Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
vatolina wrote:Dziewczyny ile was jest którym dzidziuś się nie obrócił i leżał/leży miednicowo lub poprzecznie? Ile wcześniej podejmowana jest decyzja o cc? Ja mam 35+3 i lekarz mojemu dał tydzień , jak się nie obróci to szpital 😓
Vatolina mój mały jest poprzecznie ułożony. W ponoedziałek mam wizytę (37tc) i wtedy decydujemy do i jak - jeżeli położenie się nie zmieniNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Moja niunia jest miednicowo od 27tc. Mój lekarz powiedział, że jak się odwróci to wywoływany sn przez cukrzycę, a we wtorek lekarz na kwalifikacji do cc powiedział, że tak czy siak mam wskazania do cc (cukrzyca, ivf, mthfr) ale pewnie tak walnął.
I cc mam 18 czerwca, więc tuż tuż. Pragnę dotrwać do tego czasu,bo już głowę mam zaprogramowaną na cc, a nie sn 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2021, 07:51
NatkaZ lubi tę wiadomość
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET
22 czerwca FET 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
nick nieaktualny
-
Melduję ciążę donoszoną! Nie wiem kiedy to zleciało, przecież jeszcze niedawno robiłam test dopiero. Pomimo wszystkich przygotowań, trochę to dla mnie surrealistyczne, że ten mały człowiek niedługo pojawi się na świecie (pojawi hehe, trzeba go jeszcze urodzić).
Lilak , Mala_syrenka, NatkaZ, Noelle, Bajka111, unify, slodka100, Marta9191, Santi_14, Dani lubią tę wiadomość
-
Monia66 i jak wygląda sytuacja?
Batylda mam identyczne odczucia. Ten czas zleciał błyskawicznie 🙈
Po cichu chyba liczyłam, że po wczorajszych całodniowych pobolewaniach podbrzusza w nocy się coś nasili, ale nic 🤷🏼♀️ No cóż, zaraz wybieram się na spacer.
-
Mama po przejściach wrote:Monia66 i jak wygląda sytuacja?
Batylda mam identyczne odczucia. Ten czas zleciał błyskawicznie 🙈
Po cichu chyba liczyłam, że po wczorajszych całodniowych pobolewaniach podbrzusza w nocy się coś nasili, ale nic 🤷🏼♀️ No cóż, zaraz wybieram się na spacer.
Mama po przejściach a ja odwrotnie, robię wszystko żeby nie urodzić przed cc. Nie mam jeszcze wszystkich badań, dopiero jutro robię te niezbędne do cc, no i nadal czekam na wynik gbs. Nie muszę robić testu na covid bo mam certyfikat ozdrowieńca. Natomiast moja ekscytacja sięga już zenitu, aż mi momentami niedobrze.
Dzisiaj będzie leżing. Jutro jeszcze ktg.❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
-
Z tego co kojarzę u Ani Bulczak ("zaufajpołożnej") w ostatniej ciąży obróciła dziecko w ostatnim tygodniu - jakimiś ćwiczeniami po prostu.
Jak ktoś ma ochotę może warto zerknąć i popróbować.
Monia melduj jak będziesz miała czas i siły
Ja dalej lekko chora ;/ -
Dziewczyny które już urodziły jak u was było z testem na covid?? Bo u mnie w 2 szpitalach piszą że normalnie jak się przyjedzie do porodu to szybki test w 1 szpitalu dla mnie tylko A w drugim też dla.os towarzyszącej ale właśnie w tym 1 szpitalu rodzila 6 tyg temu moja koleżanka i jechała z akcją porodowa i ponoć położna jej mówiła że powinna przyjść już tydzień temu na test że niby 2 tyg przed tp.
Wogole w takich emocjach w bólach skurczowych mialyscie maseczke na buzi na IP?? No bo na porodówce my niby nie musimy.
Wogole ten test na covid mnie przeraża bo wiem że niektorzy przeginaja z czestotliwoscia i glebokoscia wkladania tego patyka więc wolałabym jechać z akcją żeby szybko szybko i nie myśleć o tym ttlko skupić się na skurczach no ale ja to możliwe że pojadę na wywołanie więc nie wiem czy uda się akcja wywołac w domu wcześniej.
-
Kasia C wiem co czujesz ja zawsze jestem chora pod koniec każdej z ciąż A nawet dwoje pierwszych moich dzieci urodziłam w chorobie z gorączką więc znam ten ból. Teraz trochę wcześniej mnie wzięło ale za to sam kaszel niby mniej razy kaszle ale dalej zdąży mi się 1x dzień że mocz dołem ucieka więc wkładki non stop.
-
Lilak tyle, że ja już zaraz będę w tp 🙈 Niby nie chcę jeszcze rodzić, ale powoli już by wypadało 😂 Dzisiaj jeszcze w planach szejk z ananasa 😁
Czy na Was też już tak dziwnie się ludzie patrzą? Mam wrażenie, że się boją że zaraz zacznę rodzić przy nich 🙈😂 -
Ja jutro z rana krew i mocz i mam nadzieję że to już w końcu ost badania 😉
Dziś planuje po obiedzie ciasteczka kruche upiec z dziećmi bo mąż już prosi o nie jakiś czas 😁
Podziwiam dziewczyny które chodzą tak późno na wizytę do gin ja zawsze umawiamy się tak trochę po 17 bo na wieczór to na bank bym tam usnelaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2021, 10:13
-
U mnie był wymaz pcr na przyjęciu (nie bolało), do czasu wyniku byłam w izolatce. Wynik był po 4h jakoś i wtedy mnie przeniesiono. Na porodówce nie musiałam mieć maseczki ale ogólnie to mieć ja trzeba jak wychodzi się ze swojej sali czy podczas obchodów.
-
Mama po przejściach wrote:Lilak tyle, że ja już zaraz będę w tp 🙈 Niby nie chcę jeszcze rodzić, ale powoli już by wypadało 😂 Dzisiaj jeszcze w planach szejk z ananasa 😁
Czy na Was też już tak dziwnie się ludzie patrzą? Mam wrażenie, że się boją że zaraz zacznę rodzić przy nich 🙈😂
Mi wczoraj Pani w zielarni powiedziała, że za wcześnie herbaty z liści malin nie wolno pić 🙈 a ja jej mówię, że za 10 dni mam termin to była w szoku 🤣🤣🤣
Noelle lubi tę wiadomość
-
Bo może zależy od całej akcji bo moja koleżanka jechała że skurczami już tam jakimis i oni nie czekali na wynik tylko na porodówke od razu. Więc oni wtedy ryzykuja no ale nie zawsze jest czas żeby czekać 4h. U mnie porody trwają ok 4h więc też słabo z tym czasemChaos wrote:U mnie był wymaz pcr na przyjęciu (nie bolało), do czasu wyniku byłam w izolatce. Wynik był po 4h jakoś i wtedy mnie przeniesiono. Na porodówce nie musiałam mieć maseczki ale ogólnie to mieć ja trzeba jak wychodzi się ze swojej sali czy podczas obchodów.
-
U mnie jak ma się planowy poród wtedy trzy dni wcześniej test. Jak przyszłam na IP to robią szybki test 10 min i się wchodzi. Na sali jak się leży nie trzeba mieć maseczki, zakłada się jak ktoś z obsługi wchodzi ale nie każdy tego wymaga. Maseczkę należy zakładać wychodząc na korytarz.
Na sali przedporodowej maseczka zakładana jak podchodzi obsługa do ktg lub lekarz. Na sali porodowej bez maseczki cały czas. -
U mnie na IP wymaz z ust i nosa i czeka się podobno od 15 min w górę. Ja czekałam z godzinę. I później zabierają na oddział.
U mnie brak decyzji. Z powodu małej obsady nic nie będą robić. Muszę czekać na jutro i modlic się że nie będzie nagłych ciąż to może zrobią mi indukcję sn. A tak to znowu czekanie do poniedziałku.. aż w końcu mała będzie taka duża że tylko mi cesarka pozostanie. Katastrofa
-
Ja chodzę z kroplowka po porodowce od 7.30. Przed chwilą mialam ktg, wyszły skurcze na poziomie 25,ale położna powiedziała, że mogą to być skurcze kroplowkowe. Brzuch mnie zaczął boleć jak okres, raz bardziej raz lżej. Jak nie nie ruszy, to w sobotę kolejne oxy 😩
