CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasola1234 wrote:Dziewczyny które karmią dzieci z butelki czy wasze maluchy też się tak ksztusza ?
Mała ostatnio zasypia przy cycu. Daje jej butelki. Je strasznie łapczywie ... robi duże łyki i co jakiś czas się Ktusi.. A potem tak charczy;( -
Ha wrote:Przerabiamy właśnie trzecia butelkę. Z nuka się krztusiła, przy dr. Brown sie wyginała i coś jej ewidentnie nie pasowało. Teraz mamy aventa i jak narazie je super z niego.
Ja kupiłam medele calme żeby nie rozleniwila się ze ssaniem ale ona tak mocno i łapczywie ssie że jej wszędzie leci krztusi się;(
Mam też lovi i też się krztusi. Czasami dostaje też avent i to samo...
Właśnie zastanawiam się nad zwykłym smoczkiem z medeli. -
czy skurcze krzyżowe można pomylić z bólem pleców? :p mam co jakiś czas taki chwilowy przeszywający ból w dolnym odcinku pleców, trwa chwilę, ale czasem jak zmienię pozycję to od razu przechodzi, czasem nie. Zaczęłam się trochę stresować, oczywiście nie będę wiedziała kiedy jechać do szpitala :p a mąż z pracy jedzie ok 40-50 minut. a jeszcze dziś idzie na zabieg więc w ogóle się zaczęłam dodatkowo denerwować...
EDIT: ale oczywiście mimo wszystko jakoś nie wierzę żeby mogło się coś faktycznie dziać :pWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 11:59
-
Ja nie pomogę co do skurczy krzyżowych, ale mnie z kolei dopadł ból w dole pleców. Właściwie w dołeczku nad lewym pośladkiem. Większość czasu śpię na lewym boku i chyba biodro i cała noga mocno już mają dość. Wczoraj jak tylko poleżałam albo posiedziałam to nie mogłam zrobić kroka ;-( dziś nieznacznie lepiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 11:58
-
Andziula_1988 wrote:Ja nie pomogę co do skurczy krzyżowych, ale mnie z kolei dopadł ból w dole pleców. Właściwie w dołeczku nad lewym pośladkiem. Większość czasu śpię na lewym boku i chyba biodro i cała noga mocno już mają dość. Wczoraj jak tylko poleżałam albo posiedziałam to nie mogłam zrobić kroka ;-( dziś nieznacznie lepiej.
mnie za to coraz mocniej spojenie łonowe boli jak chodzę, zwłaszcza po tym jak chwilę posiedzę albo poleżę, w nocy ledwo wstaje..
-
Dzieki dziewczyny, wlasnie z tymi hormonami tak jest a ludzie wokol nie bardzo rozumieja co mi jest.
Dzisiaj troche spokojniesza jestem, bylam pewna, ze przez te ulewania mala nie przybiera na wadze a tu niespodzianka 130 gram od poniedzialku
Dzisiaj tez oczywiscie dostalam kazanie na temat tego jak moge klasc dziecko bez odbicia przeciez ZAWSZE musi odbic. Cholera przeciez probuje a ze dziecko nie zawsze odbije to co ja zrobie. Niedlugo chyba przestane nawet dzwonic do rodziny przez takie ich rady bo tylko mnie dobijaja i zaraz mysle, ze wszystko robie nie tak.
Porody stanely, zagladam zobaczyc czy ktoras zostala kolejna szczesliwa mamusia i tez mysle ze jak sie zacznie to znowu po kilka porodow dzienniew koncu polowa czerwca
Ale zaraz klarunia nie powinna jakos teraz miec CC?
-
zielonooka7 wrote:Dzieki dziewczyny, wlasnie z tymi hormonami tak jest a ludzie wokol nie bardzo rozumieja co mi jest.
Dzisiaj troche spokojniesza jestem, bylam pewna, ze przez te ulewania mala nie przybiera na wadze a tu niespodzianka 130 gram od poniedzialku
Dzisiaj tez oczywiscie dostalam kazanie na temat tego jak moge klasc dziecko bez odbicia przeciez ZAWSZE musi odbic. Cholera przeciez probuje a ze dziecko nie zawsze odbije to co ja zrobie. Niedlugo chyba przestane nawet dzwonic do rodziny przez takie ich rady bo tylko mnie dobijaja i zaraz mysle, ze wszystko robie nie tak.
Porody stanely, zagladam zobaczyc czy ktoras zostala kolejna szczesliwa mamusia i tez mysle ze jak sie zacznie to znowu po kilka porodow dzienniew koncu polowa czerwca
Ale zaraz klarunia nie powinna jakos teraz miec CC?klauuudia lubi tę wiadomość
-
Lotka nie pomylisz skurczy krzyżowych z bólem pleców. Skurcze krzyżowe są tak upierdliwe i tak cholernie bolesne, że nie da się tego z niczym pomylić. W dniu porodu doświadczyłam ich i nikomu nie życzę tego rodzaju skurczów. Przy 5cm rozwarcia myślałam, że będę z bólu kryzła ściany. Dobrze, ze zaraz robili cc bo nie wyobrażam sobie jak bym przeżyła jeszcze silniejsze skurcze.
-
Komcia wrote:Przerobiliśmy to. Udało się ogarnąć dzięki butelce dr Browna.
Chyba spróbuje z tymi butelkami bo już nie mam pomysłu... Może też dlatego mała ma kolki i problemy z brzuszkiem .
Karmię ja przez nakladki i też mi się wydaje że nałyka się przez nie powietrza ;/
Dr browns butelka nr 1 czy ta od urodzenia nadaje się dla maluchów?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 12:33
-
Ha wrote:Lotka nie pomylisz skurczy krzyżowych z bólem pleców. Skurcze krzyżowe są tak upierdliwe i tak cholernie bolesne, że nie da się tego z niczym pomylić. W dniu porodu doświadczyłam ich i nikomu nie życzę tego rodzaju skurczów. Przy 5cm rozwarcia myślałam, że będę z bólu kryzła ściany. Dobrze, ze zaraz robili cc bo nie wyobrażam sobie jak bym przeżyła jeszcze silniejsze skurcze.
no bolesne są, taki mocny przeszywający ból przez chwilę. Ale wydaje mi się, że czasem miałam (przed ciążą) taki ból jak ukucnęłam jakoś krzywo czy coś. Sama nie wiem..
-
nick nieaktualnyLotka co do bóli krzyżowych nie pomogę bo ja pierwiastka
ale teraz też coś czuję w podbrzuszu, jakby bóle miesiączkowe, póki co delikatnie
do WC też mnie pognało, ale tu bym nic nie wyrokowała bo ostatnio chodzę po 2 razy do południa jak nigdy. Jak nie przejdzie to uczucie to wezmę no-spe i zobaczymy
może te porody to u nas muszą iść hurtowo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 12:50
-
Fasola1234 wrote:Chyba spróbuje z tymi butelkami bo już nie mam pomysłu... Może też dlatego mała ma kolki i problemy z brzuszkiem .
Karmię ja przez nakladki i też mi się wydaje że nałyka się przez nie powietrza ;/
Dr browns butelka nr 1 czy ta od urodzenia nadaje się dla maluchów?
-
Joaszo wrote:Lotka co do bóli krzyżowych nie pomogę bo ja pierwiastka
ale teraz też coś czuję w podbrzuszu, jakby bóle miesiączkowe, póki co delikatnie
do WC też mnie pognało, ale tu bym nic nie wyrokowała bo ostatnio chodzę po 2 razy do południa jak nigdy. Jak nie przejdzie to uczucie to wezmę no-spe i zobaczymy
może te porody to u nas muszą iść hurtowo
-
nick nieaktualny
-
Joaszo wrote:To komu pasuje jutro??
niby mam przyjechać do szpitala na cc, ale nie wiem czy mnie przyjmą, bo jak patrzyłam na stronie ile jest miejsc w szpitalach, to w moim wczoraj było -20, a dzisiaj jest już tylko -3. W pozostałych na plusie, ale ja nie chcę innego szpitala
Ewentualnie jeszcze 19.06 mi pasuje
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
jutro było by super
Joaszo ja nic nie ogarniam bo raz że pierwsza ciąża dwa że moja mama np miała tylko skurcze krzyżowe a trzy - ja nigdy nie miałam bóli miesiączkowych przy okresie :p w sensie wiem jaki to rodzaj bólu i gdzie powinno boleć. Do kibelka też mnie pogoniło, ostatnio jestem codziennie co na mnie i tak nieźle..
Jak pomyślałam, że mam dziś rodzić to stwierdziłam, że muszę ogarnąć szybko kuchnię bo mega bałagan mimo, że nie miałam na to dziś siły no i oczywiście wszystko przeszło haha :pJoaszo lubi tę wiadomość
-
ka_tarzyna wrote:mnie pasuje jutro
niby mam przyjechać do szpitala na cc, ale nie wiem czy mnie przyjmą, bo jak patrzyłam na stronie ile jest miejsc w szpitalach, to w moim wczoraj było -20, a dzisiaj jest już tylko -3. W pozostałych na plusie, ale ja nie chcę innego szpitala
Ewentualnie jeszcze 19.06 mi pasuje
a gdzie można sprawdzić takie dane? Czy akurat w Twojej okolicy są takie szpitale co podają takie dane czy to jest jakaś strona ogólnopolska?
-
Joaszo wrote:To komu pasuje jutro??
Ja właśnie dałam Lilce zakaz wychodzenia jutro, bo dwie osoby w rodzinie się wtedy urodziły, więc wolałabym, żeby ona nie miała urodzin również w tym samym terminie
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.