X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2022
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2022

Oceń ten wątek:
  • Madlene28 Autorytet
    Postów: 566 759

    Wysłany: 22 października 2021, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Bu :) zdaje się, że gdzieś Cię już widziałam. Cieszę się, że jesteś tu z nami i mam nadzieję, że zostaniesz. Rozumiem, że po tylu przejściach pewnie masz trochę ostrożne podejście, ale zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. :)

    Trafiłaś idealnie, bo wspieramy się tu z dziewczynami nawet jeśli chodzi o pierdołę. Myślę, że to też jest ważne żeby w tym pięknym, ale wymagającym dużo cierpliwości czasie- po prostu nie zwariować :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2021, 17:15

    Córeczka - 25.12.2017r.
    Synek- 25.08.2020r.
    25.10.2021r- mamy ❤️

    w57v3e3kc4ld4kpi.png
  • Did Ekspertka
    Postów: 131 63

    Wysłany: 22 października 2021, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Część dziewczyny, chciałam się przywitać, na forum jestem od 2015 roku, kiedy dołączyłam do grupy "Staraczki - grupa wsparcia". Nie będę zanudzać moją historią, skrót jest w stopce, a może ktoś mnie kojarzy z innych tematów :) Mam nadzieję, że nadszedł mój czas i przez kolejne miesiące będę tutaj z Wami. Choć jeszcze nie potrafię się tak cieszyć jak Wy, każdej z Was mocno kibicuję! Czuję się wyjątkowo dobrze, mam super humor, ciągle jestem głodna i niestety dopadła mnie bezsenność. Nie śpię po nocach, a pracę mam bardzo intensywną, więc czuję się jak na dopalaczach :) Poza bólem brzucha (czasem mnie przeraża) i wrażliwymi piersiami nic więcej się nie dzieje.


    18.10 bHCG = 555, kolejna 20.10 - 1756, a wczoraj widoczny malutki pęcherzyk. Kolejna wizyta 4.11.

    Kiedyś myślałam, że mój największy problem to uzyskanie ciąży, dzisiaj wiem, że jeszcze wiele przed nami, ale widzę, że dojrzeliśmy z mężem emocjonalnie do tego i podchodzimy do tej ciąży z dużą świadomością i wzajemnym wsparciem.

    Hej,trzymam mocno kciuki 😊 Czekam 4.11 na dobre wieści.


    Madlene28 dzięki za słowa pocieszenia. Pozdrawiam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2021, 18:09

    Did
  • szarlotkaa Debiutantka
    Postów: 14 16

    Wysłany: 22 października 2021, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór, Dziewczyny❤️
    Od dwóch dni leżę w łóżku i trafiłam na Wasz wątek, przeczytałam cały i postanowiłam założyć konto i do Was dołączyć❤️
    Ostatnią miesiączkę miałam 10.09, moje cykle trwają ok. 30-31 dni
    U lekarza byłam we wtorek- był to 5t4d ciąży- niestety na usg widoczny był tylko pęcherzyk i ciałko żółte, nie było zarodka nie mówiąc o serduszku :(
    Bardzo mnie to zasmuciło, ponieważ wróciły wspomnienia pierwszej ciąży w zeszłym roku... wtedy aż do 8 tygodnia ten sam widok, pęcherzyk i malutka kuleczka z ciałkiem żółtym... skończyło się lyzeczkowaniem- fizycznie szybko doszłam do siebie, niestety psychicznie dużo gorzej. Po poronieniu wykonałam tylko te podstawowe badania (bez genetycznych) - wszystko było dobrze...po lyzeczkowaniu miałam odczekać pół roku zanim zaczniemy się starac- był to także czas, podczas którego musiałam sobie poukładać to wszystko w głowie. Uznałam, ze to nieszczęśliwy przypadek i teraz już będzie dobrze- niestety po wtorkowej wizycie wróciły wszystkie lęki.
    Z lekarzem w kontakcie jestem od wykonania testu, dostałam tabletki duphaston. Następna wizyta także we wtorek, tak bardzo się boję!
    Jeśli chodzi objawy- tylko senność (ale pewno to tez wpływ tego, ze ograniczam kawę), bolesność piersi (tabletki), mdłości- jednak nigdy nie bez przyczyny-mdli mnie tylko na zapachy, przy wkładaniu szczoteczki do zębów, podczas dłuższego noszenia maseczki.

    Nawet nie wiecie jak mnie cieszy i jak bardzo zazdroszczę tym z Was, które widziały serduszko! Ależ to musi być piękne!
    Cieszcie się tym, Dziewczyny ❤️
    Dziś miałam takie popołudnie pełne marzeń...narodziny w czerwcu- to przepiękny miesiąc. Całe lato spacerów z takim maluszkiem... a później- można organizować urodziny na dworze! W parku, ogrodzie. Urodziłam się zimą i zawsze zazdrościłam kuzynce, która miała urodziny w czerwcu 😂 to były najfajniejsze przyjęcia!

    Ona_89' lubi tę wiadomość

  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 22 października 2021, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szarlotkaa rozumiem Twoje obawy, moja ciąża 5 lat temu zakończyła się w 10 tygodniu, serduszko przestało bić i również miałam zabieg. Rozpacz była ogromna, bo już wtedy staraliśmy się od dłuższego czasu. Dlatego nie zostaje nam nic, jak cierpliwie czekać. Obecnie też czekam na zarodek i serduszko. Również mam pełno obaw, ale udało się, to już wiele znaczy.

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 22 października 2021, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem jakie to ciężkie. Ja też ostatnio tylko pęcherzyk i też się martwię. Po jeden ciąży pozamacicznej, 3 ciążach biochemicznych i przy utraconej ciąży w 8 tygodniu gdy wcześniej wszystko było ok i serduszko ładnie biło też się cały czas stresuję tym bardziej że ciągle pojawiają się krwawienia... Ale chcę wierzyć że teraz będzie Dobrze.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 22 października 2021, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** a robiłaś badania po poronieniu w 8 tygodniu? Co mówili lekarze?
    Ja nie robiłam i do dzisiaj nie wiem co było przyczyną...

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Zuzlo Autorytet
    Postów: 1160 786

    Wysłany: 22 października 2021, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wchodziłam dziś na stronę szpitala i pospisywałam ceny, ale nie mogłam znaleźć jeszcze z 5 badań i bez nich wyszło mi jakoś 260 zł 😓 ciekawe ile wyjdzie w Diagnostyce, albo Alabie 🤔

    córka - 2018 ✨
    syn - 2022 ✨
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 22 października 2021, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Moni** a robiłaś badania po poronieniu w 8 tygodniu? Co mówili lekarze?
    Ja nie robiłam i do dzisiaj nie wiem co było przyczyną...

    Tak robiłam ale okazało się że pobrana próbka była niewystarczająca więc nie mogli zrobić badań. 😔 Także niestety nie wiem co mogło być przyczyną. Tym bardziej że do tego czasu ciąża się dobrze rozwijała.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 22 października 2021, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** u mnie 4 wizyty było ok, słyszałam serduszko i na ostatniej lekarz robiąc USG długo się nie odzywał, od razu wiedziałam, że coś się stało... Te pierwsze tygodnie będą dla nas wyjątkowo trudne, a widzę, że jesteś tylko ok. 5 dni do przodu.

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Domi93 Autorytet
    Postów: 1007 386

    Wysłany: 22 października 2021, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzlo wrote:
    Wchodziłam dziś na stronę szpitala i pospisywałam ceny, ale nie mogłam znaleźć jeszcze z 5 badań i bez nich wyszło mi jakoś 260 zł 😓 ciekawe ile wyjdzie w Diagnostyce, albo Alabie 🤔


    Oj tak ja też patrzyłam .. za głowę się złapałam .
    U nas akurat w szpitalu najtaniej ,różnica cen ogromna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2021, 19:49


    Synek 2014 ❤️❤️
    Sierpień 2020 💔

    Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
    88c5s65ghu1a5nbl.png
  • Domi93 Autorytet
    Postów: 1007 386

    Wysłany: 22 października 2021, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane , normalnie dziś odzylam .
    Rano była tragedia ale koło 15 pojechałam na miasto , podchodziłam po sklepach . Fakt ,że na razy mnie mdliło ale tyle to już mozna wytrzymać , aż człowiek inaczej się czuje chyba się dotlenilam po takim czasie siedzenia w łóżku 🙊🙊
    Nazarlam się migdałów ,może to ich zasługa ?🤣 🤔🤔
    Z tego wszystkiego zapomniałam wziąć po południu duphaston 🤦🤦 wzięłam teraz dwie tabletki , i teraz myślę czy dobrze zrobiłam ....


    Synek 2014 ❤️❤️
    Sierpień 2020 💔

    Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
    88c5s65ghu1a5nbl.png
  • Madlene28 Autorytet
    Postów: 566 759

    Wysłany: 22 października 2021, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, nie ma co rozpamiętywać. Też mam co, bo to w sumie moja 5 ciąża 🙈 w tym poki co 2 zakończone sukcesem. Trzeba patrzeć pozytywnie, a biegu wydarzeń i tak nie zmienimy. Cieszmy się tym, co mamy. Pozdrawiam nowe przyszłe mamusie :*

    Córeczka - 25.12.2017r.
    Synek- 25.08.2020r.
    25.10.2021r- mamy ❤️

    w57v3e3kc4ld4kpi.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 22 października 2021, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene28 dzięki, trzeba wierzyć, że to nasz czas! :)

    Madlene28 lubi tę wiadomość

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 22 października 2021, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Moni** u mnie 4 wizyty było ok, słyszałam serduszko i na ostatniej lekarz robiąc USG długo się nie odzywał, od razu wiedziałam, że coś się stało... Te pierwsze tygodnie będą dla nas wyjątkowo trudne, a widzę, że jesteś tylko ok. 5 dni do przodu.

    Wspolczuje 😘 bardzo chcę wierzyć że tym razem to nasz czas.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Mango44 Autorytet
    Postów: 281 173

    Wysłany: 22 października 2021, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorrotaaa wrote:
    Pięknie😁 ja nie wiem jak tytrzymam do 9.11 na wizyte haha a co dopiero tak późno,ja należę do bardziej niecierpliwych

    Przynajmniej już wszystko będzie widać 😁👍

    Syn 2018

    zi13vfxmy87wsevh.png
  • Mango44 Autorytet
    Postów: 281 173

    Wysłany: 22 października 2021, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Cześć dziewczyny, chciałam się przywitać, na forum jestem od 2015 roku, kiedy dołączyłam do grupy "Staraczki - grupa wsparcia". Nie będę zanudzać moją historią, skrót jest w stopce, a może ktoś mnie kojarzy z innych tematów :) Mam nadzieję, że nadszedł mój czas i przez kolejne miesiące będę tutaj z Wami. Choć jeszcze nie potrafię się tak cieszyć jak Wy, każdej z Was mocno kibicuję! Czuję się wyjątkowo dobrze, mam super humor, ciągle jestem głodna i niestety dopadła mnie bezsenność. Nie śpię po nocach, a pracę mam bardzo intensywną, więc czuję się jak na dopalaczach :) Poza bólem brzucha (czasem mnie przeraża) i wrażliwymi piersiami nic więcej się nie dzieje.


    18.10 bHCG = 555, kolejna 20.10 - 1756, a wczoraj widoczny malutki pęcherzyk. Kolejna wizyta 4.11.

    Kiedyś myślałam, że mój największy problem to uzyskanie ciąży, dzisiaj wiem, że jeszcze wiele przed nami, ale widzę, że dojrzeliśmy z mężem emocjonalnie do tego i podchodzimy do tej ciąży z dużą świadomością i wzajemnym wsparciem.

    Strasznie się cieszę że z nami jesteś ❤️ byle do czerwca ❤️

    Syn 2018

    zi13vfxmy87wsevh.png
  • Madlene28 Autorytet
    Postów: 566 759

    Wysłany: 22 października 2021, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi93 wrote:
    Kochane , normalnie dziś odzylam .
    Rano była tragedia ale koło 15 pojechałam na miasto , podchodziłam po sklepach . Fakt ,że na razy mnie mdliło ale tyle to już mozna wytrzymać , aż człowiek inaczej się czuje chyba się dotlenilam po takim czasie siedzenia w łóżku 🙊🙊
    Nazarlam się migdałów ,może to ich zasługa ?🤣 🤔🤔
    Z tego wszystkiego zapomniałam wziąć po południu duphaston 🤦🤦 wzięłam teraz dwie tabletki , i teraz myślę czy dobrze zrobiłam ....


    Domi, z migdałami się nigdy nie rozstawałam przy mdłościach i ratowały mnie zawsze z opresji :D co do duphastonu nie pomogę, bo nie miałam nigdy, ale jak to mówią: raz nie zawsze :)

    Córeczka - 25.12.2017r.
    Synek- 25.08.2020r.
    25.10.2021r- mamy ❤️

    w57v3e3kc4ld4kpi.png
  • Mango44 Autorytet
    Postów: 281 173

    Wysłany: 22 października 2021, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szarlotkaa wrote:
    Dobry wieczór, Dziewczyny❤️
    Od dwóch dni leżę w łóżku i trafiłam na Wasz wątek, przeczytałam cały i postanowiłam założyć konto i do Was dołączyć❤️
    Ostatnią miesiączkę miałam 10.09, moje cykle trwają ok. 30-31 dni
    U lekarza byłam we wtorek- był to 5t4d ciąży- niestety na usg widoczny był tylko pęcherzyk i ciałko żółte, nie było zarodka nie mówiąc o serduszku :(
    Bardzo mnie to zasmuciło, ponieważ wróciły wspomnienia pierwszej ciąży w zeszłym roku... wtedy aż do 8 tygodnia ten sam widok, pęcherzyk i malutka kuleczka z ciałkiem żółtym... skończyło się lyzeczkowaniem- fizycznie szybko doszłam do siebie, niestety psychicznie dużo gorzej. Po poronieniu wykonałam tylko te podstawowe badania (bez genetycznych) - wszystko było dobrze...po lyzeczkowaniu miałam odczekać pół roku zanim zaczniemy się starac- był to także czas, podczas którego musiałam sobie poukładać to wszystko w głowie. Uznałam, ze to nieszczęśliwy przypadek i teraz już będzie dobrze- niestety po wtorkowej wizycie wróciły wszystkie lęki.
    Z lekarzem w kontakcie jestem od wykonania testu, dostałam tabletki duphaston. Następna wizyta także we wtorek, tak bardzo się boję!
    Jeśli chodzi objawy- tylko senność (ale pewno to tez wpływ tego, ze ograniczam kawę), bolesność piersi (tabletki), mdłości- jednak nigdy nie bez przyczyny-mdli mnie tylko na zapachy, przy wkładaniu szczoteczki do zębów, podczas dłuższego noszenia maseczki.

    Nawet nie wiecie jak mnie cieszy i jak bardzo zazdroszczę tym z Was, które widziały serduszko! Ależ to musi być piękne!
    Cieszcie się tym, Dziewczyny ❤️
    Dziś miałam takie popołudnie pełne marzeń...narodziny w czerwcu- to przepiękny miesiąc. Całe lato spacerów z takim maluszkiem... a później- można organizować urodziny na dworze! W parku, ogrodzie. Urodziłam się zimą i zawsze zazdrościłam kuzynce, która miała urodziny w czerwcu 😂 to były najfajniejsze przyjęcia!

    Kochana, będzie dobrze ❤️ na takim etapie każdy dzień przynosi zmiany. Ja w pierwszej ciąży u jednego gina miałam tylko pęcherzyk a za trzy dni u innego już zarodek z serduszkiem (chociaż teraz nie dam głowy czy to nie kwestia sprzętu gina 😏).
    Będzie dobrze ❤️

    Syn 2018

    zi13vfxmy87wsevh.png
  • szarlotkaa Debiutantka
    Postów: 14 16

    Wysłany: 22 października 2021, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję❤️ Ale jesteście fajne❤️
    Niestety nie robię bety- laboratorium niedaleko mnie aktualnie zajmuje się tylko wymazami i szczepieniami covid, do tego najbliższego mam 13 km i niestety remontują tam drogę , przez co tworzą się ogromne korki- moja wycieczka zaraz po teście ciążowym trwała tam ponad 3 h😱
    Wiec czekam, ale już mi raźniej - dzięki Wam 🙏

  • Madlene28 Autorytet
    Postów: 566 759

    Wysłany: 22 października 2021, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojoj, źle się dzieje dziewczyny. Ta godzina, a ja miałam atak wilczego głodu. Czułam, że jak nie zjem to umrę :D boję się o swoją wagę przy takim trybie spożywania posiłków 🙈 O drugim śniadaniu słyszałam, ale o drugiej kolacji jeszcze nie :]

    Córeczka - 25.12.2017r.
    Synek- 25.08.2020r.
    25.10.2021r- mamy ❤️

    w57v3e3kc4ld4kpi.png
‹‹ 37 38 39 40 41 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ