wypadek żeby mąż z fotelikiem wziął. Położna mówiła, że u maluszków ta termoregulacja jest zaburzona więc nie biorę krótkiego rękawu, a jak bd bardzo ciepło do mąż i tak klimą wychłodzi auto zanim do szpitala dojedzie.

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4651 1946

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny współczuję sytuacji. Takie życie w zawieszeniu. Niby powinni coś robić, ale robić nie chcą albo mało skuteczne metody mają, a Wy się w szpitalu męczycie. Nic fajnego.
    Siuger, mi z tego samego powodu zależało na porodzie sn przy pierwszym dziecku. Drugie miało być po roku. A i tak mimo starań zaszłam po 14 miesiącach. Po cesarce chyba trzeba czekać rok, więc też bez dramatu.
    Teraz się cieszę,że się od razu nie udało, bo podoba mi się różnica 2 lat.

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4761 3477

    Wysłany: 3 czerwca 2021, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeej :) wybaczcie moja długa nieobecność, ale syn pochłonął mnie w 100%. Dodatkowo wyszliśmy dzień później niż planowaliśmy, bo Ignas stracił na wadze 12% i musieliśmy włączyć mm. Obecnie w domu ja walczę o rozkręcenie laktacji, ale mały słabo chwyta piers. w szpitalu nawet szło ładnie, a teraz dramat. Więc ściągam laktatorem i dokarmiamy Bebilonem. Jutro chyba podzwonie i poszukam CDL. Ponadto psychicznie nie mogę jakoś poradzić sobie z tym, że nie udało się sn. Wiem, że na takie położenie nie miałam wpływu, ale jakoś mi z tym ciężko.
    A kręgosłup po CC to jakiś dramat świata - jak z gumy.

    Gratuluję nowym Mamusiom! ❤️❤️

    Monia powodzenia!

    Noelle Ty to biedna się naczekasz na Klarcie :)

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
‹‹ 810 811 812 813 814 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ