Czerwcowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamma-mia wrote:Ojej aż tak? Współczuję. Uważaj na siebie!
A co do pytania - nie, masz na razie na te na czczo
Dziękuję za wsparcie! Niestety, dla mnie poczatki ciąży do dosłownie męka, ale żyje nadzieja ze tylko pierwszy trymestr.
Nie pamiętam, ale któraś z Was pisała, że rzadko ale zdarza się, że wymioty zostają dłużej, a nawet do końca ciąży. Jak w pierwszej ciąży miałam też zdiagnozowane niepowsciagliwe wymioty, to lekarz powiedział mi że jeżeli nie przejdą po pierwszym trymestrze, to się kieruje pacjentkę na pewne badania, bo wtedy jest jakaś inna przyczyną niż kolokwialnie mówiąc szok dla organizmu. Zazwyczaj dochodzi się co jest przyczyną i często wdraża leczenie. Więcej nie wiem w temacie, bo na szczęście drugi trymwstr był dla mnie już łaskawy. -
Moja kumpela wymiotowała przez całą ciążę. Później to już wyglądało jak przyzwyczajenie... Nie wiem czy miała tak silne mdłości czy rzeczywiście wymiotowała, bo już się organizm przyzwyczaił, że musi zwrócić co zjadła 🙄. W drugiej ciąży już tak nie miała. Żadnych badań w tym kierunku też nie miała
-
Hejka 🙂
Jak Wasze samopoczucie dziś ?
U mnie o dziwo ok ,rano miałam tylko lekkie mdłości ale przeszło po śniadaniu i herbacie z imbirem , imbir to moje drugie imię ostatnio 🤣🤣
Jutro wizyta ,nie mogę się doczekać aż zobaczę malucha 🥰
A i naszczescie badania wyszły ok 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 14:09
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Daisy_87 wrote:Dziękuję za wsparcie! Niestety, dla mnie poczatki ciąży do dosłownie męka, ale żyje nadzieja ze tylko pierwszy trymestr.
Nie pamiętam, ale któraś z Was pisała, że rzadko ale zdarza się, że wymioty zostają dłużej, a nawet do końca ciąży. Jak w pierwszej ciąży miałam też zdiagnozowane niepowsciagliwe wymioty, to lekarz powiedział mi że jeżeli nie przejdą po pierwszym trymestrze, to się kieruje pacjentkę na pewne badania, bo wtedy jest jakaś inna przyczyną niż kolokwialnie mówiąc szok dla organizmu. Zazwyczaj dochodzi się co jest przyczyną i często wdraża leczenie. Więcej nie wiem w temacie, bo na szczęście drugi trymwstr był dla mnie już łaskawy.
Tym razem póki co wymiotowałam na razie 2 razy, ale to jest jeszcze wcześnie. Za to mam bardzo silne mdłości i często muszę wyjść na zimne powietrze, żeby nie zwymiotować. Cofa mnie nawet jak poczuje zapach świeżego pieczywa -
Mamma-mia wrote:Też tak miałam. Wymiotowałam do połowy ciąży, krótka przerwa i później znowu.
Tym razem póki co wymiotowałam na razie 2 razy, ale to jest jeszcze wcześnie. Za to mam bardzo silne mdłości i często muszę wyjść na zimne powietrze, żeby nie zwymiotować. Cofa mnie nawet jak poczuje zapach świeżego pieczywa
Ja też nie mogę znieść zapachu świeżych bułek 🙊
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Domi93 wrote:Hejka 🙂
Jak Wasze samopoczucie dziś ?
U mnie o dziwo ok ,rano miałam tylko lekkie mdłości ale przeszło po śniadaniu i herbacie z imbirem , imbir to moje drugie imię ostatnio 🤣🤣
Jutro wizyta ,nie mogę się doczekać aż zobaczę malucha 🥰
A i naszczescie badania wyszły ok 😃
Oo. To trzymam kciuki. Na która masz? Ja na 12:45 idę 😍
Ja znowu nie wcisnę w siebie chleba. Na sam zapach mnie odrzuca. Od miesiąca nie było u mnie w domu. Same bułki 😂
U mnie dzisiaj o dziwo z Mdłościami trochę lepiej ale wczoraj brałam wszystkie dawki leku bo słabo było ze mną…
-
Mamma-mia wrote:Ja nie będę miała robionego w ciąży badania glukozy z obciążeniem. Na szczęście jestem z tego zwolniona, z uwagi na dużą hipoglikemię reaktywną. Zamiast obciążenia z będę miała robione tylko badanie na czczo oraz hemoglobinę glikolowana
A jak dbasz o dobre cukry i o to, żeby hemoglobina była w normie? Dieta?
Też jestem zwolniona z krzywych, itd.z racji cukrzycy typu 1 od 25 lat, na pompie. Za to cukry spadają teraz na maksa, że o dietę ciężko zadbać w tym okresie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 15:59
Did -
Annie_ wrote:Oo. To trzymam kciuki. Na która masz? Ja na 12:45 idę 😍
Ja znowu nie wcisnę w siebie chleba. Na sam zapach mnie odrzuca. Od miesiąca nie było u mnie w domu. Same bułki 😂
U mnie dzisiaj o dziwo z Mdłościami trochę lepiej ale wczoraj brałam wszystkie dawki leku bo słabo było ze mną…
U mnie na odwrót sam chleb jem 🤣🤣🤣
Bułki muszą być bo syn chleba nie bardzo ale to na wdechu otwieram chlebak nawet 😂
Jej jak fajnie masz ,ja dopiero na 17 🙊
Jajko zniosę do tej godz 🤦Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 17:35
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Dziewczyny, a czy Wy dzielicie się info z rodziną, znajomymi, czy jeszcze czekacie?
Jeśli tak, to jakie są reakcje?
My dzisiaj powiedzieliśmy teściom i za pierwszym razem się popłakali, a teraz tak totalnie bez reakcji i jestem zmieszana trochę... -
Alano wrote:Dziewczyny, a czy Wy dzielicie się info z rodziną, znajomymi, czy jeszcze czekacie?
Jeśli tak, to jakie są reakcje?
My dzisiaj powiedzieliśmy teściom i za pierwszym razem się popłakali, a teraz tak totalnie bez reakcji i jestem zmieszana trochę...
U Nas na początku babcia ,mama i teście szczęśliwi ,że w końcu 😆
I później stopniowo wychodziło ale do tej pory wie tylko najbliższą rodzina . Ze znajomych tylko kilka osób . Także nie wszyscy 🙂
Ale jeszcze chwilka i nie ukryje się jak brzucho zacznie odstawac 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 18:20
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Alano wrote:Dziewczyny, a czy Wy dzielicie się info z rodziną, znajomymi, czy jeszcze czekacie?
Jeśli tak, to jakie są reakcje?
My dzisiaj powiedzieliśmy teściom i za pierwszym razem się popłakali, a teraz tak totalnie bez reakcji i jestem zmieszana trochę...
My najpierw powiedzieliśmy rodzicom a po upewnieniu się ze serduszko jest powiedzieliśmy najbliższej rodzinie. Do tego jeden znajomy najbliższy wie. Przed znajomymi jeszcze się nie chwalimy bo wole mieć pewność ze wszystko Ok i będzie troszkę bezpieczniej już.
-
Witajcie.
Ja dzisiaj nadprogramowo skoczyłam do ginekologa bo źle mi wystawił l4 i musiał zmienić. Przy okazji mnie zbadał.
Maleństwo ma już 2,78 cm i robiło taniec brzucha 😅
Za tydzień idę normalnie na wizytę i dostanę wtedy skierowanie do diabetologa 😖😔
To moja pierwsza ciąża i nie umiem kłamać wiec dużo osób już wie - rodzina, przyjaciele, w pracy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 20:30
Annie_, Alimama lubią tę wiadomość
Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Mamma-mia wrote:Ooo to chyba miałaś pozna owulację, co?
Nie, owulację 14 dni, ale bardzo późno miałam zagnieżdżenie (ok. 11/12dpo).
Generalnie nie wiem czy nie taka moja uroda, bo z synem miałam identycznie i wyrównało się gdzieś koło 14 tygodnia dopieroMamma-mia lubi tę wiadomość
Syn 2018
-
Alano wrote:Dziewczyny, a czy Wy dzielicie się info z rodziną, znajomymi, czy jeszcze czekacie?
Jeśli tak, to jakie są reakcje?
My dzisiaj powiedzieliśmy teściom i za pierwszym razem się popłakali, a teraz tak totalnie bez reakcji i jestem zmieszana trochę...
Póki co wie moja mama, moje 2 bliskie koleżanki (one dowiedziały się w sumie prze przypadek ), moje 2 przyjaciółki i przyjaciel męża.
Chociaż przyznaje że coraz ciężej mi ukrywać przez rosnący brzuch (tak, już! 😱) i słabe samopoczucie. Nie wiem czy w pracy się nie domyślają już...Syn 2018
-
U nas na razie wiedzą tylko nasze mamy. Coraz gorzej ukryć, bo nie mieszczę się w dżinsy i moje bluzki, więc totalnie przeszłam na oversize.
Jutro robimy urodziny syna. Mam nadzieję, że bede się dobrze czuć, bo w planie mam się ujawnić dopiero po prenatalnych i tylko najbliższym.
-
Mango44 wrote:My ogłaszamy po prenatalnych, w pracy, w domu i znajomym. Nie wiem jak z synem, bo boje się że może się coś zadziac i później ciężko będzie to odkręcić.
Póki co wie moja mama, moje 2 bliskie koleżanki (one dowiedziały się w sumie prze przypadek ), moje 2 przyjaciółki i przyjaciel męża.
Chociaż przyznaje że coraz ciężej mi ukrywać przez rosnący brzuch (tak, już! 😱) i słabe samopoczucie. Nie wiem czy w pracy się nie domyślają już...
Mam dokładnie to samo wiec już przestałam po prostu ukrywać. Co ma być to będzie. U mnie tez synek z 2018 wiec nie powiem- brzuch do końca do normy nie wrócił wiec może przez to jest większy. Dzisiaj idę do lekarza to wypytał bo z synem miałam taki brzuch dopiero w 4 miesiącu a teraz w 3 już 😂
-
Hej ja po weselu. U nas nie wie nikt poza moją mamą, jedną siostrą, moją przyjaciółką i przyjacielem partnera. Jakoś nie mam potrzeby chwalić się tym na prawo i lewo. Bałam się, że tata sypnie informacją podczas wesela siostry, więc jemu jak dotąd też nic nie mówiłam. Dowie się może po tej następnej wizycie 18ego ale im dalej tym mniej mam ochotę mówić komukolwiek 🙈😂